www.3iks.fora.pl

Panesz

A więc rząd zabrał się nie za naprawę gospodarki, za przepisy normujące nie tylko rynek i powiązane z tym finanse,a za normy społeczne i to na wskroś nowoczesne i to dotyczące nie tylko obyczajów, a wpływ na stateczność społeczną. Gdy doda się do tego pomieszanie szczytu klimatycznego ze świętem narodowym, na który szykują się głownie niezadowoleni z sytuacji społecznej w Polsce, jak i również mogących się wtedy wyszumieć, to są właśnie takie rezultaty. Takie rezultaty, jakich mamy początki w Łomiankach, gdzie sympatyków Polonii miejscowi się nawet utożsamili z przebierańcami Legii, a nie jak prasa pisze, że pół Warszawy wyjechało do Łomianek.

I te filozoficzno-socjalno-społeczne dywagacje nawet niby proeuropejskie a i tak niezbyt dobrze przyjęte w Europie, a także pozwalające na dalsze rozróby dla każdego podatnego na nie, to i tak nic z tego anty naturalnego nurtu na przyszłość ciężko będzie coś konkretnie uporządkować, to i to od razu nawet dotknęło samą Platformę. I ... zwolnienie Ministra Sprawiedliwości i ... jego start jako kontrkandydata prezesa PO. Chociaż J. Gowin raczej nie wygra, to nie przegra ani jednogłośnie, ani też 3 do reszty, tylko będzie miał procenty i to dość znaczące, będzie miał procenty aż do dywagacji.

I co na to zrobi zwycięzca, czyli Prezes Donald Tusk? O ile nie dojdzie do puczu w PO, to prezes staro-nowo wybrany będzie musiał się pozbywać delikwentów. Będzie się pozbywał oponentów z partii i rządu. W rządzie ma jeszcze o wiele więcej do zrobienia. Bezie pozbywał się ministrów, którzy są na tyle kiepscy, że dali się ująć obietnicami prezesa RM i urząd przyjęli i niby robią pod niego, to on źle na tym jednak wychodzi, będzie pozbywał się minstrów będących mu na opak i ...

I musi się pozbyć Wincentego Rostowskiego, bo jego prognoza budżetowa niewypaliła. I nie miała prawa wypalić bo takiej progresywnego budżetu na ten rok nie można było w żaden sposób uchwalić. Potrzebne były dużo wcześniej reformy zaczynając nawet od "RP jako zielonej wyspy"! Tylko jakie? Wtedy nie było możliwości przewidzenia, jak i dzisiaj nie widać jedynego poprawnego sposobu wyjścia z obecnego impasu. Stąd sposób widzenia ekonomii kraju przez Rostowskiego jest słabiutkie. Zbyt ogólne i zasadnicze prawidła postawione przez niego słabiutkie i aż nie tak dalekosiężne jak uważał. Jego oponent Balcerowicz, jego wizja ekonomii też mi się nie podoba, bo widzi jedynie ogólne zasady działania tej dziedziny. I widać to z tych 30-stu lat, że zasady jakim on wtedy hołdował i dziś hołduje podobnym doprowadziły do degradacji naszej gospodarki, a budżet, a NBP wychodziło względnie dobrze przy rządzeniu nim Hanny Gronkiewicz. Przynajmniej coś około tego mi się widzi.

[link widoczny dla zalogowanych] Giertych rekomenduje Janusza Lewandowskiego bądź Krzysztofa Bieleckiego. Obaj też mi się nie widzą. Lewandowski prywatyzował od początku naszą gospodarkę czym przyczynił się do zaniżenia naszego majątku i wyprzedaż prawie za nic, a do każdej prywatyzacji opowiadał podobne bajki jak Macierewicz do najtragiczniejszej naszej katastrofy lotniczej. A radzi sobie jakoś w tym europarlamencie, bo ma doradców mądrzejszych od siebie, co mu nie pozwalają na bleble jak to robił w Polsce. Bielecki? Bielecki też niczym specjalnym się nie wykazał. Ale już najprędzej pasuje, ale musi nie bleblać i doradzać, a musi wziąć wszystko w silną rękę, a nawet załatwić pierwsze najpilniejsze sprawy nawet na krzyk. Niemniej z polityki Rostowskiego trzeba wyjść czy na tyle ją zmienić, aby przyśpieszyć. A kto to zrobi? Najpierw musi dojść do rozłamów.

Czyli w PO szykują będą zmiany i nie w stosunku co mówi Tusk czy Gowin, czy ogólnie z rywalizacji wewnątrz i zewnątrz partyjnej, co dotknęło wcześniej PiS i wyloty z tej przerdzewiałej pariti nie jednego polityka jak i PJN i SP, ale też ze względów światopoglądowych, jak i spojrzenia na gospodarkę. Zmiany mogą dotknąć też koalicji rządowej, jak i mogą, już nie w tym roku, ale za to wcześniejsze .... wybory parlamentarne.

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych] - O niczym nie świadczy.

Faktem jest, że nad polityką pieniężną kraju rząd musi się dobrze zastanowić, przyjąć propozycję Rostowskiego lub inną i ustalić czy iści on będzie tym administrował czy ktoś inny. Jakoś o ile miałby być wywalony Rostowski z rządu z urzędu, to by zapewne dziś ze swego urzędu rezygnował.

Łukasz

Odniosę się Paneszu do tytułu topiku , każda partia ma swoje wzloty i niże , czy PO przetrwa? W odpowiedzi na to pytanie nie sugeruję się opinią opozycji gdyż każda wypowiedziana przez nich opinia że PO nie przetrwa jest wodą na młyn ich ugrupowania, według mnie oczywiście ze przetrwa ,odejście tego czarnego imigranta niczego nie przesadza , natomiast Gowin był bardziej psujem niż budowniczym zrzesza jako minister sprawiedliwości powinien doskonale wiedzieć że nie może zawiesić członkostwa w klubie co zrobił jako gest solidarności z tym jak mu tam?? Kunta Kinte czy jakoś tak, ten trzeci rejterant nie miał większego znaczenia ,znaczenia nabrał jak zrejterował , ogólnie mówiąc (bez urazy dla Kobiet) parafrazując nieco powiedzenie baba z wozu koniom lżej można do nich odnieść.

Panesz

Godson i J.Kaczyński mają tak prostą politykę, taki prosty sposób na nią, że nie pasuje do polityki. I o ile J.K. i jego polityka do niczego nie prowadzi, widać, że nic nie zdobędzie, nawet tej upragnionej władzy, ale wiedzie prym w Polsce, to jest źle. J.Godson jako poseł też nie za bardzo się udaje. Ale jego poglądy na sprawy światopoglądowe są dobre i niegorsze od jakiejś tam wiary w cuda, podobnie jak te katolickie. Mimo tego nie uważam go za obcokrajowca, a już polaka. Jakie mam podstawy tak nie uważać?

kalina

Ależ aktualny tytuł topika …....skandal nie udało się wygrać wyborów dalej utrzymywać cieplutki etacik to na hura wylewamy brudy .
Mówiło się że Schetyna to człowiek honoru a rzeczywistość pokazała że król jest nagi ….... rozwiązać to całe towarzystwo w diabły bo żaden krzty wstydu nie posiada .Uśmieszek na ustach i frazesy …...a gdzie tu patriotyzm.
A grupie Schetyny jak się nie podoba to założyć własną partię z dożywotnimi posadami ….... pseudo-politycy

Panesz

kalina

No i zegarek Nowaka odmierzył czas jego kariery w rządzie

Dziwna sprawa że to dopiero teraz postawiono zarzut choć sprawa już dość długo się ślimaczy ,może to jakieś rozgrywki prokuratorskie mówi się że osłabienie Nowaka to wzmocnienie Schetyny ,a jemu wzmocnienie bardzo potrzebne .
Ale w gruncie rzeczy czyż nie jest to błahostka z której łatwo się będzie wyplątać wszak pamięć ludzka jest zawodna .........szkoda tylko że ciągle pozostaje taki niesmak

Panesz

Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Więc zarządzanie miliardami na drogi, na kolej upośledza zarządzającego, że nie czuje, że na ręku ma zegarek za 17 i to tysięcy, a nie milionów i więcej. Ponadto mi się jakoś dziwi, że ów Sławomier Nowak nosił "podejrzany" zegarek, jest trochę dziwne, jakby mu nikt nie zwracał uwagę, że kłuje oczy zawistnych, że może beknąć za to, co też do tego już zdąrzył. Jak nosił, toto, to z przyczyny, jako podarek, i chyba ma rodzinę bogatszą od swoich zarobków, a gdzie mu też kto aż tyle zał za łapówkę? Ponadto dziwi mnie, że cokolwiek powyżej 10 tysięcy należy posłowi czy członkowi rządu wpisywać w deklarację... Sam miałbym problem, czy ktoś tam zegarek, czy kolekcja zbieranej broni z II W.Ś. jest aż tyle warta i kiedy za co można DOSTAĆ!

Postawa Nowaka, że zrezygnował ze stanowiska ministra, ogólnie mi się podoba. Bo o ile zapoznało się z dotychczasowa działalnością budowy dróg, że się coś tam poprawiło w zarządzaniu, gorzej prawdopodobnie poszło mu na kolei, Ale już jest w układach i to czasowych i nie zegarkowych, to lepiej te układy i to z dość długimi, jak na kadencje, jak na korupcję zależnościami, przerywa.

Kolejnym jest, to, że i kolejny minister, jego zastępca, będzie z PO, a też wpisuje się w reformę rządu. Ponadto Nowak to jeden nie tylko naj elegantszy minister, ale też i z pewnymi zasadami, których sporo tym tam na szczytach, tam w tej Warszawie, brakuje, oj, brakuje. I taki powinien być standard. I wszelkie nagonki, że dlatego rezygnuje, że, podtekst zawsze jest, ale to powinien być standard w takich sytuacjach.

I zastanawia mnie, że akurat prokuratura uwzięła się na Ministra Transportu, chociaż takie są przpisy, to jednak że dopisał zegarek do deklaracji, to Z DOMNIEMANIA fałszerstwa jest "poszukiwany".
Jest to sprawa na tyle polityczna, że jest to zabieg prawidłowy dla Prokuratury, aby... i tu nie podpaść, rzecz jasna. Tylko komu? Są to rozgrywki w PO czy do tego przyczyniła się łopozycja i to ku zaskoczeniu tych najbardziej podejrzewanych o taką zagrywkę.... ? fball

?

kalina

Wybory w PO Schetynę wyautowano chyba mnie to nie zdziwiło ,ale myślę że Tusk popełnia błąd choć tak naprawdę to nie znamy przyczyny tego konfliktu bo że takowy jest widać tylko dlaczego zdawało by się inteligentna partia a dyskusja właściwie prywatna odbywa się na naszych oczach hmmmm.....dla partii jest dobrze jak wyborcy nie znają całej tej kuchni bo mogą dostać niestrawności .............
Borusewicz hmmmm z Wybrzeża nie umiejszam jego zasług z czasów Solidarnościowych były ogromne ,ale teraz to polityk bardzo nijaki czy takich ludzi potrzebuje PO ???

Panesz

Biorąc wczoraj udział w bezpłatnej ankiecie smsowej odpowiedziałem, że jednoosobowe przywództwo nie osłabi PO, bo niby nie ma znaczenia, bo i tak PO ledwo zipie. Z tym, że po kiego są zastępcy? Z tym, że po kiego są osoby funkcyjne? Z tym, że też kierownictwo powinno stanowić monolit, a nie wybiórczość. A jeden prowadzący, jak określił [link widoczny dla zalogowanych]
A to jest już szef i poplecznictwo, czyli sitwa.

Drugie pytanie, czy Schetyna powinien wyjść z Po, też odpowiedziałem - nie ale tu trafiłem jak kulą w płot, bo 14 %. A co wedle mnie powinien zrobić Schetyna? Po pierwsze być sobą! Być sobą nawet gdy PO mu nie odpowiada ideologicznie, bo uważam jego zasady za trwalsze i lepsze niż tuskowe czy obecnego zwrotu ku .... wyprowadzaniu RP z kryzysu przy minimum zmian starych zasad. I jest druga sprawa, jeżeli wyjść z PO, to w odpowiednim miejscu, tak jak Palikot, a nie jak Gowin. Z tym, że ideologicznie i programowo ukierunkowany i to dużo lepiej niż ci dwaj tu wymienieni. Bo jego Schetynę na to stać!!!!

kalina

Nie przepadam za ludzmi z takim ironicznym uśmieszkiem jaki maluje się zawsze na twarzy Schetyny bez względu na sytuację bo ludzi tego typu zawsze coś za plecami kombinują .
Prawdziwe oblicze Schetyna pokazał po przegranych wyborach takie plucie we własne gniazdo nie przysparza zwolenników ,
tak dużo mówi się o honorze a tak mało go na co dzień widać .
Ale Tusk nie powinien tak upokorzyć Schetyny ,gołym okiem widać że PO się sypie a nowych kadr nie widać a przecież był czas na znalezienie zastępców to podstawa każdej partii .
Ale u nas demokracja jest tak słaba że każda partia przygotowana jest na rządzenie tylko 4 lata a później choćby potop bo i tak nas nie wybiorą ????tak nie da się rządzić krajem który potrzebuje ciągłości .
Te kłótnie na prawicy, podziały niczemu nie służą a już najmniej obywatelom .
Każda partia po trosze powinna być wodzowska czy jak to się ładnie mówi powinna mieć lidera który będzie to wszystko łączył nie da się inaczej utrzymać w ryzach masy ludzi którzy powinni kroczyć jedną drogą ale nie powinna mieć dyktatora a u nas każda partia zmierza do dyktatury .

Panesz

Dla mnie nie razi ten uśmieszek, a dla mnie jest prawie jedyny, który jak mówi, to częściej to odbieram dobrze niż obojętne, chociaż ten się myli, co nic nie robi. A że dodaje do tego ciągle ten sam uśmieszek, to ..... na wszelki wypadek i tak mu zostało, więc nie razi. Ważniejsze co mówi.

Co innego, że go omijają, tego nie wiem dlaczego! I dał się zrobić w konia i to nie tylko, że nie walczył o przywództwo, że w Wałbrzychu tak leciutko go ominęli, że ... teraz w zarządzie. Ale przemawiał , słuchałem i nic ciekawego nie powiedział z tym, że zwróciłem uwagę, że apelował o jedność, a nie o jedność przywództwa czy dowództwa. I to mi się podoba, bo taki był i jest. I wychodzi na to, że jaki jest, jest nieprzydatny, więc...

I albo taki zniknie, albo jego koncepcja partii się przyda.

Panesz

Z przeglądu zostały mi na pasku 4 wiadromości-informacje.
Pierwsze to o Chodorkowskim, co można pominąć, chociaż nawiązując do wczorajszego postu, wspomniał o nim Rotfeld,, z którym się zgadzam, którego uważam za dobrego polityka i był dobrym ministrem. A podpadł mi tylko raz, gdy nie zaoponował w Waszyngtonie, a nawet powinien odmówić wzięcia nagrody, przeciwko "polskim obozom zagłady", nawet gdy to się wymknęło Obamie. Zna się lepiej i on tam decydował i raczej słusznie niż .... niegrzecznie i niedyplomatyczne. Z resztą sprawę załatwiono - przeprosiny były!!!!!

A więc [link widoczny dla zalogowanych] A więc kilka porażek. Na pierwszym miejscu, ciekaw jestem, jak się wytłumaczy z bojkotu olimpiady w Soczi, która jest jego największą porażką. Ale miał kilka zwycięstw, jak Syria i Armenia, a teraz stanowcze stanowisko w sprawie Ukrainy.

A w kraju, co przedstawiłem, bełkot PiSu w każdej sprawie, odwracanie kota ogonem, czy nawet przedstawianie, gdyby ... nie porażka i kontra na wszystko, [link widoczny dla zalogowanych]z.... PiSem. I chociaż przydała by się wspólna polityka czy to w sprawach chociażby europejskich i europarlamentru, także wewnętrznych poniektórych, to jest to niemożliwe, aby PiS zasiadł, przynajmniej w drugim lub trzecim garniturze, to i tak do niczego by nie doszło. I PiS się nie zdecyduje, bo jeszcze bardziej by się ośmieszył swoją płaską polityką, znaczy: jedynie swoją grą, że są to ludzie myślący, a nie zawistni.

W PO jest też nie najlepiej, co wykazały wybory wewnętrzne. Jednak co myśleć mam o J. Gowinie, nie wiem. Bo niby ma rację, że można by było lepiej zacząć drugą kadencję PO, to zabrakło doktryny, planu wychodzenia z kryzysu socjalnego (tu się kłaniały większe reformy) o co ma pretensje J. Gowin, ale nie miał i nie widział G.Schetyna, to postawienie na minimum, na gospodarkę i widoki na rozwój gospodarczy, na drogi zaczęte i na gaz łupkowy, który jest jednak ryzykiem, to D.Tusk chyba bał się sondaży, że jeszcze gorzej by wychodził w nich niż wychodził, a mogłoby to się te zakończyć nawet sakramentalną porażką PO. [link widoczny dla zalogowanych] to jestem za tym drugim - chwali się i politykuje na rzecz swojej nowej partii.

Panesz

Jeszcze nie okrzepłem czy POLSKA RAZEM (śmierdzi mi to SOCJALIZMEM) jest Gowina, a Nie Mój, Twój? W końcu CZYJ I CO TO ZA RUCH jest Palikota. Ale sam J. Palikot przy Gowinie, w końcu niczym mu nie dorównuje. Wzrostem, programem aż takim, że go widać, nie jakimiś tam bzdetami programowymi, ale bezpłatny wielki program naprawy dobrobytu i mimo użycia papieru lub czegoś innego to by się miało zamienić w złoto! No i gadaniem też nie dorównuje ostatnio przynajmniej.
[link widoczny dla zalogowanych] któremu raczej nie udaje się urazić czy obrazić Gowina!

Natomiast samego [link widoczny dla zalogowanych]
I tak mu (powyżej_ Niesiołowski wytknął nietakt, czy raczej frazeologię ich wspólnego języka.
Pierwsze zdanie z linka: Nie ma znaczenia, kto zostanie wymieniony w rządzie, bo rekonstrukcja powinna być konsekwencją nowego programu politycznego; zapowiadane zmiany są próbą przykrycia braku takiego programu i kłopotów wewnątrz PO - uważa były minister sprawiedliwości, dziś poseł niezrzeszony Jarosław Gowin.
A po to są urzędy, aby administrowały, rządziły się stałymi zasadami, zbierały wyniki do analiz, do rzeczy, którymi mają się zajmować, ewentualnie podpowiadały rządzącym, wydających dokumenty zarządzające, jak mają czy powinny zarządzać, pisywać wszelkiej maści zarządzenia. Przecież on sam w swoim majestacie ministra coś tam mieniał w ministerstwie. Mieniał mieniał i pomieniał, że .... nic się nie zmieniło, że nie słychać, aby coś się zmieniało, że od razu było wiadomo, że jego mienianie nic nie zmieni. Bo o tym nawet teoria budowy świata nie słyszała, aby miała coś z tym wspólnego. A tu mu się śnią wielkie plany na przyszłość, chociaż przyszłość nastąpi, i nastąpi zmieniona, ale kierunek zmian, to trafia, przewiduje jeden na wszystkie możliwości zmian i co jest okrutne, on jeden trafia. I on, Gowin ani myśli trafiać, ale żąda tego od Tuska., który małymi korczkami, znaczy ani trochę do tyły, ani trochę głupich rewolucji, idzie właśnie i tylko w kierunku tej gowinowskiej nieokreślonej przyszłości. Przecież to co piszę to jest masło maślane! Ale jak tu inaczej myśleć, jak tu inaczej myśleć pod wpływem właściciela "zielonego jabłuszka"?

kalina

Małgorzata Kidawa Błońska nowym rzecznikiem rządu ho,ho to mnie zaskoczyło Premier zaczyna się otaczać kobietami hmmmm..........cóż czyżby chciał ocieplić wizerunek …...jak to mówią komentatorzy jakoś tego tak nie widzę .
Ale po latach rządzenia Premiera olśniło że ma wokół siebie tyle fantastycznych kobiet ................ bo mam nadzieje że to nie parytet .........a może p prostu ,,Premierowi się nie odmawia ,,
.Zobaczymy jaki to będzie Graś w spódnicy....funkcja bardzo trudna

A co do wypowiedzi p.Premiera tak na gorąco alkomat w każdym aucie to ok ale i w ministerialnym również i won imunitety ,prawa nie pisze się na kolanie i pod jeden wypadek choć tragiczny .Kiedy w końcu politycy to zrozumieją że robią w ten sposób z siebie błaznów