www.3iks.fora.pl

Baltazar

Najlepiej to charakteryzuje powiedzenie o żabie która przyszła do kowala.
- Oto nasz minister spraw zagranicznych w USA daje wykłady w takim tonie, jakby Polska była reżyserem europejskiego porządku.
Mając armię wyposażoną w kilkadziesiąt drogich i niedozbrojonych samolotów, kilka nabierających wodę okrętów wojennych starszych chyba wiekiem niż dowódca marynarki, niedozbrojone wojska lądowe oraz rozbudowane do monstrualnych rozmiarów głównie warszawskie sztaby, Polska nie tracąc rezonu na arenie międzynarodowej próbuje grać rolę rozgrywającego.
Śmieszne, żałosne, a może nawet i straszne.
Mimowolnie, ale za to prawdziwie zabrzmiało jedno tylko zdanie ministra, dotyczące wycofania polskich wojsk z Afganistanu, które zabrzmiało niemal jak prośba, aby nam się stamtąd pozwolono przynajmniej wycofać z honorem.
O to samo prosiła w 1989 roku Afgańczyków wycofująca się niemal w popłochu i z ogromnymi stratami armia radziecka.
[link widoczny dla zalogowanych]

Ekor · Wysłany: Wto 23:41, 01 Mar 2011 Temat postu:

Sztuczne nadmuchiwanie balona, Nasi politycy nie wiedzą, albo nie chcą wiedzieć że sprawy nas tyczące jak dotychczas rozgrywane są na płaszczyźnie Rosja -USA. My choćbysmy nie wiem jak bardzo puszyli się to nie wiele z tego wyjdzie.
Nie możemy zrozumieć że najpierw musimy uzyskać odpowiednią rangę i uznanie w krajach UE.Powinnismy dążyć aby stać się aktywnym członkiem NATO.
Przy tym zamiast niepotrzebnie wymachiwać szabelką układać sobie dobre relacje z Rosją oczywiście nie z pozycji na kolanach.Ale musimy szukać dróg do lepszej współpracy gospodarczej być tu poważnym i przewidywalnym partnerem.Wiecej musimy wymagać w tej kwestii od siebie a nie ogladać sie ,czy chować za plecami "wielkiego brata". Amerykanie dosyć dobitnie już pokazali że interesuje ich swój własny interes.

Pro Rock · Wysłany: Śro 3:36, 02 Mar 2011 Temat postu: * * * * * * * * *

Przyznam szczerze ze kiedys mnie to bardziej razilo.
Byli tacy dwaj bracia ktorym sie wydawalo zewobec nich wszystko jest zbyt malo wazne, ze brak kindersztuby, ze tylko oni wiedza.

Wydaje mi sie ze obecnie w Polsce wszystkie opcje, conajmniej te znaczace maja strasznie prymitywny, zeby juz nie okreslac prostacki punkt widzenia.
W Polityce niesamowicie wazne jest porozumienie. Jeden przeciw wszystkim nic nie wskora. Mam wrazenie ze ta prawda jest w Polsce nieznana. Dowodem na to byla dyskusja o pierwiastkach. Mozna blokowac, mozna wetowac, ale to jeszcze dlugo nie oznacza ze tymi metodami mozna osiagnac cos korzystnego. Do tego jest potrzebna wiekszosc, tych co maja cokolwiek do powiedzenia. Mozna oczywiscie grozic ze sie zawetuje cos tam, ale wtedy chcaca wiekszosc znajdzie inne rozwiazanie. Noze byc troche trudniej, bardziej skomplikowanie, ale to juz tez absolutnie wszystko. O tym nie wiedzial PiS, o tym sarala sie zapomniec PO, o tym nie mowilo SLD. Przekonanie ze My sobie mozemy zrobic jak chcemy jest dosc powszechne.

Azeby o czyms decydowac nalezy miec autorytet. A autorytet to nie tylko wystarczajaca liczba glosow. Wielokrotniepodawalem tu przyklad Premiera Luksemburga, Junckera, czlowieka swiatlego, rozsadnego, inteligentnego, majacego niesamowity autorytet, nieproporcjonalnie wielki do wielkosci i znaczenia Luksemburga. Jego wyslucha kazdy, niezaleznie od tego co ma do powiedzenia. Polacy po latach mniej lub bardziej indywidualnej sciezki po Europie, musza dopiero to wyrobic.

Do Iraku Polske wprowadzil Prezydent Kwasniewski. Jego wizyty w Waszyngtonie srednio dwa razy w miesiacu nie byly dowodem waznosci ani Kwasniewskiego ani tym bardziej Polski, To byl gest wymierzony przeciw Niemcom i Francji, Ktory mial pokazywac jaki to wazny moze byc Kwachu, a Schroeder czy Chirac to w tym czasie nie byli ani razu tamze. Teraz opcje sie zmienily i zapotrzebowanie na wielkiego wodza Polakow nie trzeba, nie ma przeciez komu dokazywac.

Gość · Wysłany: Czw 9:40, 03 Mar 2011 Temat postu:

"Przy tym zamiast niepotrzebnie wymachiwać szabelką " - gdzie to wymachiwanie ???

Ekor · Wysłany: Czw 21:34, 03 Mar 2011 Temat postu:

Pytasz gdzie? ..dla przykładu, ta cała checa z zabieganiem o tarczę antyrakietową.

Gość · Wysłany: Pią 10:48, 04 Mar 2011 Temat postu:

Pro Rock · Wysłany: Pią 13:20, 04 Mar 2011 Temat postu:

Gość · Wysłany: Pią 14:58, 04 Mar 2011 Temat postu:

Baltazar · Wysłany: Pią 15:25, 04 Mar 2011 Temat postu:

Przeczytaj sobie wierszyk Konopnickiej p.t. "Stefek Burczymucha", a może ci się co nieco rozjaśni.

Pro Rock · Wysłany: Pią 16:38, 04 Mar 2011 Temat postu:

Gość · Wysłany: Pią 17:31, 04 Mar 2011 Temat postu:

wypowiedzi macie na poziomie bajek

i zero wiedzy co powiedział w USA Sikorski

Pro Rock · Wysłany: Pią 17:38, 04 Mar 2011 Temat postu:

Gość · Wysłany: Sob 9:01, 05 Mar 2011 Temat postu:

"- Oto nasz minister spraw zagranicznych w USA daje wykłady w takim tonie, jakby Polska była reżyserem europejskiego porządku. " -albo ktoś nie czytał albo bajdurzy !!

"A jesli masz jakies uwagi do Sikorskiego w USA, to napisz jakie..., potem moge sie ustosunkowac ze sie tak wyraze....
" - jak na razie wy macie jakieś nieskonkretyzowane uwagi - vide wyżej cytat !

Pro Rock · Wysłany: Sob 9:59, 05 Mar 2011 Temat postu:

Gość · Wysłany: Sob 10:13, 05 Mar 2011 Temat postu: