www.3iks.fora.pl

Łukasz

No i jakoś minęło święto niepodległości była zadyma było wesoło tyle że straty przy tym wyszły ale jak twierdził senator Romaszewski młodzi mają ekspresję wyrażenia swoich myśli, ciekawe czy Biedroń odpowiedział na zeszłoroczny atak na policjanta. Takie zdziczenie i zezwięrzęcenie nie dotyczy tylko przygłupawych kiboli bo oni stanowili awangardę tego marszu takie zezwierzęcenie dotyczy też gorliwych katolików podobne ekscesy były podczas zdawałoby się pokojowego i religijnego spędu w Częstochowie czego w sposób oczywisty doświadczyła ekipa TV Polsat i co? wyciągnięto wnioski??? Moim zdaniem i tak faktycznie zapisane jest w prawie władze powinni zabraniać takich manifestacji ,to nie jest wstyd jak wyraził się prezydent Komorowski to jest smutne Ja się pytam kto nauczył tych gówniarzy wydzierać się "precz z komuną". Odpowiedź jest prosta. Lech i Jarosław KACZYŃSCY i Ska z nieograniczoną nieodpowiedzialnością.

Łukasz

Prezes PiS Jarosław Kaczyński uważa, że premier Donald Tusk odpowiada za to, że niemieccy bojówkarze bili Polaków z historycznych grup rekonstrukcyjnych przy biernej postawie policji. - W dniu święta niepodległości Niemcy, oczywiście nie mówię tu o wszystkich Niemcach, bili Polaków przy w gruncie rzeczy bierności policji za to, że noszą jakieś oznaki (narodowe - red.). To jest sytuacja można powiedzieć symboliczna. Kto za nią odpowiada? Donald Tusk - powiedział Jarosław Kaczyński, komentując wczorajsze zamieszki w Warszawie.

Pomijając fakt ujadania ma Tuska co jest stałym elementem jego wystąpień co innego przykuło moją uwagę w tym newsie ,otóż historia ja się to mówi potrafi płatać figle ,swego czasu w Warszawie Polacy bronili się przed niemieckim faszyzmem teraz w tej samej Warszawie Niemcy bronią się przed faszyzmem Polaków. Obecnie jest wiele krzyku na temat bandziorów którzy atakowali policję natomiast grobowa cisza jest w temacie tych co w kopalni Wujek atakowali milicjantów nazwano ich nawet bohaterami ba narodowymi męczennikami nawet.

Łukasz

Gazeta Wyborcza": W tajnych zeznaniach krakowski prokurator Marek Wełna ujawnia po latach, jak urzędnicy rządu PiS kazali mu szukać haków na przeciwników politycznych. - Mówili wprost, że takie są oczekiwania pana Jarosława Kaczyńskiego - podkreśla prokurator.
Marek Wełna występował 3 listopada w warszawskim sądzie jako świadek w procesie jaki prezes PiS Jarosław Kaczyński wytoczył Romanowi Giertychowi za to, że ten publicznie zarzucił mu "zbieranie haków" na przeciwników politycznych w czasach rządów PiS.
Z zeznań prokuratora, które przytacza gazeta, Zbigniewowi Ziobrze, Bogdanowi Święczkowskiemu i Januszowi Kaczmarkowi zależało nie na "rzetelnym prowadzeniu śledztwa", ale na "pokazaniu spektakularnych akcji ukierunkowanych przeciwko ich przeciwnikom politycznym". - Mówili wprost, że takie są oczekiwania pana Jarosława Kaczyńskiego - podkreśla prokurator.

Kaczory, od samego początku politycznej działalności, stawiali na podstępne niszczenie swoich przeciwników. Wybrali niechlubną metodę oczerniania za pomocą kompromitujących haków. Jeżeli nie było haków prawdziwych, to polecali swoim sługusom na preparowanie ich. Przejrzał ich Lech Wałęsa i ostrzegał przed bliźniakami, że są mściwi i podstępni. Czyli rzeczywistość. Jarosław K. jest mistrzem "hakorady". Drugim co do wyszukiwania haków był Świączkowski ciekawe czy hakowe zabawy ujawni Ziobro. Faszyzm, komunizm, PiSizm, wszystkie totalitarne systemy posługują się tymi samymi metodami rządzenia i tylko w podkarpackich wiochach tego nie rozumieją. Tą informację ujawnia prokurator Wełna najbardziej dyspozycyjny wobec ziobry dlaczego ujawnia to po pięciu latach? Kaczor zawsze stosuje chwyty poniżej pasa w tej materii powinien wypowiedzieć się seksuolog .Nie wiem jakimi dowodami dysponuje Giertych któremu kaczor wytoczył proces jednakże szukanie dowodów na ewidentnych przestępców nie należy nazywać szukaniem haków w innym przypadku uziemimy całą prokuraturę ,charakter kaczora znany jest od dawna jednakże spowiedź Wełny osobiście traktuję z rezerwą

kalina

Marek Wełna po latach dziwnie odzyskał pamięc to bardzo ciekawe ,a przecież była powołana komisja naciskowa która rzekomo żadnych nieprawidłowości nie stwierdziła .
A przewodniczącemu tej komisji sam Pis gratulował i może dobrze że ten przewodniczący nie jest w Sejmie tej kadencji .
Wełna składał zeznania przed tą komisją ot jednak pamięc może płatac figle nawet prokuratorom .

kalina

Triumf Narodowego Odrodzenia Polski, czyli organizacji, którą środowiska lewicowe oskarżają o sprzyjanie ideologiom uznawanym za totalitarne. NOP wygrał w sądzie batalię o uznanie spornych znaków ("zakaz pedałowania" i krzyż celtycki) za nienawiązujące z treściami o charakterze faszystowskim
Trochę dziwi wyrok Sądu bo krzyż celtycki jest zakazanym symbolem w Niemczech uchodzi tam za symbol totalitaryzmu ,zakaz pedałowania jest obsceniczny i nosi znamiona pogardy .
Jak mówi jeden z członków NOP to organizacja tolerancyjna ale nie akceptuje homoseksualizmu twierdząc że to są chorzy ludzie których trzeba leczyc i unormalnic .
I tak się zastanawiam co to znaczy unormalnic w języku NOP skoro wypowiada on sprzeczne ze sobą słowa .

Łukasz

Aż miło posłuchać ,prezes zapewne obgryzał paznokcie z nerwów czy zgłoszona prze niego kandydatura w-ce przewodniczącego przejdzie no i przeszła Kamiński bowiem spełnia podstawowy warunek jest do szpiku załganym s- synem, ale nikt nie zarzuci że w PiSie nie ma demokracji Kaczyński zgłosił i czekał na werdykt Prezes przedstawił kandydaturę "bezpartyjnego" szefa CBA, na szczęście byłego, jedyną kandydaturę, klaka zatwierdziła. C.b.d.o.( co było do okazania), życzę wszystkiego...niekoniecznie dobrego. Można by wystosować apel do członków Nie lękajcie się J.K. J.P II Poważnie jednak mówiąc kaczor w swojej desperacji może być niebezpieczniejszy niż ranny odyniec zapewne Kamiński ustępując zabrał ze sobą kilka kilogramów kwitów, archiwa nocą zabrane do rezydencji Mlaskacza I też były przepuszczane przez rentgen zakulisowo więc może dużo

kalina

PiS chce powrotu kary śmierci. "Dość tego. Państwo ma chronić uczciwych obywateli"
Prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział w piątek, że jego ugrupowanie będzie się domagało przywrócenia kary śmierci za szczególnie drastyczne zabójstwa. Decyzję tę były premier argumentował tym, że w Polsce mieliśmy do tej pory do czynienia z "wyrozumiałym stosunkiem do przestępców". - Dość tego. Państwo jest po to, żeby chronić uczciwych obywateli, po to, żeby zdecydowanie, jeśli potrzeba, bardzo twardymi metodami zwalczać przestępczość, żeby przeciętny Polak mógł się czuć bezpiecznie - powiedział podczas spotkania z dziennikarzami.
Hofman wypowiadając się o karze śmierci w TV mówił to w taki sposób jakby chodziło o zabicie kurczaka na obiad to jest przerażające ,a ja mówię temu stanowcze nie .
Sprawnie działający organ sprawiedliwości nie będzie odwoływał się do kary śmierci .Poprawic prawo i dostosowac przepisy wykonawcze ,zaostrzyc restrykcje w zakładach karnych ,a nie niektórzy skazani czują się jak na wczasach
.A nie wnioskowac o karę śmierci bo któż taka karę miał by wykonywac trzeba by było powołac chyba instytucję kata a czy znajdzie się chętny do wykonywania tego zawodu .Jest również aspekt moralny jeśli tak głośno mówi się o zakazie aborcji o in-vitro to jak się to ma do zabijania drugiego człowieka nawet przestępcy i jaki sędzia będzie chciał taką kare orzec
I największy paradoks partia która mieni się prawicową wyznającą wartości rzekomo chrześcijańskie zgłasza taki pomysł to już chyba pomylenie pojęc panowie z Pisu i może przypomnieli byście sobie przykazanie ,,Nie Zabijaj ,,
Chronic uczciwych obywateli ma mądre prawo ,a nie głupie pomysły posłów .

Łukasz

Kalino kara śmierci jest swego rodzaju odwetem pewną formą bezradności ,zapewne w tej chwili wypowiadamy się o KŚ bez emocji na chłodno inaczej odbieramy możliwość tej kary w sytuacjach drastycznych np. gwałtu okrutnego morderstwa itd. ,czy ta kara powinna być stosowana??? Trudno to jednoznacznie określić uczeni mężowie twierdzą że ta kara nie wnosi nic dla poprawy bezpieczeństwa i chyba z tym się zgodzę jednakże z drugiej strony jeśli okrutny bandzior nie dał szansy swojej ofierze to dlaczego my dajemy mu szansę????? wkurza mnie jedno ,dlaczego sądy orzekając karę dożywotniego więzienia dopuszczają możliwość opuszczenie lochu już po krotce to trochę bez sensu a nawet jest to błąd myślowy owszem tak stanowi prawo ale prawo też jest stanowione ,zatem eliminacja złoczyńców tak ale już niekoniecznie według zasad Hammurabiego i nie ma to nic wspólnego z zasadami humanitaryzmu raczej kara faktycznego dożywotniego pozbawienia wolności z pewnym udręczeniem oczywiście w pewnych granicach jest karą bardziej dotkliwą niż lina.

kalina

Łukasz

kalina

Kontrowersyjne słowa w państwowej telewizji: Rosja graniczy z Niemcami
Rosyjski dziennikarz Siergiej Dorienko w państwowej telewizji RTR Białoruś powiedział, że Rosja de facto graniczy z Niemcami, a Polska to jedynie "cieśnina" - informuje TV Biełsat.
[link widoczny dla zalogowanych]

No to bardzo ciekawe stwierdzenie i tak naprawdę to nawet nie wiem co o tym myślec już był kiedyś taki który chciał korytarza do Gdańska ale marnie skończył
i przypomniał mi się taki jeszcze jeden nazywał się chyba W.Żyrinowski ten też miał oryginalne powiedzenia i pomysły .
A to to chyba głupota dziennikarska która jednak szkodzi .

Panesz

Zastanawiam się, czy my, Polacy czy ogólnie współcześni, umiemy się śmiać.
No bo żyć w cieśninie, to osobiście widzę jedynie dobrobyt, który "cieśnina" może mieć z tego, że jest. O ile nie lepiej jest rurę przeciągnąć dużo drożej i okrężną drogą. Z wypowiedzi wnioskuję, że ruskim śni się o wiele lepszy handel z Niemcami niż jest możliwy handel z nami i to jest prawda i tylko to wedle mnie powiedział rosjanin.

Podobne jest zamieszczone na forum "Regionał" proponuje pozbyć się Galicji, chociaż też jest w tym sarkazm, ale też interes.

Ale też w Europie. zachodniej, jak i u nas, a jak widać też na wschodzie byle buc, który dostał się do jakiejś władzy doradczej i na tyle samodzielnej, nie jest jeszcze popularny lub z tego właśnie słynie, sili się ma potęgę na takie niewybredne "złote myśli" i wali nimi gdzie popadnie, aż jakąś tam myślą przypadkową zabłyśni.

kalina

Do Sejmu ma trafić projekt tzw. ustawy bimbrowej autorstwa klubu Ruchu Palikota. Projekt zakłada, że rolnicy mogliby legalnie sprzedawać własne wyroby alkoholowe jako produkty regionalne.
Ustawa dotyczy legalizacji produkcji własnych wyrobów przez rolników. Czyli to jest i bimber, jak również wyrób winny z winogron, kiedy winogrona pochodzą z własnej uprawy. Legalizacja umożliwi produkcję okowity w ilości rocznej nieprzekraczającej 10 hektolitrów - tłumaczył poseł Adam Rybakowicz na konferencji prasowej w Sejmie.

Bimber ,krzakówa ,ksieżycówa różne nosi to nazwy ostatecznie to Niemcy i Austriacy mają takie produkty regionalne i nic się złego nie dzieje opodatkowac mieć kontrole jakościową nad tym wynalazkiem i dlaczego nie .
Przecież i tak rolnicy to robią nielegalnie i wszyscy o tym wiedzą więc po co ta obłuda .
I nie nawołuje tu do łamania ustawy to ostatecznie też jest dla ludzi preferujących umiar .
Niemniej jednak uważam że nie jest to rzecz najważniejsza wolała bym jednak by w Sejmie debatowano nad bardziej poważnymi ustawami ale do ich napisania jakoś nikt się nie kwapi .

Panesz

Tak prosto to nie widzę. Okowita to inna nazwa wódki, to proces dość złożony, nie tylko trzeba to umieć, ale musi być dobra aparatura, ścisła receptura i kontrola, w tym też przed konsumcją zewnętrzna kontrola. Przecież samogon jest szkodliwy. Chodzi o eliminowanie metanolu z etanolu. A jeszcze nie widziałem producenta okolity w czasie jej produkcji, który byłby trzeźwy. Mało tego. Tacy producencki, a znajdą się tacy, co będą przedkładać szybkie wzbogacenie się lub odzyskanie nakładów na produkcję nad jakość produktu!!!!!

Okowitę świat poznał gdzieś w średniowieczu, gdy wino i moszcz lidzie pili (jedli) prawie od małpy. A tu też nie mamy rozporządzeń. WIno robią zakłady winiarskie nie mające żadnego związku z polskimi producentami i tymi zielonogórskimi, a jest jeszcze gorzej z winnicami i smakoszami dobrego wina plantatorami winogrona, chociaż mają wielohektarowe winnice. Im też nie wolno produkować własnego wina na sprzedaż, w butelki i naklejać swoje etykiety. A mogłyby istnieć polskie marki lepszych win niż "dar pegeeru" z winiarni zgniłych jabłek.
Proszę pojechać, do Mołdawii, Mołdową też zwaną (obojętnie której). Tam prawie nie ma gospodarza, nie ma wieśniaka, który nie miałby swojej uprawy winogron przynajmniej w wielkości naszych ogródków działkowych. Po tych winach, a uwielbiam ich klasztorne wina, głowa nie boli, nie ma się kaca. WIęc .... nadal monopol alkoholowy będzie dalej lobbował przeciw takim ustawom zezwalającymi na produkcję napojów alkoholowych prywatnie? W gospodarstwach rolnych.

Łukasz

Z tym bimbrem Kalino to temat wywołano po to aby posłowie się nie nudzili skład bimbru znany jest od lat zacier składa się z pewnej ilości drożdży cukru i wody nie będę szczegółowo określał proporcji ale konstrukcja chemiczna to łatwizna i taki eliksir jest prawnie naganny wystarczy jednak dorzucić skórki od pomarańczy aby uwolnić się od uciążliwego nękania nas przez nadgorliwego stróża prawa ,.w pewnym regionie we Francji z którym mam kontakt bimber robią z gruszek super sprawa