Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna www.3iks.fora.pl
Polityka i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Myślenie nie boli...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Świat
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor




Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:20, 19 Lut 2011    Temat postu: Myślenie nie boli...

Często zastanawiam się "kto z kogo rżnie głupa" (J.K-M)

Trzy-cztery lata temu była wojna na Bałkanach. Znamy tragedię ludzi, znamy akty ludobójstawa . Widzieliśmy bezsilność sił rozjemczych wynikających z braku wyobraźni urzędniczej. Ale w tym całym galimatiasie popełniano kardynalne błędy. A może nie błędy tylko świadome kreowanie polityki w bardzo partykularnym ujęciu. Powiedziałbym bardziej otwarcie .."zachód" na ołtarzu walki z Rosją położył na tacy życie i interesy narodów. Mam na myśli Kosowo. Kto wymyslił taki idiotyzm jak samodzielnośc państwową takiego tworu jakim było Kosowo? Przekonanym jestem że inicjatorem byli Amerykanie. Z jednej strony chcieli uderzyć w Serbię jako spadkobiercę dawnej Jugosławi.Z drugiej strony chcieli umocnić dązenia Gruzji, a w kolejności innych lilipucich państw na Kaukazie do niepodległości. Miało to osłabić WNP czyt. Rosję i stworzyć przyczółki na jej obrzeżach .dziś tak na wszelki wypadek.A co jutro..to czas pokaże.Ale z kolei nie dostała wsparcia "zachodu" ETA walcząca o samostanowienie kraju Basków.A więc polityka wysoce wybiórcza.Polska polityka zagraniczna była w chórze pochlebców tych decyzji.A może by spytać naszych polityków o Kosowo dziś?
Dzis ciekawy artykuł z którego tylko urywki;

Wielki błąd Zachodu? "Powstało królestwo mafii"dzisiaj, 01:16 Dominika Ćosić / Onet.pl

Trzy lata temu w Kosowie panowała euforia, ulice wypełniały krzyczące tłumy z albańskimi flagami, słychać było klaksony samochodów, kosowskich Albańczyków ogarnął zbiorowy entuzjazm. Także część elit europejskich jednostronną deklarację niepodległości Kosowa witała z nieproporcjonalną wręcz radością. Już następnego dnia wiele krajów unijnych uznało niepodległe Kosowo. Tylko pięć krajów (Rumunia, Słowacja, Cypr, Grecja i Hiszpania) aż do tej pory nie uznało samozwańczej republiki. I to one, jak widać z perspektywy czasu, miały rację. Bo niezależne Kosowo dalej jest królestwem mafii, dotowanym przez Europę i międzynarodowe organizacje.
......... Po 1989 roku i słynnym przemówieniu Slobodana Miloszevicia w 600-lecie bitwy na Kosowym Polu jasne się stało, że prędzej czy później dojdzie tu do wybuchu wojny domowej. I dekadę później dochodziło do regularnych starć między siłami serbskimi i albańskimi. Wzajemne czystki miały zakończyć naloty NATO na Jugosławię, rozpoczęte w marcu 1999 roku, wskutek których zginęło kilka tysięcy niewinnych ludzi. I owszem, po zakończeniu nalotów Serbowie przestali wyrzynać Albańczyków, za to Albańczycy zaczęli wyrzynać Serbów (z ponad 200 tys. mieszkających tu przed interwencją Serbów, zostało zaledwie kilkanaście tysięcy). I nawet obecność sił KFOR nie jest w stanie pohamować przemocy.
Czym jest obecne Kosowo? Królestwem mafii i prostytucji, utrzymywanym za zagraniczne pieniądze. Pomimo, iż już od trzech lat jest niezależne, patologie dalej istnieją i mają się dobrze. Dalej bowiem przez Kosowo przechodzi największy w Europie szlak przemytu heroiny (aż 60 proc. tych narkotyków sprzedawanych w Europie jest transportowanych przez Kosowo) i handlu żywym towarem, którego ofiarami pada rocznie kilkadziesiąt tysięcy kobiet. Paradoksalnie, obecność żołnierzy i dobrze opłacanych urzędników instytucji międzynarodowych nasila zjawisko prostytucji.
Niedawno inne ciemne oblicze kosowskiej niezależności pokazała m.in. Rada Europy, której śledztwo udowodniło, że prominentni kosowscy politycy na czele z premierem Hashim Traci zamieszani byli w handel organami ludzkimi. Już była haska prokurator, Carla del Ponte kilka lat temu pisała w swojej autobiografii, że w Kosowie gangi mafijne wyłapywały młodych Serbów, których torturowano, a części ich ciał sprzedawano (nerki, płuca itp). Swoją drogą szkoda, że wiedząc o tym del Ponte nie robiła nic, by walczyć z tym. Fakt, że o udział w zbrodni podejrzewany jest Thaci, przecież premier Kosowa, w złym świetle stawia tutejsze elity polityczne. Zresztą Hashim Thaci nigdy nie cieszył się dobrą opinią, był przecież pospolitym watażką, który wzbogacił się dzięki handlu bronią.


Reakcje na decyzję sądu ws. Kosowa »
Niezależnie od tych spekulacji, dzisiejsze Kosowo nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować. Pod żadnym względem. Prawie nie ma elit politycznych, a te które istnieją, są albo marginalizowane (jeśli mają zbyt demokratyczne korzenie i uczciwe cele) albo umaczane w nieczyste interesy. Społeczeństwo obywatelskie rodzi się powoli w wielkich bólach. Podobnie jak administracja, system prawny. O respektowaniu praw mniejszości (głównie serbskiej i cygańskiej) nie ma mowy. Korupcja jest wszechobecna, podobnie jak rządy mafijnych bonzów. Jakakolwiek działalność, czy to gospodarcza, czy społeczna jest kontrolowana przez mafię. W efekcie ludzie albo ulegają presji mafii i płacą haracze albo rezygnują z aktywności. A uparci są po prostu fizycznie eliminowani. Pensje i emerytury są wypłacane nieregularnie. Nasila się polaryzacja kraju na warstwę milionerów (głównie mafijnych) i coraz większą grupę ludzi, żyjących na granicy ubóstwa. Kosowo utrzymuje się niemal wyłącznie dzięki pomocy międzynarodowej.
Z politycznego punktu widzenia poza mafią kosowską jedyną stroną, która w jakimś sensie zyskała na niepodległości Kosowa są Stany Zjednoczone, które dzięki wspieraniu ludności albańskiej mają możliwość budowania baz wojskowych na Bałkanach. Może się jednak okazać, biorąc pod uwagę silną obecność i rosnące wpływy fundamentalistycznych islamistów (nota bene Osama Bin Laden kilkakrotnie odwiedzał Kosowo), że Ameryka – podobnie jak to zrobiła 30 lat temu w Afganistanie z talibami – ponownie wyhoduje sobie żmiję na własnym łonie. Europa natomiast nie dość, że finansowo ciągle dokłada do Kosowa, to w dodatku ma w postaci tej republiki tykającą bombę.
Negatywne polityczne efekty niezależności Kosowa już widać, potwierdzają się czarne przewidywania i casus Kosowa jest wykorzystywany przez kolejne separatystyczne regiony. Na ten właśnie przykład powoływały się przecież w sierpniu 2008 roku Abchazja i Osetia, chcące się oderwać od Gruzji i wspierająca je w tym Rosja, która cynicznie przypominała, że Kreml przecież uczciwie z wyprzedzeniem ostrzegał przed uznawaniem niezależności Kosowa.
Jakie jest rozwiązanie problemu kosowskiego? Patrzenie kosowskiej władzy na ręce i uzależnianie dalszych dotacji finansowych od np. respektowania praw mniejszości narodowych, ochrony miejsc historycznych i sakralnych, przeprowadzania reform. I wzmocnienie obecności międzynarodowej policji i wojska na terenie Kosowa – błędem jest wycofywanie się stamtąd sił NATO. Jak się nawarzyło piwa, to trzeba je wypić.


Dziś tacy mądrzy .A przecież ten temat był obecnym w naszych dyskusjach na 2o.fora.O czym pisalismy wówczas? Pozwolę sobie sięgnąć do archiwum. Moge przedstawiac swoje tylko oceny, do innych nie jestem upoważniony .

Wysłany: Sob 15:23, 16 Lut 2008
Tak oto rodzi się kolejny konflikt na Bałkanach. Kosowo historycznie bardziej przynalezy do narodu serbskiego niż do albańczyków. Niedługo mogą pojawić się ruchy separatystyczne wszedzie tam gdzie przed laty stanęła noga Turka.
Dzieje się to za przyzwoleniem USA i zrozumieniem Unii Europejskiej. Głowę daję że wcześniej niz później w Kosowie górę wezmą ekstremiści. Będzie to wrzód na tyłku Europy. Teraz gdy raczej narody konsolidują się , tu przyzwalamy na pewne ruch ekstremistyczne. Nie ma to zadnego uzasadnienia ani ekonomicznego, ani nie wynika to z ciągłości historycznej. W związku z powyższym takie " dziwadła" państwowo-narodowe wcześniej czy póxniej staną się przedmiotem licytacji na rynku ideologi. A biorąc pod uwagę połozenie geograficzne, strukturę społeczną wiadomym jest kto uzyska tam przychylność.Tak to Europa strzela sobie w stopę.
A może Yankesi będą próbowali wejść tam? W tym przypadku tez rozwiąznie dla Europy niekorzystne.


Co wejścia Amerykanów ..na dziś nie mamy jeszcze tego oznak.Tu może na wyrost prorokowałem.
Ale ze jeszcze przez co najmniej dziesięć lat będziemy utrzymywać kontyngent sił policyjnych w Kosowie ..tego jestem pewien. Widac nie mamy innych wydatków.
Myślenie na prawdę nie boli. Nie dajmy się otumanić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ekor dnia Nie 16:07, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Świat Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin