Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna www.3iks.fora.pl
Polityka i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polityka rodzinna.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:29, 17 Gru 2013    Temat postu: Polityka rodzinna.

Po pierwsze patriotyzm!
Czyli brońmy się przed napływem wszystkiego, w tym też beleczego, bo to nie nasze. Nie mając nic, mając prawie nic, nie pozwalajmy nawet sobie pomóc. Tak więc patriotyzm działa w dwie strony. Druga strona, to sobie pomagajmy, postępójmy rozsądnie, brońmy się lepszym od gorszego zewnętrznego. Nie dajmy się też wykorzystywać.

A jest takie prawo przyrodnicze, że wszystko żywe jest tylko tam, gdzie może istnieć, wycofuje się lub przystosowuje się do zmieniających się warunków, przenosi się na lepsze tereny. I to dotyczy migracji ludności na świecie. Ludzie uciekają z tamtąd, gdzie jest gorzej, szukają lepszych warunków do życia. I nasz kraj się wyludnia, a też napływają ludzie z innych krajów, w tym tych biedniejszych, ale nie jest już tak, że i z tych bogatszych i gdzie życie jest łatwiejsze.

Nasz kraj się nie wyludni! Jak wyemigrujemy, jak nas będzie za mało, napłyną nowe narodowości. W kraju, w Polsce będzie zawsze tyle ludności, ile będzie warunków przyrodniczo ekonomicznych dla nich. Oczywiście, że następuje, tak jak w przyrodzie czy w fizyce, pewne przesunięcie, że jak kraj się najpierw przeludnia, to później wyludnia, dochodzi do równowagi, też tak jest na odwrót, a stany równowagi zawsze będą zachwiane.

I nie ma co płakać, że za mało rodzi się dzieci. Że za mało się rodzi dzieci, wynika głównie z warunków ekonomicznych, że nie opłaca się mieć dużo dzieci, że rozsądni młodzi najpierw małżeństwo i dzieci, aby zdobyć mieszkanie. Ta polityka prorodzinna już nie obowiązuje. Dziś młodzi najpierw chcą sobie zapewnić byt, a później i to ewentualnie dzieci. I w dodatku jest to oparte na systemie emerytalnym, że państwo zastępuje utrzymanie rodziców zamiast powinno to spoczywać na ich dzieciach.

I tu jest system przyrodniczo rodzinny zachwiany, a w dodatku niezastępowalny przez państwo (ZUS). Tak więc że [link widoczny dla zalogowanych], znaczy jest korupcja na podstawie prawa Parkinsona. Jest słaby podział pracy i dochodu narodowego, kiepski system nie tylko ZUSu, ale także wszelkich organizacji pomocy rodzinie, który pozwala żyć nie tylko pracownikom, co tym się zajmują, ale też specom od uzyskiwania tych świadczeń. I co może NIK? WIem. Przeleje swoje wypociny na papier, coś się tam zmieni, ale nadal będziemy wydawać pieniądze budżetówki na pomoc prorodzinną, która ... nic jak dotychczas widać, nie załatwia.

I jestem za minimalizacją tego zjawiska, za likwidacją pewnych instytucji, i zmianą świadczeń i to do takich, aby były jedynie pomocą, tam gdzie muszą być, a należy tworzyć miejsca pracy! Aby rodziny same się utrzymywały!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:39, 22 Mar 2014    Temat postu:

Opieka nad dziećmi niepełnosprawnymi.

Dla mnie jest faktem, że ci co potrzebują pieniędzy, a nie mają znajomości, nie mają też czasu szukać je, nawet wykorzystywać swoje możliwości, bo poświęca się wychowaniu swojego dziecka, w tym niepełnosprawnego, to szuka tych pieniędzy. I mu się one należą! W tym nie komornicy i ściąganie dlugów, a pomoc, bo przy dziecku niepełnosprawnym koszty są większe niż przy dziecku w zwykłej rodzinie.

I jestem za tymi dodatkowymi pieniędzmi dla tych mam czy rodzin czy na dziecko niepełnosprawne i to w zależności od kalectwa dziecka. Te pieniądze mają i muszą się znaleźć. Ale też, że do dziecka (nie każdego) musi być przydzielona osoba rodziny i z pensją oczywiście, że niech ona będzie minimalna plus dodatki pielęgnacyjne i to ma zapewnić państwo, to są problemy, skąd te pieniądze wziąć. Zwłaszcza że są i inne grupy, jak emeryci, renciści i inwalidzi też uzależnione od podatników.

Oczywiście, że można zmniejszać koszty na administrację czy budowę dróg, jakieś pieniężne nagrody państwowe i tak dalej. Z tym, że te grupy też rosną i wydatki są na inne grupy też coraz większe. Państwo też ma i inne i też rosnące inne wydatki, wojsko, policja, wyposażenie i sama służba zdrowia. I tu poszukałbym trochę innego sposobu na zmniejszanie grup dzieci niepełnosprawnych nie tylko w ich rodzinach, ale w ośrodkach, czy w grupowej opiece, a nawet w zmniejszaniu ilości nawet urodzeń takich dzieci! I to byłoby jedno.

Drugie to takie, że wydaje mi się, że ten protest matek dzieci niepełnosprawnych w kierunku tylko zwiększenia puli pieniędzy na wychowywanie z ewentualnym leczeniem i kosztami wychowania jest żądaniem nie tylko o pomoc, ale głównie o pieniądze, które im się należą jedynie z powodu posiadania takich dzieci. I to jest porażające, a w dodatku, że dawno takiego, w tym celu protestu nie było, to była luka na taki sposób żądań. I wracam do tego, co starałem się w tym poście wyłuszczyć. Tu należy rozmawiać nie tylko o pieniądzach, ale ogólnie o polityce względem osób niepełnosprawnych. Osób! A nie tylko dzieci, które wyrosną, a też osoby opiekujące, które nie do końca przecież będą się nimi opiekować!

Problem jest, ale rozwiązanie..... i trzeba szukać lub czas pokaże.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:06, 25 Mar 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

I to jest wk..... Ile i dlaczego? Czy z tego jest jakiś pożytek? Czy by te koszty nie można zmniejszyć? A tu Duda "Solidarność" znalazł jakieś pieniądze, bo ... nie były ukryte, a przeznaczone by były na natychmiastowe wydatki związane z jakąś klęską czy nawet z kosztami wojenki o ..... wolność, o swobodę innych ludzi - myśląc nawet o Ukrainie. Albo bardziej ekonomicznie. Znaczy tych co można przywrócić do bardziej normalnego ich życia i tak dalej.

Z tym, że pracując w pewnym miejscu przy pomocy społecznej widziałem jak ci niepełnosprawni dowożeni są samochodami do autobusu, bo jadą na Słowację! Bo mają też autobus raz w tygodniu czy miesiącu na wycieczki, i na basen, gdzie inne dzieci tego wstępu już nie mają. A i praca dla takich, dla takowych jest, gdy dla lekko kalekich jest, bo są zniżki, a chłopaka zdolnego, sprawnego do niej nie przyjmą, bo nie jest kaleki. Czy że rodziców nie stać na szkolenie jakie dostają niepełnosprawni, ci mają wstęp wzbroniony. I zabrać, pewnie, że zabrać, bo im się należy.

I z tym nie będzie spokoju i wszelkiego rodzaju Dudy będą na tym żerować, nawet Palikot opiprzył swoich za to, że nie wykorzystywali tego rodzaju nieszczęść dla swoich i partyjnych potrzeb. To nie jest wcale dobre, bo niby socjalistyczne, niby społecznie uzasadnione. To nie jest ani ekonomia, ani rozwiązanie tego problemu.Ile im się należy? No! Ile?! Jest ci że jakowaś w tym normalizacja, obyczaje, pogląd i przyzwolenie? Ot tylko tyle Jest to tylko takie dodupienie premierowi i rządowi. Bo oni są i w dodatku, że rządzą.

W 2013 r. rząd wydał 11 mld 200 mln zł na:

utrzymanie domów pomocy społecznej 1,8 mld zł
świadczenia pielęgnacyjne 1,7 mld zł
dodatki do świadczeń 0,255 mld zł
zasiłki pielęgnacyjne 1,7 mld zł
zasiłki stałe 0,86 mld zł
usługi opiekuńcze i ośrodki wsparcia 0,7 mld zł
świadczenia rodzinne dla niepełnosprawnych 0,34 mld zł
dopłaty do wynagrodzeń dla niepełnosprawnych pracowników 3 mld zł z PFRON
rehabilitację społeczną i zawodową 0,916 mld zł
Dziecko niepełnosprawne i jego opiekunowie dostają:

miesięcznie netto 820 zł
w tym: świadczenie pielęgnacyjne 620 zł
i dodatek do świadczenia pielęgnacyjnego (specjalny rządowy program) 200 zł
poza tym: składka na ZUS opłacana przez państwo za opiekuna 226 zł
(daje im to prawo do renty i minimalnej emerytury

po osiągnięciu wieku emerytalnego)

Dodatkowo mogą otrzymać także:

miesięczny zasiłek pielęgnacyjny 153 zł
zasiłek rodzinny 115 zł
dodatki do zasiłku rodzinnego do 420 zł
a także: zasiłek celowy na opał, leki, ubrania

Cały tekst: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Wto 10:09, 25 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:07, 30 Mar 2014    Temat postu: Prezes PiS ma receptę na zmianę państwa

[link widoczny dla zalogowanych]

I oki. Prezes widzi niemoc władzy, widzi co należałoby poprawić, ale jego pomyślunki są błędne, niedorozwinięte z mocy niedomówienia, bo w każdej kampani mówi inaczej, a też głosu za dużo w wywiadach czy dyskusjach nie zabiera. Ponadto sądzę, że to co mói jest dobre, może i bardzo dobre, bo może i zda egzamin, ale to wszystko jest dla gawiedzi, dla ludzi źle ustosunkowanych do obecnej władzy jako argumenty, i tak dalej, dalej, dalej.

Ponadto obecny rząd, tak piszę, aby nie powiedzieć "rząd PO", tego co porponuje nie robi. A nawet nie robi, bo nie ma możliwości, czasu i pieniędzy, akurat zajmuje się czyms innym. Bo faktycznie o pomysłach prezesa należy myśleć, myśleć i jedynie wyciągać małe kroczki. Nigdy raptownie nie będzie to zrobione i jak obecny rząd "nic nie robi", rząd prezesa też co obiecuje, też nie zrobi.

A tak prezes proponuje:
- Szef PiS podkreślił, że do wprowadzania wszelkich zmian niezbędna jest naprawa państwa, które musi być traktowane jako instrument społeczeństwa, a dzisiaj jest - według niego - zespołem korporacji. Zdaniem Kaczyńskiego na czele tych korporacji stoją sądy, które nie liczą się z poczuciem sprawiedliwości.
- Nie ma na świecie instytucji, która działałaby dobrze w sytuacji, gdy jest poza jakąkolwiek kontrolą. A tak działają obecnie polskie sądy. To chcemy zmienić
Jako przykład podał Prokuratura nie może być kolejną korporacją, która robi, co chce - stwierdził Kaczyński.

Błąd! Jak podaje dalej, należy wyprowadzić kontrole poza te środowiska. Mają być one w ten sposób kontrolowane i ewentualnie regulowane, naprawiane i tak dalej. I nie tylko prokuratura, sędziostwo, to i inne urzędy administracyjne mogą być kontrolowane przez zewnętrzne instytucje. A też teo powstałe do kontroli administracje też mogą być korupcyjne i dla nich też należy powołać kolejne jeszcze wyższe instytucje. Nawet niech jedna wyższa instytucja kontroluje po kilka pomniejszych instytucji, to i tak któraś z tych wyższych instytucji może sfiksować jak te kontrolowane niższe i co? Przecież to jest drabinka, że jeżeli coś się wali, to już wszystko w dół jest do kitu. Takich instytucji można tworzyć i tworzyć i to kompletnie nic nie zmienia, a w każdym razie nie poprawia.

Kolejna tu sprawa, to jest to wydawanie tylko pieniędzy, tworzenie sztucznych stanowisk, a toto jest już rozdawnictwo pieniędzy i niekoniecznie dla niepełnosprawnych w wieku średnim, czy starszym, a dla "swoich". Po prostu dać te pieniądze każdemu i bezrobotnemu i niezdolnego do pracy.

Kolejny temat: Dodał, że PiS w swoim programie przewiduje m.in. comiesięczne wypłaty po 500 zł na każde dziecko w rodzinach mniej zamożnych oraz na drugie dziecko i kolejne w bogatszych, do tego darmowe przedszkole oraz opieka medyczna w przedszkolach i szkołach. To wszystko razem znacznie obniża koszty wychowania dzieci - powiedział Kaczyński.

To łączy się z tym powyższym. I apiat` to samo. Za socjalizmu było, że najpierw robiło się dziecko i wtedy starało się o mieszkanie. Nie było szanasy zdobyć mieszkanie nawet po ślubie!. Tu jest to samo. Przez dzieci już nie mieszkanie, ale praca!!!!!! Wniosek jest zachodzący w jedną stronę. Dać każdemu pracę, dać zarobek i jak każdego będzie stać na utrzymanie dzieci i rodzin wtedy można patrzeć na świadomość narodową.

I trzeci problem J. Kaczyńskiego w tej chwili, kiedy musi mówić, przemawiać: Zaznaczył jednak, że aby to zrobić, trzeba sprawić, by gospodarka zaczęła się rozwijać i wyszła z pułapki średniego rozwoju. Zdaniem Kaczyńskiego ta pułapka to poziom, którego nie można już wprawdzie uznać za niski, ale który jest na tyle mały, że hamuje rozwój. Jako przykład podał Portugalię, która jest trochę bogatsza od Polski, ale od wielu lat właściwie stoi w miejscu. Jeżeli się z tego nie wyrwiemy, to nie będziemy w stanie rozwiązać żadnych problemów społecznych

Słusznie. I tu wniosków nie mam. Po prostu potrzebna narodowa gałąź gospodarcza, gdzie duże firmy, duże kapitały będą się rozwijać i ... potrzebować średniego i małego kapitału, biznesu. A dziś jest tak, że duże firmy zabierają interesu firmom małym i też średnim, taniąc produkcję i zabierając im działalność!!!! Jak to rozwiązać....??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin