www.3iks.fora.pl

Panesz

Jest tak, że nie ma człowieka, któremu by wszystko wokół niego mu się podobało. Nawet dochodzi do kłótni nawet małżeńskich, co niczemu nie przeszkadza. Ale też nam się nie podoba, że coś tam środowisko chce robić lub robi. Że drogą buduje, że lotnisko lub fabrykę stawia i tak dalej, a nie, że trawnik. I nie podoba nam się to q tej chwili, a nawet po zaistnieniu zmian, jesteśmy już za nimi i rozebrać lub zniszczyć będziemy nie pozwalać.

A w takim samym błędzie, że nie wiedzą o co chodzi, są tak zwani zieloni., że protestują przeciw dewastacji środowiska. Że ptaszki nie będą miały się gdzie lęgnąć więc szuwary błota, teren niezagospodarowany i nieprzydatny do życia i użytku ma istnieć i już. Jakby ptaszki nie miały gdzie zamieszkać, chociaż są i takie ptaszki, że bez ludzi się nie obędą. Jak jaskółki, wrony czy kawki! Im się lepiej żyje w miastach i tu ich najwięcej! Ale ekolodzy o tym nie wiedzą i swoje głupoty i swoją niewiedz czy zabobonami się chwalą i ciągną lud w głupotę i zacofanie. Chociaż z drugiej strony, ich uwagi czy protesty dość często są słuszne, czy lepsze. Niemniej ciągną gawiedź w niezrozumienie, bo co by zrobiły filary wiaduktu nad terenem Rozpudy, gdy jelenie i łosie więcej ludzi by spotkali w lesie i na ich otoczeniu, nie musiały by przed drogi przemykać, ginąć i uszkadzać samochody, aby przejść z nieuprawianych już łąk przyjęty przez zielonych jako tereny nieodebrane przyrodzie. A już największe nieporozumienie że znaleźli jakiś storczyk, który jest tylko żadkością, a storczyki mają to do siebie, że na byle łące jest ich kilka odmian, a ich odmian zwłaszcza z lasów deszczowych ją milionyj uż, jeżeli nie miliardy!!!! Przecież on rośnie i na skałach, i na drzewach (epifit), nawet we mgle, i tym bardziej na ziemi!!!!
niż na tych zapuszczonych łąkach, których nikt nie chce już uprawiać i ongiś nie były dzikimi terenami. A na jakie koszty nas narazili??????? Z tym, że słuch o tych ekologach, co bronili Rozpudy już zaginął, bo by ich ludzie rozszarpali.

I o ile nie dziwię się protestom przeciw budowie elektrowni jądrowej w Żarnowcu, bo i wiedza o elektrowniach w Polsce była wtedy i mała, i rząd szybko zrezygnował, też z głupoty, bo się zmienił i mimo, że solidarnościowy, to uznawał głos zabobonnego ludu, a mi się widzi, że finansowo z tą elektrownią stało się krucho. A ileż to byśmy zyskali na prądzie, gdyby już istniała? Chyba żadna ze stron tego nie ogłosi. A jeżeli chodzi o niszczenie środowiska, o zagrożenie...., to jak się palenisk elektrowni nie wygasi.... elektrownia będzie groźna jak samochody czy samoloty, które dziś więcej ludzi zabijają niż elektrownie. W tym jak każdy przemysł elektrownia niszczy czy zmienia środowisko przyrodnicze wokół siebie, ale już nie tak jak przemysł nawozowy dla ... ROLNICTWA!!!!! Ale ekologi muszą mieć rację, chociaż nie tylko ja, ale i oni sami nie wiedzą skąd.
I czego bronią?

I tu wracam do artykułu [link widoczny dla zalogowanych] Że aż taki wydatki zielonych, grinpisu znaczy, statek, ząłoga i to dobrze opłacona, że zachciało się i tym z zachodu jak i z Polski, nawet ze wschodu, płynąć i ... postraszyć.... kogo. I Rosjanie zaśmieli się im w ucho, czego do dzisiaj chyba nie rozumieją. Napaść, sabotaż i to, że im wolno na czyjąś własnośc na wodach mięszynarodowych, a im bronić swego nie. A jeżeli chodi o ropę, to o co chodziło zielonym? Że nikt nie ma prawa jej wydobywać? To my dzięki temu mamy gdzie kupować wedle prawa popytu i podaży i to był jak widać zachach ekologów na prawo ekonomiczne, Nawet jeżeli bronili zmian klimatycznych na świecie, to już tyle roby i gazu wydobyto z form kambryjskich i dalszej ewolucji Ziemii, że .... że gaz z Oceanu Arktycznego temu jest w przeciwwadze? A skąd oni to wiedzą, Może im jakiś prorok to powiedział, bo naukowo jnie jest to udowodnione. Tak że jeżeli kotś jest dokładnie i tylko przeciw Rosji, to że oni potrafili się zaśmiać bojówkarzom Green Peasu i reszcie świata wierzących w ich nieomylność zaśmiać prosto w twarz. to znaczy że mają to poczucie humoru, a także .... RACJĘ!, i tego teżnie można im odmówić.