Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna www.3iks.fora.pl
Polityka i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polactwo pisowsko peerelowskie.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:07, 01 Sie 2015    Temat postu:

A więc chodzi jedynie o głosy. "O głosy", tak twierdzę, aby zrozumieć Beatę Szydło, że składa wszystko na jedną modłę, na nieudactwo tam kogoś, że wykonała jakiś tam najbardziej pasujący jej czy im punkt programu, jak zdobyć włądzę. Albo Beatka już niczego innego nie potrafi jak jedynie skamleć po pisowsku, po peerelowsku nawiązując do tytułu topiku, bo wygłosiła ideę przewodnią bez względu na wzgląd.

Ten wstęp dotyczy [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych].
Tyszkiewicz rządzi w Nowej Soli od dłuższego czasu, że nie najlepiej jest w N.S. to też wiadomo, ale że B.S. pojechała tam, a nie do Leżajska, i tam skrytykowała, to nie wiem co to znaczy. Czy tam jest gorzej niż u mnie, czy do Leżajska już nie przyjedzie, bo jest u nas tak źle, że się nie opłaca. Ale my, w większości - oczywiście i beze mnie - jesteśmy za PiSem!!!!!!!

A co do Wadima Tyszkiewicza i do "NowoczesnejPL", to jestem za tą organizacją jak nigdy za każdą inną powstającą nie byłem, więc z tego powodu mam uprzedzenia ją popierać nawet doceniając i R.Petru i W. Tyszkiewicza!, to póki mi się ona nie wypowie w temacie UNOWOCZEŚNIANIA gospodarki, w czym będzie udział tworzenia nowych miejsc pracy, to traktuję NowoczesnąPL jako ot tak tworzoną sobie organizację o jakimś tam modnym trendzie, jak ów PiS z panią Beata. Nic więcej.

Obie partie muszą się dookreślić. PiS - przestać bajać, zejść na ziemię, powiedzieć, określić się co są w stanie, co myślą, w jakiem kierunku i po co, bo narazie z ich programu nic nie wynika. A Niezależna musi przynajmniej coś więcej powiedzieć i to na tyle, aby jej uwierzono. Tyle.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Sob 10:17, 01 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:13, 02 Sie 2015    Temat postu:

Najlepiej, jak umieli uczcić 71-szą rocznicę Powstania Warszawskiego, uczcili miotacze: Anita Włodarczyk ustanawiając rekord świata w rzucie młotem (jaki to młot? kula na łańcuchu!) i Piotr Małachowski uzyskując poprawiając swój najlepszy rzut dyskiem w br.

I do tego należy dodać PiS!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tylko oni, znaczy B. Szydło i A. Duda nie byli wygwizdani na Powązkach podczas wczorajszych uroczystości, a wybuczano, jak pisze, nie pisze "wygwizdano" E. Kopacz. Czyli Powstanie Warszawskie dzieli strony. I uważam, że jest garstka takich buców, co buczą, a buczą raczej na wszystko. Zawsze są na odwrót do rzeczywistości. Gdyby rządził PiS, to by buczeli na odwrót. Bo nigdy nie jest tak dobrze, aby nie miało być jeszcze lepiej. I to jest dowód na pozostałości pisowskie z PRL-u! Nie licząc oczywiście tych, co bez względu na wzgląd tak jak najgłupiej popierają PiS!. A poza tym, ONI wierzą, że buczeniem, że takim popieraniem PiSiaków im pomagają. O NIE!

[link widoczny dla zalogowanych]

Do Powstania Warszawskiego można mieć stosunek ambiwalentny. Można uważać, że był to zryw patriotyczny i to spowodowany znienawidzeniem rządzących się w Warszawie Niemców. Po prostu ludność warszawska nie wytrzymała ucisku niemieckiego, co do końca wcale nie jest prawdą. Jak również w żadnym wypadku nie jest prawdą, że powstaniem ludność warszawska chciała pomóc wojskom rosyjskim w zdobyciu Warszawy. A było też to, co góruje nad uroczystościami tych rocznic. W każdym razie wojska rosyjskie i polskie stojące na Pradze nie pomogły, co też nie można rozpatrywać, że to było zrobione specjalnie, bo uważam, że do forsowania Wisły musiałyby się najpierw przeformować i przygotować. A później nijak już nie wychodziło nawet gdyby .... powstańcy pomagali. Czy by pomogli przy takich nastrojach, przy takich zapatrywaniach.... - oto jest pytanie. I czy warto z Powstania robić aż takie uroczystości? O ile widzę ważność tych uroczystości, to w celu dokuczenia Rosji, a właściwie Putinowi, ale jak zwykle. Zamknęliśmy się we własnym kręgu.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:09, 03 Sie 2015    Temat postu:

Prawdę powiedział Prof. Gliński: [link widoczny dla zalogowanych]

A kogo? Kogo miał na myśli pan profesor? No tych buczących - oczywiście. A jak tych buczących to dwa pytania.
1. Kto buczał?
2. A tych co są, co stoją za buczącymi? Nie tych co ich popierają, im nie przeszkadzają? Czyli miał też na myśli sam siebie? No bo powiedział. Mu ci buczący nie przeszkadzali.... a rozumieć to trzeba też tak, że jest za nimi, za takim społeczeństwem z buczącymi.

Czyli już wiadomo jaki buc jest z profesora. Dostało mu się profesorstwo, a on udaje, że wszystkie rozumy zjadł. Takie mamy społeczeństwo. A byłoby lepsze bez tych pisiorów, którzy poszli na Powązki, buczeć i cieszyć się z tego, że buczeli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:04, 06 Sie 2015    Temat postu:

I do przedwczorajszego posta. [link widoczny dla zalogowanych]
Ale przedrukuję go, bo nieduży:
Profesor Piotr Gliński odniósł się w rozmowie z Michałem Rachoniem do insynuacji pod swoim adresem, jakoby usprawiedliwiał buczenie i gwizdy podczas uroczystości związanych z 71. rocznicą Powstania Warszawskiego na stołecznych Powązkach.

To taki epizod typowy dla współczesnej Polski – przyznał. Szef Rady Programowej PiS powiedział, że w obecnej - zmieniającej się sytuacji politycznej należy zachować ostrożność. – Prezydent Duda będzie podlegał bardzo silnej presji, miejmy nadzieję, że nie z wykorzystaniem mowy nienawiści i przemysłem pogardy jak Lech Kaczyński – mówił. Jak dodał, instytucje które nie chcą pogodzić się z nastającymi zmianami reagują właśnie w taki sposób.
Ja stałem się ofiarą nagonki. Moje słowa zostały odwrócone, przekręcone i zrobiono ze mnie osobę, która popiera tego rodzaju zachowania – mówił. Profesor przyznał, że trudno bronić się przed takim działaniem, bo kłamstwom powtarzane jest wielokrotnie, a kiedy próbuje sprostować te manipulacje – tak jak dziś odpowiadając na otwarty list w tej sprawie – Gazeta Wyborcza nie publikuje jego odpowiedzi.

Prof. Gliński wskazał, że takie działania będą kierowane wobec wszystkich którzy opowiadają się za zmianami i samego prezydenta.
– Będą dalej manipulacje i próby podważania autorytetu prezydenta w ten sposób. Ale będzie im trudnej niż w przypadku prezydenta Kaczyńskiego. Mamy niezależne media i internet, które będą obnażały kłamstwa i manipulacje – mówił.

Profesor Piotr Gliński poinformował na antenie TV Republika, że kilka tygodni temu stał się członkiem Prawa i Sprawiedliwości.


I z ostatniej podanej wiadomości wynika, że z niego jest już pisiak. Już wcześniej go łapałem na wypowiedziach pisiackich, na wypowiedziach wypowiadanych nie do końca dokładnie, a w sposób podważający wiarygodność nie tylko przez nich niedostępnego dla nich rządu, ale też dotyczących całej Polski. I o ile nie byłby pisiakiem, o ile by by nie myślał w sposób szkodliwy dla całej Polski, jaka jest i jaka będzie, nawet pisowska, to jego wypowiedź na tyle jest typowa dla tej organizacji "szkodzenia", że inaczej jest niemożliwa do odczytywania, jak teraz widzi, że wypowiedział się przynajmniej niefortunnie. Wypowiedział się wyraźnie po pisowsku!

Co do podważania autorytetu przyszłego od dzisiaj prezydenta, to oczywiste jest, że innym, nawet nie dużo lepszym od każdego poprzedzającego go prezydenta będzie taki sam. I będzie na niego zwłaszcza w końcu jego kadencji tak, jak dzisiaj z Komorowskim. Nic się nie zmieni. A będzie trochę zamieszania podśmiewywania się i niedokładności, bo zanim A. Duda wreszcie wróci do normalności musi upłynąć czas aż wyjdzie z tonu nawet nie pisowskiego, ale zacznie się w końcu orientować dużo dokładniej, na ile prezydent musi się orientować w sytuacji krajowej i polityki prezydenckiej, ją ustali i zacznie być normalnym, jak poprzedni, prezydentem. I wcale się nie wycofywuję s poprzedniego postu. Pisiactwo, to pisiactwo. Pisiactwo, to lepsza wiedza od każdego normalnego człowieka, a nawet od wiedziących, dokładniejszych i nieprzeinaczających, zajmującymi się tymi sprawami osobistości, wiedzących w swoich sprawach dużo więcej niż pisiaki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:00, 07 Sie 2015    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Duchowni, ale pojedynczo.... KK nigdy źle się nie wyrażał o Komorowskim. Nawet - ale to czytaj...
Msza zakończyła się : Wsiadającą do samochodu ustępującą parę prezydencką pożegnano chóralnym "Sto lat".. Nie było okrzyków, nawet buczenia. Czyżby było za dużo atrakcji w Sejmie i chociażby na Placu Piłsudskiego. Czy ich b yło za mało, czy wydarzenie nie było ważne zauważenia?

Co do nowego prezydenta, ten nic nie będzie miał nowego do powiedzenia prócz zaznaczania ważności swoich i pisowskich obietnic ze względu, że będzie się zapoznawał z sytuacją gospodarczą, a zwłaszcza budżetową kraju. Ale raczej nic się nie zmieni do opracowywania nowego budżetu przy nowym Sejmie. Nie wiadomo na co mu Sejm pozwoli. A w tej chwili nie może zmienić swojego stanowiska, musi powtarzać, co już powiedział, by nie psuć pozycji PiSu w wyborach parlamentarnych.

A [link widoczny dla zalogowanych].
Albo niezależny, albo się nie odcina. Byłoby tak, gdyby nie więcej jakby PiS było tym samym i jedyną racją. Czyli że nie jest tak jak jest czuje to PiS, oj czuje. A J. Kaczyński od tych nowych insynuacji się odcina i jeździ po kraju.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Pią 12:03, 07 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:57, 08 Sie 2015    Temat postu:

Aż nie jestem pewny, że akurat tu mam pisać o tym, o czym chcę pisać. Wszystko zależy w którą stronę pójdzie NOWY PREZYDENT i STARY RZĄD, a jest kilka miesięcy. Nie sądzę, aby były aż taki zgrzyty jak było za czasów pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ale o wspólpracy nie ma co pisać, bo to aż 2 miesiące do NOWEGO składu RZĄDU.

A więc [link widoczny dla zalogowanych]. Wszystko to widać, że jak to nie są ludzie Lecha Kaczyńskiego, to są Jarosława Kaczyńskiego. A myślenie mają jak w tytuł topiku. I przykład jest. Co z tym pomnikiem smoleńskim? Aniech go sobie w klapy powpinają, jak i krzyż sejmowy. Fajnie jest, po pisowsku, jest: ONI (osobiście) NIE, ale ONI (razem) o jacy boscy, o jacy święci, o jakim to prezydentem był ten , aż dziw, że nie jest bardziej honorowany niż Piłsudski i Duda musiał przyjmować defiladę wojskową na placu tego drugiego!

Też dziw, że jeszcze ilość pomników Lecha nie jest większa on pomników tego drugiego. I ciekawe, czy Lech przebije w tym Józefa. Bo [link widoczny dla zalogowanych] Nie przebije, bo jedynie 2 wydarzenia (lot do Gruzji i owa katastrofa) będą w historii związane z tym Imieniem o ile nie będą myleni między sobą oba bliźniaki. A pomnik niech sobie stanie. O ile w tym miejscu potrzebne jest urozmaicenie wysokościowe, bo tak patrzę na wszystkie pomniki na całym świecie, to proszę. Niech stanie. Ale radni warszawscy go nie widzą, widzą pomnik jako zaśmiecanie Warszawy. Mi się też tak wydaje.

A wracając do pozostałych "obowiązków" gabinetu NOWEGO (A. Dudy) Prezydenta, to kiepsko to widzę. Będą buntować swojego preydenta, aby ciągnął w postulaty PiSu, które nie do końca są przemyślane. O ile nie moja to była uwaga w poprzednim poście, to Duda musi się nauczyć rządzić, wybierać pomiędzy lepszymi rozwiązaniami, a nie "tylko pisowskimi", które mu zafunduje jego własny gabinet którym i tak będzie rządził prezes tej partii, to mimo że zgadzam się z L. Dornem, że [link widoczny dla zalogowanych] to obawiam się, że obaj mamy przesrane!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:44, 31 Sie 2015    Temat postu:

Jednak nie "rozmówki polsko-polskie", piszę tu w "pisiarstwie pisko-peerelowskim"!
Jak wiadomo, początki są zawsze trudne. Tym bardziej, że nie wie się co będzie się robiło, ma się niechęć do tego, co jest, by się poprawiło, ale co? Co można będzie poprawić i na ile w poprawianiu się nie mylimy i nie wyszłoby na gorsze. I tak dalej. Stąd można różnie mówić i pisywać na temat pisiarstwa. A i oni, Duda i Szydło mają kłopoty z opowiedzeniem, co chcą. Mówią dość skrótowo, co można różnie rozumieć i póki nie wyjdą na prostą, będzie ciągle nijako.

I po kolei. Nijak nie mogę się ustosunkować do [link widoczny dla zalogowanych] - nie mniej nasz Prezydent powiedział to, co chciał powiedzieć. A wiadomo, że nie opłaca się nie mówić jak się widzi wspólne spraw Polski i Niemiec. Nic tu nie widzę, prócz przewrażliwienie lub braku szczerości Rosatiego.

Ale [link widoczny dla zalogowanych] - powiedziała i już. I na 100 PiS będzie potrafił dokończyć i POCHWALIĆ SIĘ zwłaszcza tymi kilkuletnimi , zwłaszcza na ukończeniu inwestycjami. Ale ciekawe ile będzie zaangażowania w nowe i pilne inwestycje ze strony "NOWEGO RZĄDU"! Po prostu ble, ble lub sobie nie zdaje sprawy, co powiedziała. Ponadto do jutra zapomni o tum i już.

Grozi nam [link widoczny dla zalogowanych]. I wyjścia z tej sytuacji nie ma. Nie sądzę, aby Kaczyński wyszedł ze stołka prezesa PiSu. I jak do tej pory nie ma sprzeciwu co do list, które Kaczyński zatwierdza, to rozłamy w PiSie będą, zwłaszcza, że tymi na razie skrótowo wyjaśnianymi do tej pory obietnicami PiS żyje, a realizacja na tyle daleko, że połowa Polski wierzy w tych niezadowolonych, że oni nie rządzą. A jak do tego dojdzie, to i społeczeństwo będzie miało ich rząd jako nic innego jak zwykle - tylko rząd - i nie będzie zadowolone, a i sami będą się dzielić, co oczywiste i .... albo Kaczyński Marszałek, albo .... na ubocze.

I ponownie Szydło: [link widoczny dla zalogowanych]. Było, jak było. Przecież ktoś organizował uroczystości w Szczecinie. I były zaproszenia! Więc jak? Przecież Kopacz przyjeżdżając niezaproszona byłaby wygwizdana! Albo gdyby ktoś jeszcze organizował gdzieś uroczystości niby związkowe, bo te szczecińskie to widać, że były jedynie związkowo-pisowskie i już. Bez dyskusji. Przecież by wyśmieli pisiaki i oba Dudy te drugie uroczystości. A które by były ważniejsze zwłaszcza, że "Solidarność", to już przeżytek i niech się jeszcze pobudzają do życia!
Wracając do pani Szydło, to baba nie ma nic do roboty w PiSie, ma tyle do roboty co Macierewicz i obu wiceprzewodniczącym tej organizacji, jak widać, świetnie idzie, manipulując społeczeństwem. Byle na swoje, nie zwracając uwagi ile przekłamują i ile szkodzą. Nie sobie. A Polsce i domaganie się większego znaczenia Polski w Unii, w zaangażowanie w pomoc Ukrainie, to znaczy, że z tego nic nie wyjdzie o ile też to nie będzie aż śmieszne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:34, 02 Wrz 2015    Temat postu:

Metoda pisiarstwa już zaczyna być widoczna, stąd zaczyna spadać sondaż dla PiS. Ale o sondaż nie martwmy się. Przepowiadałem i dalej to obowiązuje, że cokolwiek się wyrówna, że ludzie zmądrzeją, zobaczą, co też zauważam, czym jest grupa pisowskich działaczy, najmądrzejszych wymądrzaczy wszystko wiedzący najlepiej, nawet od samych siebie. I ci ludzie nie zrozumieją, że to co myślą, to nie jest droga ogólna, droga do rozwoju, a doprowadzenie do zaścianka..... i kolejna rewolucja. Nic innego jak peerelowskie myślenie. I dlatego PiS zagarnął, chociaż nie jest reprezentantem Polski w obchodach Wybuchu II WŚ., to się pokazało.

I tak aż dziwne, że "Solidarność" w resztkach swego istnienia, jest niby związkiem, sanowi jedyny związek reprezentujący tutaj na Westerplatte
wszystkich Polaków, nieważne czy związkowi, czy nie. A pani Kopacz dla nich już nie jest premierem,nie jest reprezentantem rządu, niewarta jest podania ręki przez prezydenta. Przecież to jest hańba, już widzę tu rządy faszystowskie!

Jeżeli jeszcze się słyszy, czyta i widzi, czuć też, co zaczyna, w jakim kierunku iść dziś PiS, jak już się rządzi....., to .... co tu pisać? Trzeba będzie wyjść na barykady. Z tym, że przeciw tej ordzie już tak łatwo jak z poprzednim z rządem Jarka, nie będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:59, 03 Wrz 2015    Temat postu:

Ludwik Dorn - uważałem go za ... dobrze mówiącego, dobrze wyrażającego się, ale na tyle pisiak, że nie do końca myśli logicznie i normalnie. Ale wyleciał z PiSu, mimo, że był "trzecim bliźniakiem!"

PiS ma fascynującą osobowość, której tam nikt nie chce ujawnić, a za to nie jest sobą. I tak powoli wylatują z PiSu ludzie, którzy są tam do robienia kariery i nic więcej. Są tam ludzie mający coś do powiedzenia, nieważne, realnego ,mniej realnego, ale też dość często głupiego, idiotycznego, ale ich sentencja polega na tym, co Ludwik Dorn określił w pierwszym i trzecim jego tu zamieszczonym cytacie. Są też tacy co w PiSie zaczynają, ale się kapują wolno lub szybciej, że to jest formacja fikcyjna, lub wręcz zacofana w swoich pomysłach i górnolotnych - jedynie górnolotnych - słowach!
I dlatego część ludzi wylatuje z PiSu, bo są wyrzucani, a część z nich rezygnuje. Później ich drogi są różne. Ale widać jak sobie radzi, a uważam, że za ambitnie plany, ale jej się udało dopiąć swego. Mam na myśli Joannę Kluzik-Rostkowską. Poniektórzy błądzą lub są nienaprawialni, jak cała Solidarna Polska, a Ziobro nigdy nie zmądrzeje, zawsze szuka racji tam, gdzie jej nie ma, bo mu się tak wydaje.....

Ale że Ludwik Dorn trafił do PO?
- [link widoczny dla zalogowanych] - i wszystko inne...
- w toto nie za bardzo dowierzam, ale L.D. jest do dyskusji. Też ewentualnie ma sporo racji, przemądrzały nie jest i może się przydać PO zwłaszcza, że jak poprzednio PiS długo nie porządzi. Nie wiem dlaczego Beata nie jest nadal szefem swojej gminy Brzeszcze. Podejrzewam, że ją za jej mądrości pisowskie usunęli.

Z tym, że wynotuję jeszcze trzy zdania Ludwika Dorna, bo ładnie to określił, ale ostatnie jego zdanie należy do perełek

- Jeżeli mam do wyboru między formacją, która powiązana jest z ziemią, z rzeczywistością, niekiedy aż tak bardzo, że cokolwiek za bardzo do niej przylega i formacją, która buja w stratosferze, to dla dobra Polski, dla dobrej i bezpiecznej zmiany, wybieram tą formację pierwszą.

- Jak ktoś buja w stratosferze, to go na ziemię ściągnąć jest trudno. Chyba, że zalicza twarde lądowanie.

Ja się nie obawiam strasznych rzeczy, gdyby nam razem się nie udało. Jakiejś katastrofy, apokalipsy. Ja się obawiam znając modus operandi, moich byłych politycznych kolegów - histerycznej bezradności okraszonej wzniosłą retoryką.


I czy, i czy zrozumieją, jak to trafi do pisiaków, tych co jeszcze nie rządzą, a się już rządzą ..... Nawet jak to trafi do nich, to ta formacja jest na straconym. Nie ma najmniejszej możliwości aby się poprawili. Przecież ciągle są tacy sami, jak zaczynali tą formację.....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Czw 7:04, 03 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:40, 10 Wrz 2015    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]rozpoczynając spotkanie,.....na którym miała przedyskutować z liderami partii politycznych stanowisko Polski ws. kryzysu imigracyjnego w Europie.

I tu widać słabość polskich polityków. Jeżeli słyszę, że partia, że dygnitarze partyjni ani be, ani me o imigracji i stosunku swoim i ewentualnie o tendencjach w partii nic a nic, to GODANIE! o tym, że to musi być dyskusja sejmowa, na której by GODALI GŁUPOTY nie biorąc odpowiedzialności za to co powiedzieli, a też mogliby się później tłumaczyć, że to nie to, co powiedzieli. I to byłoby na tyle polskiej polityki!

A przecież rozmowa w kręgu doradztwa dla pani premier, to i tak decyzję podejmie jedna osoba. Nikt z ważnych partii, czyli PiS i SLD, w tym byli premierzy jedynie walą w skórę rząd, że cokolwiek rząd i premier zrobi, to jedynie źle lub leciutko - nie tak! I na to liczą i partie i ich liderzy, że nikogo nie wysłali do jednorazowego się określenia, przekazania propozycji, nawet doradzenia czy powiedzenia dowolnego zdania. Ile to ich kosztowałoby? Kto by im to wziął za ujmę? [b]Tak się boją cokolwiek powiedzieć! TAK SIĘ BOJĄ COKOLWIEK POWIEDZIEĆ, aby nie było przypadkiem na nich, Tak są czyści, że lepiej jak ich nie widać!

Polska klasa polityczna --- niech ją szlag trafi...... Na wybory też nie pójdę....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Czw 7:45, 10 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:07, 16 Wrz 2015    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Ale dialog odbywa się na kilku płaszczyznach. O niepowracaniu polaków z zagranicy, co proponuje nasz obecny Prezydent jest też wyborczym bleble i wiąże się ze statystykami. A prawda jest taka, że są metody sterowania gospodarką ewentualnie statystyka uśrednia wszystko bez względu na rozbieżność maksimum i minimum. I wyjaśniam, że 50 jest średnie do 40 i 60, a także 0 i 100 daje też średnio 50. I tak też czytam słowa Prezydenta.
Nic nadzwyczajnego nie widzę prócz tego, że wskazówka średniej drgnęła na ... powiedzmy 51 czy nawet na 55, to rozbieżność skali powiększyła się. Ewentualnie z czasem dowiemy się więcej. Ale, jak widzę, ta wypowiedź prezydencka jest wyborcza i nic więcej.

Ale też o ile napisałem w imigracji, że nawet Syryjczycy mogą coś nowego, innowacyjnego wprowadzić w czasem w Polsce, czy nawet słyszę, że coraz więcej cudzoziemców inwestuje w Polskę, to nie wiem dlaczego nie mają tego robić Polacy przebywający obecnie poza nią. I tego apelu w A. Dudy nie rozumiem. Zwłaszcza, że nie jest to jedyna wypowiedź naszego prezydenta i stanowiąca antypolskie jego wystąpienie. Zwłaszcza, że to już robi natrętnie i wszędzie tam, gdzie nam może zaszkodzić. Już widać, że to jest człowiek bez względu na wybory na anty. Na tyle lepszy od pozostałych, że jako prezydent bez względu co zrobi, co powie, zawsze ma odmienne od reszty poglądy i dodatkowo jedyną słuszną rację.

Ale kampania wyborcza trwa. I tu nie widzę słuszności apeli, aby "kotokolwiek" z kims miał rozmawiać, wymieniać poglądy, dyskutować. Nic to a nic nie da. Po prostu każdy, kto jest za jednymi czy drugimi przyjmie za poglądy da właściwielem, którego będzie popierał. I ja już wybrałem takowe coś: "jestem za Barceloną", bo znowu ruszają rozgrywki w ME. Nie widzę, aby Lewandowski przekonał Szydło, bo pobleblają pomiędzy sobą i nic nie rozstrzygną. Też Szydłowet marzy się dokopać Kopacz obojętnie co by powiedziała jedynie umocniłaby w ten sposób swoją pozycję i PiSu w wyborach.

I o ile już trzeba się przygotować, że PiS niby porządzi i ma szereg uwag, co do stanu Polski, będzie, oj będzie zmieniał to "gorsze" na "lepsze", a i tak wyjdzie to jedynie na zmiany dla samych zmian. I oby zbyt dużo te zmiany nas nie kosztowały. Zmiany, oczywiście, będą jedynie po to, aby PiS wykazał i na to się powoływał w przyszłości, że ... chciał dobrze, a wyszło jedynie, jak zawsze. Bo przecież jak można uważać, że ludzie nie myślą? Że jakaś tam partia, która uprze się na swoim, cokolwiek zmieni, aby życie potoczyło się inaczej niż toczy się od zarania ludzkości do dzisiaj i od juta będzie inaczej? Już kilka razy tak w nowej, tej kapitalistycznej, jak i we wcześniejszej Polsce to próbowano i ... szkoda pisać.

Tak więc widać, że PiS i wszystkie inne partie szukające zmian i to wszędzie, byle nie w gospodarce, to pomyleńcy szukający szczęścia większego niż w totolotku. I szukają większego szczęścia, chociaż statystyka, znacząca to samo, co rachunek prawdopodobieństwa i nie wierzą, że ich obmyślone ficyjne i niesprawdzone metody dają dużo mniejsze prawdopodobieństwo zysku, a nawet spowodują, będą generować straty. I z tego sobie sprawy nie zdają. W tym widać dobitnie, że taki jest PiS, że nie wspomnę ani Kaczyńskiego czy Mącirewicza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:12, 17 Wrz 2015    Temat postu:

Naprawdę za chiny nie zrozumiem tych ludzi.
Oto taki nie żaden mącirewicz, a Macierewicz. On ma zostać Ministrem Obrony czy sprawować inną funkcję w rządzie. Wprawdzie miał na tyle rację, że nie zdradzał tajemnicy partyjnej, a zwłaszcza ich przypuszczenia i próby układania rządu, gdy dojdą do władzy. Ale styl w jakim udzielił tego wywiadu świadczy i o nim i sposobie zdobywania władzy (rządu) w wyborach i jak będą rządzić! O ile Macierewicz nic na pytania, a nawet nie na temat [link widoczny dla zalogowanych] i pomijając nadal zwariowanego Girzyńskiego nie wiedzący, że baby i starce, też dzieci się nie biją z policją. I niepotrzebna jest narodowość, aby młodzieńcy nawet jak zaniżył wiek do 10 lat -biją się i prowokują, gdy nic im nie grozi lub nie wiedzą, co im może zagrażać. [link widoczny dla zalogowanych]

Jest podział prawie pół na pół. Za przyjmowaniem uchodźców i turystów ekonomicznych, powiedzmy ogólnie - imigrantantów. Premierowi nie udało się dokonać konsultacji z partiami opozycyjnymi, głównie z PiS i SLD. Musiało więc dojść do specjalnej debaty sejmowej [link widoczny dla zalogowanych]. A PIS wypowiedział się przeciw uchodźcom, chociaż Polska ciągle corocznie przyjmuje imigrantów i to w tysiącach nawet przekraczających, co dodatkowo mamy przyjąć. I teraz o ile Kaczyński, mimo że wypowiedział się jak cham chamsko o imigrantach, zwłaszcza tych z Włoszech, też ani nie zająknął się o religii katolickiej i apeli od biskupów polskich po papieża, czyli nie zająknął się o podstawie ideologicznej własnej partii, której przewodzi. I teraz gdy dojdzie do władzy, a wiadomo, że imigracja arabska nie ominie kolejnego rządu w Polsce czyli pisowskiego i co dalej z Unią Europejską? Będziemy pierwsi, którzy z niej wystąpimy i udamy się pod "przyjacielskie" oko Putina, który się pcha do Syrii i stąd USA w ONZ postawiło veto, co do tego z powodu wschodniej Ukrainy! ALe to ju wschodnia sprawa, a ponieważ jest pół na pół za przyjęciem uchodźców i prawie tyle samo jest przeciw, dziś PiS niczym nie ryzykuje, ale prawie wszystkie listy wyborcze będą po stronie "za przyjęciem" i więcej im padnie głosów "za sprzeciwem" .

I tu widać zaprzaństwo pisowskie, a tego jest na tyle więcej niż obcokrajowców w naszym kraju, że samo sobie zagrażamy i faktycznie imigracja nie ma mocy sprawczej, jak PiS. A okoliczności są takie same, jak J. Kaczyński wyjaśnił dlaczego Zmarły Lech Kaczyński podpisał Traktat Lizboński" - "bo Każdy inny prezydent polski by wtedy podpisał. I tak będzie! Jak narozrabia i nie będzie chciał się udawać na łaskę Putina, to powtórzy to samo: "każdy premier by tak postąpił, więc i ich musi". Czy PiS w końcu ma swoje zdanie w czymkolwiek. widać jak kręcą, że już jest tego a dużo, że nawet nie opłaca się tego punktować, to PiS jest grupą malutkich kombinatorków i ludzi nienawidzących każdego innego niż ich powstająca w ten sposób "mafia". Ale to też jest polskie od zarań Polski.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Czw 7:22, 17 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 6:42, 18 Wrz 2015    Temat postu:

Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego w sprawie nie wpuszcza nie imigrantów syryjskich do Polski wywołała odpowiedzi z obu oburzonych jego wypowiedzią krajów. [link widoczny dla zalogowanych].

I po kolei. Jednak miał pewną rację Kaczyński, o czym świadczy artykuł. ALe też obowiązuje w Szwecji szwedzkie prawo i tyle. A jak kto żyje, o ile nie przeszkadza, o ile nie wymaga interwencji państwowej , sił porządkowych,, to żyj sobie, jak chcesz. A tu asymilacji arabów nie było, byli wręcz izolowani, więc sami sobie stworzyli własne warunki życia i to oparte nie tylko na islamie, ale na na narkotykach także, a w sumie na własnym czy wymuszonym poziomie życia. I to tyle o tych 55 strefach szariatowych. Widać, że Szwecja nie jest państwem jednolitym, że tam i politycy i rząd żyją sobie własnym wygodnym życiem, nie interweniują w sprawy poziomów życia, zajęciem się imigracją. I rezultat jest, jaki jest, jaki się wytwarza w sporo krajach europejskich. Po prostu życie prześciga wygodnictwo i nic nie robienie. A zmiany nawet, co jest już nad wymiar oczywiste, nawet pogoda!

Mniejszy odzew, wręcz kuluarowo odpowiedziały Włoch, że u nich sranie po kościołach nie występuje. O ile nie występuje, to prędzej bezdomni, bez względu na narodowość muszą srać i najlepiej jest im to robić tam, gdzie tego nikt nie zauważy. I można by Kaczyńskiego zapytać. Dlaczego też tak się również dzieje w Polsce? Przecież się tak samo coś zasrane w Polsce, jak we Włoszech, z tym, że tam wszystkie kupy zwala nie na imigrantów!

Ale z tego wynika też większa sprawa. Te prztyczki wynikają z braku asymilacji przybyłych na nowe tereny. I pytanie, czy my się tym zajmiemy, czy potrafimy? A do tego dochodzi pytanie, czy imigranci będą chcieli się asymilować, jak łatwo czy lekko to się odbędzie? Bo dzisiaj sporo arabów mieszka w Polsce, żyją spokojnie, nie tworzą barier do współżycia, chociaż z natury nie przechodzą na wiarę katolicką i wyznają swoją - islam. O tym powinno się dyskutować czy opracować temat i wytyczne ilu imigrantów przyjąć, jak ich rozmieścić, jak może przebiegać proces asymilacji, wchłonięcia tej fali. Bo faktem jest, że imigracji nie unikniemy, bo jest, a będzie dużo większa. fball


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:49, 23 Wrz 2015    Temat postu:

Szkodzenie Polsce, działanie antypolskie w celu byle do władzy i po co? Jaki cel ma PiS, zdaje się sami nie wiedzą. Chcą chyba wykazać wyższość swoich zwojów mózgowych nad skomplikowanymi swoimi zwojami jelit. Nic więcej!

I o ile szkodzi nam Gross [link widoczny dla zalogowanych]
Jego zdanie "„Polacy słusznie byli dumni z oporu, jaki stawiali nazistowskim okupantom, ale faktycznie podczas wojny zabili więcej Żydów niż Niemców” antagonizuje podobnie jak PiS. Chce wykazać, że lepiej się poniektórym Polakom lepiej się myśli za pomocą jelit niż mózgu. A tym bardziej PiSowi, który widzi w swej organizacji, lepsze wypełnianie własnych żołądków będąc przy władzy. Nawet najmnieszy pisowiec ma większe nadzieje, że postępując wspólnie jak ich wódz, ma większe szanse na lepsze życie od tych, co do tej organizacji nie należą.

A metody mają podobne. Na przykład Prezydent nie podejmuje żadnych ustaleń z obecnym rządem, a przynajmniej w sprawie migrantów syryjskich, ich liczby przyjęcia w ramach UE, powinien nawet potajemnie coś ustalić z obecnym rządem. Przyjąć pewne realia życiowe i nie czekać, że wykaże swoją wyższość nad PO, bo są całkiem przeciwni czemukolwiek, co ustali i zrobi rząd.
Prezydent zapoczątkował ustawę o przywróceniu poprzednich ustaleń w sprawie emerytur. Jest ona na tyle zła, że w samym PiSie są głosy, że ewentualne niedociągnięcia i dane można poprawić. A więc mamy takiego pana prezydenta, że może sobie napisać co chce z nikim nic nie ustalając, wydając kiepską ustawę. Ja też tak potrafię pisząc ustawę pt "Dupa" i oczywiście, że moją ustawę też można poprawić zastępując przynajmniej kilku zdaniową treścią.

Treści i wypowiedzi z PiSu są tak głupie, że [link widoczny dla zalogowanych]
Jak to się ma do debaty premiera z osobą niereprezentatywną dla rządu? Więc ewentualna pani premier z PiSu, pani Szydło może i powinna rozmawiać z każdym ewentualnym następcą premiera z PO, na przykład z J. Lewandowskim.. Może rozmawiać z ewentualnym innym proponowanym na stanowisko premiera z każdej innej partii.
A pani Kopacz może oczywiście, nawet by musiała, na co wyraża chęć rozmowy z prezydentem. Pani Kopacz, jako przewodniczący partii PO może rozmawiać na tym samym poziomie z innym przewodniczącym czy prezesem dowolnej partii, a tym bardziej z prezesem J. Kaczyńskim!!!!

A tu wyraźnie widać, że PiS i jego czereda ma gdzieś jakiś tam poziom debat. Przecież wyszłoby to na bleble z korzyścią dla wykręcania się ze swoich ustaleń, jeszcze gorzej by wyszło dla faktów i zawsze każdy bleblacz śmiało może sobie przypisać zwycięstwo bleble argumentami!

Sytuacja PiSu jest podobna do Putina, który zaputał się swoimi kombinacjami, ale jako kagiebista, daje sobie radę. [link widoczny dla zalogowanych]. Takie same zdanie mam o tym jednomyślnie szkodzącym Polsce PiSie. Tam, jak widać nikt nie ma własnego rozumu prócz jelit.
PiS i jego poplecznicy pomagają Rosji, bo Rosjanie śmieją się z nas, jest to na ich tapecie politycznej, że w ciemnym pokoju szukamy czarnego kota zamiast zapalić światło. Dotyczy to wszelkich afer podsłuchowych, które nic nie wnoszą prócz mściwego psucia opinii publicznej w kraju, przedstawiania bezpodstawne prywatnych rozmów zwłaszcza w rozpatrywaniu nie tego co te osoby mówią i delkarują i robią publicznie,a ewentualne ich rozpatrywanie stanów przeciwnych uważają pisory za skandal, ze myślą głową, że rozpatrują wszystkie możliwe sytuacje, jak to robi człowiek normalny!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Śro 7:57, 23 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:43, 24 Wrz 2015    Temat postu:

O ile było ustalone, że Grupa Wyszehradzka nie zgadzała się na kwotowy podział migrantów i to przez Unię zostało przyjęte, to znaczy, że sprawa została załatwiona i nie upada ustalony z tego powodu sprzeciw. Ponadto sprzeciw nic by nie dał, jeżeli obligatoryjne przegłosowanie kładło całą sprawę.
Jest problem z akceptowaniem przyjmowania chociażby jednego migranta arabskiego. Prócz Polski, a do Grupy dołączyła też Rumunia, że te kraje całkowicie nie chciały i prawdopodobnie niektóre nie będą respektować ustaleń brukselskich, z czego Polska się wyłamała. Polska miała na względzie działanie w całej Unii, do których to ustaleń Unii dołączają też kraje poza unijne. I tu jest ten interes Polski, znaczy liczenie się bardziej w Unii niż wspólne działanie w Grupie Wyszehradzkiej, która prawie nigdy nie stanowiła jednolitu, a poszczególne kraje wyłamywały się ze wspólnych ustaleń czy nie popierały ważniejszych spraw do załatwienia czy to w sprawie pojedynczego kraju czy wyłamywały się z większości.

Czyli można uważać i tak sądzę, Grupa Wyszehradzka jest oparta na położeniu środkowo-europejskim, na krajach na wschodzie Unii, na krajach o podobnych gospodarkach i polityce. I Grupa działa dość luźno. I tym bardziej Polska jednak stanowiąca więcej niż owe kraje, Polska stojąca właściwie głównego partnera Unii Europejskiej na wschodzie, właściwie w pojedynkę stanowi wschodnią straż Unii, Polska poddawana jest też naciskom ze strony Rosji i walczy o większe zaangażowanie się Unii i NATO na wschodniej flance i w tych głównie sprawach kraje wyszehradzkie powinny ją popierać i to powinien stanowić conajmniej jeden z pierwszych punktów umownych Grupy. A nie, że do tej pory były właściwie negocjacje i próby czegoś ustalania, a ponadto kraje Grupy zawsze kierowały więcej własnym interesem narodowym, ewentualnie nie uważały potrzeby angażowania się w życie Grupy, to mimo że został uwzględniony główny protest Grupy, to należało jednak bardziej respektować sprzeciw już bez powodu, bo niby tak ustalono!

A wyłamanie się Polski z veta najbardziej nie na rękę jest Czechom, które są i zarazem nie są w Europie Środkowej. Uważam, że mimo braku w Czechach takich problemów jak reszta Grupy Wyszehradzkiej, Czechy chciały więcej ugrać na Unii niż im się średnio należy. I teraz im na tyle głupio, że bawią się w pisarską sztuczkę. I dlatego [link widoczny dla zalogowanych]

A powyższe napisałem w temacie "psiartwa", bo oni, PiS znaczy specjalnie i wyborczo uważają jak powyżej, stawiają interes Słowacji, która ma problemy niejednorodności narodowej, Czech jak podałem wyżej, Węgry, to wiadomo i Rumunii, która nie jest Bułgarią, a obciążenie kraju migrantami stanowi dość dotkliwy dla nich problem. Że interes tej grupy jest ważniejszy niż powody tych krajów do założenia veta.

A już najgłupiej wyszedł nasz Prezydent. Który zażyczył sobie wizyty pani wiceminister w niezakończonej sprawie unijnej (jeszcze to trochę potrwa), gdy nie chce rozmawiać ani trochę z rządem, ani z panią premier, ani z właściwym Ministrem Spraw Zagranicznych. Co on chciał od pojedynczego pracownika MSZ? Przecież prócz delegowania z ustalonym programem na obrady, który i tak konsultowała z przełożonym i Prezesem Rady Ministrów, nic innego nie miała do roboty. I wcale w zerwanych więzach zależności, ani trochę nie musiała się nikomu tłumaczyć Od tego względem Prezydenta są jej przełożeni, których nasz ukochany prezydent , tak jak obecne sprawy polskie - OLEWA


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Czw 6:59, 24 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 13 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin