www.3iks.fora.pl

Panesz

- Janie, posłałem łóżko - powiedział hrabia słudze.
- Dziękuję panie.
- Płosze bałdzo - odpowiedział hrabia.

Hrabia widząc kupę na środku pokoju, woła
- Janie.
- Ja też nie - odpowiedział Jan.

Panesz

Pewnego dnia żona wraca od lekarza i mówi do męża:
-Kochanie pan doktor zalecił mi zmianę klimatu. Najlepsze będą Egipt, Tunezja albo Maroko. To jak gdzie jedziemy???
-Do innego lekarza

Wpada mąż do domu i włącza telewizor.
- Zaraz się zaczyna mecz - mówi do żony.
- Ale wynik podawali w radiu - odpowiada żona.
- To nic, nie mów mi.
- Ale ja znam wynik
- Proszę cię, nie mów mi.
- No dobrze - mówi żona - jak ci tak zależy to nie powiem, ale i tak nie zobaczysz ani jednej bramki...

Starsza pani przychodzi do banku, podejmuje wszystkie pieniądze i wychodzi.
Po kilku minutach znowu wchodzi i wpłaca całą kwotę.
Pracownik banku pyta po co to zrobiła.
A ona na to:
- A z wami to wiadomo? Przeliczyć musiałam!

- Czy krokodyl jest bardziej długi czy zielony?
-Zielony, bo długi jest tylko od pyska do ogona, a
zielony jeszcze po bokach!

- Kiedyś to mieliście niefajnie. Nie było internetu, komórek, czatu ani Gadu-gadu... Jak ty w ogóle babcię poznałeś?
- No jak nie było? Wszystko to było! - odpowiada dziadek
- Ale jak to?
- No przecież babcia mieszkała w internacie, jak wracała ze szkoły to stałem na czatach, wychodziłem z babcią na gadu-gadu, a gdyby nie komórka, to i ciebie i twojego ojca by nie było...

Panesz

Telefon od rodziny z Woroneża (Rosja), którym Cz. Niemien śpiewa (Ёлочки-сосёночки зелёные,колючие,
В Воронеже девчоночки весёлые,певучие.// Jodełki, sosenki zielone, kłujące, W Woroneżu są dziewczonki wesołe, śpiewające) na Ukrainę.
- Gospodi, co u was się dzieje? Przyjeżdżajcie do nas, zaopiekujemy się!
- A co u nas się dzieje" Dlaczego do wam may jechać?
- U was faszyści zajęli całą Ukrainę!
- Nie całą.... Na razie tylko Krym...

kalina

Dwóch staruszków gawędzi o seksie:
- Nadal mogę dwukrotnie!
- A który raz sprawia ci większą przyjemność?
- Myślę, że ten zimą.

Panesz

Wchodzi facet z wadą wymowy do sklepu mięsnego.
- Fofłose fu hilo młymła!
- SŁUCHAM?!
- Fofłose fu hilo młymła!
- SŁUCHAM?!
- NO FU HILO MŁYMŁA!
Sprzedawca wychodzi na zaplecze i mówi do kolegi:
- Obsłuż klienta, idę do kibla.
Kolega wychodzi i pyta:
- Co panu podać?
- Fofłose fu hilo młymła
- CZEGO!
- MŁYMŁA!
Sprzedawca woła kierownika:
- Panie kierowniku, może pan zrozumie czego chce ten facet?
Kierownik chcąc dać przykład personelowi, bardzo uprzejmie:
- Czym mogę panu służyć?
- Hucze, FU HILO MŁYMŁA!
- Mógłby pan powtórzyć?
- FOCHYLONY SHLEF, FU CHILO MŁYMŁA CHŚIAŁEM!
Kierownik przypomina sobie, że na zapleczu mają sprzątaczkę z wadą wymowy. Woła ją i tłumaczy o co chodzi, po czym wychodzi na zaplecze.
Sprzątaczka obsługuje klienta:
- Fucham chana?
- Fu hilo młymła!
Sprzątaczka zważyła, spakowała, skasowała i wychodzi na zaplecze.
Wszyscy do niej podbiegli.
- No i co on chciał?
- No jah fo - fu hilo młymła.

A inne kawały - -> innego wejścia nie ma, musisz się zalogować...
<a href="http://www.dowcipy.jeja.pl/" target="_blank">Dowcipy</a>

kalina

Przychodzi pacjent do chirurga i skarży się na mocny ból brzucha
Lekarz mówi
-no to dobrze odetnę panu uszy

Przestraszony pacjent szybko opuścił gabinet i pobiegł do internisty i wszystko mu opowiedział

Na co internista
-Tym chirurgom w głowie tylko ciąć i ciąć ,bez obaw przepiszę panu takie tabletki , że te uszy same po ich zażyciu odpadną …....

Panesz

Putin u wróżki.
(uwaga: po ukraińsku h i g wymawia się prawie tak samo. Jak ongiś u nas h i ch!)
- Czeka na ciebie Haga i barak.
- Lady Gaga i Barack Obama?
- Nie. Haski trybunał i barak więzienny. Ostatnie dni spędzisz na Kubie.
- W Hawanie?
- Nie. W Guantanamo.

Panesz

To by należało wziąć w RAMKĘ. Może się uda....
╔══════════════════════╗
║ Kobiety nie da się zmienić. ..... ║
║ Chyba, że zmienia się kobietę.║
║ Ale to też nic nie zmienia. ...... ║
╚══════════════════════╝

kalina

Córuś, ty córuś, trza ci za mąż iść!
- Oj trza, mamuś, trza!
- Tylko pamiętaj córuś, że twój narzeczony mą być: oszczędny, głupi i nieruszany .
- Dobrze mamuś, będę pamiętać .
Minął jakiś czas i córka przyjeżdża do domu rodziców z narzeczonym z miasta .
Zasiedzieli się długo, no i wichura ze śnieżycą na dworze się rozszalała .
Matka więc proponuje:
- Nikaj nie pojedziecie, prześpita się tutaj. Pościele wam w izbie dwa łóżka. Młodzi zgodzili się na to, więc tak też się stało.
Rankiem córka wychodzi z pokoju cała uśmiechnięta. Widząc to matka się pyta:
- I jak córuś? Ten twój kawaler oszczędny jest?
- Oj mamuś, jaki on oszczędny. Tylko co żeśmy weszli do izby to on mówi Po co mamy brudzić dwa łóżka, prześpijmy się w jednym .
- Oj oszczędny jest, córuś, oszczędny. A głupi jest?
- Oj mamuś, jaki on głupi!!! Poduszkę zamiast pod głowę to on mi po zadek wsuwa .
- Oj głupi, córuś, głupi. A nie ruszany jest?
- Oj mamuś, siusiaka to on mial w celafonie jeszcze!

kalina

Czy istnieje życie seksualne 70-latków? - dopytuje młodzieniec .
- Oczywiście .
- A jak to się objawia?
- Codziennie rano żona odkrywa kołdrę i chwyta w palce, a potem puszcza.. .
- A co potem?
- Jak spadnie na prawo to ja idę po mleko, a jak na lewo to żona .........

Panesz

Przychodzi jegomość do restauracji i prosi kelnera:
- Poproszę jedno jajko na twardo, ale tak abym nie mógł go ugryźć, jednego tosta nie dopieczonego, drugiego spalonego na węgiel, kawę zimną i ze starą śmietaną.
- No wie pan to bardzo trudne zamówienie - odpowiada kelner
- A wczoraj się wam (.......) udało!!!

==========

Pewna kobieta kupiła papugę i okazało się, że papuga pochodzi z domu publicznego, gdzie odbywała się wyprzedaż sprzętu. Kupiła papugę w klatce, przyniosła ją do domu. Klatka była przykryta płachtą, którą kobieta podniosła.
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama - odzywa się papuga.
Kobieta szybko zakryła z powrotem klatkę płachtą. Po jakimś czasie ze szkoły przychodzą córki i dopominają się, aby im pokazać papugę. Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama i nowe panienki...
Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce widzieć papugę. Kobieta postanawia dąć jej ostatnia szansę i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe panienki, tylko Zygmuś ten sam stary, wierny klient...

Panesz

Jak zwykle, po ślubie kończy się sielanka, a zaczynają się problemy. Pewnego dnia przychodzi mąż z pracy, a kran w domu cieknie. Żona pyta:
- Może byś naprawił kran?
Mąż mówi: - A co ja, hydraulik?
Na drugi dzień ogródek jest nie skopany. Żona znowu się pyta:
- Może byś skopał ogródek?
- A co ja, ogrodnik?
Na trzeci dzień mąż przychodzi i krany nie ciekną i ogródek jest skopany. Mąż się pyta żony:
- Kto wszystko zrobił?
A żona: - Sąsiad powiedział, że zrobi to wszystko za ciebie, jeśli upiekę mu jakieś pyszne ciasto, albo się z nim prześpię.
- No i co mu upiekłaś?
A żona: - A co ja, cukiernik?

---****---
Jedzie blondynka samochodem, nagle zatrzymuje ją policjantka, również blondynka:
- Dokumenty proszę.
Blondynka daje dokumenty z lusterkiem w środku.
- Trzeba było od razu mówić, że pani też z policji, to bym pani nie zatrzymywała.

---***---
Wrócił syn z pracy w Anglii na swoja wieś. Zwraca sie do niego ojciec
-Idź rozrzuć gnój
-What ?- pyta syn.
-łot krowy I łot konia -odpowiada ojciec.

Panesz

Rosja: My byliśmy pierwsi w kosmosie.
USA: My pierwsi lądowaliśmy na Księżycu
ZUMA: My będziemy pierwsi na Słońcu
USA: Słońce jest za gorące, nie wylądujecie na nim.
Malema: Nie jesteśmy głupi, polecimy na nie nocą.

Panesz

W więzieniu.
- Za co siedzisz?
- Za morderstwo. A ty?
- Za głuszenie ryb granatem.
- Jak to?
- Wrzucałem granat do wody i ryby wypływały ogłuszone. I wyobraź sobie, że z rybami wypłynęło dwu nurków.

- Zatrzymany, miejsce urodzenia?
- Piszcie Kazachstan!
- A dokładniej?
- Wszystkie menty(policjanci) piszą: Kazachstan.
- Nie będziesz mnie uczyć!
- Karmaksziwski rejon, Kyzylordinska obłast`, sioło Janikurhan!
- Tak i napiszę... Kazachstan.

Pijany kum do gospodarza:
-Taką toaletę ty masz: otwieram drzwi, zapala się światło, wyszedłem i zamknąłem drzwi - zgasło..
-Kumie! to nie toaleta, tylko lodówka.

- Jest 1000000 dziewcząt, a na co ci ona jedna?навіщо тобі вона одна?
- Dlatego, że ona 1, a reszta to 000000...

- Boże, czy mnie słyszysz?
- Słyszę.
- Boże, co jest dla ciebie 100 milionów lat?
- Sekunda.
- Boże, a co dla ciebie jest 100 milionów dolarówq?
- Kopiejka.
- Boże daj mi kopiejkę!
- Sekundeczkę...

Spotkali się dwaj dyrektorzy ukraińskich -przedsiębiorstw:
- Ty płacisz swoim pracownikom?
- Nie.
- I ja nie. A oni wszyscy przychodzą do pracy?
- Przychodzą.
- I moi chodzą. To może wprowadzimy płatny wstęp na zakłady?

- Waszemu mężowi potrzebny jest bezwzględny spokój i zapisałem lekarstwo.
- A kiedy mam jemu dawać?
- Nie jemu. Sami zażywajcie!

W Hameryce ukraiński student poszedł do sauny i siadł na gorącem kamieniu. Do niego podchodzi Amerykanin i pyta;
- Speak English?
- Nie, ja spik sraku.

Znajdź niepasujące do reszty słowo:
- statek kosmiczny,
- tramwaj,
- samolot,
- konopie,
- balon.
Odpowiedź - zaznacz kursorem Nie pasuje "tramwaj". Na tramwaju nie polecisz....

Panesz

Pytanie: Jeżeli dziewczyna, która umieścial swoje zdjęcie w internecie i na 300 lajków i 200 komentarzy, to czego nie ma?
Jak się nie domyślasz, zaznacz kursorem ciąg dalszy linijki -> ubrania