www.3iks.fora.pl

Panesz

Właściwie powinienem pisać "na katastrofie smoleńskiej", a nie tu.

Gmyz i całe towarzystwo, jeżeli usłyszy trotyl, to uważa, że wybuch musi być, bo była katastrofa... A co by było, gdyby trotylem był wymazany cały samolot i nawet zainicjowany wybuch? Trotyl by się spalił normalnie, osmoli samolot, porobił wżery i po wszystkiem, i jusz. Trotyl tak samo się pali jak siarka na zapałce!!!!! Sami sobie zróbta próby...
Jak by było go za dużo, i w takiej jednej masie podaje się siły wybuchów, w tonażu trotylu....., to by coś wtedy zrobił. A wyrwałby dziurę! Zniszczył to do czego by przylegał. I postrzępiłby co nie co, co by nawet nie pozwoliło ściśle zakwalifikować jakiemuś ku pisiowskiemu kierunku, że to wyglonda, jak po wybuchu.... nawet czegokolwiek, niekoniecznie trotylu!
A co robi wybuch? Wybuch tworzy ciśnienie działające na wszystkie możliwe strony, nawet najmniejszy wybuch tworzy też falę uderzeniową, bo powietrze ma masę, więc ma i opór. I to ciśnienie gdzieś coś rozrywa, coś rozszczelnia.Rozrywa, rozszczelnia, ewentualnie wypycha brzegi rozszczelnienia na zewnątrz, jeżeli ciśnienie jest za duże w stosunku do powstąłego otworu, a nic innego nie puści. A rozerwanie od postrzępienia brzegów materiałów można już rozróżnić. ALe też potrzebne są ślady, co to zrobiło i o ile nie ma znaczących śladów wybuchu, to prokuratura szuka materiałów wybuchowych i ich pochodzenia, aby w ten sposób, czyli odwrotnie dojść do ewnetualnych wybuchów, chociaż te wybuchy na wysokości 15 metrów nad ziemią, do tego, aby spadł, czy zahaczył o coś samolot wielkości Tu154 aż tak nie są potrzebne. Ale dla siebie i dla pana Jarosława Kaczyńskiego, który dostał od razu obłędu, paraliżu mózgowia, dokładnie wyjaśnić tylko sytuację.

To co robi teraz aktualnie prokuratura, znaczy, chce wiedzieć czego są tam "slady" cząstek wysokoenergetycznych. Tego już nie będę wyjaśniał, bo przecież wiadomo, że niektóre cząstki nawet pod wpływem światła zmieniają swoją strukturę( powiedzmy wchłaniają kwanty i elektrony zmieniają powłoki, ale takie pierwiastki są wszędzie, co CPW dokładnie wyjaśniło. I prokuratura na podstawie, że takie cząstki są, co to jest dokładnie, skąd by się mogły znaleźć, wywnioskuje, że ......, bo substancja wybuchowa bez względu czy w stanie ciekłym stałym czy gazowym po wybuchu już jest inna, że żadnego wybuchu nie było, w dodatku jakie próbki zabezpieczono.

Więc sam trotyl, co to za magiczne słowo? Jestem jednak za wywaleniem każdego, nawet najmniejszego gmyza, który nic nie wie, a pisze i to takie głupoty, które się nawet Macierewiczowi nie śniły........, bo nawet cipciutko nie są podejrzane o realność.

PS. i dopiszę, póki wyłączony na razie mam intrernet, najczęściej robią to o tej porze ....

70 milionów lat temu, gdzieś w epoce dinozaurów, wybuchł wulkan, dziś go nie ma a jest jeziora w setkach kilometrów na setki i w kilometrach głębokie, że po całym świecie został rozrzucony popiół. Znajduje się on wszędzie na lądach i w wodzie pod pewnymi osadami i dokładnie wytycza datę tego zdarzenia, co jest nad, jest świeższe od tego co jest pod tym popiołem, Geolodzy z tego korzystają. A jeżeli chodzi o popioły wulkaniczne, nie ma popiołu wulkanicznego, który by nie można było przypisać dokładnie do wulkanu i kiedy wybuchł. Przykro jest mi, że trotyl, kto go wyprodukował, czy jest już wybuchnięty (spalony) czy nie, też można z niego coś podobnego i oczywiście dokładnego odczytać. Puszczę to jak już będzie ten inernet. Jest!!!!!!! i leci

Pro Rock

Gmyz powiedzial trotyl......., A Jarcio wybuchl.
reakcja rozszepialna, co tu trzeba wiecej

Panesz

Kto chce ma tu link do 5-ciu części ze spotkania speckomisji do spraw intymnych w Sejmie Mocne posiedzenie zespołu PiS. Proponuję nawet sprawdzić te wytwory żalu i smutku, że i tak dalej, że ich prześladują, chcą wykończyć, a komisja nawet nie jest sejmowa to raz, a są w niej też osoby nie związane z Sejmem, dlatego jest żal.

Ale zacznę od śmierci samobójczej mechanika jaka, którego nie wolno było przesłuchiwać, nie wolnmo było o nim gadać, z nim rozmawiać, coś mu po przyjacielsku czy od siebie powiedzieć, bo to były naciski, wedle których popełnił samobójstw lub go ktoś powiecił, bo taki był groźny, Jeżeli jest tu inna przyczyna niż samobósjtwo, to bada prokuratura, ale nawet jak nic nie znajdzie, to domniemanie, że jednak ktoś mu pomógł. Trudno. Ale też popełnił samobójstwo i był tak do tego doprowadzany przez żonę może, przez innych którzy stwarzali mu problemy, może i przez bank lub banki, które różne oprocentowanie mają dla różnych celów i kolegów i też tak dalej. Może i był zastraszany i bał się wysłowić na temat katastrofy....... Ale pilot jaka potwierdza i ja też przyjąłem,te zalecane przez naprowadzającego w Smoleńsku wysokość i wychodzi tym gorzej to niż pijany Błasik w kokpicie! Podważa nawet domniemania speców Macierewicza, że byli wyżej, niż byli i stąd te wybuchy w samolocie lub około samolotu!!!!!! Około samolotu, a tego nikt jakoś nie sprawdza?...... Dlaczego! Też dla zatajnienia sprawy, że coś ukrywa po sobie nie zostawił,. nie przekazał nikomu, nie ukrył i nie zapowiedział, gdzie to jest, nawet Macierewiczowi, czego mu mówić zabraniali i dlatego ... popełnił samobójstwo. Czyli...... Znaczy mi gto, że popełnił samobójtstwo jak prawie dokładnie wszyscy samobójcy. Albo idą w to drugie życie na 100, albo na 100 chcą ten świat opuścić.

Druga sprawa, to z video. Jaka biedna jest pani generałowa, jak jej męża prześladowali, że nawet go ktoś sprytnie wpisał na listę pasażerów, że nadal był generałem i piastował wysokie stanowisko,al;e mimo wszystko był prześladowany. Specjalnie go zdejmowano z pewnych stanowisk, sadzano na coś niechcianego, miał pomysły, ale nie pozwolono mu ich realizować, ogólnie, wcale z nim się nie liczono! Biedny człowiek, bo gdyby mu na wszystko pozwolono.... byłoby dwu, przepraszam, trzech kaczyńskich, w sumie jeszcze jednego więcej i już.
Przecież sądzę, że każdy zdrowy na umyśle ma wzloty i upadki, awanse i reorganizacje, mało tego! Ileż to ludzi jest normalnie zwalnianych bez względu na staż, wiek zawód, praktykę? A tu monsz był taki bidny, taki dobry, taki sprawiedliwy, a tu, ani stopnia marszałka, samo ona druga czy pionta generałowa w korpusie dopiero .... nie doczekała się tytułu marszałkowej lub żony dowódcy NATO lub sił zbrojnych przeciwko najeźdźcom s Kosmosu. (Jakoś dzisiaj nikt tak knajp nie nazywa.....)
Towarzystwo wzajemnej adoracji!

Pro Rock

Prokuraturka...., do tego momentu wytrzymalem
I tu mi sie nasuwa jeden wniosek dotyczacy generala Blasika.
On ujawnial tajemnice wojskowe osobom nieuprawnionym w tym wlasnej zonie.
Moj wniosek...., posmiertnie zdegradowac do stopnia szeregowca, odebrac wszystkie odznaczenia, wyplacac rente wdowia na zasadach ogolnych

Panesz

Do robienia szumu wokół katastrofy, podkreślam: katastrofy smoleńskiej przyczynia się Prezydent na wniosek Zbigniewa Ziobry. O ile Od razu sobie pomyślałem, że samolot za nisko leciał i jakiś smoleńczyk, głowa go bolała, znalazł w lecie cegłe i rzucił w kierunku nadlatującego huku i to jest wina ruskich, dlatego potrzebny jest RBN. Właśnie o to ziobrę podejrzewał, ale nie. Ziobro jednak jak zwykle, bele co, natrudzi się i interesuje go by ugrać coś politycznie.... I mu się udało. podejrzewałem,Ziobrę podejrzewam, że jak zwykle chce coś ugrać politycznie, nigdy nie pomyśli logiczniej.

Ale: Gra polityczna w Polsce stała się nieodpowiedzialna, zmierza do podważenia fundamentów państwa - ocenił Zbigniew Brzeziński. Skrytykował "ciągłe nieodpowiedzialne bzdury o jakimś zamachu smoleńskim". Zaznaczył, że Rosji zależy na tym, by ta sprawa dzieliła Polaków. Dodał też, że sugerowanie, iż za katastrofą smoleńską stoi rząd polski to "wredna robota robiona widocznie przez parę osób cierpiących na jakieś psychologiczne trudności". - [link widoczny dla zalogowanych]

Są jednak wśród nas i tacy niepomyleńcy, co robią to zawodowo, znają się na tym i nie wyciśniesz z nich, dlaczego to robią i nie przestają. Są też oczywiście chorzy z urojenia, ale są też i tacy co chcą nam pomóc, być sprawiedliwi aż do bólu, ale ich metody, niedokładności, nad wyraż poprawność aż mnie zachwyca, jak szkodzą!!!!!!

I taki artykulik mi w oczy wpadł
[link widoczny dla zalogowanych]
W noc przed publikacją tekstu "Rzeczpospolitej" na temat rzekomego odkrycia śladów trotylu na wraku tupolewa rzecznik rządu Paweł Graś spotkał się z właścicielem Rz" Grzegorzem Hajdarowiczem. Tomasz Wróblewski w rozmowie z dziennik.pl zaprzeczył, by brał w nim udział.
Tymczasem przed chwilą Graś powiedział, że rozmawiał z Hajdarowiczem telefonicznie.
Graś przyznał na konferencji prasowej, że został przez Hajdarowicza poinformowany o planie publikacji tekstu mówiącego o materiałach wybuchowych na wraku tupolewa. Przyjąłem to do wiadomości powiedziałem, że rano, gdy tylko dostanę informacje od prokuratury, skomentujemy to- powiedział Graś.
Ciekawe standardy panuja więc w naszej kochanej Ojczyźnie.
Hajdarowicz dzwoni do Grasia lub Graś do Hajdarowicza, przy czym jak zapewnia Graś - on wogóle nie zna Wróblewskiego. Znajomości z Hajdarowiczem sie nie wyparł. Hajdarowicz zapewne też się nie wyprze.
A ja naiwny sobie myślałem, że ten Hajdarowicz to był kompletnie zaskoczony publikacją Gmyza, a tu patrzcie - nawet się "pochwalił" rzecznikowi rządu. No a moze tak po ludzku ostrzegł lub zwyczajnie poinformował, że akcja "Gmyz" rozpoczęta ?
I to zasadniczo zmienia postać rzeczy.

I takie pierdołki: spotkali się czy rozmawiali telefonicznie? O czym w jakim celu rozmawiali obojętnie jak? Tajemnica czy wiadomo, że o trotylu jakieś i to jakieś ble ble, o niczym nie świadczące? Nie wiadomo, żaden nie powiedział, a może nie pamiętają, że godali o Marynie, a nawet jak pamiętają, to i tak do tego się nie przyznają. Woleliby wysadzić nie jeden samolot niż powiedzieć o czym gadali tym bardziej , gdy przy winku, a byli własnymi samochodami.....
Co do tego ma Wróblewski - redaktor? Po co go wstaweia do artykuliku?, jeżeli go nie było, może przechodził w pobliży, to też nikt tego nie zauważył. Ale pisarz o tym pisze i już! Był czy nie był... i tak dalej jakiś artykulik co ktoś beknął zagabywany o dochodzenie smoleńskie.
Przecież Graś, jeżel;i miałby coś konkretnego powiedzieć, zapytałby kogo trzeba, udzieliłby jako rzecznik poprawnej urzędowo-rządowej odpowiedzi. A prywatnie? Po prostu nie napiszę, bo ... przecież mogli sobie śmiało domniemywać i informować i co pierwszego czy drugiego obchodzi co ten pierwszy czy drugi zrobi bez względu co powiedział? I dlaczego miałby Hajdarowicz nie powiedzieć, że "jest zaskoczony", po prostu się nie spodziewał, że takie ktoś z takich pierdołów będzie chciał zrobić sensację, dostanie obsesji na tym tler, będzie chciał się popisać i jeszcze twierdzić, że to pochodzi z prawdziwych źródeł!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale artykulik się ukazał na jakiejś co słyszę, ANDROMEDZIE!!!! i GOOGLE to rozpowszechniają. Z tym co by tu robić? Nie rozpowszechniać, być oskarżanym przynajmniej o wybiórczość?
Czyli głupota na pstrym koniu jeździ! Mr. Green

Panesz

NO! I dostało się Brzezińskiemu, że ... powiedział to co każdy niedouczony polityk na świecie, a świat polityczny to prawie tylko tacy i niech mi nikt tu nie zaprzecza, bo tak jest. Przecież Brzeziński nic innego nie powiedział, jak nas widzą.

Ale mu się dostało. Okazało się, że jest niedouczony, że Brzeziński nie wie tego co wie nie tylko Kaczyński, ale i Hofman i dlatego tak goda, jak powiedział. A Hofmanowi przyłożyłbym już "lufę" za ten drugi raz za ukrywanie zbrodniarzy Prezydenta RP. Czyli prokuratura powinna go przesłuchać nawet z mandatem poselskim! Bo takiej tajemnicy państwowej nie wolno nie ujawniać, jeżeli szkodzi ona państwu, jeżeli szkodzi naszej społeczności! Dokładnie tak się wyraził, że "Brzeziński jest niedoinformowany!" PiS wyśle mu swoje materiały czy też przypuszczenia, aby "zmądrzał" i się głupio nie wymądrzał. Błaszczak jest gorszy, bożyczy sobie, aby Macierewicz wysłał mu swóje raporty cycós podobnego.

Ale dostało się Brzezińskiemu od jakiegoś Jacka Świata, o którym pierwsze słyszę. Jakież on brednie popisał...... jaki on światowiec, jaki propisowiec się okazał, co w prawdę poprzemieniał..... poczytajcie [link widoczny dla zalogowanych]
Jak to świat Świat może widzieć na odwrót... co mi się nie podoba, to jest złe, co mogę wykorzystać przeciw, to jest dobre i tak dalej. Przecież Brzeziński wyraził opinię ogólną, jak nas spostrzegają, a tu..... reszta świata jest do dupy, zaczyna nas mieć w .... a my ich nie i nie wiem dlaczego, czyli poprawnie, bo w niej siedzimy....

I tak wedle J.Ś. Z.B. był najgorszym doradcą najgorszego prezydenta, Dopiero następny prezydent, a był nim Reagan, wyprowadził Amerykę i świat na spokojniejsze wody. Może i Carter miał możliwości złagodzenia zimnej wojny, boże i Brzeziński mógł inaczej doradzać, kierować polityką amerykańską, niemniej akurat za kartera i Brzezińskiego nastąpiła kulminacja ostro wojenna i już była jedyna droga, aby nie doszło do wojny, której nikt by nie wygrał. Takie oczernianie, bez tego, jak USA mogło reagować na ZWIĄZEK RADZIECKI, KTÓRY NAM SIĘ TEŻ NIGDY NIE PODOBAŁ!!!!! I wychodzić z kryzysu lat OD 1945 DO ........1080-tego (chyba nie pamięta, nie chce!

A co ma do tego co powiedział o kaczorach Zbigniew Brzeziński ma jego krytyka, co robi Ameryka w sprawie demokracji życia w niej wedle jego zaleceń, wedle jego książki, którą na ten temat wydał i wedle której Hameryka kroczy? No to już jest pomylenie z poplątaniem, obrzydzanie kogoś tylko po to, że nie ma się polemiki, czy jest się chorym ps..

Ale też Brzeziński powiedział, że na tym korzysta Rosja i tą sytuację wykorzystuje. A co im się będzie śpieszyło? A jeszcze będą pośredni urzędnicy się narażać, że przyjdzie polecenie z Kremla, zdenmerwować polskie władze i utrudnić nie wykonywać, co jest w protokułach. Więc nasze naciski, rozmowy na pośrednim szczeblu są na razie, ale RBN może zalecić rządowi ponaglenie Rosji ewentualnie postraszenie nie pogorszenie stosunkami ropo-gazowymi między innymi, a jakimiś sądami i stosunkami międzynarodowymi......

W istocie, gbury polskie gan ią, że jak śmiał Zbigniew Brzeziński wygarnąć im ich gnuśność. To już inny Zbigniew, Ziobro, jakoś takoś, trafił czy chybił ma więcej racji od g(ł)ównego nurtu kupisowskiego, który domaga się rozbioru Polski przez kondominium i pomaga jak tylko może.

Łukasz

Krótko mówiąc Paneszu Brzezińskiego zna cały świat, a Świata kto?.....chyba tylko prezes z kumplami to jeszcze nie powód żeby zajmować się jego wypocinami. Jednym słowem(cytując klasyka) stracił okazję żeby siedzieć cicho! Świat przekroczył granice dobrego smaku i przyzwoitości. Bardzo mu współczuję, ale profesor Brzeziński ma rację. Tylko to nigdy nie dotrze do jarosława polskezbawa, bo dla tego człowieka nie ma innego wyjaśnienia śmierci jego wielkiego brata. Musimy poczekać na wymianę pokoleń. Wychodzi na to, ze kacze otoczenie to sami hipokryci, którzy dla korzyści bycia posłem, radnym gotowi są popierać jego chore teorie i robią to wbrew swoim osobistym odczuciom. Kandydaci na posłów powinni przedstawiąc świadectwo zdrowia psychicznego i taka nowelę sejm powinien uchwalić

kalina

Jacek Świat że tak się wyrażę mąż swojej żony a sam niewiele sobą reprezentujący .
Brzeziński powiedział tylko to co średnio inteligentny człowiek myśli o katastrofie a to niestety nie jest zgodne z linią Pisu .
Nie ma się więc co dziwić że tak ostro zareagowali ,ale Brzeziński powiedział coś dla mnie bardzo ważnego i znamiennego przypomniał nam że już kiedyś przez takie swary i kłótnie Polska zniknęła z mapy europy .
Wszak to inny czas i sytuacja się raczej nie powtórzy ale ukazuje to głupotę i warcholstwo naszego narodu ,lata płyną a my jako naród niczego się nie uczymy a szkoda .A cała to głupota w pełnej krasie objawi się jutro i zobaczymy kto jest większym,, patriotą ,,

Pro Rock

Katastrofa wydarzyla sie 10 kwietnia roku pamietnego.
Mniej wiecej od 13 kwietnia tego samego roku pamietnego nie wniesiono nic nowego do sprawy. Nie wykryto nowych motywow, wszelkich podejrzewanych przez kogokolwiek, nie wykryto niczego co pozwoliloby przecietnie wybitnemu, czy nawet lekko debilnemu obserwatorowi szczerze i bez jakichkolwiek naciskow powiedziec ze to bylo co innego jak tragiczna katastrofa na zyczenie, ktora miala byc zamachem.
Profesur od kropkow i przecinekow z Poznania powiedzial ze gdyby tak lecial PREZYDENT ANGLII to byloby calkiem inaczej. Radyjo Ojcora doktora dyrektora bylo za......,
Wlasciciel firmy za dwa dulary stwierdzil ze musialo wybuchnac. Profesur od szamba i rynsztokow (Civil Engineering) powiedzial nawet ze musialy byc dwa wybuchy...., jeden w szambie drugi przy rynsztoku.
I byl zamach, arcypirat drogowy z rzeszowszczyzny nie wie nawet jaki, i to go przygnebia i to go zasmuca. Trza bylo dwa razy szybciej jakzescie walili, szczegolnie na zakrecie to by wam aniolki wyjasnily.

Aniolki pedza, pedza, pedza i pedza ale nie bimber tylko z miejsca na miejsce. Maja juz chyba dosyc tego nieba na ziemii.

I o co tu sie jeszcze spierac?? Lechu wypijal malpki, lubil zwlaszcza te w czerwonym. Blasik musial koniaczkiem zapominac o Tuskach i Klichach, conajmniej rydze widy tak mowia.

Ale jest jeszcze szansa ze prawda wyjdzie na jaw. Jaroslaw zawsze wszystko wie na 100 procent, tu tylko 99 procent...., wiec zamachu nie bylo.

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]
Adam Szostkiewicz

Pisowska widownia na spotkaniu z Macierewiczem w Czeladzi przerwała wypowiedź młodego mężczyzny, który zarzucił posłowi, że indoktrynuje ludzi przeciwko demokratycznie wybranemu rządowi. Fizyczna napaść na młodzieńca, który miał odwagę pójść pod prąd na tym zgromadzeniu pokazuje, jacy ludzie przychodzą słuchać Macierewicza. Ale incydent pokazuje też, jak aktywny jest PiS poza wielki mi miastami i jak się głęboko zakorzenia społecznie.
......... a na resztę recenzji .. odsyłam do linka w tytule

video -> Macierewicz w Czeladzi - awantura
<iframe width="640" height="360" src="http://www.youtube.com/embed/qa3KvvJhmbk" frameborder="0"></iframe>

Pro Rock

Tomasz Lis powiedzial......,

....Ludzie nie są tacy głupi jak nam się wydaje, są dużo głupsi…

Niektorzy z nich byli w Czeladzi

Łukasz

Oglądałem to żenujące spotkanie ,odnoszę wrażenie że Macierewicz w obawie o spowodowanie swoją osobą większej chryi łagodnie starł się wystudzić emocje swojej widowni, myślę że mocherowe berety tak do końca nie wiedziały o co chodzi no może piąte przez dziesiąte wyłapano nieprzychylne słowa i poszło jak w stadzie baranów, co innego gość który nazwał młodego człowieka pederastą ,to świadczy o tym jakimi ludzi Macierewicz się otacza i to jest właśnie groźne, ludźmi o podobnej mentalności otacza się również Jarosław K i Tadeusz R. Ci ludzie przyszli do pana Macierewicza, i pytania z Sali mogły dotyczyć jedynie ilości użytego materiału wybuchowego i jego pochodzenia. Zwolennicy PIS-u dobrze wiedza, jaki to był ładunek i kto go odpalił. Treść wypowiedzi młodego człowieka dotyczyła tak zwanego spinu, stosowanego przez pana Macierewicza podczas prowadzenia takich spotkań. Większość ludzi nie wiedziała, o czym chłopak mówi. Stąd odgłos braw. Kiedy tylko wódz zmarszczył brwi zorientowali się, że coś jest nie tak, że ktoś dobiera się do ich guru. Zareagowali, więc odruchowo, i gdyby nie reakcja pana Macierewicza, przegryźliby chłopakowi szyję gnani niekontrolowanym, zwierzęcym obronnym instynktem. Jestem pewien ze spotkanie poprzedziła lub zakończyła msza święta.

Pro Rock

A ja to widze tak......,
brak reakcji Macierewicza na haniebny zarzut PEDERSTA, dowodzi tego ze Macierewcz ma kontakty i poparcie w tym towarzystwie i takie okreslenia nie sa mu obce, byc moze nawet na 99% bym powiedzial okreslaja to towarzystwo.

Panesz

Jak "nic na duszy nie gra", to się pisze bylec' Bo toto właśnie robię.
Nic w kraju się nie dzieje, chcoiaż jest dużo o sprawach psychiatrycznych, o tych prawdziwych wariatach, naprawdę chorych, i tych sztucznych, że na chwilę nawet nimi chcą być, lub nawet na stałe jak jakieś naukowcy przepowiadacze, rozmawiającymi z fikcjami czy wiedzących co mówią umarli..... A jest ci tego, mniej jest dywagacji o wybucho-katastrofije samolotu TU=154 w Smoleńsku...... Widocznie media też nie mają o czym więcej.

I tak
[link widoczny dla zalogowanych] . Może z Aferą Amber5 Gold razem, mu coś grozi od Tuska, ale wedle mnie za trottyl, że nie wiedział wszystko w danej chwili, nie był ekspertem od spraw materiałów wybuchowych jak i jego interlokutor z gazety i tylko głośno myśleli, więc niedopowiedzine niedopowiedzenia nie można zwalać na Seremeta jednoznacznie..... A ile ten Gmyz sobie sam domyślił? Na ile chciał być psychi- czy psycholo - pal licho -logicznie "Wielkim" Gmyzem? Ja tu napisałem prawdę o trotylu, tyle ile wiedziałem, ale nie poradziłbym sobie bez konferencji prokuratury wojskowej, a i tak na wszelki wypodae, po, nie przed napisaniem, sprawdziłem co o trotylu jest w wikipedii i żałuję, że o trotylu tu tak łagodnie napisałe, Przecież tym by można bbyło pomalować samolot i nic mu by się nie stało!!!!!

[link widoczny dla zalogowanych]. Przecież to nie tylko po ofiarach widać, jak ciała były zmaltretowane, rozrzucone. To widać po częściach samolotu, jakie ślady zrobił jak na jakie częsci w tern sposób się rozpadł i na jakie częśći. Ito jest ważniejsze do stwierdzenia co to było! Przecież to wykazuje, że żadnego wybuchu nie było, że samolot zahaczył o brzozę nawet gdyby była pancerna,, tym gorzej, że uszkodzone przewody urządzeń pomiarowych, jak i konstrukcją, jak i nośność samolotu czy skrzydła ucierpiały i jeżeli mówimy o wybuchu, to ... byłby on na tyle wcześniej i jak najpóźniej, że w czasie zejścia zdezorganizował załogę w kokpicie, że samolot nie został wyprowadzony z tego lotu. A też się dziwię, że do tego dochodzi się po omacku, jakby żaden naukowiec był takim kiepskim, że za tym nie stanie, a boi się, aby go pisiaki nie obsiusiały i nie obszczekiwały po swojemu.... Ale miałbym uciechę, że wielcy naukowcy polskiego pochodzenia, w Hameryce są lepsi od polskich tu na miejscu, że mamy gówno, a nie naukę, a Newton był największym idiotą na świecie, bo Einstein, to jednak uważam za wizję, za interpretację wizyki ciała stałego.

[link widoczny dla zalogowanych] Wstęp: Warszawski sąd okręgowy zajmie się merytoryczną oceną zażalenia Marty Kaczyńskiej na decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie nieprawidłowości w przygotowywaniu wizyt w Katyniu 7 i 10 kwietnia 2010 roku przez osoby cywilne. Komiasja Millera w sprawie katastrofy była. Było, kto co zawinił i jak doszło do katastrofy i to bez sądu. Ale nie słyszę, bo tak naprawdę nikt nie zawinił, chyba że by podłożył bombę.... aby kogoś postawiono przed sądem. I tak mi się wydaje, że nie sąd ma tu coś do roboty i nie komisja Millera od spraw technicznych, ale komisja od spraw prawnych i cywilnych. Po prostu takowe wyjazdy i profesjonalność organizatorów prezydenckich i rządowych jest do .... wyjasnienia. I tu popierą Panią Martę Kaczyńską, jeżeli takowej komisji czy to rządowej, sejmowej czy też poza rządowo-sejmowej nie ma!

I to byłoby na tyle.

Panesz

Jestem za młodzianem z Czeladzi. Czyli to nie rząd jest nieporadny, że ni umie się zegrać czy część z jego ministrów się nie nadaje do niczego, są jedynie politykami nic nie odstającymi od polityków z PiSu. Bo jak czytam [link widoczny dla zalogowanych], to przestanę w końcu zajmować się forum, ogłaszać pewne pewniki, co każdy powinien wiedzieć, a na pewno poseł i to reprezentujący Polskę na zewnątrz. Już takim głupim i nie wiedzieć, nie zapoznać się i udzielać wywiadu, że jeżeli był trotyl, to było morderstwo, przy tym nic nie mówiąc jak by do tego mogło dojść, jeżeli inne towary, inne przedmioty w samolocie nic temu nie zapobiegły, a po trotylu nie pozostały rozwalone i utlenione cząstki......

Przecież wiadomo, że wybuchu nie było. Jeżeli byłby wybuch, to byłyby jego ślady i to raczej widoczne bez mikroskopu i spektrometru. Dlaczego prokuratura bada teraz tak dokładnie wrak samolotu? Tłumaczę to sobie, że szuka, szuka cokolwiek, a przy okazji chce udowodnić, że morderstwa nie było. Nikt nikogo nie zxabijał, była tylko katastrofa i to przy takiej prędkości w takim terenie, że jak porozrywało samolot, tym bardziej pouszkadzało w nim ciała ludzi. Nie potrzeba ludzi też rozrywać, wystarczy ich pchnąć z odpowiednią siła na ścianę samolotu, aby nie wyszli z tego cało!!!! A tu polski ciul europejski goda takie bazgroły, że aż żałuje, że nie nie okazał się ciut mondrzejszy wychodząć z PiSu..... To jego koleś mówi, a szanuję go już za to, że obok szkoły co najmniej średniej przechodził..... [link widoczny dla zalogowanych], że aż nawet zacytuję nie to, co w tytule, ale już logiczne dociekliwości, aż miło się czyta:
(M.Kamiński_: Ewidentnie ktoś z jakichś powodów, być może z wariactwa, wprowadził Gmyza w błąd. Nie wierzę, że sam się wsadził na minę. Ale w zamach też nie wierzę. Po co Rosjanie wkładaliby trotyl w tym dniu, kiedy wiadomo, że za dwa tygodnie prezydent miał lecieć do Fatimy, gdzie można było wysadzić samolot i oskarżyć muzułmanów. Poza tym, dlaczego Rosjanie mieliby zabijać prezydenta?

(redaktorki):Żeby go upokorzyć.

(M.K.)- Pamiętajmy, że Lech Kaczyński zapowiedział wówczas, że będzie 9 maja w Moskwie na obchodach zwycięstwa nad faszyzmem, co dla Rosjan ma gigantyczne znaczenie. I co więcej, zaprosił na pokład prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego. Czy z punktu widzenia Rosjan i ich polityki opłacało się zwrócić oczy całego świata na Katyń? Ktoś wyliczył, że po katastrofie w ponad 90 krajach pokazano film o masakrze polskich oficerów przez bolszewików. W PiS niewiele osób wierzy w zamach, reszta boi się o tym mówić. Bo się nie znajdą na następnych listach do Parlamentu Europejskiego, Sejmu, Senatu.

A co rosjanie mają do ukrycia? A wedle mnie mają i to dużo. 1) Bo swoją nieudolność, biurokrację i tak samo jak ci przyjdzie nawet pisać w jakiejść sprawie do Warszawy lub tam po coś pojechać, to widać tą biurokrację, która nic nie może, że 5 osób (słownie: conajmniej pięć) zależnych od siebie tą sprawę załatwia i to w różnych miejscach miasta tego... Nawet się boją oddać nam wraka, bo .... ktoś ostatniego papieru nie podpisał, a byłaby chryja, chociaż 2) komisyja i to międzynarodowa Anodiny, zakończyła śledztwo do celów lotniczych, to też ukrywają nieudolność i niedouczoność tejże komisji, bo niby ma standard światowy, to jest daleko w tyle za profesjonalizmem zachodnim, więcej zgaduje, czuje nawet niż widzi czy ma możliwość zbadania.... 3. Lotnisko. Naprowadzanie było dokładnie radzieckie" jak ci będę podpowiadał, a ty staraj się wylądować" i tak było między innymi. Pilot się starał, ale nie słuchał naprowadzającego jako polecenia, ale jako uwagi.... i to było jedną z 11 czy więcej przyczyn doprowadzających do wypadku!. Tak jak można stawiać zarzuty polskim prominentom, że w ich ustawieniach posiadania władzy, nie ma możliwości nawet wyznaczenia organizatora a tym bardziej przynajmniej kierownika eskapady prezydenckiej. Kto tam miał co do powiedzenia, kto tym naszym tałatajstwem politycznym kierował tamże?