www.3iks.fora.pl

Panesz

Zdaje mi się, że nie będzie tak, że PiS i Zjednoczona Prawica będzie sobie rządziła nawet 4 lata jak ostatnio PO i to aż 8. Oj! będzie się działo, będzie! Nie będzie tak sielankowo, że PiS godał swoje, PO swoje. I tak już się zaczyna.... Więc oddzielne działy "Polactwo pisowsko peerelowskie" i "Rozmówki polsko polskie" nie mają sensu, a zaczyna się nowy rodział naszej historii.

Zobowiązany jestem do wstępu. Więc zaczynam od tego, że PO przegrało stanowisko Prezydenta RP. I zaczęło się nawet po pierwszej turze. Wyglądało to na to, że Komorowski wpadł w popłoch i ratował się unieszkodliwieniem i to na dwa sposoby. Pierwszy to to głupie tereferendum w sprawie JOW i coś tam więcej. A drugie, że wyszedł na ulicę. A z ulicy nie wyciągnął żadnego wniosku, bo tam mu więcej pomagali jak on i PO ma przegrać niż cokolwiek zatrzymać.

Teraz spadło na sondaże, których PO ani myśli ratować, a poddaje się na całego. Nie mam nic do zmiany, chociaż dziwię się, że aż tyle ministrów. Jak trzeba, to trzeba i już. Ale konwencja PO była mizerna, chociaż PiS w postaci Błaszczaka pomagał PO mówiąc, że "oni (PO znaczy) mówią ciągle to samo, ciągle krytykują PiS i nic nie robią. I tu ten pies jest pogrzebany.

I jeżeli chodzi o PO, to nic nie słyszę co PO dokonało w ciągu swoich dwu kadencji. PO nie mówi co jest do dokonania, co jest pilne, czy co będzie robiło, gdy na nich naród jednak zagłosuje...... Nic nie uzasadnia. PO oddala się od Ryszarda Petru, ekonomisty, lidera NowoczesnejPL. A nawet nie podciąga pod Kukiza, który zgłasza fanfaronadowe popularne hasełka. I oczywiście, że PSL!, który powinien mieć swój program z częścią wspólną z PO. A tu nic, a tu pani Kopacz prosi się o przyjęcie przez Beatę Szydło, tu mogą się konkretniej się dogadać niż z filozofującym J. Kaczyńskim. I wcale nie muszą to robić na wizji telewizyjnej. A właściwie to nie ma o czym gadać, jeżeli PO nie ma programu, nie robi tego co powyżej.

A sprawa jest prościutka. Czym było PiS 4 lata temu? Gdzie oni mieli program? I dlaczego oni wtedy nie wygrali? Czyżby mieli aż taki program, że ich specjalnie społeczeństwo olało? Też i wtedy PO nie miało jakiegoś programu postępu. Wynika to z tego, że życie płynie, wszystko, dokładnie WSZYSTKO się zmienia. Nawet coś stałego nigdy nie jest na zawsze. I w roku 2011 było to co PO zrobiło dokonało, doprowadziło do realizacji w latach 2007-11. I toto przy małych czy przy komplikacjach dziś nie wyszło i czyżby dlatego PiS miałoby teraz rządzić? A jak będzie rządzić, tego też nie wie, bo skąd. I Kopacz nie powie Szydło, co ona ma robić, więc po co te rozmowy obu pań?

I dalej Beata Szydło rusza w Polskę słuchać ludzi. I toto co usłyszy będzie jedynie służyło, że bardziej będzie musiała wymusić na posłach PiS działalność społeczną, czyli działalność wśród ludzi. Może wyciągnie jakieś wnioski do rządzenia krajem. I tyle. PiS ma jakiś program, który teraz sprawdza, będzie poprawiać, ale aby go ogłaszać aby PO znajdowało w nim dziury..... to już byłaby przesada zwłaszcza, że wedle logiki i oczywiście tej niepolitycznej pani Beata Szydło nie jest jeszcze premierem i są jeszcze 4 miesiące do wyborów!

I widać, że PiS ma przewagę, bo mu na to PO pozwala, ale już ludzie zaczynają myśleć nawet za PO, co będzie gdy Kaczyński tak jak z Marcinkiewiczem, zdejmie Beatę z premierostwa, a Dudzie będzie kazał się za nim powtarzać? To u nich jest zawsze alternatywą.

Panesz

Już napisałem w http://www.3iks.fora.pl/felietonistyka,11/roznie-na-rozne-tematy,1037-7.html , że... co by było gdyby w 2011 roku przeszli na euro, to niech się niby przyszła pani premier wypcha. I o ile napisałem bez podpierania się jakimkolwiek jeszcze dokumentem, to w telewizorni Ryszard Petru mnie poparł. Więc powtarzam, że sprawa nie w tym, czy mamy złotówki, czy mielibyśmy euro, to wartość naszych aktywów byłaby automatycznie przewartościowana na stan finansowy Grecji!!!. Tak byłoby tylko wtedy, gdybyśmy z przejścia na euro zaciągnęli pożyczki. A tu się okazuje, że możemy jeszcze nawet będąc w euro, zarobić, że do Polski trafiłyby aktywa uciekinierów z innych krajów, tych gorszych od nas! I to już jest drugie kłamstwo PiSu w materii do euro. R. Petru też powiedział, że jeżeli rządy pisowskie będą realizowały swoje obietnice wyborcze, to faktycznie, będzie nam groził stan gospodarczy, jakie jest w Grecji!
Pani kandydatka na Marszałka Sejmu Kidawa-Błońska powiedziała: [link widoczny dla zalogowanych]
Nawiązując do zapowiedzi PiS przeznaczenia znacznych pieniędzy na różnorakie cele stwierdziła, że takie rozdawanie na prawo i lewo, bez wskazania źródeł, z których te działania mogłyby być sfinansowane, to brak odpowiedzialności za państwo i jego budżet. Nie można dopuścić, by na naszym podwórku zrealizował się grecki scenariusz.
Zapowiedziała jeszcze w tej kadencji wprowadzenie nowych zasad łatwych i przejrzystych rozliczeń wydatków posłów. Obywatele powinni mieć możliwość kontrolowania swoich przedstawicieli - dodała Kidawa-Błońska w wywiadzie dla - "Gazety Wyborcze".

A [link widoczny dla zalogowanych]
Znaczy to tyle, że o ile wejdzie w życie przewalutowanie pożyczek frankowych, polskie banki stracą. Jedne więcej, drugie mniej. Z tym, że jest trochę tych banków, które na frankowiczach zarobiły i nadal zarabiają i nie są za przewalutowaniem. Ewentualnie grozi nam "wojna banków". Te oporne będą dążyły do zwalenia niepowodzenia w ściąganiu swoich "nadmiernych" zysków na nie tylko swoich kredytobiorców, ale też na swoich klientów czy będą szykanowały swoimi zyskami inne banki.

Nowy rząd, znaczy nowy prezydent i nowa formacja rządowa ma orzech do zgryzienia. Widać wyraźnie, że cokolwiek ruszy, grozi to podwyżkami. ALe też w stagnacji nie możemy tkwić, chociaż ciągle niezadowoleni narzekają, że jest źle mimo, że jeszcze tak nie jest, jak będzie. Bo coś trzeba zmieniać, naprawiać w tym stare błędy i niedogodności. A to kosztuje.

Panesz

Jaki "ciąg dalszy"? Z tytułu tego topika. Powrót do PeeReLu!! No bo co się dzieje, to już nawet nie "tabula rasa", chyba tak sie pisze, a znaczy "niezapisana (czysta) tablica", a znaczy, że wszystko się bierze z doświadczenia, a bez doświadczenia nie ma nawet logiki i tej matematycznej także.

No bo nawet nie po kolei....... [link widoczny dla zalogowanych]. A co oni wiedzą na ten temat? A ile to zarodków i w jakim etapie? A jak to może być, czy można do tego dopuścić, aby wnuk był starszy no nie, nie od dziadka, ale jego brata, ale było takie zapytanie, że od dziadka jakby plemniki dziadka nie stworzyły ojca, a ojciec swojego syna? Idioctwo, idiotyctwo i tak dalej. Co oni wiedzą na temat, jaka będzie przyszłość??????? Już Sztaudynger czy Lem napisał, że "nie mogąc". Lem że oczy wiście, że "nie mogąc usprawiedliwić siły - usprawiedliwiono siłę. Normalne idiotyctwo, aż dziw, że koleje nie jeżdżą ogrodzone płotami jak autostrady. A tak miało być, a nie jest. A podobnie będzie z autostradami i już. Przecież jak się nie wie ile to zarodków ma być dopuszczone i do czego, ile można zamrozić i na ile lat, to po co zgadywać toto? Praktyka wykaże!

Inną niedorzecznością i to osób dorosłych jest [link widoczny dla zalogowanych].
To ja się ledwie obroniłem przed mandatem, że jechałem 55 km/h w miejscu, gdzie było jeszcze za zakrętami było ograniczenie do 40 km/h i obowiązywało ono jeszcze ponad 100 m na prostej, bo tam było rozwidlenie. Przecież z tego artykułu i tych nieudolnych przepisów ani trochę mi nie wynika, że można ignorować przepisy drogowe aż o drugie tyle.... To by znaczyło, że są na drodze lepsi i gorsi. Że przepisy są do bani. Są nieadekwatne do rzeczywistości. I w dodatku robią to ci, co je ustalają, a nawet owa posłanka było za nimi, za nimi głosowała..... Gdzie tu logika? Gdzie tu można aż tak łamać przepisy, jeżeli nie dotyczą one użytkowania dróg i pozwalają prawie dwukrotnie je łamać?

A tu już po nie po kolei. [link widoczny dla zalogowanych]. Jak na razie nic nie ustalili, powołali jakieś komisje, mają toto ustalać. Podmiotów jest dużo za dużo, jak i tematów. A i tak się nie zjednoczą, bo będą wersje lub nie będą uwzględniane tematy uważane za istotne dla pewnych ugrupowań. Nawet może dojść do nieskojarzenia się SLD z Twoim Ruchem cz z OPZZ. I ciekawe, co w ich programie będzie ciekawe, pasujące do realizacji i zbierze większość.

Ważniejszą jest gonitwa PiS z PO. A właściwie na odwrót. [link widoczny dla zalogowanych]. I zaczynam się z Petru zgadzać. Co to PO wyprawia? Ni stąd ni z kapelusza ma "dzikie inicjatywy" Już pisałem o referendum robionym jedynie po to, aby przybliżyć się do PiSu, chociaż to temat, którego uchwycił się Kukiz po to jedynie, by zaimponować, chociaż JOW nic nie załatwia. Ci co zawsze wygrywali, będą wygrywać, a jedynie zmieni się pogląd na wybory polegający na tym, że już nie będzie się głosowało przeciw jednym lub drugim, a przeciw jednemu lub drugiemu.
Innym tematem są frankowicze i o ile na to idziemy, to jest tak uproszczony, aż wykrzywia wszystko. Bo co mają zrobić ci co zamówili sobie mieszkanie na 76 m2. Przecież skąd mieli wiedzieć, że nie wolno na takie mieszkanie się zapisać, bo ich przepis wyrównanie nie będzie dotyczył? Albo budowa domu o powierzchni 100 m3. A te troje dzieci, to co? Standard. Jest to oddłużenie frankowiczów czy promocja dzietności?
Tak samo dotyczy to zwolnienia z podatków do 30=tego roku życia. Ot tak wybiórczo. Komuś nie udało się założyć inwestycji, zatrudnić się w pewnym czasie, jest już za stary i niech sobie ginie przy młodszych. Dlaczego akurat młodsi mają zyskiwać nad o rok czy kilka lat starszymi? A czy im się z tego powodu ułoży lepiej, czy więcej będą mieli na alkohol czy używki? I widzę tu, że ktoś zadbał o swoją dziatwę. Można tak sądzić, bo mając dziecko czy dzieci w wieku 20 - 25 lat im się szykuje wybiórczą przyszłość. Czyli o tym pomyśle zdecydowało pokolenie w wieku siły w wieku w okolicach 50 lat. I wystarczy ten wiek porównać z urzędnikami w rządzie, w Sejmie, w PO i wynika, że zadbali o swoje jak w PeereLu, do czego z powyższych głupot socjalizmu mieliśmy wyjść. I są przecież tacy nasi bohaterowie tych lat przewrotu, że tym, że dokonali zmiany systemu i polepszenia bytu Polaków się szczycą i w dodatku żądają sobie chwały, że dokonali tego siedząc w więzieniach. A przecież ilu to ludzi i działaczy z "Solidarności" i z niej odeszło, bo widzieli tą obłudę.

A PO traci na wartość naśladując też nie do końca przemyślane, a właściwie na razie - propozycje PiSu. Dlatego zgadzam się z R Petru, chociaż jak na razie go sonduję. A potrafi, właściwie przejaskrawia swoje propozycje programowe. Z tym, że ..... Palikot , ten co tworzy program lewicy, włącza do swojego programu jego tezy na odwrót. [link widoczny dla zalogowanych], a dotyczy to frankowiczów. Z tym, że w życiu nie zadłużyłbym się na kilkadziesiąt lat nawet we złotówkach, które w każdej chwili mogłyby się zamienić na euro. A tym bardziej w jakiejś domniemanej innej walucie. Przecież jest wiadome jak drut, że zawsze koszty takiego czegoś wzrosną i nie ma najmniejszej możliwości, aby nie zdrożały! A tego Petru nie powiedział, a najpewniej nawet tej zasady, jako ekonomista - nie wiedział. To właśnie jego minus rzutujący na mój pogląd na niego.

I jak powyżej wykazałem, PO małpuje w wersji "light", czyli jak coś powie Beatka, to PO ten plusik odbiera. I nie ma co poatrzećna to, że Polskę już w wersji zwolnień unijnych na to stać, a patrzeć trzeba, że nie PO będzie realizowało to, co w te 3 miesiące narozrabia. W ten sposób PO jedynie buduje sobie i tylko na dziś opinię dobrej partii, ale nie sądzę, że w ten sposób zdobędzie wyborców. Przecież nad propozycjami PO nie ma dyskusji! I uważam, że są jak najbardziej nie na miejscu. Oczywistym jest, że co do tej pory zrobiło PO w ciągu na przykład ostatniej kadencji, dla wyborców się nie liczy. Ale taktyka wyborcza PO jest do do. I to dotyczy nie tylko przegranych wyborów prezydenckich, ale niewłaściwa taktyka wyborcza dziś, kładzie PO w wyborach parlamentarnych, Widocznie tego chce!