Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna www.3iks.fora.pl
Polityka i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ekonomia nie jest dla ludzi, a dla biznesu!!!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 6:26, 24 Sty 2012    Temat postu: Ekonomia nie jest dla ludzi, a dla biznesu!!!!

Wczoraj był test w TVP1 z ekonomii. Na 24 pytania aż na 5 nie odpowiedziałem poprawnie: 3 nie wiedziałem, 2 nie do końca zrozumiałem pytania lub co było napisane w opcjach. I jak zwykle, gdzie mogłem się pomylić, to na pewno (na 100) się zawsze mylę. No nie wiedziałem na przykład, że szara strefa tworzy nie mniej niż 10%, ale od 10 do 30 % dochodu PKB! Ale nie o tym miałem pisać. Przestraszony jestem, że ekonomii nie rozumiem, albo ... ekonomia i rządzący nie tylko światem, ale i nasz rząd, i nasi ekonomiści zajmujący się polską gospodarką, a nawet polska administracja i wszystkie polskie urzędy nam, nie pisząc ostrzej, nie mówią całej prawdy . A skąd to przekonanie? Już w kilku sprawach, które mnie nurtują i z nimi się nie zgadzam lub najnormalniej nie rozumiem, albo wyciągam z nich całkiem inne wnioski. Ale o tym już w oddzielnych postach....

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Wto 6:29, 24 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:00, 27 Sty 2012    Temat postu:

Panesz...
Lekarzowi potrzebny jest skalpel
Inzynierowi liczydło
Murazowi kielnia
itd
A temu co chce robic business potzrebna jest ekonomia...Ot! takie narzedzie by nie bładzic ...a rozumiec


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 7:19, 28 Sty 2012    Temat postu:

Zgadza się Egoisto z tym, że po kiego mi znajomość ekonomii, gdy pieniędzy nie mam, a mając i trafiać w biznes, drzeć koty z administracją i fiskusem, to ..... A gdybyś napisał, że dla odważnego i bez wszelkich obciążników, można, to ... ale to nie jest temat dla mnie przynajmniej na dzisiaj.

Dzisiaj ludzie wiecują, podskakując dla rozgrzewki. W Sejmie zaklejają sobie usta, aby powiedzieć ... fiu, fiu, powiedzieli i sam jestem ciekaw czy z tego faktu są zadowoleni, że im średnio to wyszło! Drudzy, to błaźni, znaczy PiS w wydaniu być sumieniem byleczego, byczelego, i podobnych wyrażęń, ruch Palikota i co by to miało przedstawiać? Aby nasz Sejm pokazywali na całym świecie w tivi, a oni co? Zyskali na popularności, na nowej myśli polityki polskiej i oczywiście, że u nas, ale pede wszystkim światowej, są peciwko ACTA!.

A co to jest ta ACTA? Ja nie wiem, każdy co cokolwiek mówi o tym trktacie mówi całkiem inaczej, a oile Tusk się nie myli i nie sądzę, aby cokolwiek trzeba by było ra(ty)fi(k)nować, to znaczy ważne jest, Polska przystępuje do tego po ratyfikacji lub traktat nie obowiązuje RP. A bronić stacji pornograficznych, ani nie myślę. I sądzę, że wielka WOLNOŚĆ, o co walczą ci na ulicach, z powodu zimna jest ich mało, a akurat oglądali kradzione filmy i grali. I po co robią tą zadymę? Już PiS i SP przepraszają, że byli poprawni politycznie wtedy, gdy głosowali za, a teraz już są jeszcze bardziej poprawniejsi, nawet na tyle normalni ludzie, że potrafią powiedzieć "przepraszam"! Ideały, co zbłądziły, ktoś im głupot wtedy, nagadał, a gdy młodzieży, która czuje, że i ona coś musi, i inni ją też muszą - zauważyć, to to robi, chociaż ten 11-sty listopad, a teraz - znowu walka o wolność, swobodę, niezależność.

No i z tego co wywnioskowałem, że ACTA jest dla biznesu. Reguluje internet właśnie, obrót międzynarodowy danymi, ich zabezpieczeniami i ... a o tym za chwilę.

Jako przykład YT reaguje szybko na niewłaściwe filmiki, na własność, w czym pomagają mu jego użytkownicy. A nawet spotkałem się z zablokowaniem pewnego użytkownika, za .... recydywę czy wielokrotność. Natomiast na "chomikuj" nikt nie ma wpływu. Bo co cypryjczyków obchodzi co nadchodzi z Polski? Nawet po angielsku. Oni mają inne przepisy i można karać jedynie osoby, ale nie oni. Takim praktykom, jak i ochronie pewnych dóbr, czy pewnych rzeczy, których nie da się obejść inaczej i je uregulować, a mają i powinny istnieć przynajmniej na razie, to przynajmniej do tego, aby istniała wolność i te inne rzeczy o co walczy młodzież, która wreszcie w tym celu ruszyła kości znad komputera, niech wie, że jak będzie miała jeszcze więcej swobody, to nikt bez noża czy pały z domu nie wyjdzie.

A zgodnie z tytułem topika, na ochronie danych osobowych, prywatności i własności zarobi biznes, który się tym zajmie.
Mi [b[Egoisto[/b] jest dop tego za daleko, bo mają własność i ta tu przedstawiana i ta naprawdę intelektualna i mogąca zaistnieć w internecie, nikt nie zajmie się jej ochroną, co najwyżej to by mnie tylko kosztowało, czy też chociażby poprzez dochodzenie swoich roszczeń. Też aby stworzyć taki program, musiałbym wejśc w kontakty z dużymi firmami, i pomocy i koniecznych danych do rzeczywistości interetowej nikt mi nawet za pieniądze nie zdradzi, nawet zdrajca w tej firmie, bo nie gwarantowałbym mu na tym lepszych zysków. A gdybym zaczął toto wszystko od początku, to nawet gdyby to trwało tylko 5 lat, to i tak jako twórca czegokolwiek i lepszego, konkurencję miałbym za silną. Z tym, że na ACTA skorzystają pewni biznesmeni czy giganci zagwarantują sobie nie tylko zyski, ale też rozszerzenie interesu. A my? A my ewentualnie zapłacimy za internet czy za czas spędzony przy kompie więcej. (chociażby z powodu oglądania, korzystania, słuchania pewnych prywatności) Ale i tak biznes dopnie swego! Jak nie poprzez ACTA, to nawet nie zauważymy, jak w toto wsiąkniemy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:52, 28 Sty 2012    Temat postu:

Hmmm...Panesz...
To dziwne pytania ...Takie jak : po cholere komuś znajomość Mozarta lub
wielbienie secesji...
To nie tak uczysz sie i rozwijasz zainteresowania nie majace nic wspólnego z twoim zawodem...bo chcesz poszerzyc horyzonty, chcesz wiedziec więcej ,inaczej głebiej....
A ACTA...cóz mieliśmy wielkiego brata na wschodzie ...zamieniliśmy na wielkiego brata na zachodzie...
... The United States already announced they would not ratify it and their legislature would not be bound by it. According to the FFII signing is only the very start of the actual debate in Europe.”

Stany Zjednoczone już zapowiedziały, że nie będą ratyfikowały (red. ACTA), a ich prawodawstwo nie będzie związane ACTA. Według FFII podpisanie (red. ACTA) jest tylko początkiem rzeczywistej debaty w Europie...
Takie działanie ze strony USA jest tym, o czym mówiło się już od dawna. ACTA ma chronić TYLKO interesy firm z USA. Prawdopodobnie jako sygnatariusze będą mieli prawo dostępu do danych nie tylko obywateli Polski, ale również innych krajów, które podpisały ta umowę.Informacja została podana na tronie FFII: (https://press.ffii.org/Press releases/Poland is not lost – cou


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:58, 29 Sty 2012    Temat postu:

Egoisto! Rozumiem, ale się obawiam, że w tym wszystkim jest za dużo zakłamań i nieporozumień.

Młodzież polska ćwiczy się przez zwoływanie na akcje internetowe. Jakoś ich nie bawi umawianie się na podobne akcje, jak młodzież amerykańska, zwołująca się na happening, na określoną godzinę na .... modły do jakiegoś sklepu, aby oddać cześć stojącemu na półce dziwadłu wystawionemu do sprzedaży, a wyglądającemu jak jakiś bożek...
Ćwiczą i organizują się. A ponadto mniejsza o to, że brak jej rozrywki, to jakoś ona jest niezauważana społecznie, brakuje szczególnie dla niej pracy, a najważniejsze, co wynika z tych demonstracji, pomijana jest w polityce i politycznie. Ostatnio coś tam było o młodzieży wszechpolskiej, o której... słuch już chyb zaginął, nie liczy się.

A wracając do tematu i tego po co tu piszę, to o jakiej własności my piszemy? No niech ona czyjaś będzie, że ktoś coś pomyśłał, napisał nawet, to co? Niech sobie ma i po kiego nawet napisał. Przecież to już parodia. tego nigdy nie było, że każdy każdemu ma płacić, za powtórzenie jego zdania, któe ... do tej pory nie było wysłowione jak na przykład, to podkreślone zdanie. Uparcie będę twierdził, że łono je moje, że to jest moje zdanie, moja wypowiedź. Ani też nie myślę kogoś szykanować na forum i poza, żei zacytuje je nawet nie podając jego autora..... - to tak nawiasem....

Zdaje się też, że w jego ułożenie nawet nie włożyłem coś, co by można było nazwać "wysiłkiem intelektualnym" Mogę je podarować.
A tak naprawdę, to ... jakieś tam gratyfikacje dostaję lub nie, jeżeli komuś pomogę, rozwiążę problem (zadanie, wypracowanie, projekt i inne synonimy tych wyrazów) to zapłatę dostaję. Mogę też liczyć na uznanie. Ale aby stworzyć nawet wiersz rymowany, piosenkę czy melodię, która nie ma najmniejszego powodzenia, nikt za nią nie chce zapłacić, to dlaczego takie nic uważa się za artystę? I tworzy te krążki na potęgę?
Ponadto, jeżeli coś może z tego zrobić, to niech szuka takiej formy wypowiedzi, aby ludzie płacili, przychodzili na występy, chcieli kupować jego ksiązki itd. Dotyczy to też zbiorowych wydań, jak na przykład filmu, których czas wyświetlania twórców, autorów i komu, co się należy zapracowłoo trwa dłużej czasami od samego filmu. Przecież przejadły już się rysunki na ścianach jaskiń, twórcy papirusów byli oddzielnie płaceni niż za papirus, filozofowie starożytni zakładali szkoły, aby się utrzymać i być tymi, za co ich dziś uważamy to było ich normalna praca, za którą się utrzymywali.
A dziś byle prezes zarabia krocie, chociaż dość często nie jest nawet twórcą kierunku rozwoju firmy, a nawet twórcą kształtów i wytworów firmy, w dodatku mu się należą gratyfikacje, że .... widziałem, słyszałem, kupiłem kopię lub oryginał. I o ile forma handlowa czy sam towar traci na znaczeniu, to ... niech się tym nie zajmuje.

No i doszło do internetu, który powoduje, że ludzie zamiast kupować krążki czy książki, wolą kupować komputery i ...... internet. To o ile zmienia się dziś forma wypowiedzi czy zarabiania przez tak zwanych artystów, to oni muszą się do tego zastosować. Muszą się do teog dostosować, a nawet zmienić zawód. Przecież po to walczyliśmy o taką Polskę.

Z tym, że pewne, a nigdy całość gatunki rozwoju intelektualnego należałoby wspierać. I też nigdy, gdy tego jest za dużo, w tym jej nadmiar lub chałtura. Niemniej handel tymi rzeczami, do których tak wspaniale nadaje się internet przy prowadzaniu wszelkich jego regulacji, w pierwszym rządzie będzie służył biznesowi, a nie ogółowi. I czego i kto ma tego bronić? Przecież chodzi o utrzymanie pewnych znacznej ilości twórców kultury, a z drugiej strony biznesowi zależy nawet nie tyle na kontroli, co na kolejnym miejscem do zwiększania swoich majętności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:41, 29 Sty 2012    Temat postu:

Panesz...
Tyle tylko ze w demokracji racje ma wiekszosc...I tutaj widac jak na dłoni ze
ktos nie zamierza słuchac wiekszości i tego co LUDZIE ( czyli MY NARÓD )
mamy do powiedzenia....
A czy to nie jest paranoja ze kazdy kto puszcza jakas muzykę musi zapłacic na ZAIKS...??? CZEMU WIEC NIE MA PŁACIC ZA CYTATY ???? za muzykę TAK...za gadanie, pisanie NIE ??? wiec Paneszu moze to nie jest jeszcze cenzura...ale ..duzy krok w tym kierunku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 6:07, 30 Sty 2012    Temat postu:

A co to jest ta jakaś większość? To fakt, że większośc może stanowić kupa buraków i to nie tych cukrowych czy ćwikłowych. Wystarczy, że ich jest 51%?

I co na to Napoleon czy Einstein? A nawet Tusk, który jest jeden, ma w głowie to co chce zrobić. A tłum? Ma średnią powiedzmy średnią intelektu, powiedzmy średnią z najwyższego poziomu różnorodnych dziedzin nie mających nic lub prawie nic wspólnego z kierowaniem państwa, nie mających nic wspólnego z .... czteroletnią praktyką. Taki sobie melanż ma decydować?

A wiecujący to (jest) indeks tych co to im się nie podoba, co zrobił Tusek i mieli ochotę, a nie obowiązek, ani przymus nawet moralny nie mający nic specjalnego z e znaczeniem ACTA.

Czy rząd i Tusk ma obowiązek z każdym, któremu się chce z nimi, z nim porozmawiać gadać?

I to jest moje zdanie, na ten temat i może do zastanowienia, czy większość może wybierać władzę, może wybierać do Sejmu? Bo to jest o wiele lepsze i chwała, że mamy takie prawo niż wybory bezpośrednie!!!!!!!

I tu możemy mówić o większości. O ile z większością tego co robi rząd się zgadzamy to ....stawiajmy na takie co i nie przeszkadzajmy mu.

Demokracja co to jest? Większość? I jak na dłoni widać, że grupa chcących na tym zrobić interes - rozrabia. Tworzy większość! Nawet pewne partie przepraszają za to, że to co było właściwe 2 lata wcześniej, teraz ... chce dowalić ..... większości, czyli rządowi! A że większości w Polsce służy fałszowanie nawet pojęć, którymi posługuje i ma się z definicji posługiwać demokracja, to już od Polski sarmackiej chyba czy gorzej, tak głupio nas rodzice wychowali, albo zawdzięczamy to lekarzom czy lekom zrzuconych na stonkę, a ludzie się tego nachapali, a też czytaj stopkę pod tym topikiem.

I już ostatek, bo przynudzam. Większość to jest działanie, relacja (⊂, ⊆,>, ≥) do zawierania się lub podziałów zbiorów ilościowo lub wartościowo. I jako przykład. Wśród wszystkiego co fałszywe może być tylko jedna prawda (powiedzmy, że rozwiązanie i to jedno przynajmniej na razie), a także na odwrót - nie każdy (przynajmniej na 100 lub prawie )nie podejrzewamy kogoś stojącego na wysokim brzegu rzeki, że ... to samobójca!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Pon 6:45, 30 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz




Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 1348
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 6:34, 30 Sty 2012    Temat postu:

Cały pasztet polega na tym że Polacy, od których wiele zależy w chwili wyborów, zatracili system identyfikacji "swój - obcy" lub mówiąc po cywilnemu "patriota - karierowicz" (Agenci to tez karierowicze). Sam jednak pamiętam jak pod wpływem informacji podawanych przez dziennik telewizyjny za komuny , a byłem wtedy młodzieńcem, dziwiłem sie mojemu Ojcu słuchającemu Radio Wolna Europa. Więc poniekąd, z autopsji, rozumiem młodzież której TV zlasowała mózgi. Trudno mi jednak pojąć jak to się dzieje u ludzi nieco starszych i z wyższym wykształceniem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:15, 30 Sty 2012    Temat postu:

Moze i jesteśmy kupą buraków...50% i jeden głos więcej...Ale demokracja to system który POZWALA na wypowiedz WSZYSTKICH i decyduje nie -ON OJCIEC NARODU , lecz zdanie tej kupy buraków plus jeden głos...To MY powinniśmy miec zdanie o wszystkim...To ze powierzamy ten obowiazek naszym wybrańcom ,posłom czy senatorom nie oznacza ,ze zrzekamy sie naszego zdania..ze dalej mamy stanowic BEZWOLNA stertę buraków ...nawet majacych 110% ...NIE !!! powinnismy miec zdanie w newralgicznych punktach istotnych dla życia i bytu NARODU ..NAS WSZYSTKICH..
Powinniśmy odwoływac i powoływac TYCH na ktorych mozemy oddac swoj głos..Powinniśmy móc wypowiadac sie w tych kwestiach ktore sa istotne
dla wiekszości mieszkańcow ulicy,gminy,wsi czy miasteczka...A dzis stanowimy tylko milczaca większość z która nikt sie nie liczy...ktora mozna dowolnie manipulowac powolujac sie na mandat zdobyty lata temu...ktory moze byc absolutnie nieadekwatny do sytuacji DZIS !!!
Rząd czy sejm to tylko NASI REPREZENTANCI !!! I za samowolę czy arogancje powinni byc odoływani PRZEZ NAS !!! BO ZASŁUZYLI SOBIE NA TO !!! Na wolność trzeba sobie zapracowac !!! Bo łatwo mozna ja utracić...
Przecież to również reprezentanci POLAKÓW podpisali ZGODE na rozbiór POLSKI ..TO PRZECIEZ POLSCY POSŁOWIE I SENATOROWIE WYRAZILI ZGODE NA TEN HANIEBNY CZYN !!
Gwoli przpomnienia : Tak poseł rosyjski podsumowywał sejm ktory podpisał rozbiory ... Jacob Sievers pisał, że król był zbyt nikczemny i rozkoszy chciwy Posłowie składali się powiększej części z najemników, odgrywających komedię i sztuczne boje, wśród których trudno było zacnego i nieustraszonego męża od zaprzedanych odróżnić
PSPracownica ambasady USA w Warszawie dzwoniła do polskiego Sejmu i wypytywała się o dyscyplinę partyjną podczas głosowania nad dezyderatem do premiera ws. ACTA. - To skandaliczne, nie podlegamy administracji prezydenta Obamy - komentują zażenowani politycy.http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11046835,Ambasada_USA_dopytuje_sie__jak_glosuja_poslowie_ws_.html
NIE WIADOMO : ŚMIAĆ SIĘ ..CZY BAĆ SIĘ


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez egoista99 dnia Pon 11:03, 30 Sty 2012, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kalina




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:25, 30 Sty 2012    Temat postu:

Zdecydowanie bac się najpierw patrzyliśmy na wschód ,a teraz bez żadnego krytycyzmu na zachód .
Mamy zdolnośc pakowania się w kłopoty na własne życzenie .
Władzy że tak powiem władza uderzyła do głowy a to jest niebezpieczne nie lekceważy się elektoratu bo ten w końcu powie sprawdzam i wynik może okazac się negatywny .
I nie zapominajmy że nic nie dane jest na zawsze ,wszystko ma swój koniec


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 5:55, 31 Sty 2012    Temat postu:

Bezecne jest stwierdzenie, że "Rząd czy sejm to tylko NASI REPREZENTANCI !!!'.
a małe) należy się odpowiedzieć, co to jest rząd i Sejm, i po co one są powoływane. Dotyczy to również wszelkich urzędów administracyjnych rad i sejmików.
b małe) po co mamy ich wybierać, jeżeli ,możemy codzienni głosować na przykład idąc czy wracając z pracy, będąc raz w tygodniu lub miesiącu w gminie, mieście i reprezentantów nam nie potrzeba. Pracownik administracji zamiast decydować zgodnie z potrzebami i urzędem, stanowiskiem, na którym siedzi, zadaje rozsądne pytanie, a lud, kto chce oczywiście - głosuje!!
Czy to sprawy międzynarodowe i polityka, czy to sprawy wsiowe. Jak głosy byłyby prawie pół na pół to ten jeden głos przeważa, albo powtórnie zapytanie i jak się trafi wygrywa tak lub nie.

O ile jest sens wybierać swoich przedstawicieli w wybranych w wyborach zakresie i do specjalnego lub ogólnego zadania zastępowania nas w głosowaniach, to zdajemy się na ich rozum. I całe szczęście że ktoś nam napisał Konstytucję, gdzie wybieramy wszyscy Prezydenta i Parlament! Że wybieramy władze władze i sejmiki wojewódzkie i tak dalej, a nie wybieramy już nikogo więcej uważając, że wybraliśmy osoby, co się na tym znają lepiej niż my. Z tym że nasze partie, to jak widać i to prawie codziennie to.... codziennie nie ma sensu o tym pisać.

A rząd? A Rząd miał już nasze prawo do decydowania o traktacie, bośmy go wybrali, to raz, a dwa, kto go wybrał, znaczy wytypował, zatwierdził na premiera i i kogo i jak on sobie wziął innych do rządu. Najważniejsze, w tym jest, że nasi wybrańcy w wyborach bezpośrednich go wybrali wedle określonej procedury, która ma się jakoś takoś z demokracją. typuje Prezydent, zatwierdza Sejm, a pomagierów już sobie premier sam dobiera. I jaki rząd, w takim państwie żyjemy, z którym się utożsamiamy kilkakrotnie jako że to myśmy brali udział w wyborach, 2. tu mieszkamy, 3. Polska to nasz kraj i jaki jest to jest nasz i nie myślimy bezecnie. Albo jako jeszcze "lepsi" polacy.... co najmniej narzekamy i demonstrujemy przeciwko punktom 1 i 2, a zamiast 3, gadamy, że to jest rząd zdradziecki, specjalnie nam narzucony, przez agencje raz zachodnie, innym razem pasuje nam, że wschodnie, ale jako "prawdziwi" polacy odżegnujemy się od naszych decyzji lub żądamy od rządu czegoś nierealnego, przeszkadzamy w rządzeniu i tym bardziej, jeżeli jemu się nie ukłąda lub sytuacja w kraju czy za granicą nie jest po nasze/jego myśli!

I tacy "lepsi" twierdzą, że ciojikwuej rząd zrobi, a nie daj Boże mu coś nie wychodzi lub z czymś sobie nie daje rady, twierdzą, to wina rządu, o co nawet podkreślę: gdyby oni byli przy władzy, daliby sobie radę!
I dylematy:
- dlaczego nie byli lepszi w wyborach, w decyzjach narodowych?
- dlaczego naród im nie zawierzył i nie dał się na takie coś oszukać?
- a w czymże oni byliby lepsi?
Przecież to tacy sami ludzie o takich samych możliwościach, mających raczej mniej ekspertów do dyspozycji do stanowisk rządowych lub doradców.

A ich "lepszość", bo Tusk ma trudności i w kraju i za granicą, polegałaby między innym na szybkich rozwiązaniach na dzisiaj. A o skutkach będą myśleli, gdy one jutro nastąpią i oni będą przy władzy. Chociaż i wtedy znam ich tłumaczenie, że sytuacja, w której podjęli tą durno skutkową decyzję, wynikła z .... poprzedniego rządu i to tamtych wina.

Jest to identyczna sytuacja, jak głupa rżnie Obama dodrukowując dolary...., a część głupców europejskich, tzw ejrogłupców, chce dodrukowywać euro. O czy już nie dzisiaj.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Wto 6:25, 31 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99




Dołączył: 28 Sty 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:49, 31 Sty 2012    Temat postu:

Taaa...Panesz...Po to wybieramy reprezentantów by co dziennie nie brac udziału w glosowaniu...Ale nasi reprezentanci Ci ktorych wybralismy w naszych okregach powinni ZAPYTAC NAS CO MY MYSLIMY W KLUCZOWYCH SPRAWACH !!! Po to sa naszymi REPREZENTANTAMI by reprezentowac NASZA WOLE I NASZE ZDANIE ,a nie ZDANIE PREMIERA CZY RZADU !!!
To nie premier czy marszalek wybral tych posłow czy senatorow ,lecz MY..
ale nas nikt nie pyta o zdanie ...bo potrzebi jestesmy dopiero za 3,5 roku...
KOMUNOKAPITALIZM !!! w ktorym premier moze powiedziec wyborcy SPIEPRZAJ DZIADU !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:38, 10 Mar 2012    Temat postu:

Wracam do tematu ciągnąc za sobą awanturę o emeryturę, czyli wiek przechodzenia na emeryturę. Dla chłopów tak. im później tym, lepiej, bo może pracę jakąś dostaną, więc i emeryturę. Dla kobiet - odwrotnie. Praca jest, aż kobiety się dziwią, że aż jej dużo. a ja się dziwię, skąd u nas aż tyle brygad remontowych, budowlanych, wykończeniowych, itp. Pewnie, że byli na zachodzie,, pewnie, że popracowali i widzieli co i jak się tam robi. Ale miejsca też tam nie zagrzali. Wrócili i szukają roboty. Nawet firmy sobie zakładają. Pełno ich aż tylko dzwonić do nich i szef od razu odstępuje od roboty, bo oni się specjalizują w czymś, ale nie tym, czyli boją się, nie znają się na tym dokładnie, czy nie mają odpowiedniego sprzętu na taki typ czy rodzaj roboty, nawet może podejmą się roboty, to i jakość jej czy zakończenie szczęśliwe jest dość trudno. To jest przykład przeze mnie ostatnio zaobserwowany, jak ekonomia nabija dziś w butelkę.

No, ale też szacowanie i szanowanie PKB z PNB jest śmieszną iluzją. Co nam daje wzrost tego wskaźnika? Ogłupianie ludzi, bo jeżeli mam mało i coś dostanę, to jest dużo więcej niż tyle samo, gdy tego mam dużo. Na przykład elektrowni atomowych nie mamy, gdy wybudujemy wzrośnie nam ich ilość aż o 100 procent! Basza gospodarka z gospodarką Niemiec jest mniejsza, I co? Okazuje się, że tam pyrtli o jeden procent i to jest więcej niż my najwięcej w Europie, bo o 4%! Tam w NIemczech bezrobocie za to zmniejszyło się ten procencik, a u nas? Kto sobie tym nabił kieszenie?

Właśnie wzrost PKB jest iluzorycznym wskaźnikiem. U nas powstaje w strefie nieprodukcyjnej. Ale Niemcy wszystko produkują i u nas tego jest. Co będziemy produkować? A właśnie. W Polsce towar jest, nieopłaca się go produkować, bo wyjdzie za drogo, towar niemiecki sprzeda się lepiej i polskiego nie puści. Zatrudnienie w Polsce nie wzrasta, tylko wzrasta na zachodzie! Tam liczy się konkurencja i ekonomia. W Polsce ważne jest tylko kto i ile nabije sobie kabzę.

Inna sprawa jeżeli jest wszystko, nie ma co budować, nie ma gdzie ich zatrudniać, nie ma co ich zatrudniać na budowach byle czego, jak na przykład stadiony, raz pobudowane i szlus, a reszta, to ... obciążenie budżetu w utrzymaniu lub porzucenie tejże piramidy naszych czasów.
I tu jest sprawa państwa. Budować i pomagać jak tylko można w tym, co jest sprowadzane z zagranicy. Powinniśmy być samodzielni, my powinniśmy zarabiać na eksporcie, a nie budować PKB na imporcie.... W Polsce jest pełno centralnych wojewódzkich i powiatowych instytucji pomocy pracy, inicjatyw społecznych i ..... ludzie tam zatrudnienie są dobrze opłacani, ale efektów tego nie ma. To oni powinni szukać i ukierunkowywać pomagać umysłowo, nawet fizycznie czy finansowo w znajdowaniu inicjatywy gospodarczej. A tu nic. A tu na szczeblach tych najniżej, zamiast dbać o własny region... a jedymnym zajęciem są kursy i przeszkalanie ludzi w innym zawodzie tak samo potrzebny jak ten, który już mają. Ale o tym może kiedy indziej. Bo nawet centralne i rządowe inwestycje są jedynie namiastką. Nawet drogi, na które kładziemy taki nacisk, nawet koleje, które pokazały ostatnio swoje oblicze, ich stan techniczny i możliwości rozwojowe. mimo wysokich nakładów nie uzdrowią gospodarki i,a przede wszystkim nie zmniejszą bezrobocia. ELektrownia atomowa, to też inwestycja w infrastrukturę, ale nie miejsca pracy, prąd to produkt na przyszłościowe potrzeby, takich korzyści, jak zmniejszenie imporstu, nie przynosi. Chwała, że tak jest mimo protestów głupich protestów, bo pisiak czy inny jeszcz głupszy tak czy inaczej powiedział, to jednak przysłościowo się robi, z tym że dzisiejsi poszukiwacze pracy, najczęsciej nawet skreśleni z bezrobotnych, na emerytury na przysłość jak będzie praca, nie zarobią.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Sob 6:47, 10 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin