www.3iks.fora.pl

kalina

Na temat wieku emerytalnego myślę że powiedzieliśmy już wiele ,a jeszcze będzie się mówić jak Prezydent będzie podpisywał
I tak jak już pisałam nie należy rozdzierać szat bo czas jest odległy wszystko będzie się zmieniać wraz z koniunkturą gospodarczą Polski i Europy więc sprawę uważam za zamkniętą .
A co do służby zdrowia to owszem trzeba ją zreformować ale to też jest kukułcze jajo tak jak wiek emerytalny żaden rząd nie będzię chciał tego zrobić jak nie zostanie do tego zmuszony .
NFZ to burokracja ponad miarę sztuczny twór który wg mnie należy zlikwidować i przejść na system Niemiecki bo ten jest w mniarę dobry
Tylko jak popatrzymy na służbę zdrowia na świecie to można zauważyć że wszędzie ma ona jakieś mankamenty .

Łukasz

kalina

Hej Libero zastosowałeś klasyczną manipulację to wyrwane zdanie z kontekstu .To nie tak że nie chcę rozmawiać uważam że tak wiele już powiedzieliśmy na ten temat że powinniśmy na jakiś czas odpuścić .
A moje zdanie na temat wieku emerytalnego znasz nie jestem entuzjastą ale popieram bo trzeba myśleć dalekowzrocznie a nie tylko widzieć czubek własnego nosa bo nam się coś nie podoba ,ale jeśli to jest dobre dla rozwoju naszego kraju to powinniśmy to popierać i promować
A na ten temat powiedziano wiele nieprawdy mówiła to zarówno lewica jak i związki zawodowe których już kompletnie nie rozumiem .
A co do służby zdrowia to właśnie z niej korzystam i jestem bardzo miło zaskoczona krótki czas oczekiwania ,miła obsługa doborowe towarzystwo .
I mam tu na myśli senatorium . Ya winkles

Być może że tak mi się tylko trafiło niemniej jednak zaskoczyło mnie to sympatycznie ,a może po prostu idzie po woli ku lepszemu tylko my nie wszystko chcemy widzieć

Róża

Nie zabieram głosu na forum ale to co przeczytałam powyżej skłoniło mnie do skreslenia kilku słów, widzę zasadniczą róznicę pomiedzy sanatorium a leczeniem specjalistycznym, w ostatnim czasie doświadczyłam samych przykrości ze strony słuzby zdrowia, i nie widze żeby coś szło ku lepszemu...

Łukasz

Kalino niczego nie zmanipulowałem przytoczone wypowiedzi są w pełni autentyczne ,zresztą na wszystko można powiedzieć że zostało wyrwane z kontekstu ,niestety jak mówi ludowe porzekadło „słowo się rzekło… itd., ostatnio Hofman usprawiedliwiał pryncypała za jego wypowiedź że Polacy pracują za krótko ,wyszło że zdanie wyrwano z kontekstu!!!! z jakiego kontekstu???? Druga Twoja wypowiedź owszem była skonstruowana z dwóch zdań jednak miała logiczną całość więc daleka była od manipulacji.
Gratuluję dobrego samopoczucia podczas beztroskich dni w sanatorium ,problem w tym że Wy ludzie wielkich aglomeracji inaczej widzicie rzeczywistość, czytając wypowiedź Koleżanki Róży mniemam że mieszka w niewielkiej miejscowości i o to chodzi ,my mieszkańcy małych miast siół i wiosek nie jesteśmy tak finezyjnie bandażowani u nas rzeczywistość wygląda spartańsko w moim mieście mieścinie właściwie jest szpital nawet dumnie nazwany powiatowy i co z tego? Leczenie w nim odbywa się coraz bardziej według pradawnej sztuki szamańskiej do której dodano nowoczesne metody w postaci świętego obrazka i krucyfiksu w każdej sali reszta pozostała w zasięgu woli Najwyższego i proszku od Goździkowej , na przegląd u specjalisty szanse mają tylko ci poniżej 40 roku życia gdyż okres oczekiwania jest dłuższy niż średnia wieku wyliczona przez znanego specjalistę od ekonomi i tak jest w każdym przedziale medycyny i stomatologii pisał nie będę szkoda klawiatury.
Miłego pobytu w sanatorium życzę.

Panesz

Na ten temat nic nie wiem. Próbowałem się dostać w ten obieg, ale o ile lekarz mnie odesłał do specjalistów, a toto kosztuje mnie drugie życie, to nie wierząc w szamanów, sam muszę się leczyć, bo mam jedno tylko życie, a na i przesiadywanie gdzie i stanie w kolejkach już brakuje mi czasu, nawet wcześniej wstawać mi się już na postępową starość nie chce....

... a tabletki są tak małe i mało pożywne, że jak się tylko da, zamieniam je na cokolwiek, byle większe.....

kalina

Łukasz

Kalino bez urazy ale ten sarkazm nie był potrzebny. Wiesz byłem swego czasu w sanatorium w Kudowie codzienna terapia kończyła się Dansingiem w gabinetach odnowy pracowały siksy na stażu, lekarz specjalista po przyjeździe badał czy to wszystko przeżyje po zakończeniu turnusu zbadał czy dojadę do domu ,ja nie twierdzę ze tak jest dziś ale takie mam doświadczenie

Łukasz

Panesz

Czegoś tu nie rozumiem......
Że ludzie giną, znaczy umierają, a także giną, znikają. I co wtedy zrobić z pogrzebem? Co zrobić z Katyniem, Miednoje, Charkowem i teraz już z Bykownią? Przecież krewni tam pomordowanych udają się w te miejsca, składają kwiaty na zbiorowej mogile, pod krzyżem czy pomnikiem i jest jak jest, inaczej być nie może. Amerykanie posuwają się dalej prochy, które dość często są tylko prochami (niekoniecznie ofiary, byle z krematorium), rozpylają z samolotów. Albo im taki pucharek ginie. Ponadto raz na kilka lat, albo nie wiem kiedy będę na grobie rodziców, bo gdzie jest moje zamieszkania, a gdzie oni leżą, to już specjalny byłby wyjazd najkrócej z jednym noclegiem by pasowało. Dobrze jest jednak, gdy osoba bardzo bliska spoczywa względnie najbliżej. Dlatego rozumiem, że synowi A. Walentynowicz gryzło sumienie, że opis zwłok w trumnie mamy się nie zgadza, a dziś, że to nie jego mama.

Ale nie rozumiem, co z tym wspólnego ma, co działo się po katastrofie pod Smoleńskiem. A temat wraca jak bumerang, bo można przysrać rządowi, PO, Tuskowi i rządowi PO+PSL. I wielkie słowa, "skandal", rząd do d. Kopacz i Tusk kłamali, w ogóle nie nadawali się do prowadzenia akcji powrotu przynajmniej zwłok. I nie tylko Kopacz i Tusk, ale dokładnie, że powtórzę dosłownie: dokładnie Wszyscy, co do jednego 100 %, ktorzy byli w Smoleńsku i Rosji i działali w sprawie katastrofy, zawiedli, nie działali właściwie, a wręcz odwrotnie. Wraz z ruskimi zawzięli się na ludzi prostych, uczciwych, prawdziwych katolików co się poźniej okazało skandującymi pod Pałacem Prezydenckim, czyli jedynegho uczciwego z prawdziwie wielkim umysłowo, oczywiście, człowiekiem, nbalepszym polskim strategiem, przywódcą, prowodyrem w najszczęśliwszą przyszłość i jeszcze innymi przymiotami obdarzonego wielkiego człowieka. Różnica między nim a każdym innym jest symetryczna względem zera.

Tytuł artykułu [link widoczny dla zalogowanych] dużo nie mówi. Ma rację J. Kaczyński, że akcja, jak każda akcja była prowadzona prawie z marszu. Że podejmowało się przy tym decyzje możliwe jedynie do realizacji. I faktycznie, można było i 2 razy więcej ludzi wysłać do Rosji, do Smoleńska i do Moskwy, co tylko by spowolniło i komunikację, podejmowanie decyzji czy komplikowało, a wręcz by utrudniało wszystko, Jeszcze więcej by było kłótni ustaleń i niesnasek, z których by PiS i rodziny "smoleńskie" z nim powiązane by nadawały. Ja ja-ko były pracownik służb ratowniczych wiem coś o tym i nawet prokuratorzy się mnie czepiali, bo "a dlaczego tak ... było, jak mogło i wedle niego czy poszkodowanych czy mających w tym interes, powinno być inaczej. Tego poniektórzy nie czują. A w Rosji, aby nie było czegoś nowego, podobnego do "katynia", czy kolejnej wojny polsko ruskiej o nie wiadomo co, czy tylko o barachło , a przy tym Jak Kreml mówi, że mają wspaniałe służby, że innych podobnych nie wpuszczą, to trzeba było się ... posłużyć tymi niby nowoczesnymi, niby najlepszymi służbami medyczno-prokuratorsko-i jeszcze innymi. A tu... wedle wspaniałego PiSa Tusk, ten nasz największy nieudacznik, że mu się chciało, że mu się udało, pomieszał Panu Bogu ofiary!

Pro Rock

A ja tego nie rozumiem
Podmienili niby Walentynowicz, dlaczego?? Chcieli ja zabic a nie nieuka Kaczynskiego?? W koncu Walentynowicz (choc glupia jak wor cwikly zaszkodzila u boku Pana Prezydenta Lecha Walesy, przepraszam wowczas jeszcze nie Prezydenta tylko elektrycznego brygadziste, ktory byl pod takim napieciem ze teczki nosili mu przyszli profesorowie i doktorzy, znaczy obie kaczki) Sowietom i Putinom z KGB bardziej jak odstrzelony kaczor z antkiem recydiwista, znaczy ponownie piszacym seryjnie zawiadomienia o mozliwosci popelnienia przestepstwa przez kogostam razem wzieci.
Ten Antoni to taki przemadrzaly bo ponoc nosil gumofilce swojemu bylemu przelozonemu sluzbowemu Andrzejowi Lepperowi.
Te PiSiaki to debile, ja dzisiaj mialem mozliwosci popelnienia powaznego przestepstwa - zonobojstwa conjmniej dwa razy, przy sniadaniu i wlasnie przed chwila przy obiadku, nawet potencjalne narzedzia zbrodni - noz i widelec mialem w dloni.
Pewnie dlatego zawiadomienia Antoniego nie sa brane pod uwage przez bezziobrowe organy panstwowego scigania.

A kto doniesie na Tadziola??

Panesz

Jak to rozwiązać, bo temat mi się dzieli na 2 (pr..m: przez 2)

Wszystko co jest możliwe, z czego zdajemy sobie sprawę, jest podejrzane. Szkoda, że PiS o wszystko, co jest najgorsze, podejrzewa PO. Ale o tym dalej, coś na końcu tego posta. Mój DJ domowy jest jak ten pi(e)s, o wszystko mnie podejrzewa i domniemywa, ale sobie z tego nic nie robię, i nie przyszło mi nawet do głowy odwracac i trzymać odwrotnie narzędzia do sprzątania z talerzy, co mam podane. Wręcz na odwrót, domagam się dokładek! Ale doniosę do Prokuratury ,do Sejmowej Komisji Etyki Poselskiej, że czy to A. Hofman, czy M. Błaszczak, czy ......cytowany w "Kropce nad jot" Sasin, J.Kaczyński - nie przypominam sobie, darujmy sobie kłamstwa o rządzie A.M., bo to ...., to wszyscy oni wypowiadają się za mnie, a ja mam odmienne, nawet przeciwne zdanie.

Na przykład z "Kropki ..." co powiedział Sasin: Tego, że organy państwowe nie wykonywały podstawowych obowiązków, że pani Kopacz pojechała pojechała tam jako Minister Zdrowia nie wykonywała swoich obowiązków, prokuratorzy, którzy byli na miejscu nie wykonywali swoich obowiązków, nie było przekazywania informacji między prokuratorami a y rządem, okazuje się, że dokonywali sekcji zwłok, a polski rząd o tym nie wiedział i jeszcze jak sekcje się kończyły, to pani Kopacz kompletowało ekipę lekarzy6, którzy mieli robić sekcje jest to wszystko wina rządu Tuska" A ja mam całkiem odmienne, nawet odwrotne zdanie.....

Nie chodzi o to że kłamie jak szewc, ale nie mówikto tak sądzi, kto to rozprzestrzenia, nie mówi czyje to zdanie (zdania). Mówi ogólnie, mówi jako prawdę oczywistą, prawdę każdego, więc też i moją co się nie zgadza. Niech powie, że "większość", zę PiS i jego otoczenie, że on tak uważa, to przyjmę toto do wiadomości, ale takie barachło.... to ... on wie, dlaczego tak rzuca tym "mięsem".
A najczęsciej jednozdaniowo posługują się ogólnie zdaniem "rząd nic nie robi" nie mowiąc czyja to jest opinia.

I powtarzam jeszcze raz, taka opinia bez tego, kto to uważa, jest zabieghiem psychotechnicznym, że cokolwiek powtarzane utrwala się w społeczeństwie, ludzie nie zajmują sie na codzień polityką, chamstwem także, więc toto połykają. Ponadto druga sprawa, że obelgi rzucają jednym tchem. Jak regułki, jak myśli polskiego Mao Tse Tunga.
Na przykłąd jak jednym tchem, w dodatku z błędem logicznym recytuje Sasin! Proszę toto przeczytać, a jeszcze lepiej posłuchać na video. Wszystko jest tu na forum udostępnione...

I to ma skutki. Oto tytuł i coś w toto nie wierzę. "WPROST"@ donosi!: [link widoczny dla zalogowanych] ....
I proszę bardzo, jakie zdroworozsądkowe są media internetowe w Rosji (WP.PL): [link widoczny dla zalogowanych]. Że zacytuję:
W podobnym tonie informuje portal Obozrevatel.com, w obszernej korespondencji z Warszawy, zatytułowanej "Tajemnice śledztwa smoleńskiej tragedii". Autor opisuje, jakie błędy popełnili Rosjanie; nie ukrywa, że dokumentacja medyczno-sekcyjna nie odpowiadała rzeczywistości, że Rosjanie prowadzili sekcje taśmowo i wszystkim ofiarom wpisywali takie same obrażenia i nie jest jasne, czy w ogóle oglądali ciała ofiar. Korespondencja z Warszawy kończy się stwierdzeniem, że błędy popełniły zarówno polskie, jak i rosyjskie instytucje. "Przyznać się do tego - oznacza stracić posady i reputację. Mało kto dzisiaj jest tak odważny" - czytamy w portalu.

I zacytuję (GW) [link widoczny dla zalogowanych] !
Prezes PiS Jarosław Kaczyński nazwał pomyłkę "skandalem". - Ludzie odpowiedzialni powinni odejść z polityki w dożywotniej hańbie - mówił wczoraj, domagając się dymisji marszałek Kopacz.
Mówi, bo a) szkaluje mnie, uważa, że ja mam jego zdanie i co powie, to mnie dotyczy, b) kompletnie się prezes na tym nie zna, na niczym się nie zna, bo czym on w życiu był? Co on robił oprócz prezesowania i wymyślania fikcji literackiej. Przecież żadnej pracy się nie podjął! A wie ci że on, ile pomyłek jest że w polskich kostnicach, gdy, ...tam w Moskwie było 96 ciał i to zmasakrowanych i to w częściach i to przy niedokładnych danych polskich, których nie udało się natychmiast zebrać i dostarczyć i jednoznacznie zakończyć.

I druga sprawa. W odróżnieniu od PiSu, który wie wszystko i stanowczo, syn i wnuk Anny Walentynowicz, nie wypowiadają się, że to był skandal, że był zakaz czy nie było ani zakazu, i przepisy zezwalały na otwarcie trumny, czy na podstawie wielkiej i wielkomiejskiej kultury higienicznej, katolickiej, lepiej tego nie oglądać, powstała opinia wyrażana przez pracowników, czy lepiej zorientowanych gości co wypada, a co nie..... powstała plotka, najlepiej o zakazie otwierania trumien i sprawdzania zawartości, lepiej było tego i bez potrzeby nie otwierać!. A ile jest w Polsce przypadków, w polskich kostnicach zamiany ciał i profanacji? Nawet rodziny klientów tych zakładów nie wiedzą o tym!!!!! W prasie od czasu do czasu.....

No nie wiem, co robić. Co trzeci polak jest pisakiem.....

Pro Rock

A ja tego nie rozumiem .
Jak podmieniona Walentynowicz ma sie do ponoc pewnych wybuchow tudziez innych przyczyn zamachu (no bo ponoc byl takowy).

I do tego te niesamowite wpadki. U Wasia nie stwierdzono ze mial usuniety wyrostek robaczkowy. Gosiu zas byl ponoc normalnym wysokim mezczyzna.

Jak to sie wszystko ma do zamachu??????

A jak sie zamach ma do stwierdzonych nieprawidlowosci w najprzerozniejszych ministerstwach???

Mnie to wszystko wyglada na glupote polityczna, tak absolutna ze juz nie mozna wyobrazic sobie wiekszej.

Na bezrybiu i rak ryba