Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna www.3iks.fora.pl
Polityka i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wybory prezydenckie 10 maja 2015.
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:47, 30 Kwi 2015    Temat postu: Wybory prezydenckie 10 maja 2015.

Zaczynam ten rozdział i do wyborów coś napiszę. I ani myślę być sprawiedliwy i każdemu dokładnie tyle samo dołożyć, bo oni sami nierówn atakują, a w dzidzinie cham-porządny są bardzo nierówni. Jak oni, tak i każdy, który myśli , że się nie myli a jest jeszcze bardziej skrzywiony poglądowo niż mogą o to siebie posądzać, to zapewne na swój sposób będę skrzywiał ten temat. Z tym tylko będę się liczył.

I pierwsze skrzywienie, to kto wysyła taką babkę na prezydenta? Jak takie coś może prezentować kraj, jeżeli nie umie ubrać się przyzwoicie. Przecież nikt nie będzie się z nią liczył, nogami nas nie zaprezentuje, ewentualnie ośmieszy i polecą kawały, jaka ta Polska jest poważna. Putin będzie chciał z tym rozmawiać? Może, ale nie na tematy polityczne. Z resztaona sama do nich się nie pcha, co widać. Daleko jej do Kopacz, Merkel czy Dalii Grybauskaitė A co ona ma do powiedzenia Putinowi? Bądźmy poważni! A toto wtorkowa wypowiedź kandydatki SLD z programu "Fakty po faktach" TVN24, w którym powiedziała: "Ja sobie nie wyobrażam tego, jak pan Bronisław mógłby nas godnie reprezentować".
To niech zejdzie z wybiegu i zacznie chociażby oglądać dzienniki telewizyjne. Ponadto jej koleżanka także zauważyła, że [url=http://www.se.pl/wiadomosci/polska/karolina-korwin-piotrowska-ogorek-to-drewniana-. Co w niej taki pryk jak L. Miller widzi? Widocznie to coś najlepej nadaje się z SLD........, aż nie wierzę!!!!!!!

Druga ciekawostka, to że PiS już się przyznał do porażki. Albo jednak obawia się, że ten cały cyrk wyborczy może się ludziom znudzić i zagłosują na Komorowskiego i tym sposobem prezydent zostanie wybrany w jednej turze...... Już prezes tych przekrętaczy wszystkiego co się dzieje w Polsce, (oni zawsze i wszystko zrobiliby lepiej i najczęściej jest to całkiem na odwrót!!!) zapowiedział, że jeżeli wybory zakończą się w pierwszej turze, to on to zgłosi do sądu. A na razie niech się temu przyjrzy PKW, czy ten przekaz obecnego prezydenta, aby jego elektorat się sprężył i zagłosował za nim na drugą kadencję w pierwszej turze, uważa, że jest to apel nie do wszystkich Polaków, O NIE!!!, a jedynie do członków komitetów wyborczych, aby odpowiednio sfałszowali wybory dla niego. Nauczone wyborami do parlamentu europejskiego PiS wcale nie dmucha na to, bo to jest sugestia, jak oni kolejny raz, gdzie tam, ZAWSZE - to s.a.m.o.....

-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:04, 01 Maj 2015    Temat postu:

Dzisiaj jest cicho, na czym mógłbym się oprzeć, aby omówić. Jedynie znalazłem sondaż.
[link widoczny dla zalogowanych] i że Kukiz coś tam zyskuje.
Dużo o nim nie wiem i tratkuję go jako tancerza pobocznego wyborów. Najgłówniejszy jego postulat - JOW popieram w 50-ciu procentach. Jest mi obojętne jak będą wybierani posłowie. A ponadto i tak wyjdzie, że jaki rejon, tacy posłowie. I to bardziej antagonistyczni wobec siebie, bo niby każdy ważny, że coś tam reprezentuje, a jedynie jest przypisany, ma popularność, ma poparcie nawet nie ogółu społeczeństwa reprezentowanego okręgu, a ma jedynie swoją elitę wyborczą i to, jak najczęściej bywa, na jednej i to dominującej, nie największej, ale partii!. A wieloosobowe okręgi wyborcze to jednak dają jakie takie wyniki podziału społecznego w regionie, jakie mają poszczególne partie i osoby i posły, co do Sejmu posły. Z tym, że moja najbliższa okolica w WOW nigdy nie miała, a właściwie sporadycznie zyskiwała posłów, bo Rajsze, czyli miasto wojewódzkie na swoich 10ciu kandydatów, których mieszkańcy wojewódzkiego grodu, w większości nawet nie znają, nic o nich nie wiedą, głosują na nich, bo to swoi, bo to rzeszowscy, bo co to za róznica, jak nie zna się kandydatów z poowy województwa, więc kryterium już jest!!! A nawet cały jeden powiat i to z tej grupy o nie największej liczbie mieszkańców, ma..... do powiedzenia nawet mniej niż jeden do 10ciu z Rzeszowa!!!!!!!!!!!!!!!
A co by JOW dało? Jedynie zadowolenie awsze niezadowolonym, a więcej będzie zawiedzionych, jest to tylko obiecanka wyborcza, a post scryptum: nie ma na świecie, nawet teoretycnie takiego ustroju społecznego, aby większość mogła być zadowolona i w dodatku - rządziła.......

Po drugie Kukiz powiedział, że ten rząd wygnał z kraju 3 mln polaków za granicę. Tak zgadzam się, bo obliczam, że z około 10 mln Polaków wyjechało z kraju, a nawet nie powrócą. Tylko co to ma związek z wyborami, kto jest, czy będzie prezydentem? Przecież proces wyjazdu zaczął się w PRL, trwa, z tym, że ilość wyjazdów już maleje, a nie jest to proces, który da się zatrzymać w jeden rok czy nawet 8 lat. Ponadto zawsze ludzie będą wyjeżdżać z Polski i przyjeżdżać. będzie ten pewien procencik. A może byłoby lepiej aby i on skorzystał z możliwości niemieszkania tudej?

I jeszcze jedno. NIe doczytałem się tego u Kukiza, ale któryś cymbał na prezydenta deklaruje, aby nie pomagać Ukrainie. To jak coś stanie się Polakowi za granicą, nawet tylko potknie się, to lament. A tu pomóc innym - a gówno. Prawdopodobnie tego zabrania religia ogólnopolska, do której ów cymbał należy i dlatego należy, bo religia pozwala mu cymbalić, tylko tam tak można i na to ich religia nie pozwala ich krzywdzić! Dlatego należę do tych wyjątków, że tam nie chodzę wyznając to co oni mają w idei! A ty ciulu nie wychodź nawet z domu i nie kandyduj na bożka n"swego" arodu, bo od razu zauważą czym jesteś!!!
A pominę tych kandydatów, co dodatkowo tu dodają, że Kijów opanowała hunta. To znaczy, bo na Majdanie poszło o przynależność do demokracji zachodniej Europy, poszło o Unię Europejską, to znaczy, że facet jest na 100 za huntą moskiewską, za ustrojem uzurpatorskim, że tak nazwę i kto mu na to pozwoli? I widać, że to wszystko są jedynie pomyleńcy i pomyleńy mogą jedynie na nich głosować. Ale jeszcze kawałek do tych wyborów.
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:24, 02 Maj 2015    Temat postu:

Podaruję sobie wczorajsze Święta Pracy, no bo niby mieli je obchodzić komuniści, ale ich prawdopodobnie było aż dwu. We Lwowie na placu było ich mniej niż dziennikarzy, a w Piterze, znaczy w Petersburgu jednak Ukraińcy zamanifestowali, że są w nim, bo muszą, jednak... - https://youtu.be/wrdTvpmz2CY .
Wracająć do Polski to [link widoczny dla zalogowanych]. Ale nie sądzę, aby Kukiz coś specjalnego ogłosił, a tym bardziej nie pogubił się jako prezydent nawet nie w tym co obiecał, bo nawet z JOW się wycofuje na koniec swojej kadencji prezydenckiej, bo wtedy nawet wedle niego jest to dopiero możliwe. Ale też jak każdy niedoświadczony pogmatwa polską politykę, a ponadto nie ma i nie będzie miał poparcia w parlamencie. Może [link widoczny dla zalogowanych], a dodałbym do nich Petru coś założą i będzie to języczek (pistoleta) kontra PiSiorom, którym nic się nie podoba, o co PiSowi i Dudzie idzie? Ale widzę, że Duda przestaje głosić brednie w sprawie ojro i inne podobne, a nie chwaląc Komorowskiego i jego działania, wchodzi w znacznie procentowa w jego program, jak na przykład zaczyna zwracać uwagę na bezpieczeństwo.

Z kolei Komorowski stracił punkciki na korzyść Kukiza, a przyczynę tego upatruje się w nadoglądalności Komorowskiego. Nie ma dnia, jak wczoraj Pierwszy Maja, dziś Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej i Dzień Polonii i Polaków za Granicą , jutro przzypomni się Konstytucja 3-go maja, wybory, program, a on musi być wszędzie. A takich co nie słuchają a oglądają, już nudzi im się on. I tu upatruje się jego słąbnięcie. A jeszcze dziś nnic w wyborach nie jest pewnego, Pewne zaczyna się na trzy dni przed, w tym ostatnie dwa dni są TAJNE!
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 6:44, 03 Maj 2015    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

I jak zwykle politycy temat załatwiają "do spodu". Są tu dwie sprawy tzw "wyborcze" JKM. I że jest nadmiar urzędników, wedle niego 4,5 razy, odlicając pulę w ilości jeden i że zawyżył, jest ich prawie trzykrotnie więcej niż .... niż kiedy? Kiedy za dużo i byle jak produkowaliśmy i był facet od podawania, drugi od robienia, trzeci od odnoszenia, a i majster jeden na dwa stanowiska i kierownik kilku majstrów i tak dalej. 3 sklepowe i tak dalej. A dziś intensyfikuje się pracę. Chętnych na każdą pracę, w tym na stanowisko jest, a jest. I przecież mamy bezrobocie....... trzeba by się lepiej tym chlebem, który jest. Jeszcze raz powtórzę - JEST Mamy go nawet w nadmiarze, bo garstka robotników nam potrafi dzięki automatyzacji, dzięki intensyfikacji pracy załatwiać. No i jak chlebek jest, to dalczego nim się nie podzielić? Z tym, że w pierwszym rzędzie - po znajomości, po szczęsciu, po forteliku i tak dalej. Czyli nic nie nadzwyczajnego, że JKM stwierdził, że to jest "choroba", ale jest to choroba cywilizacyjna i nie tylko ogólnopolska.

A jak on chce nas z niej leczyć? Tego to już nie podaje.... Naprawdopodobnie zwiększać szeregi bezrobotnych, szeregi emerytów i oczekujących na hemeryturę, jakieś zapomogi, które już ruszają pełną parą, że ratunkiem będzie rodzenie sobie na starość dzieci, które zasilą dalsze rzesze bezrobotnych i którym pracę będzie trzeba znaleźć, z tym, że co oni w końcu by mieli robić, jeżeli jest wszystko w nadmiarze, już jest, a jak brakuje to całemu społeczeństwu, narodowi czy ludzkości.....
A pieniędzmi, czyli dorobkiem trzeba się jakoś dzielić, bo zmarnieje, na jutro już najczęściej jest do wyrzucenia...... A tego robić przecież nie wolno!

I druga sprawa JKM, to patriotyzm. Jest on takim patriotą, że za granicą stałby się bezrobotny, przestałby spekulować , jak to robi w Polsce, że na polityce wjechał nawet do Brukseli i ma dalej za co i jak obiecywać ludziom, że jako prezydent on im pomoże i nie pcha się na większe zarobki, chociaż liczy się dla niego cały czas jego istnienia poziom zaiteresowania jego dyrdymałkami społeczeństwa i to już będzie jego.

-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:31, 04 Maj 2015    Temat postu:

Niepotrzebne są sondaże, aby wiedzieć, że pierwsza tura zakończy się zwycięstwem Prezydenta i pisowskiego Dudy. Dlatego, że ogonek w postaci Kukiza, Korwina i innych zabierzez punkty przede wszystkim Komorowskiemu. Duda w pierwszej turze nie ma szans przeskoczenia Komorowskiego. Nie ma też sensu rozważania, że gdyby..... gdyby te ogonki zrzuciły się na Komorowskiego, to mógłby mieć te 50% głosów i drugiej tury by nie było. Ale jest pewne "ale". Ten ogonek jest raczej przeciw Komorowskiemu. I tak może dojść, że cały czy prawie cały ogonek przejdzie na stronę Dudy i w drugiej turze on wygra...... Jest to dość prawdopodobne i jedyna droga Andrzeja Dudy do prezydentury.

Ale jak Duda w PiSIe nie wygra? Dostanie po dupie, polecą na niego gromy, może nawet będą go uważać za zdrajcę w swoim obozie. Bo Duda przegra nie tylko z powodu machlojek ze strony PO i innych partyjek zasiadających w komisjach wyborczych. PiS żąda wprowadzenia do KW 50 tysięcy swoich obserwatorów! Aż się dziwię, skąd oni ich znajdą, na ile oni są sprawdzeni i nieprzekupni i nie polecą na łatwą forsę o ile im ktoś za to będzie chciał zapłacić. Bo może PiS liczy, że całe nasze społeczeństwo jest zmanipulowane i pod butem mafi Platformy Obywatelskiej. I dlatego znajdzie takich swoich sprawiedliwych i nieprzekupnych.

Czytałem, że Andrzej Duda przemawiał z ambony, ale to nie ma co komentować. Wprawdzie kler jest propisowski, ale tą stronę kleru widać, jest też druga strona, która nie widzi celu pchania się do władzy z PiSem, co jest oczywiste, że kler nie musi być szowinistyczny, a nawet na to szans nie ma! Nie tędy droga, chociaż można na tym zarobić. Ale żeby w jawny sposób PiS i Duda tracą punkty? Przmawiać z ambony, a nie przemawiać w telewizorze i to w pierszym programie?
[link widoczny dla zalogowanych]
Mastalerek opuszcza studio TVP. „W takiej farsie nie będziemy brali udziału”
Reply: Na pytanie, którego koalicjanta wybrałby Mastalerek, ten odniósł się do wyborów prezydenckich – Za nami ostatni weekend kampanii – trzy bardzo ważne dni. W tym czasie sześciokrotnie na żywo pokazywany był Bronisław Komorowski. Andrzej Duda ani razu, pomimo że miał wiele ważnych wystąpień – powiedział Mastalerek. Podkreślił, że jego partia złoży w poniedziałek w tej sprawie pismo do KRRiT i do PKW.

I niektóre komentarze:
- A gdzie to i z jakiej okazji Mastalerek focha strzelił? Cała partia już gra na obniżenie szans Dudy? Nie wykorzystują "setek" a teraz fochy
- A tymczasem Mastalerek na 100% wpisał się w schemat PBK: pieniacze vs. spokojni. I zostawił w studiu Zalewskiego, który to wykorzystał.

I kto oberwie za to, że Duda nie zostanie prezydentem. A kilku jest. Pierwszym tu jest Mastalerek, który może być tylko zwalony z rzecznika! Bo protest jest protestem, a nie branie udziału w dyskusji jest jednak nie udzieleniem wywiadu ani odpowiedzi, a kilku przy telewizorze ludzi siedziało.... słuchało i widziało......
Mogą być też inni. [link widoczny dla zalogowanych]. A wedle mnie ci wymienieni są jeszcze bardziej wredni niż Mastalerek już przestraszony, czy np. Hofman filozof. No a taki opisany Brudziński.... aż nigdy o nim nie pisałem nie cytowałem, bo go uważam za jednego z naj..... w Pcałym iSie.

Wiedząc jednak jak i na kogo będę głosował nawet w obu turach gdzie jest 50/50 ciekaw jestem, jak wyjdzie.

-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:01, 05 Maj 2015    Temat postu:

Ale PiS miesza w wyborach..... Aż nie rozumiem, o co im chodzi...

Wczoraj pisałem o Mastalerku i stracie powiedzenia swojego..... Tak, o stracie głosu w wyborach. Bo po prostu nie mają cokolwiek powiedzieć! Nawet "biskup" PiSowski J. Kaczyński powiedział, że bardzo dobrze byłoby, gdyby Kukiz dołączył do PiSu.... znaczy elektorat - oczywiście. Bo na Kukiza wydaje mi się ani myślą głosować, ani też Kukizowi dać pieniążki na kampanię.
Inną sprawą jest udział Komorowskiego w dyskusji telewizyjnej.... Jest to ich wymóg, aby mogli zarzucić obecnemu Prezydentowi takie kłamstwa i brak czasu na wyjaśnienie, na zagmatwanie programowe, co i kto to jest prezydent w Polsce. Przecież nie widzę nikogo z kandydatów ogółem, nawet z SLD, który by nie arzucał Komorowskiemu i prezydenturze w Polsce, że jest do dudy. Że należy, wręcz musi się ją wzmocnić, zmienić i tak dalej. A mi wystarczy, że Prezydent jest prezydentem i jego dotychczasowe działania i to co mówi o kolejnej kadencji wystarczy. I jak uważa, że nie musi się bronić przed niewiadomo czym, bo jest głową państwa i ona o nim świadczy, to wcale nie musi się ani bronić, ani atakować. "Jaki jest koń, każdy widzi!", a jak "koń" nie chce nic więcej, to jego sprawa. Ponadto w dyskusji telewizyjnej weźmie udział ten, co przyjdzie. A im wolno przyjść lub nie przyjść? - Jak to PiSiarstwo gmatwa sprawę..... A Komorowski musi przyjść, abym mu ja i inni mogli nawsadzać, a on nie miał możliwości obrony przed nim: [link widoczny dla zalogowanych]. A on ci że traktuje swoją prezydenturę............................

Ponadto DUda był w pierwszym programie TVP. I jak kombinował, było widać, słychać i czuć. Chociażby ze słowami "fałszowanie" Kaczyńskiego, które A. Duda nie skomentował nawet, a jego słowem "zafałszowanie". O ile to nie są synonimy, to jaka jest róznica? Powie to PiSiarstwo?

W wywiadzie telewizyjnym Duda wyjaśnił jak znajdzie pieniążki za zmniejszenie opodatkowania na przykład za zwiększeniem kwoty zwolnionej od podatku. O ile ten kurs jest jak najbardziej potrzebny, to nie jest to za pomocą natychmiastowej zmiany powodującej, że ludzie, głównie emeryci natychmiast te pieniądze wydadzą i kwota zwróci się w postaci Vatu, Citu i innych pitiów. A zwróci się, z tym, że w części, którą podejrzewam, że nawet nie będzie połową straconych podatków!!! PiCs na wodę. Ale nie wziął swoich obliczeń, których nie przedstawił jeszcze, a dotyczący też powrotu do prędszego przechodzenia na emeryturę. No! to są oblicenia nie na gadkę przewyborczą. Ale Duda powoła ekspertów, oczywiście, że swoich, którzy to umożliwią. Bo dotychczasowe zespoły ekspertów obecnie działających wylicają, że to co obiecuje jest NIEMOŻLIWE!!!!

PiS na wodę i jusz.

-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:36, 06 Maj 2015    Temat postu:

Wczorajsza dyskusja telewizyjna wniosła mi nowe elementy polityki wewnętrznej i zewnętrznej dla kraju, bo było kilka elementów rzeczowych, które przynajmniej należałoby uzasadnić. Elementy które zamykają drogę plątania się w kółko w jednym miejdcu, a także elementy uzasadniane ekonomicznie.

O ile starczy czasu do soboty, to zajmę się pewnymi elementami, ale dziś jeden dość duży temat wedle [link widoczny dla zalogowanych]
Co za ohydliwość kandydata. Już takie określenie, chociaż samo w sobie nie stanowi zdania o Komorowskim czy o żyrandolowej prezydenturze, niweczy tego kandydata jako kandydata tak samo jak przynoszenie krzesełka. Ale krzesełko to już widać, że więcej jest tu na anty byle być na anty (przeciw) niż stosunek kandydata do stanowiska, na które niby pretenduje. A nawet dyskryminuje takowego od rządzenia, od myślenia, gdy będzie na nacącym stanowisku.

Nie podobało mi się, że ktoś, nie będę tu rzucał nazwiskami, którzy za dotychczasową politykę Polski zagraniczną i wewnętrzną powiesiliby i Komorowskiego, i Tuska, którego za poddaństwo Polski EU, mianowano, a nawet Sikorskiego czy Millera! Wiele wypowiedzi czy postulatów było stworzonych na zasadzie PiSu, czyli "jak byłoby odwrotnie, to byłoby lepiej" i na tej zasadzie, co dotychczas, to jest złe. I po prostu oglądanie tej debaty dało mi pewne sympatie polityczne, ale z tej dziesiątki conajmniej 5 osób, to tylko demagodzy.

Apelowałem tu na forum, że w sprawie Ukrainy i Rosji Polska powinna sobie szerzej otworzyć gębę i mówić, jak mówił W. Bartowszewski: "Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto". To z czasem samemutakiemu zasłuży się na jeszcze większy stryczek niż padło to w debacie i opisałem to wyżej.
Też takie postulaty, jak wyjście z Unii, znaczy pozrywanie więzów w każdej dziedzinie z dotychczasowymi krajami, czy sprawa pomocy nawet militarnej dla Ukrainy to jest wynik pewnych działań. O ile Rosja będzie agresorem czy też militarnie będzie się wspierać w agresji na zdobywanie terenów jak Krym czy Donbas z rudami i węglem, że będzie stosować różne ceny dla różnych krajów, aby je uzależniać, a tymczasem Naddniestrze jest jej potrzebne militarnie, a gospodarczo to doprowadzone jest do afrykańskiego ubóstwa, to należy to mówić. I faktycznie Unia spuszcza z tony, interesy unijne padają nawet w stosunku do Rosji. Ale też wyjść, znaczy zapowiedzieć i dążyć do samodzielnościpolitycznej, gospodarczej i społecznej Polski, że wtedy nam będzie lepiej, to już jest idealna głupota tak mówiących kandydatów na prezydenta.
- -


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kalina




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:06, 06 Maj 2015    Temat postu:

Nie wiem czy jest sens dyskutowac nad tą wczorajszą dyskusją kandydatów miałkie to jakieś ,a właściwie jaki koń jest każdy mógł wczoraj zobaczyc .

Ale ile to się można z geografii przy tych wyborach nauczyc już trochę żyje a nie wiedziałam że rzeka Bug płynie przez środek Polski
Zupełnie różne szkoły kończyliśmy ja i Kukiz .......................
Jednak do urny wyborczej też nie jest nam razem po drodze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:39, 07 Maj 2015    Temat postu:

To już sprawa polskiej polityki. Dyskusja na tym tle ma kilka ujm. Po pierwsze, to jeszcze nie dorośliśmy do rzeczowej dyskusji. Panuje gadanie, zakłócanie się, rozważanie rzeczy fikcyjnych i utopijnych z brakiem podstaw. Podstaw kierunkowych, w jakim celu, co planujemy do czego co prowadzi, co i czego się oczekuje. Ot tkie sobie gadanie po wierzchołkach spraw bez głębszej wiedzy i uzasanień. I to się sprowadza, że ktoś tam nawet chce rozwamiać, ustalać od nowa, czy mówić Putinowi, jak on ma postępować. Przecież jest wiadomo, że jeżeli ta osoba chce ustawiać Putina, to putinowska polityka może być lepsza. A rzecz jest prostsza, chcoiaż aż nie tak płytka, jak mniemanie tej osoby, że zna uzależnienia rosyjskie i wie, bo jej się tak zdaje.
Tak samo od nowa mamy pisać Konstytucję. A któryż to raz mamy to robić od nowa. Pierwsza konstytucja z 1791roku, oczywiście, że należy "zmienić". Sanacka, powojenna i ostatnia z 1997, oj, ona była pisana, nawet przechodziła referendum i nadal trzeba pisać od nowa! Natomiast konstytucja hamerykańska, a ileż ona ma poprawek? I istnieje jako jedna, jedyna. Chociaż muszą być poprawki, bo społeczeństwo się zmienia. U nas jakoś nikt o tym ani myśli!

A wina jest kolejna, zwłaszcza ostatnio, jak istnieje partia PiS. To do dzisiaj wybór jest jeden. PiSiarstwa nie należy dopuszczać do władzy, bo to ta strona polskiej polityki chce natychmiastowych zmian we wszystkim ah hoc, aż brakuje na to pieniędzy i zadłuża i zubaża kraj. Więc puki nie padnie PiSiarstwo nie ma mowy o jakichkolwiek zmianach na lepsze, bo trzeba, bo normalne społeceństwo broni się przed nim i tego pilnuje. Nawet stąd upatruję niedołęstwo polskiego parlamentaryzmu i stąd wynikła ta piaskownica dyskusyjna w wyborach prezydenckich! Gdyby nie było PiSiarstwa, to całkiem inaczej by się w Polsce wszelkie sprawy rozumowało!

Ale też słuchając wywodów, oczywiście prawie każdy coś powiedział, nad czym należy, czy można się zastanawiać, jest dość istotne i należy toto rostrzygać. Ale dla mnie obowiązuje jedna ogólna zasada. Że jeżeli coś się robi, a jeżeli chodzi o państwo, to należy wprawie dokładnie wszystko POPRAWIAĆ, A NIE ZMIENIAĆ, W TYM Z REGUŁY NIGDY AŻ NA ODWRÓT!, bo tego nikt i nic nie "wytrzymie"!

Więc Konstytucję należy poprawiać! Przecież nikt ani ustroju, ani organów władzy, praw społeczeństwa, trójwładzy w Polsce nie będzie zmieniał. Ekstremizm, jak widać na całym świecie wyzwala jedynie "złe moce".
Również gospodarki nie zmienimy diametralnie. Nie rozwalajmy jej robiąc komuś na złość, albo komuś lepiej. WIdać jest u nas, że kapitał zagraniczny źle się rządzi, ale też wyrzucając go z Polski zubożamy się przemysłowo. I należy to ograniczać, trzeba znać granice i ekonomiczne i prognozy rozwoju gospodarczego, aby zmieniać i to zmieniać planowo. W dodatku na 100 wystąpią dodatkowo komplikacje w poprawianiu jej.

Mankamentem polskiej gospodarki jest, że brak jest w Polsce klasy średniej. Dominują monopole, w tym większość zagranicznych, rządzą się molochy, a prawie reszta, to drobna wywtórczość. Zauważam, że powoli powstaje ta klasa nawet w tych warunkach i bez względu na wzgląd, powstaje i nie ma takiego ustroju, gdzie owa klasa średnia by nie powstawała. Warunki rozwoju tego sektora produkcji i usług nie są u nas najlepsze, czy najwłaściwsze i należy te warunki poprawiać, a nie radykalnie zmieniać i to bez wględów ekonomicznych, bo niby to byłoby społecznie uzasadnione i na oko lepsze. A przecież ta klasa dałaby o wiele większe zatrudnienie, gdzie chce się jakimiś magicznymi sposobami zmniejszać bezrobocie. I tu można oczywiście powoli, systematycznie doprowadzać do stanu struktury gospodarczej, jaka panuje, jak jest np. w tzw Europie Zachodniej.

Tak więc owa dyskusja "prezydencka", dała kilka powodów do myślenia, kilka wskazówek, ale w motłochu wykazywania się jakim byłbym prezydentem, to jest niezauważalne, a dyskusja nad poważnymi sprawami jest nadal w stanie mniej niż lub równe zero. Przecież taki twarze, taki osoby, przyszłe polskie prezydenty...... Mr. Green
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:04, 08 Maj 2015    Temat postu:

Zaczynam ciszę wyborczą! Chyba. Bo wczoraj nie oglądałem jakiegoś kandydata na prezydenta, który jeszcze w dzienniku TVP1 w zapowiadaniu się na wywiad w TVP Info powiedziaał, że Komorowski, Tusk i Kopacz, może i jeszcze kogoś - nie pamiętam, to są zdrajcy. Uwielbiam folklor. Zwłaszcza muzyczny, ale i folklor polityczny jest niby śmieszny, a to nie jest prawdą, bo taka śmieszność to gorzej niż psychiatria. Ponadto ten kandydat, na którego nie zwróciłem nawet uwagi, jak się nazywa, o ile liczy się w wyborach około 5 nazwisk, to on nawet nie należy do reszty kandydatów. Bo jak można powiedzieć, że tych, których się wybiera, ci co rządzą i patrzy się im na ręce, ci, co ich działalność na codzień się widzi,którzy podlegają wyborcom, a nawet parlamentarnie mogą być odwołani, nieliby być zdrajcami/ Który naród o ile są wybory, wybiera na swoich przedstawicieli zdrajców. A nawet o ile sytuacja narodowa czy międzynarodowa jest niesprzyjająca, to co? Cokolwiek zrobią, to zrobią źle, na odwrót i tak dalej. To nawet do końca PiSiarstwo nie jet takie. No! Może PSiarstwo, to tak.

Aż nie rozumiem, jak aż 100 tysięcy ludzi mogło się tak pomylić i wybrać idiotę, który nawet nie zdaje sobie sprawy, że jest kandydatm i na jakie stanowisko w Polsce i jak myśli, ile ludzi jest tak jak on pomyleni, potrafi być tak nielogiczni, czy nie mający pojęcia co czyni, czy są już chorzy psychicznie a dodatkowo leczeni przez psychiatryków psychicznych, jak to najczęściej w polskich szpitalach psychiatrycznych bywa!

Tak więc po takiej zapowidzi, nie przełączałem programau telewizyjnego, a jeżeli coś usłyszałem o wyborach, to od razu przełaczałem się nawet na filmy o nieskończenie romantycznej miłości.

A podoba mi się ta pani, a jeszcze bardziej pomysł, [link widoczny dla zalogowanych].
Czyżby nigdy za dużo ostrożności? Jak z tym, aby jeździć o 10 mniej. Zawsze, na wszelki wypadek, nawet jadąc z prędością 10 km/godz.

I tym biorę wodę w usta i wypusczę dopiero w drugiej turze.
- -


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 5:28, 09 Maj 2015    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Dla żartu, chyba nie.Chociaż tak mógłby wystartować kandydat, a nie pójśc na wybory. Komu by się chciało udawać dla żartu "poważnego" wyborcę...
Na złość - to trochę inne. Ale na złość byłoby wtedy, gdy wiadomo, kto ma wygrać i głosuje się wtedy na kogoś innego, aby ten nie wygrał. A toto dotyczy raczej drugiej tury niż pierwszej, jest alternatywa najlepiej pasująca "na złość.

A są inne sprawy: nie głosuj na "chybił - trafił". właściwie to nic nie daje, bo taki wybór daje równomierny rozrzut na każdego kandydata. Chociaż jak się przewiduje, kto mógłby wygrać niezgodnie z sondażem.

Gorzej jest, gdy jest się na anty. I tu na anty wsystko. I szuka się byle czego, byle co, byle coś się zmieniło. Aby było, nieważne jak, ale inaczej i nieważne czy to ma być lepsze czy gorsze. To na lepsze i gorsze, to za dalekie już myślenie, aby wedle tego głosować. A takich cwaniaków to u nas rzesza! Po prostu prawie wszyscy, którym źle się powodzi, nie widzą lepszej przyszłości przy każdym ze startujących kandydatów, chce im się sytuację zagmatwać, patrzą na sondaże i wybierają tą "życiową" opcję. Ci ludzie wcale nie są zainteresowani, kto i jak i dlaczego ma czy powinien być prezydentem, a zamieszać im może się uda.
A ponadto kto na codzień i dodatkowo interesuje się polityką i to tą, którą ma się zajmować prezydent? A po prostu, po kiego ma się tym zajmować, albo nad tym zastanawiać? Idę głosuję i jak wyjdzie niespodziewanie, to będzie śmieszniej

I stąd, jak nie myśleć, jak nie kombinować, wychodzi jeden jedyny wniosek, że najlepiej jest zagłosować na swojego kandydata i bez sensu jest przejmować się, kto i jak będzie głosować. Przecież ktoś te wybory chyba wygra......


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Sob 6:10, 09 Maj 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:10, 11 Maj 2015    Temat postu:

Po gęstych dzisiejszych wypowiedziach na temat wizyty Merkel w Moskwie
i skandalu w Lublinie, nie mam już czasu na komentarz tw wyborach.

Jednak uważam, że w wybory jeszcze nie są rozstrzygnęte na korzyść żadnego z kandydatów. A w wyborach Polska dała wyraz, że jest dużo rzeczy do robienia i nadrobienia. Że do dziś PO jedynie walczyło z PiSem, zważało na swoją przewagę nad PiSem, a tym samym im nie zależało na zmianach, które zostały wypunktowane w dyskusji telewizyjnej kandydatów w TVP.
Druga tura da rozwiązanie. I nie jest istotne, który kandydat wygra, przewaga startującego z obecnym prezydentem nie jest istotna. Wszystko zależy od tego, czy wyborcy nie będą się bali PiSiorowego prezydenta, że ten będzie co się da, co mówił, a nawet nie mówił, będzie ze zmianami przesadzał, jak to było za prezesury J. Kaczyńskiego! Ale co i jak będzie Andrzej Duda zapowiadał w drugiej turze i co obieca we swojej kandydaturze poprawić Bronisław Komorowski, będzie decydowało.
fball fball


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:05, 12 Maj 2015    Temat postu:

JOW cz PSW? Jestem za proporrcjonalnym systemem większościowym. A to dlaczego?
1.System proporcjonalny, czyli głosowania na listy, a później dopiero kto ile głosów ma na tej liście, wyraźnie wskazuje na partię czy partie, które rządzą. I wybór jest prosty. Nie podoba mi się ta partia? To głosuję na inną! I tyle, przy okazji oddając głos na któregoś z tej listy! A która partia ile głosów zbierze, taką ma reprezentację w parlamencie. Sprawiedliwszego systemu nie widzę.
2. Jednoosobowe okręgi wyborcze na taką radykalną zmianę nie pozwalają. Pozwalają jedynie na głosowanie lub nie głosowanie na tych, którzy się zgłoszą na kandydatów w danym okręgu. Jest to bleble, jak w zeszłym tygodniu w Wielkiej Brytanii, że nie można było zgadnąć która partia prowadzi w czasie wyborów! A ponadto system JOW patrząc, że nie podoba mi się, mój regionalny kandydat, zwraca większą uwagę na jego oponenta, a nie na to, co kto i co z listy prezentuje. Wystarczy, że nie podoba mi się kandydat z tej partii, to głosuję na jego przeciwnika. I w sumie JOW daje dwupartyjność parlamentarną. Ciężko i wielo- nawet bardzo wielo-letnie(razowe) starania wejścia nowej partii do parlamentu są robione za apomocą poszczególnych jej członków i wygrywań w jednomandatowych okręgach.
Czyli wyraźnie tu widać, że JOW jest bardziej konserwacyjny, i bardziej niereformowalny.
3. Nie rozumiem, dlaczego w referndum ma nie być brany pod uwagę system mieszany! Czyli pół posłów wybieranych z list partyjnych i ogólnokrajowych, a połowa z JOW. Wystarczy o tym poczytać w internecie. Jak też nie do końca rozumiem, że mówi się tu o systemie niemieckim, który to stosuje, a nie wspomina się o systemia ukraińskim, które różnią się jedynie jakimiś pierdołami i językami, w których są one opisane.

Ale po kolei. Dla mnie prezydentem może być Andrzej Duda. Młodszy pragmatyczny, bardziej rzucający słowa na wiatr, znaczy chce cały czas dyskutować wszędzie i ze wszystkimi, aby nie było, że jest niereformowalny lub nie goda głupotów. A nawet, jak mu wyjdzie "głupota", to tylko powiedział, to tylko specjalnie. A i tak wszystko będzie po staremu jak jest dotąd. Nie znam metody takiej zmiany i to niekosztownej, aby zmienić coś co uważa się za gorsze - na lepsze. A co każdy pretendent obiecuje, a nie jest to jedynie zmiana jednego na drugie bez względu na wzgląd.
Co gorsza, nie liczę na niego, aby poprawił się w naszej polityce zagranicznej! Uważam, że nasze stanowisko w polityce zagranicznej jest dobre, z tym, że za dużo milczymy. A on i słowoustny, poetycki wręcz Ryszard Czarnecki o ile zwłaszcza ten drugi krytykował za to PO, to nabierze teraz wody w usta i będzie doradzał, aby nie tracić stanowisk w Brukseli i mniej gadać! I Dudę, też europosła uśmiercą w śmiałości jednej i drugiej: znaczy reform w Polsce i stanowiska w polityce zagranicznej. Dla mnie jest to pewność jak drut. Ponadto co potrafi PiS budując chyba piątą nawet RP, a po dojściu do władzy Kaczyńskich, nie, nie, NIE! To tylko było hasło i co się działo wtedy, nie warto wspominać i lepiej aby tego nawet nie próbowali powtarzać! Ponadt jak przecież znam PiS, to potrafi kłamać przekręcać, a zagadywanie, niedopuszczanie do głosu nawet prowadzących dyskusję, to jest ich cecha, są w tym względzie niereformowalna.

Niemniej Andrzej Duda osobowo jest lepszą kandydaturą na Prezydenta, niż obecny. Ale jego obóz partyjny ... już znaczy, że nie będzie dobrze i lepiej by było ....

I uważam też za nieporozumienie owe referendum, które chce i powinno ono być zabronione w starej kadencji prezydenta. O co tu chodzi? Że otwarła się furtka, kłódka puściła i wysypały się postulaty, które powinny być stąłe i niezmieniające się z rządu na rząd czy zprezydentury na prezydenturę! W większości wszelkie postulaty są zgłaszane, bo są lepsze, a dużo częściej z powodu, gdy oszołomom wydają się jedynie lepsze, chcą utrudnić pracę rządu, czy powstrzymać czasowo ekipę rządową. A ponadto w każdej sprawie są eksperci, są znawcy, są władni zmian i na odpowiednich stanowiskach, a nawet są pieprznięci profesorowi, chociaż ostanio jednej pani doktor coś tam w śrubkach się zaoliwiło, profesorowie, którzy nie wiadomo co i po co wymyślają, bo muszą utrzymać prestiż swojego tytułu! Czyli komisje, dyskusje i wnioski do odpowiednich władnych. Aż dziwię się co to są i po co są komisje sejmowe - chciażby. A nie tereferenda mają decydować. I zanim komuś się przetłumaczy i nawet to zrozumie, to już ci on, że już zagłosował i jest już po ptokach. NIe licząc nawet na tych, co specjalnie głosują przeciw lepszemu, bo po co ma się komuś gdzieś dziać lepiej niż jemu, niż jego to nie dotyczy, bo i po co ma komuś on robić lepiej ....

Czyli po wyborach nastąpił szok w PO i Komorowski też jemu uległ. No nie... widziałbym naszeg prezydenta bardziej zdyscyplinjopwanego i bardziej konsekwentnego, chociażby jak był nasz J. Piłsudzki. Widziałbym jednak prezydenta, który by dorównywał węgierskiemu Orbanowi czy czeskiemu Zemanowi! Merkel do tego jednak nie mieszałbym ..............
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:05, 13 Maj 2015    Temat postu:

Panika, głupota całkowita w obozie prezydenckim.
Przede wszystkim toto referendum, którego panicznie poszukuje, jest za wczesne. Najnormalniej wskazuje wszem i wobec, że do tej pory jako prezydent, Komorowski tym się nie interesował i już. A teraz nadrabia zaległości. I zdziwię się, gdy z jego powodu nie będzie miał kłopotów, zwłaszcza, że szuka sobie kolejnych k łopotów. Przecież owe JOW, podatki dla.. itd. finansowanie partii, to sprawy dyskusyjne i trzeba, i należy podyskutować i wyłożyć swoje racje. A nawet w temacie JOW Komorowski nie ma poparcia własnej PO mimo, że ktoś tam się jeszcze w jego popracie ogólnie wpisuje. Sam Kukiz mówi, że ... porozmawiajcie o tych sprawach z jego wyborcami.....
Czyli całkowity brak dyskusji, łapanie się byle czego i rezygnacja z własnego programu, gdzie Komorowski kładł nacisk. Przede wszystkim na obronność, gospodarność, i takie pierdoły, jak zgoda narodowa i solidarność. Nie zarzuca też Dudzie jego kłamstewek, pomówień, przeinaczeń, nie dyskontuje swego oponenta,
W dodatku o ile zmienia program, bo zmienia się, musi się przecież zmienić obecnie skład jego wyborców, to tym bardziej powinien przedstawiać stanowisko prezydenckie na wszystkie tematy. To nawet jego obowiązek, nawet obrona w razie przegrania, co może, a nie może, w jakim zakresie działa prezydent. Przecież Duda w żaden sposób nawet ponad 50 % swoich obietnic i gadulstwa nie zrealizuje!
A tu jeden jedyny wyjątek od powyższego, Kwaśniewski powiedział, że trzeba się znać z przywodcami innych krajów, że trzeba znać się na polityce zagranicznej, a Komorowski zna się na tym, bo był i jest naszym przedstawicielem, że obcuje z nimi. I to jest atut? Przecież, a nie widzę, nie przewiduję i nie wierzę, aby Komorowski i Duda też oczywiście otworzyli sobie gębę na arenie międzynarodowej! A wtedy by się znajomości znalazły. Pisałem, że myśmy ani słowa nie pisnęli gdy ostatnio Putin poszukał sobie winy za II WŚ, że ZSRS napadł na Polskę za napad Polski na Czechosłowację w 1938 roku i dlatego Rosja Radziecka i Niemcy musiały zawszeć układ w Brześciu. I do dzisiaj nic!

No i nie jestem zadowolony, że już na wszelkim wstępie ciągu dalszego wyborów w drugiej turze, Kwaśniewski popiera w sprawie nie zabierania głosu na arenie międzynarodowej!!! Tak, poparcie Kwaśniewskiego na pewno by się liczyło i dało kilka procent poparcia, ale w drugim tygodniu tej tury, gdy Komorowski powalczyłby już trochę o swoje stanowisko. A tak dziś już wszystkie atuty na wierzchu, a co dalej? Jeżeli tak było i miałoby być, to zmieniajmy pretendenta. Czyli stagnacja władzy - wyraźna, a w obozie prezydenckim - degrengolada.
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 5:43, 14 Maj 2015    Temat postu:

Jedyny wniosek wyciągam, że im bardziej w las, tym więcej kłód pod nogami Komorowskiego:. Powrotu już nie ma.
1. Na 100 zaszkodzi mu upieranie się o JOW ze skutkiem, że to on, że to PO tak załatwiło. Albo że odrzucono jego i PO wniosek. Niech nie liczy, że w JOW pozostanie PO i ... zdaje się PiS. PiS może pozostać, ale PO będą podważać inne zwłaszcza lewicowe partie czy partia, która powstanie!
[link widoczny dla zalogowanych]

2. [link widoczny dla zalogowanych] Duda załatwi kilka drażliwych spraw i opowie o nich, Natomiast Komorowski już tam zaprasza pokrzywdzonych do Pałacu, ale to niby należy do jego obowiązków, on ma załatwiać sprawy ogólne, społeczne, państwowe, więc mu to się nie liczy. Takiego biura przecież nie założy. jak i przedwczesne biuro Dudy jest charytatywne i jest na razie założone do celów wyborczych.

3. [link widoczny dla zalogowanych] - jest to blef Korwina, szuka swojego miejsca w polityce, szuka argumentów, a ten jak jego idiotyczne i nierealizowalne pomysły jest na tyle nietrafiony, że i Kukiz się fascynuje tym, co robi. Ale jak mu w muzyce nie wychodzi, to też w polityce nie wyjdzie.

4. [link widoczny dla zalogowanych] - a ja już się umawiam na coś głębszego! Bo tym bardziej po debacie będzie jak po herbatce......, a toto będzie należało oblać!

5. No i na koniec bo się śpieszę, nie sensacja, ale śmiało może być! Ale może się PiS rozlecieć, poróżnić, że A. Duda do tego nie dopuści, aaaaaaaaaaaaaa Kaczyński ..... i tak dalej. Z tym, że prawdopodobieństwo rośnie wraz z szaleństwem i niebezpieczeństwem.
[link widoczny dla zalogowanych]
I jeszcze jedna myśl. Że szaleństwo i nieobliczalność Macierewicza
może wpłynąć na politykę zagraniczną Polski wobec Rosji, że w końcu po kilku fiksach zrozumie rząd, Prezydent, Premier i Ministerzy(ew. Ministerki) SZ i ON, co gdzie i po co robić i mówić, rozgłaszać, nawoływać! Nie zostawiajmy też pani Prezydent Litwy, a także Łotwy i Estonii samych w walce o swoją wolność! Że o Ukrainie nie wspomnę.....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Czw 5:50, 14 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin