Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna www.3iks.fora.pl
Polityka i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polska ..dziwny kraj..
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:59, 30 Sty 2012    Temat postu: Polska ..dziwny kraj..

wyczytałem niedawno ,ze jest to cytat z francuskiej gazety..
POLSKA...to świat absurdów..Kraj gdzie co piaty mieszkaniec stracił zycie w II wojnie światowej, ale którego 20% narodu zyje po za granicami kraju, kraj w którym co piaty mieszkaniec ma ok 20lat..Kraj ktory ma proporcjonalnie do liczby mieszkańców dwa razy tyle studentów niz Francja ( sprawdziłem !!
Francja 66mln i 1,9 mln studentów Polska 38 mln/1,85mln studentów ) a inzynier zarabia mniej niz robotnik.Kraj gdzie człowiek wydaje 2 razy tyle co zarabia ,gdzie przecietna pensja starcza na 3 pary dobrych butów..ale obcy kapitał pcha sie oknami i drzwiami..Kraj gdzie cena samochodu to 3-4 letnie zarobki...ale trudno znalezc miejsce na parkingu..Kraj gdzie rzadza byli komuniści ale gdzie świeta kościelne są dniami wolnymi od pracy..Kraj gdzie z kelnerem mozna pogadac po angielsku,z kucharzem po francusku..ale z urzednikiem w ministerstwie nie dogadasz sie bez tłumacza...To kraj gdzie
mozesz zapomniec o logice...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kalina




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:09, 30 Sty 2012    Temat postu:

Czyli co M.Drzewiecki miał racje to dziki kraj ???
a ja bym może dodała kraj gdzie 99% to katolicy a kościoły świecą pustkami ,oraz gdzie znajomości mają większe znaczenie niż wiedza i umiejętności bo przecież jakoś tam będzie i był Smoleńsk który nas niczego nie nauczył .
Byle jakośc ,klótliwośc i zarozumialstwo to nasze cechy narodowe ,ale to nasz kraj do którego mamy sentyment .
A Francuzi no cóż też mają swoje przywary.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:00, 31 Sty 2012    Temat postu:

Tyle tylko ,ze we Francji,Anglii,RFN nikt nie robi sztuki dla sztuki..Nikt nie kształci sie dla samego kształcenia sie ..lecz dla tego ze przemysl potrzebuje okresloną ilosc inzynierow czy magistrów Tam ksztalcenie konczysz w wieku 16-17 lat i idziesz do pracy ...a firma gdy stwierdzi ze sie nadajesz wysyła cie na swoj koszt na studia...W Polsce wszystko jest zaklamane ...praca,płaca,ubezpieczenie i to wykształcenie...Czemu jesli jestesmy tacy wykształceni musimy nostryfikowac dyplomy ??? BO SA NIEWIARYGODNE !!
BO NAJLEPSZY POLSKI UNIWERSYTET jest 500 w rankingu światowych szkół wyższych ,bo wyprzedzaja je szkoły wyższe z Azji,Ameryki Pd a nawet Afryki...Wiec tworzymy spektakle dla samych spektakli...Mamy wiecej szpitali na 1000 osob niz niejeden kraj z pierwszej 10 świata,a kazdy wie jak wyglada słuzba zdrowia..mamy armię ktora nas nie obroni nawet przed Białorusią...WIEC PO CO TO WSZYSTKO ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kalina




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:00, 02 Lut 2012    Temat postu:

Poseł PiS Marcin Masatlerek skomentował dzisiaj na swoim blogu w Onecie powołanie Marka Wieczorka na stanowisko wiceszefa Centralnego Ośrodka Sportu. Media ujawniły, że Wieczorek jest właścicielem lubelskiego salonu fryzjerskiego, z którego usług korzystała minister sportu Joanna Mucha. - Przecież pani minister ma nie tylko znajomego fryzjera, ale też pewnie i krawcową, manikiurzystkę, wizażystkę. Oni wszyscy powinni być rzuceni na odcinek sportu - pisał Mastalerek

Ha ,ha, ha od samego początku uważałam że Mucha nie nadaje się na ministra sportu nie ma bladego pojęcia o zarządzaniu takim resortem .I proszę okazuje się że można tak po znajomości i oficjalnie gdyby miała choc odrobinę taktu to dla przyzwoitości urządziła by ten konkurs dla zamydlenia oczu a tak to wstyd i kompromitacja ,ale w tym środowisku zawsze fryzjerzy mieli dużo do powiedzenia .Pani minister zapomniała że ukończenie kilku kierunków studiów nie daje jeszcze rozumu daje tylko papier na rozum .
A mówienie że sytuacja ją obraża jest chyba nie na miejscu bo jeżeli już kogoś obraża to właśnie nas obywateli którym próbuje się wmówic że jak zwykle na niczym się nie znamy .
No ale co wymagac od rządu zderzaków .
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 6:17, 03 Lut 2012    Temat postu:

Konkurs na zastępcę? Nie z awansu?
A ponadto kim jest ten fryzjer? Dopytywał się pseudointelekt, ale za to bystry i doceniam to, facet Morozowski z TVN u Bieleckiego (byłego premiera, dziś doradcy premiera...) i ... jeszcze dwu, nie pamiętam, kto to był i odpowiedzi nie otrzymał, że fryzjer czy pani minister są .... (w sumie skrytykowaliby ich) Nie. Sprawa jest i dla mnie prosta. A kogo że, ach kogo że by miała wybrać? Jakiegoś nieznanego chłopa, byle by był pod krawatem i miał znajomości wyżej? A fryzjera zna, wie, że ma intelekt porównywalny z nią samą, a o niej mam bardzo dobre zdanie i nie tylko że babka i to ładna, przystojna i wysportowana, której dano to ministerstwo, aby upiększała rząd. Mało że nie głupia, to mężczyźnie w tym wieku byłoby po drodze jak za PRLu, o dziwo, było w tym wieku Kwaśniewskiemu!!!!!!!!!!! Wreszcie właściwe spojrzenie, a Ministerstwo sportu, które z reguyły służy młodym..... niech będzie w ich rękach. A z czym by oni sobie mieliby nie poradzić?

Jeżeli facet, fryzjer nie mogący zmieścić się w wykształconym niefryzjerskim lub nawet fryzjerskim zawodzie potrafił założyć zakład i jeszcze gdzieś udziela się i to i sprawnie i dobrze organizacyjnie i taki jest potrzebny, to takiemu nie wolno dać pracy, zatrudnić? Przecież jak wykona na co liczy pani Minister i dyrektor, to ..... awans lub z powrotem do zakładu fryzjerskiego. A jak ma jeszcze oprócz tego niechcąco zdobytego czy uprawianego i tu tak bulwersującego, jeszcze kilka innych bardziej potrzebnych i pomocnych fakultetów?

Jest to bardziej dla gawiedzi, trochę nawet pisowskie, że .... a jakie odpowiedzi macie na postawione tu pytania? Poboldziłem je w tym celu..... Przykro mi, ale wierzę w panią Minister...., chociaż być może popełniła tym jakieś fopa czy nawet się pomyliła, czy może ..... nie wyjść mimo najlepszych chęci.

I dopiszę, że warcholstwo szlacheckie, nikt w RP nie jest szlachciurą, ale chętni i tak mniemających o sobie jest, a jest, to i takie coś zamiast śmieszne jest....... jak "Nicea, albo śmierć" lub jeszcze gorzej!!!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Pią 6:23, 03 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kalina




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:13, 03 Lut 2012    Temat postu:

A ja mam takie wrażenie Paneszu że patrzysz na Panią Minister Muchę jak mężczyzna czyli od strony estetycznej a nie merytorycznej .
A rząd jest od rządzenia i to sprawnego ,a nie od upiększania ,a wszyscy wiemy co dzieje się w PZPN i jak trudna to dziedzina .
I nie jest to ścieżka kariery dla Marka Wieczorka to zwykłe kumoterstwo które należy gnębic i wytykac na każdym kroku bez względu na opcję polityczną która się tego dopuszcza .
Już przerabialiśmy takie przywożenie w teczkach różnych dyrektorów ,kierowników i nigdy dobrze się to nie kończyło więc może lepiej by było uczyc się na błędach a nie je powielac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:55, 04 Lut 2012    Temat postu:

Zapewne patrzę, ale niczego nie jestem pewien, czy ze względu na płeć ma u mnie wyższe notowania w rządzie. Powiedzmy, że gdzieś po środku.

Ale się okazało, że fryzjer, to nie fryzjer, ale spory i dość wykształcony manager z odpowiednim stażem, a że ostatnio bez..... pracy, to zajął się zakładem fryzjerskim i panią minister nie strzygł, chociaż może przyczynił się do jej poprzedniej fryzury.
No i ta "perfuma" dość długo będzie wietrzała trochę przedstawiając w krzywym zwierciadle Muchę przy każdej okazji i każdemu, kto będzie chciał jej dopiec.

A już jak zwykle do chamstwa pisowskiego dopisuję przedstawienie spisu zakładów fryzjerskich, gdzie wedle tych chamów mogłaby się strzyc. To chamy zajmują się fryzjerstwem?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Sob 6:59, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
casandra




Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:25, 09 Lut 2012    Temat postu:

Fryzjer wickiem w COS, psychiatra ministrem ON (był), filozof ministrem SW, handlowiec aktualnym ministrem obrony. Sami "wybitni specjaliści" z rozdania politycznego. Nie dziwota zatem, że rzeczywistość polityczno - gospodarcza zaczyna skrzeczeć i to bardzo. Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Krajowej Izby Gospodarczej unijna polityka klimatyczna stanowi zagrożenie dla polskiego przemysłu. Jej realizacja może oznaczać utratę 800 tys. miejsc pracy oraz likwidację nawet 10 sektorów przemysłu. Za trzy lata polscy przedsiębiorcy zapłacą 5 mld zł więcej rocznie w związku z działaniami wdrożonymi w ramach pakietu klimatycznego. W kolejnych 15 lat koszty te wzrosną do 13 mld zł rocznie. W wielu działach przemysłu ten wzrost kosztów będzie na tyle znaczący, że stanowić będzie poważne zagrożenie dla rentowności tej produkcji, a to oznacza zagrożenie dla prowadzenia tego rodzaju produkcji w Polsce.
Jak wykazały analizy dotyczy to ok. 10 działów produkcji przemysłowej w Polsce, która odpowiada ok. 40 proc. całej wartości dodanej, generowanej przez sektor przemysłu w Polsce i zatrudniającej 800 tysięcy ludzi, więc jest to ogromna potencjalna skala zagrożenia.
Najbardziej ucierpią energochłonne działy, m.in. produkcja metali, przemysł chemiczny, papierniczy czy górnictwo.
Po fiasku negocjacji w sprawie Protokołu z Kioto widać, że na zaostrzanie polityki klimatycznej na świecie raczej się nie zanosi. Dlatego cześć ekspertów apeluje do polityków o ponowne przemyślenie zagadnienia.
Jako środowiska gospodarcze zwracamy się z apelem, aby środowiska europejskie jeszcze raz, w dobie spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego i fiaska konferencji w Kopenhadze i Durbanie, rozważyły swoje stanowiska, biorąc zwłaszcza pod uwagę fakt, że jest to problem globalny, a nie lokalny.

Bezrobocie wzrasta. to bezsporny fakt W styczniu bezrobocie w naszym kraju wzrosło z 12,5 do 13,3 procent. Jest ono najwyższe od kwietnia 2007 roku – wynika z danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Zdaniem ekonomistów będzie jeszcze gorzej, w lutym lub marcu stopa bezrobocia może zbliżyć się do 14 procent. Zdaniem ekonomistów zaczynamy odczuwać skutki kryzysu finansowego w Europie. Z czym ja osobiście nie do końca się zgadzam. Uważam bowiem, że spora część winy leży po stronie rządu, który w sprawach gospodarczych nie robi prawie nic. Zarejestrowanych na dzisiaj mamy 2 miliony 121 tysięcy osób. Polaków bez pracy przybyło w styczniu we wszystkich województwach.

I na koniec.
Z danych unijnego biura statystycznego Eurostat wynika, że w 2010 r. w naszym kraju aż 27,8 proc., czyli ponad 10 mln osób było zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym. Pobiła nas Bułgaria (42 proc.), Rumunia (41 proc.), Łotwa (38 proc.) oraz Litwa (33 proc.). Z kolei najlepsze wyniki uzyskały Czechy (14 proc.), Szwecja i Holandia (po 15 proc.), Austria, Finlandia i Luksemburg (po 17 proc.). Osoby zagrożone ubóstwem lub wykluczeniem społecznym zwykle mają ciężką sytuację materialną (nie mogą np. opłacić rachunków lub ogrzać mieszkania) albo żyją w gospodarstwach domowych o tzw. bardzo niskiej intensywności pracy. Według Eurostatu w Polsce aż 30,8 proc. dzieci jest zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym oraz 27,6 proc. dorosłych w wieku 18-64 lata i 24,4 proc. osób w wieku od 65 lat - podaje PAP.
Aktualnie mamy kryzys i w kontekście tekstów wyzej zapodanych to sytuacja chyba jest jeszcze gorsza.

A rząd o czym? O ACTA, bo dał ciała. O emeryturach, bo nie chce dac ciała, choc na tym się chyba przejedzie. W wulkanie społecznym coraz bardziej wrze. Pożyjemy, zbobaczymy. Ale jakoś czarno to widzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:55, 09 Lut 2012    Temat postu:

Bo komunokapitalizm zaczyna robić szpagat....Nie da sie byc owcą znoszącą jaja i która mozna wydoic...Nie da sie utrzymac socjalu na takim poziomie jak w socjalizmie,likwidujac nierentowny ( bo zbyt duze koszty wytwarzania ..
spowodowane zbyt wysokim socjalem ) przemysł krajowy i płaczac ze wzrasta bezrobocie....Taniej jest kupic w Chinach Indiach czy Brazylii...
To system naczyn połaczonych...Przemysł potrzebuje tylu inzynierów,magistrów i techników ilu musi zatrudnic po emerytach i by zapewnic wzrost produkcji...A uczelnie powinny ich wykształcic i dac wsparcie naukowo -techniczne...Ale u nas jest to na głowie...Bo uczelnie nie maja pojęcia co jest aktualnie potrzebne przemyslowi...a nawet gdyby wiedziały ..to ze wzgledu na dziesiatki lat socjalizmu ..juz zapomniały co to jest pogoń za nowoczesnymi rozwiazaniami....I zajmuja sie tym co przynosi im uzasadnienie istnienia ...kształceniem nikomu nie potrzebnych magistrów..
Aby było śmieszniej nie ma gwarancji ,ze absolwent polskiej uczelni
ZDOBYŁ AKTUALNE WYKSZTAŁCENIE..a nie np wyksztaŁcenie z XVIII czy XIX w...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
casandra




Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:56, 09 Lut 2012    Temat postu:

Egoisto. Polska ma dwa razy wiecej studentów anizeli Francja. Po co? Zlikwidowano zawodówki i technika. Po co? Tłumaczenie, ze uczelnie kształca jak kształca jest wynikiem spodku po komuniźmie (którego notabene w Polsce nigdy nie było) nie trzyma sie kupy. Komunizmu nie ma juz zgoła 23 lata. To nie komunizm jest winny. To polska mentalność jest winna. Parcie na kasę za wszelką cenę. Co prawda samo w sobie nie jest niczym nagannym, ale w polskim wydaniu to zlepek paranoi i nihilizmu.
Nie istotne co sprzedajesz, bylebys sprzedawał. Bezrobocie napedza ten sposób myslenia. Nie kwalifikacje, a znajomosci i układy to podstawa bytu na każdym szczeblu polskiej rzeczywistosci. Całymi latami nic sie w tej dziedzinie nie zmieniło i nie zmienia. Wykończymy się sami. Produkując setkami nieudaczników nastawionych roszczeniowo. Tysiacami nikomu niepotrzebnych magistrów od niczego. Bowiem milionowy magister od ekonomii to zwykły zonk. A takich zawodów sa dziesiątki. Nam jest potrzebny robol. Tyle, że robol, też się uczy, widzi i słyszy. Za 5 krotnie niższą płace nie będzie rzeźbił w g... woli to robić za 5-krotnie wyższą, byleby nie w PL. I wcale się mu nie dziwie. Sapać i narzekać potrafi każdy. Ale wziąć odpowiedzialność za naród i Polskę nikt. Frazesy, hasełka - hasełka, frazesy i tak w koło macieju. A ty pacanie jeno lataj z kartka od urny do urny i legitymizuj coraz to wieksza polityczna miernote (oczywiście słowo pacanie to nie do ciebie ino ogólnie - tak gwoli scisłości).
Dwadziescia kilka lat mieszania w głowa i międlenia o pierdołach doprowadziło do sytuacji, ze przecietny Polak to "Śmieć polityczny" i tylko bardzo niewielu z nas orientuje sie co tak naprawde w trawie piszczy. Protest ozwiazany z ACTA daje nadzieję, że choc młodzi zaczynają przeglądac na oczy. Tyle, że i ich już udaje się rozbijać na frakcje i skłócac. Typowe - kolonialne działania. W końcu Polska to partyjne kondominium. Naszymi kolonistami sa partyjne elity. Jedynie zabranie władzy partiom dałoby nam jakies szanse. A jak to zrobić? Zmusic do zmiany ordynacji wyborczej i likwidacji list partyjnych. Przywrócic zasadyrzeczywistej a nie fasadowej demokracji. Ale to juz inna bajka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:33, 10 Lut 2012    Temat postu:

Mylisz sie Casandro..Jesteśmy tak dalece skażeni komunizmem ,ze az oślepliśmy...i nie chcemy patrzec na to ze "dawadło" skończyło sie 23 lata temu...Teraz MY MUSIMY SOBIE WYPRACOWA TO I OWO !!!! Ale jakoś chcemy by słuzba zdrowia była bezpłatna,nauka tez...mamy czuć sie bezpieczni nie zaleznie od kosztów...itd itd...Nikt nie liczy sie z ekonomia..
Najśmieszniejsze komunistyczne wypaczenie too to ZE WSZYSCY MUSZA MIEC WYKSZTAŁCENIE !!! NAJLEPIEJ WYZSZE !! to tez uczelnie zamiast zajmowac sie wynalzazczościa ,opracowywaniem nowych technologii itd itd
całkowicie oderwały sie od przemysłu i zajeły sie najbardziej intratna dziedzina -NAUCZANIEM !!! Czyli tym za co NIE WEZMA ODPOWIEDZIALNOŚCI !!! Stąd tez tabuny magistrów pracujacych ana etatatach techników lub wykwalifikowanych robotników Stąd magistrowie
przyjeci do pracy ROK lub dłuzej przyuczaja sie do ZAWODU !!! (SIC !!! )
Faktem jest ze zarabiamy mniej niz w Europie...Ale w tejze Europie efektywność pracy jest 2-3 razy wyższa niz w Polsce...Wiec wytwarzają kilka razy wiecej...Wiec maja kilka razy większy ZYSK !!! Zapominasz tez ze w Polsce nie wytwarz aie ANI JEDNEGO HITU EKSPORTOWEGO KTÓRY KTOS CHCIALBY KUPIC !!! I NIKOMU NA TYM NIE ZALEZY !!!! Zapominasz tez ze ceny w Polsce tez sa generalnie nizsze od tych Europejskich wiec suma sumarum zyjemy na podobnych stopach co Ci z Europy...
Baaaa...Zupełnie zapomniałas ze w Europie nie istnieją kontrakty bezterminowe...Co roku je sie odnawia i dyskutuje czy wynagrodzenie bedzie wyższe ,zostaje na tym samym poziomie lub...je obnizaja...Sa etaty na godziny 1/16 miesiaca ..cała gama ...A nie ma zasady czy sie stoi czy sie lezy iles szmalu sie nalezy....
Pytasz sie jak zmienic komunokapitalizm na demokrację...WYJSC Z DOMU
I ZACZAC TO MÓWIC !!! PALIKOT JAKOS TO PRZECIEZ WYKRZTUSIL Z SIEBIE !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:39, 11 Lut 2012    Temat postu:

Bez sensu toto, co tu piszecie. Ano tak..... Każdy ma mieć wykształcenie , a szkoły te wyższe kształcą i nie ma tym bardziej nawet wsiowej dziewki, aby tej nauki nie zdała na egzaminach końcowych, no bo płaciła za naukę, utrzymywała pewną profesurę, , no bo szkoła i wykładowcy musieli mieć zarobek, aby istnieć. A co i po co? Po co ten zawód, jeżeli pracy z nim się nie znajdzie? A takiego układacza cegieł, jeszcze, ale już dźwigowego na budowie, to kto i za ile wykształci? Spawaczy u nas brakuje. A to już jest za drogo, nikt ich nie dofinansuje, więc.... Ale szkolnictwo (czyt. też szkodnictwo) robi postępy, mamy coraz więcej magistrów i szkół wyższych od administracji, zarządzania, a nawet informacji, to to lekki zawód, a myśl kosztowna i wytwórcy myśli żadają tego w internecie, że co pierdnie (powie, zaśpiewa, nawet pomyśli) za to mu płacić potrzeba. Nawet tacy co z fejsbuuka nie wychodzi!!!! A nawrzucać każdemu potrafi.

I tu fryzjer, który nawet kursów fryzjerskich nie ma, a zna się właśnie na tanich papierach naukowych i ma ukończoną tanią szkołę wyższą z zarzadzania, ale popisał się tworząc system zakładów fryzjerskich, ha, ha, ha, w jaki sposób może zarządzać ośrodkami sportowymi? Przynajmniej popatrzeć, przyjrzeć się nieścisłościom o ile....... nie uda się ich usunąć w obecnym systemie pracy i zarządzania przez niego. Już alarm, gewałt nam robi pani minister, która nie ma, bo nikt nie ma wykształcenia na zarządzanie sportem......,

Być może za dużo jest tych synekur politycznych, ale przecież nie obstawi się nikogo nie ze swoich, Partie polityczne przecież ze sobą nie współpracują. Najczęściej nie mają w swoich programach czy nazwach, czym się kierują. A jak mają to się tym nie kierują. Stąd to u nas pomieszanie prawicowo-lewicowe, kto jest kim. A toto przecież nie polega na tym, kto kogo zrobi i mu nie pozwoli rządzić. Polega na zmianach jakościowych w społeczeństwie,na ile można być bardziej konserwatywnym, za tym bym optował o ile nie trzeba w Polsce nowego cudotwórcy, jakim był .................................. Balcerowicz , który zapoczątkował i nie koniec na tym, socjalistyczni ekonomiści i nie Bielecki, tego dokonali.

Tusk jest między młotem a kowadłem. Powstrzymał kryzys, w tym okresie nic nie robił, co by nadwyrężyło gospodarkę, ale sfera społeczna, koszt utrzymania stosunków społecznych urósł i zaczynając od lekarzy, poprzez facebookowców, teraz o ile wiadomo, że jak nie ma i będzie gorzej dla emerytów, podniesienie wieku kompletnie nic nie załatwia!!!!!!! bo i tak dojdzie, że w końcu nikt nie dostanie należnej mu zapisanej p prawie polskim emerytury nie dostanie zgodnie z zasadą przyrodniczą, że śmieci rupiecie, nawet stare, jeżeli nowsze jest lepsze, jeżeli nie zadba się samemu i to najlepiej we własnej rodzinie o emerytalne życie o ile jej się będzie .... chciało, to śmierć naturalna, ta przyrodnicza i tak dosięgnie. Takie jest życie!!!!!!!

Ale rządowi należy przeszkadzać, bo ... my się znamy najlepiej, na ministrach siedzą ludzie nie w tym fachu, co powinni, chociaż sami z reguły nie pracowaliśmy, a przynajmniej cały okres pracy na jednym stanowisku, nie zmienialiśmy zawodu, nie byliśmy nigdy kierownikiem, nie zarządzaliśmy czymklolwiek, nie zmieniali.śmy zawody i to w wyuczonym zawodzie!. Po kiego ludzie robią po 2 i więcej fakultetów? Życie nie uczy? Kto w końcu ma rządzić? A!! Oczywiście, że my! My wybierały władzę i oni po naszemu mają, przepraszam, muszą! rządzić. Bo wyjdziemy na ulicę, zapiszemy się do innej partii, aby w mediach powiedzieć jedno słowo "gówno" znaczące tyle, że i tak nawet jeżeli sobie miałbym zaszkodzić, ważne że im, bo ich wybrałem.

Ależ to polskie....., bardzo polskie! To jest komunistyczno socjalistyczne, to jest polski kapitalizm? To nawet nie sarmatyzm i liberum veto. To jest Polska, to jest polskie myślenie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Sob 6:47, 11 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
casandra




Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:08, 11 Lut 2012    Temat postu:

Paneszu nie można ci odmówić logiki. Określiłeś problem, ale jak go rozwiazać już nie. I tu tkwi sedno naszej słabości. Wszyscy wiemy co jest złe, tyle, że nikt, łącznie z rzadzącymi nie ma pomysłu jak go usunąć. Jak systemowo ogarnąć: hasło dobro ojczyzny. Najpierw trzeba zacżąć od zmiany mentalności każdego z nas. Zwłaszcza tych co u steru. Zmiany sposobu myslenia o państwie, jego roli i obywatelach stanowiacych podmiot tego państwa. Dzisiaj myslenie oparte jest o bazę określoną punktami: ja, partia, dobro partii, władza, pieniądze. A powinno: Polska, naród, interes narodowy, dobro wspólne, słuzba narodowi.
Pierwszy sposób myslenia blokuje wszystkie ruchy mogace pchnąć naszą "demokrację" do przodu i na właściwe tego pojecia tory. Żadna partia nie zgodzi się na zmianę ordynacji wyborczej, bo nie ma w tym interesu. Nie zgodzi się również na zniesienie list partyjnych, czy chocby (mimo gwarancji konstytucyjnych) funkcjonowanie referendum w najważniejszych dla polaków sprawach. Jest bowiem bezspornym faktem, że w świadomości polityków funkcjonuje nieodparte przeświadczenie, że tylko oni wiedzą najlepiej, co nam Polakom jest potrzebne i jak powinniśmy żyć. Partiom należy odbrać władzę. Inaczej nic z tego nie będzie. Zmusić rządzących do zmian w systemie wyboru władz i sposobie ich rozliczania. Doprowadzić do realnej możliwości wpływu elektoratu na rzadzacych. To my mamy decydować czy Piotrowski wejdzie do Sejmu, a nie szef jakiejkolwiek partii. W Polsce należy wogóle zmienić cały system zarządzania i tak go ustawić, aby partie miały jedynie wpływ na kreowanie i prezentowanie kandydatur, ale nie na ich realny wybór.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 6:32, 12 Lut 2012    Temat postu:

Jak to rozwiązać? Nie mam żadnego, nawet niepewnego rozwiązania. Nawet pomysłu, jak wyjść z sytuacji. Ale założyłem nawet topik o znaczeniu ekonomi, do czego ona służy i komu, ale przynajmniej w tym topiku przedstawię, tą zasadę, że na Maleutach ludzie żyją i w Nowym Jorku i tam i tam nikomu nic nie brakuje. Ludzie z Maleutów (taka nazwa mi się wymyśłiła) nie potrzebują nic z Nowego Jorku, a mało tego, nie wiedzieliby co z tym zrobić, czym posługują się ludzie z Nowego Jorku. Czyli wniosek, nie należy nikogo uszczęśliwiać na siłę! A PKB czy PNB służy ekonomistom do robienia różnic pomiędzy prawie rónym i dorównującym! I o tym może później.

Podałaś Casandro bardzo poważną przyczynę, dlaczego tak jest, jak jest. A więc nacisk międzynarodowy, dorównywanie do Uni, do unich. Do tych, co nas zawsze, prawie zawsze wykorzystywali i robią to dalej. Oni udają, że nam pomagają, a my się cieszymy i pozwalamy się im ujarzmiać.

Jest tak, że zawsze, prawie zawsze silniejszy zwycięża. Nawet zaczynając od Polski broniącej Europy przed mongołami i tatarami i żywiącej Europę, poprzez wojny z kozakami i szwedami, a później, gdy kraje sąsiednie urosły w siłę. kto zwyciężył, gdy było 3 do jednego? Było tak, że my się odbudowywaliśmy, po II-giej wojnie światowej spowodowanej, że Polska zaczynała coś znaczyć na arenie ekonomicznej, . Europa zachodnia żyłą z kolonializmu. A gdy to się jej skończyło, to silna ekonomicznie nadal rządziła, aż do naszej Unii. I dziś nam grożą takie układy skojarzeniowe z nią, że ekonomicznie się nie wyrabiamy, przepisy międzynarodowe zaczynają służyć zachodowi Unii, za ochłapy. Czyli za malowanie pasów na drogach, których tyle i takich drogich i w układzie północ - południe, których później nie damy rady utrzymać w takim stani. Za pomalowane domy i starówki i od nowa i lepiej ułożone chodniki w miastach za ich pieniądze, gdy miasteczka dogorywają, już administracja (sądy i prokuratury) jest wymiatana. Powoli. Stadiony? Nie ma o czym pisać, gdy gospodarka jest przestarzała, a ubóstwo coraz większe i coraz mniej ludzi nawet chce przychodzić na mecze, Brak nakładów na sport!
I tak silniejszy zawsze coś znajdzie na słabszego. Gdy my powinniśmy się rozwijać dość samodzielnie. Po swojemu, w swojej ustalonej kolejności, a nigdy nie narzuconej.

I na tym koniec bo już godzina ..... mineła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:26, 13 Lut 2012    Temat postu:

Uważam, że mamy dobrą politykę pieniężną, że i obecny minister finansów i poprzedni o to zadbali i złotówka trzyma się dość normalnie. Inną sprawą jest budżet i zadłużenie. Po prostu tego nie rozumiem, nie rozumiem Grecji, nawet Włoch, jak można się zadłużyć aż tak mając swoje przyszłe pokolenia w niskim poszanowaniu. Ale z drugiej strony brać i nie oddawać, to jest zysk, a wiadomo, że tego już na 100 nie oddadzą. Komu by mieli oddawać? Krajom już bogatym? Czy międzynarodowej tłuszczy żyjącej podobnie jak oni?


Więc staramy się nie zadłużać więcej niż 60 % dochodu brutto, ale to jest powiązane ze złotówką. Z jej wartością na rynku międzynarodowym. I nie sądzę, aby nawet rząd wedle konstytucji podał się do dymisji czy zarządził ostre, wręcz kategoryczne cięcia w budżecie o ile zadłużenie wskutek wahnięcia się złotówki przekroczy ten próg. Czyli to też jest na wodzie pisane, a Konstytucję można ..., więc mus będzie poprawiona. Niemniej decyzje rządu w Unii, w tym wystąpienie Rostowskiego w Brukseli czy Sikorskiego w Berlinie odczytuję jako zarys tej polityki trzymania się progu 60 % co da nam pewniejszą pozycję przynajmniej w naszej części Europy. A staranie się premiera o udział w posiedzeniach w sprawie euro i wyrażanie chęci wejścia do tej strefy, (co daje plusy, jeżeli będziemy mieli słabą gospodarkę i minusów jest też troszeczkę), odczytuję, że w tej strefie mamy jak najbardziej właściwą politykę gospodarczą.

Gorzej jest z tym, że zakładając nawet stały poziom rozwoju RP, nie jesteśmy w stanie jego utrzymać. Już nie chodzi, że nic nie budujemy, że nie powstają zakłady, nawet jeżeli są nierentowne, to nie są modernizowane, a wręcz zamykane. Dziś jest tendencja w produkcji byle czego, że ją się unowocześnia tak, że na jednym stanowisku, jeden zakład produkuje o wiele więcej i w dodatku zwalnia ludzi, z powodu automatyzacji i robotyzacji. Tym samym inne zakłady tej samej branży też muszą obniżyć koszty produkcj lub być zamknięte. Zwiększanie produkcji nie może odbywać się w nieskończoność. Chłonność rynku jest ograniczona, również praca staje się lżejsza, jeden człowiek wykonuje więcej niż kiedyś i w ten sposób rośnie bezrobocie. Uważam, że produkcja, nie licząc lub równoważąc import-eksport winna być na tym samym zaspokajającym społeczeństwo poziomie. Tym samym rośnie ilość ludzi nieprodukcyjnych, których nie można zastawić samym sobie, eliminować ich ze społeczeństwa. Każdy podręcznik społeczny łacznie z katechizmami mówi, że im się też należy kawałek pracy i podział produkcji . I tych ludzi trzeba zagospodarować, dać im możliwość życia i powiedzmy, że uprzywilujemy tych produkcyjnych wyższą trochę pensją i możliwościami komfortu, to pozostałych należy też ująć w podziale zysków, równości życia, możliwości zarobku. I to całe zaplecze podziału w tym emerytury, renty też, pomostowe, pielęgnacyjne i becikowe tymże jest. Brak jest w Polsce w tym zakresie pewnego zwyczaju podziału czy rozwiązania układu równań równości społecznej.

No nie wiem czy referenda w tejże lub podobnej sprawie są dobrym rozwiązaniem. Czy uprzywilejowana grupa w tym systemie w czymś popuści, czy rolnik spod Zamościa jest w tym zorientowany. Czy nawet zrozumieć, co na to powiedziałby średni ekonomista. A tu trzeba nie tylko trafić z rozwiązaniem wdrożyć go, to... co jest niemożliwe, przekonać do siebie partie opozycyjne o ile partie rządzące dopuszczą takiego do głosu i mu w tym pomogą. Polska tu nawet nie jest tym dzikim krajem. Ale to co tu przedstawiłem jest najprostszym i najwłaściwszym rozwiązaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin