www.3iks.fora.pl

Panesz

Rozmówki p.-p. przeszły na ilość demonstrujących w jakim miejscu, w jakiej chwili i przez kogo liczone. Obstaję przy swoim ciut może zawyżonym, że w sumie do 100 tysięcy ich było, co zamieściłem w ciągu tematu o dalszym naprawianiu Polski przez .... już się gubię, czy Kaczyńskiego, czy przez PiS. Bo już czekam na rozłam lub załamanie się wspólnej polityki, znaczy pisowskiej i realnej.

Jednak uważam, że parady były potrzebne. Przecież już J.K. się odwrócił. To co miał do tej pory gdzieś tam, okazuje się, że to może decydować o naszej przyszłości, a jego mamry o małości kontroli ustaw czy czy to i jak ważne jest należenie do Unii, Europejskiej, niech odwróci swoje poglądy do normalności. Przecież nie możemy sobie pozwolić na fikcyjne i nierealne, nic nie poprawiające ustawy filozoficzne PiSu, zwłaszcza uzasadniając, że nie jest prawdą, że zabraknie na nie pieniędzy......, w co idą cały czas w zaparte. Albo o to, że ani Unia, ani Putin nam nie podskoczy..... Po prostu sobotnia parada była zwróceniem uwagi na tą odwrotność mimo, że w przeddzień parady Jot.Ka,=. się zapierał, że to nie on, nie to, a jeżeli nie tak, to nie o to chodziło.

I tak 3 mln mieszkań już nam wyszło bokiem. Jak tu nie inaczej nie nabierać klientów, którzy chcą jak najtaniej, a im samym by wyszło ciut, bo dwukrotnie drożej..... i tak im sprzedają te mieszkania ale za kilka lat, dopiero jak firma splajtuje za ich pieniądze. Przecież dla mnie takie interesy nigdy się nie udawały bez propagandy i to ludzi na tym się nie znających, a nawet pojęcia nie mających, a jednak pomagających w takiej propagandzie, jak np. podobnej do franków szwajcarskich, tak pewnych jak drut.

Co do wieku emerytalnego. to myślę, że obniżka wieku będzie. Nie będzie aż taka, jaką zapowiadali i zapowiadają, bo milczą, ale chociażby na zadłużenie, na debet budżetowy będzie, bo będą ratować twarz. A na razie Kaczyński Trzyma PiS za twarz, bo nikt inny jak Duda czy Szydło głosu w PiSie nie mają. A ci są jeszcze słabi, niepewni, a ponadto umaczani. Duda w sprawie TK. Mimo że może być wedle tego jak wczoraj się wysłowił, to zamknięcie nie przyjmowania ślubowania jeszcze długo się potoczy i będzie przeszkadzało. A Beata moczy się w budżecie. I to byłoby na tyle

Łukasz

ilans pracy poprzedniego rządu jest przerażający - przyznała na antenie TVP Info Beata Kempa. Szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów mówiła w ten sposób o audycie poprzedniego rządu, który jutro ma zostać ujawniony przez obecne władze. Jak dodała w programie "Cztery strony", skala zaniedbań z czasów koalicji PO-PSL sięga nawet miliardów złotych. - To był grosz publiczny, z którym poprzedni rząd miał obowiązek się liczyć - dodała.

No i proszę mamy zapowiedź kolejnych igrzysk . Nie wierzę w uczciwość tego audytu podobnie nie wierzę jego autorom, jak na razie raz ogłasza się że gospodarka jest w znakomitym stanie -obniżenie ratingu- drugim razem ze jest tragicznie ska zatem rząd wziął kasę na wiadome 500? dlaczego w tak rzekomo tragicznym stanie gospodarka spowalnia? montownio Mercedesa jest tak pewna jak zakup stoczni Gdańskiej przez Tureckiego inwestora , a gdzie obietnice? otóż w tym szaleństwie jest metoda obietnice owszem ale za kilka lat bo jak wykaże audyt chwilowo nie ma kasy, tak to miało się skończyć, wygranych nikt nie pyta czy mówią prawdę .
Zaczyna się ponownie "hakowanie" politycznych oponentów... nie można spodziewać się niczego dobrego ani jakiejkolwiek "prawdy".
To jest czysta walka polityczna i ekstremalna zemsta... tylko w takich kategoriach możne rozpatrywać wypowiedź Kempy.
Osobiście nie wierzę w żadne jej słowo.
Problem w tym że audytu nie robią -jak jest to praktykowane- fachowcy w danej dziedzinie w przypadku PiS audyt robią politycy po instruktażu na Nowogrodzkiej, dlaczego jednak ten zapowiadany od dawna audyt przedstawiany jest właśnie teraz? odpowiedź jest prostu gdyby faktycznie na manifestacji było 45 200 sprawa byłaby mniejsze wagi niestety 200 tyś robi wrażenie zatem aby umniejszyć rangę ogłasza się igrzyska. No cóż cała nadzieja PiSu w tym aby podołać wyzwaniom w Wunderwaffe Morawieckiego

Panesz

Czy ja jestem sterowany? Przez kogo? Jakim sposobem dałem się w to wrobić?

Spawa jest dość prosta. Dla mnie są zasady rządzenia dotyczące prawie jednakowo wszystkich szczebli, a także wpływ władz na informacje, o które się władza stara, aby do mnie pewne rzeczy docierały, a niektóre nie lub w żadnym wypadku. Ponadto mój umysł wybiera informacje wybiorczo, przypadkowo, czyli co mi się nawinie, a także mam zainteresowania pewnymi tematami i odchyły. A do głównych mych odchyłów należy, że ktokolwiek rządzi, to tak rządzi jak mu się przytrafi i mało kiedy jak chce. Też jak potrafi, a także na to wpływają warunki, w których mu się to przytrafia. Do tego bym dodał głupotę, "aksamitne" zacietrzewienie na pewne tematy, a takę "taki sam, bo też "aksamitny", bo toto między innymi poczytałem już i w spomnę o niem dopinanie komuś łatek i to nie wiadomo po co, bo one złażą same lub zmieniają barwy z czasem, brak doświadczenia.

Bo naprawdę głupotą obecnej rządzącej grupy pisiackiej jest robienie porządku i prawnego, i dyscyplinarnego i programowego niepotrzebnie. A tylko dlatego, aby się podkreślić, jako wielcy znawcy i naukowcy. Nie wystarcza tej ekipie, że PO pozostawiła po sobie niedociągnięcia, niezałatwione sprawy i powiedzmy, pewny bałagan. Tak zawsze przecież jest. Nie było, nie ma i nie będzie nigdy ekipy rządowej ani trochę lepszej, ani trochę gorszej, bo ich rządy spadają na całość społeczeństwa, w nie wsiąkają i to jest pułap, z którego startuje kolejna ekipa rządowa.

PiS jednak popiał, bo wszedł na własnych i ostro zarysowanych zasadach. Przecież jako wstęp z TK zrobił sobie problem, który nadwyręża jego popularność, a także robi sobie niepotrzebnych wrogów. I może problem rozwiąże, to zaciekłość i niepowaga, jaką tu się stosuje położy się na niego cieniem. Również znikąd nie wynikający dodatek dla wybiórczo, bo nie dla potrzebujących w dokładnym znaczeniu - wszystkich matek dzieci do lat 18, a problemy zaczną się z tym już nawet roku. Też rozdawnictwo pieniędzy dla kleru czy nadzwyczajne nawracanie społeczeństwa na rzeczy niematerialne i znaczenie jakiś tam wymysłów praw nadprzyrodzonych. Dziwię się, że o ile rozbił się samolot pod Smoleńskiem, to szuka się też nadprzyrodzonych cech nawet nie związanych z wypadkiem, nawet nie z lotnictwem, które by coś tam znaczyły, albo mogły odwrócić uwagę od wymienionych już niedociągnięć i bezpośrednich przyczyn katastrofy. Patrz ostatnie doniesienia o tym, że [link widoczny dla zalogowanych].

I aby być jak najlepszy w swoim znaczeniu PiS, zmienił całkowicie TVP. Powyrzucał od góry do doły zwolenników PO, a nawet niezdecydowanych lub gówno zainteresowanych polityką, zwłaszcza PiS. A było ich nawet nie kilku a co najmniej kilkudziesięciu. I faktycznie nie widuję, aby gdzieś TVP była anty PiS lub uważam, że telewizja zmieniła się w uważaniu, co jest ważniejsze niż było poprzednio Jednak oglądam telewizję. Bo nie jest sposób kłamać i przekłamywać wszystko co się da, a nawet nieudolnie, bo się nie da. Swoje zdanie i mniemanie też mam. A PiSu nie popieram. Uważam ten rząd za najsłabszy. Ten rząd już się kończy. Beata nie ma właściwie nic do powiedzenia, nawet prezes Kaczyński nie ma zdania o niej o jej rządach i czym by się miał zająć rząd. Rosną mu problemy nie tylko wewnętrzne, bo i zewnętrzne, brak pieniążków na przyszłość. Nawet Prezydent jest nijaki, wedle mnie się obija, że do Arłamowa ja nie pojadę już, bo już stał się on ośrodkiem władzy PiSu, zysków i liczenia się na ewentualny sukces właśnie tejże partii, z jakiegoś tam ich znaczącego miejsca w ME PN.

A sondaż? Sondaż dla PiSu? Jest, i ma być taki! [link widoczny dla zalogowanych]. I jakoś nie widzę, aby PiS chciał to skonsumować, ustawić się na poziomie partii czy to reformatorskiej, naprawczej, nawet znaczącej powiedzmy. Dla mnie PiS przyciąga motłoch, ludzi chcących przewrotu, sukcesu bez znaczenia jakiego, bez znaczenia skutków tego. Ot tak na pokaz, na pokazanie się. Bo my jesteśmy naród bogobojny i wystarczą nam obiecanki, wyimaginowane ruchy i posunięcia, wystarczy pokazanie się chociaż raz na powierzchni podczas tonięcia, aby powiedzieć o sobie, jakie my bohatery. I mimo blefu o sukcesie pisowskim, a mija już prawie pół tego roku, nie wierzę w żaden sukces tej grupy rządzącej. Nawet utrzymanie się na pewnym poziomie.......

Panesz

JESTEM Z MIASTA!

A patrząc i słuchając cokolwiek PiS czuć jest wszędzie. Jestem z miasta takiego około 10 tysięcy ludzi, więc nie jestem przerośnięty wielko miejscownością oznaczającą się, że nie tylko jestem większy, mądrzejszy i wszystko mi się należy. Ani połowy tego co do mnie wszyscy apelują: kup, zobacz, przyjdź, mnie nie dotyczy, no bo jak. I po co to mi by było potrzebne. A cokolwiek widzę i słyszę jest już takie pis(c)owskie, że innej możliwości jak cokolwiek nie zrobisz, jest pod ich przeinaczanie i zajmowanie się jedynie swoimi słusznymi sprawami, że aż. Cokolwiek teraz czytam z głównych wiadomości jest pod ich inteligentny smrodek. I po kolei co się napatacza.

[link widoczny dla zalogowanych]
Timmermans krytykuje - jego sprawa, chociaż to jest Bruksela, coś wyższego niż głos z Warszawy. Z Warszawy odpowiada Szymański, lat 47 (?????????, co to ma za związek z odpowiedzią?) "Nie na każde rozwiązanie możemy się zgodzić" i słusznie. Ale też Beatka, o której już myślę, że już nie myśli i jest nastawiona dokładnie w kierunku jedynej słusznej ich myśli na całą Polskę..... [link widoczny dla zalogowanych]. Coś tam mówi, że opinia jest tylko opinią, że ona, że, oczywiście oni, mają swoje zdanie, ale jakie, nie dowiedzieliśmy się, ale coś w rodzaju postępu, w rodzaju propozycji ni.....
Ale głosik zabrała, i powinniśmy, właściwie, aby nie pisać źle musimy jej uwierzyć, że się za robotę weźmie, chociaż Temmermansowi nic kompletnie nie odpo - czy podpowiedziała. Czuć toto, co oni potrafią i już.

[link widoczny dla zalogowanych]. I znów. Tamci wszyscy są źli, do dupy, zniszczyli Polskę, bo wtedy żyli. Jakby za Cyrankiewicza, i najbardziej chyba znienawidzonego Jaruzelskiego, co go zakopać na cmentarzu nawet nie chcieli, utrudniali owi nadkatolicy. A za Cyrankiewicza, to co ? Postępu nie było? Przecież był! I to jaki. Przecież pisory nie zrobią ni 5 % lepiej, a jak położą budżet, to ...... już widziałem ankietę, ile porządzi PiS/ jeszcze rok, dwa czy uda mu się do końca swojej kadencji? Raczej ankieta była na środkową odpowiedź. A co zrobiła Pawłowicz prócz swojej próżności? Cytuję: Posłanka PiS pytana o to, jak walczy z określeniem, że "jest Niesiołowskim PiS" odpowiedziała, że nie może być porównywana do posła Niesiołowskiego. - Ja mam wdzięk, a Stefan Niesiołowski to pałka - Stefan "Pałka" Niesiołowski. On bije na oślep - powiedziała Pawłowicz i dodała, że Niesiołowski nie szanuje demokracji. Przypomniała, że musiała złożyć przeciw posłowi PO wniosek do Komisji Etyki za to, że wzywał europejskie rządy do nałożenia sankcji na polski rząd. Tak jakby nie ona położyła ustawę o TK po niedopełnieniu obowiązków przez Prezydenta!!!!!!!!

I przykro mi..... to już na dzisiaj, na teraz ... tylko te 2 przykłady.
Ale audycji politycznych i artykułów jest dużo więcej.

Panesz

Każdy uważa, że jeden bardziej, drugi mniej nadaje się na pewne stanowisko, w tym na ministrów w rządzie. Mi się nie podoba Antoni Macierewicz jako minister ON. Z tym, że był już nie wiadomo jaką osobistością we własnościach dzisiejszego PiSU, a najbardziej mi się nie podoba, ba nawet podoba mi się jego głupota, ale to wyklucza go w składzie rządu, za bzdety o katastrofie smoleńskiej. A tu minister ON. I właściwie nic nie robi, właściwie nic nie kieruje, bo nie ma takiej możliwości. Przestawia tak, jak też pewna grupka generałów wojskowych mu doradza, że inne ustawienie wojsk lądowych jest lepsze od tego, co jest i co ma niedoskonałości gdyż nie ma idealnego ustawienia! Popatrzcie sobie na historię wojen, na historię walk, popatrzcie na szachy, a jak to za trudne, to na chińczyka. Kto tam przegrywa, kto tam wygrywa? I najlepszemu, czy najgorszemu się trafi jedno i drugie. A nie zabawę w przestawianie.... i udowadnianie, że poprzednik, czy poprzednicy jedynie coś tam psuli i jusz. A robi, jak widać ..... to samo przecie.......

A ponieważ Macierewicz, to głupio przemądrzały i nieuleczalny już, to i za [link widoczny dla zalogowanych]. Też Schetyna widać, że coś robi, chociaż nie będę zgadywał dlaczego akurat to. A jak się nie ma powodu, to udaje się, że ma się rację i co??????? wymianę jednych jakiś tam, na takich samych, głupszych, gorzej przygotowanych, czy odwrotnie i niech powiedzą w końcu na kogo, to się z tymi taczkami zgodzę! [link widoczny dla zalogowanych]. I cvo to ma dać, jeżeli nie pokazują tym swoją głupotę i swoją butę, za którą nawet nie można potraktować butem, a ewentualnie czym ostrzejszym, nawet może i nożem!

I marsze i jak jest okazja, to żądania. Nie dziwię się dorobom, znaczy tym co chcą się szybko dorobić i wcale nie na dobrej robocie, dobrej wlasnej pracy, że manifestują..... I tak [link widoczny dla zalogowanych] A u mnie, tu gdzie mieszkam, ciężko jest znaleźć bezrobotnemu pracę nawet za 300 ZŁOTYCH! miesięcznie..... Musi, że jedynie wyjechać....... I niech sobie jadą i inni, jak im u nas w Polsce jest aż tak źle, że szkołę kończą i 2000 się należy..... A tu jestem PRZECIW! PRZECIW BABOM. Co one chcą? Znajdź miejsce w biurze, znajdź miejsce nawet przy maszynie, gdzie są jedynie przyciski i pokrętła. Przecież nikt nikogo nie zatrudni chłopa jako sprzątaczkę, jako opiekuna do dzieci, pomoc domową. A tu.... roboty nie mogą znaleźć, nawet im nie chce się zostać pielęgniarkami, bo niby brakuje........ [link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

W Warszawie, w tej puszczy ludzkiej, gdzie wszystkie rodzaje ludzi się znajdują, bardziej i lepiej ukryci czy bardziej lub lepiej widoczni, coś czy ktoś podstępnie działa w stosunku do zastępczyni przewodniczącego PO, pani Prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz- Waltz. Wcześniej czytałem o jej wypowiedzi, że PiS kombinuje jak są wysadzić z tego fotela. A między innymi nie podstępem, a przyśpieszonymi z jakiś tam niedokładności, z których, nieważne kto, się nie wywiązuje, co jest oczywiste. I oczywiste, że na to nie za bardzo jest i miejsce i czas, to czytam kolejny artykuł na ten temat braku miejsca i czasu. [link widoczny dla zalogowanych].

Oczywistym jest, że nie wiadomo jak postanowią w Brukseli w ramach reformy Unii i jej struktury. Tu może Pisowi nie udać się przeprowadzić, aby Unia została w strukturze 27 państw. Może być też tak, że przy podziale Unii chociażby na kilka części, PiS zagra nawet pierwsze skrzypce w Grupie Wyszehradzkiej. Mi się to nie widzi. Ale też jest ryzyko, że Kaczyński coś sobie tam pomyśli, i zrobi czy zacznie robić i upierać się, że ma rację, że o nie, Unii nie rozpierniczy, ale nas wyciągnie z Unii jako jeszcze większe zło niż nasz Trybunalik Konstytucyjny. I oczywiście, że bez tere-fere-ndum. Tak wyjdzie, że na referendum nawet nie będzie czasu. To jest dość bardzo możliwe!!!! , że tak będzie.....

Ale że aż pani H.G.W. się tym zajmuje jako że jej jak najbardziej zagraża wielkie niebezpieczeństwo w czymś, na co stawia i urząd, i własne osobiste życie, to aż mi dziwne. Po co to robi i dlaczego akurat ona.

Panesz

Oj, będzie się działo, będzie się działo.... Co dalej zapowiada pani Hanna Gronkiewicz-Waltz [link widoczny dla zalogowanych]
Po wyjeździe papieża Franciszka z Polski zacznie się "wsadzanie ludzi opozycji do więzień" – ostrzega prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jej zdaniem, PiS tylko czeka na koniec szczytu NATO i Światowych Dni Młodzieży, aby tuż po nich rozliczyć poprzednią władzę. – Pamięta pani co zrobili z Barbarą Blidą? Teraz to samo będą robić z innymi – przekonuje prezydent stolicy w rozmowie z "Dziennik Gazeta Prawna".
Z tym, że z B. Blidą już bym nie przesadzał. Było. Pod jakim wpływem popełniła samobójstwo, to właściwie jej sprawa indywidualna, to nie znaczy, że każdy partyjny opozycjonista ma się do tego przygotowywać!

Wszak tego tematu nie będzie w sobotę [link widoczny dla zalogowanych], a tym bardziej o prezydencie Warszawy, to też nie będzie o ewentualnych następstwach politycznych, a w tym o wychodzeniu z Unii Europejskiej. Najpierw mają być oba lipcowe szczyty i cały czas z rączkami do Bozi. A później...... może i HGW ma rację!!!

Łukasz

Samymi najbardziej nawet spektakularnymi akcjami CBA, pokazowymi procesami , Smoleńską tragedią czy wymanią kadr nie da się rządzić, to sposób na bardzo krótką metę. Populistyczny program 500 już coraz bardziej staje się normalnym dodatkiem od państwa które to nie robi żadnej łaski aby go dać.

Ambitny acz utopijny program Morawieckiego jest czystą teorią rodem z czasów PRLu pod nazwą plan pięcioletni. nie oparty o realia ekonomiczne, Oparcie go na unijnych dotacjach jest jak obecnie widać dowodem braku ekonomicznego profesjonalizmu. Obecna UE mająca problem sama z sobą nie zaspokoi 70 % zakładanych w planie nakładów . Przy braku planu „B” program Morawieckiego pozostaje tylko życzeniem nie podtartym nawet preambułą „Tak mi dopomóż Bóg”

Obietnice wyborcze które były podstawą wygranych wyborów stają się coraz bardziej wirtualne . Zapowiadana szumnie jako priorytet zmiana wieku emerytalnego zostaje odsuwana na bliżej nieokreślaną przyszłość chociaż i same jej zarysy są jak na razie mgliste niejasne i często zmieniane .
Kwota 8 tyś jako wolna od podatków -chociaż w tym momencie należy winić też poprzedników – w ogóle przestała zaprzątać zapracowane umysły nowym Panów ,co prawda przebąkiwano że 8 tyś jest nierealne ale i nawet zapowiadane 4 staje pod wielkim znakiem zapytania.

Następna sprawa która ma w oczach elektoratu uwiarygodnić dobre intencje to podniesienie najniższej płacy , co prawda jest to społecznie pożądane i oczekiwane jest to jednak scedowanie w stylu bolszewickim obciążeń na pracodawców z tytułu podniesienia samej płacy jak i obciążeń na ZUS , tu jedna uwaga . Otóż samo podniesienie płacy jest mile widziane pod warunkiem że będzie miało to przeniesienie na jakość życia obywateli, niestety nie do końca tak się to stanie. Podniesienie najniższych uposażeń dotyczy ludzi z dolnej półki płacowej którzy korzystają z różnych form pomocy państwa , wyższa płaca w prosty sposób spowoduje że przekroczą granicę która jest podstawą otrzymania wsparcia -np w programie 500- , przy jednoczesnym podniesieniu cen przez producentów jako odbiciu sobie podniesienia płac spowoduje z kolei że wyższe zarobki staną się iluzoryczne .
Obecne programy naprawy Polski koncentrują się na hasłach typu” Aby Polska rosła w siłę” , szukanie za wszelką cenę wroga jest proletariacką metodą napełnienia michy, nie ważne ze brakuje ważne że znaleźliśmy winnego czy jednak przez to ludziom będzie „żyło się dostatniej”?
Trwa walka ze złem w teren wyruszyły wszystkie służby które mają legitymację i kajdanki . Zapowiadane i wcielone w życie opodatkowanie banków supermarketów miało w założeniu przynieść krocie które miały uratować rozpadający się POwski budżet, co z tego wyszło? Najnowszym pomysłem jest spektakularna walka z wyłudzeniem podatku VAT , owszem jest to złe ale czy aż tak powszechne ze spędza sen z oka nowym wybrańcom? Ile z tego da się wyciągnąć? A jeśli pozamyka się wszystkich wyłudzaczy pozabiera majątki i nikt już lodów nie będzie kręcił to gdzie znajdą się niewyczerpalne źródła finansowych rezerw?
Obecne przesunięcie 25 proc. środków z OFE do Funduszu Rezerwy Demograficznej. to nic innego jak uzupełnienie budżetu na 2018 rok potężną kwotą kapitału. Procedurę tą przerabialiśmy już przy poprzednim demontażu części OFE, czyli przyszli emeryci dostaną z tej kwoty wirtualny zapis na swoich kontach w ZUS, a pieniądze -ok. 35 mld zł- zostaną przekazane do FRD. Proste ? proste.

Niestety rozruszanie gospodarki o czym tak szeroko opowiadano w kampaniach wyborczych w dobie kryzysu przekracza możliwości rewolucjonistów, zresztą żadna rewolucja niczego nie buduje każda rewolucja jedynie naprawia i zmienia ,zmienić coś co funkcjonowano w miarę poprawnie to sztuka której ideowi Piskukizowscy partyjni proletariusze nie posiedli

Na koniec kilka słów o najnowszym produkcie umysłu zatroskanych polityków. Budowa pozornie tanich mieszkań z których pierwsze mają powstać dokładnie za trzy lata czyli w roku wyborczym jest kolejną manipulacją mającą przyciągać ew elektorat. Niewielkie skrawki wolnej przestrzeni na której mają powstać te w miarę nowoczesne wielorodziaki nie zaspokoją potrzeb mieszkaniowych poza tym wybudowanie ich na zlecenie Narodowego Operatora Mieszkaniowego i oddanie ich pod tegoż samego administratora na kilometr zalatuje socjalizmem i bardzo szybko doprowadzi je do stanu patologii
Jestem chyba malkontentem człowiekiem małej wiary. mamy przecież przed sobą ŚDM czyli rozmodlone pół miliona młodych pełnych wiary umysłów oni pod duchowych przywództwem cwanych kapłanów wskażą nam drogę w świetlaną przyszłość . Tusk obiecał nam zieloną wyspę niestety wyspa może i została tyle tylko że coraz bardziej bezludna , zatem nowi władcy przekierowali nas na wyspę bezludną abyśmy ją zaludnili, tyle tylko ze tym edenem jest Grenlandia Tłumaczenie w stylu ze PO też nic nie robiła jest odpowiedzią że zmiana owszem jest, niestety na gorsze.

Panesz

"Kwota 8 tyś jako wolna od podatków" - to kto by się załapał na podatki? 5 czy aż 10 % podatników? Nawet raj nie ten podatkowy, a prawdziwy, by zniknął, splajtował by jak ta lala. Nikt,każdy dostanie taką emeryturę i ewentualne podwyżki, bo by musiały być, że nowi hematyci, hemeryci, he - emeryci by nie zasilili budżetu. Niemożliwe to.
A pisanie o "Budowa pozornie tanich mieszkań z których pierwsze mają..." jest jak zawsze niemożliwe. Jeżeli ktoś coś buduje, to budowa kosztuje tyle ile normalnie by kosztowała, a do tego dochodzi korupcja i ściąganie pieniędzy, gdyby na tym rynku były nadwyżki..... Czyli domy i mieszkania są normalnym rynkiem handlowym, na którym rządzi się popyt i podaż! Niech sobie godajo co chcom, co im na ślinę naleci. A poza tym co to za dyskusja? Ilu tu ludzi dyskutuje? Koto stać na toto? Więc im nikt nie przeszkadza i nie oponuje, bo toto nierealne - budować apartamenty za np.średnią krajową....

Tyle, więcej nie parafrazuję. Budowę Polski wedle nich wedle ich planu, obietnic znaczy, idzie im tak powoli, że spodziewałem się po pół roku, że będzie toto widoczne, że albo nie będą obietnic wyborczych realizować, albo, jak by je realizowali ciut szybciej, to bankructwo kraju, rozwarstwianie społeczne byłoby lepiej widoczne. Niemniej prawie po roku KOD nic nie zdziałał. Jak PiS rzucił się do swojej roboty, tak KOD zadziałał. I tak stoją w uścisku pół na pół. I jak nie KOD, to inna formacja nabierze znaczenia, gdy wystarczy, że rządy nadwyżki przemądrzałych splajtują w obietnicach, jaka Polska mogłaby być, gdyby nasza gospodarka była na poziomie co najmniej USA. A tak nie ma. A plany Morawieckiego są do niczego zwłaszcza te, opisujące Polskę za kilka, kilkanaście lub -dziesiąt lat. Dziś już widać, że nawet Morawiecki nie przygotuje podstawy bazy do takiego rozwoju.
I nie mam tu cokolwiek więcej do oponowania.

Łukasz

Witam.
Zwróciłbym też uwagę na -chyba już końcową- likwidację OFE przy jednoczesnym zapewnieniu że emerytury przez to będę nieporównywalnie większe , nie wiem czy to cyniczne kłamstwo da się sprzedać. Obecna w gruncie rzeczy niejasna sytuacja europy wymusza na rządzących podjęcie działań niekonwencjonalnych , sytuacja z OFE dowodzi że są to działania podejmowane w sytuacji desperackiej , czy państwo Polskie ma jeszcze rezerwy które można by uruchomić? Styczeń przyszłego roku zbyt ciekawie się nie zapowiada.
Pozdrawiam

Łukasz

Walka o TK stała się dla Kaczyńskiego priorytetem nic tak nie absorbuje sił jak właśnie walka o ten najwyższy urząd Polskiego sądownictwa PIS uzasadnia, że trybunał powinien procedować zgodnie z ich nowelizacją ustawy o trybunale dlatego nie uznają orzeczeń, traktując je jako opinię..
Już na pierwszy rzut oka widać absurdalność takiego rozumowania - jak może trybunał orzekać czy ustawa, według której ma pracować jest zgodna z konstytucją orzekając w ramach tejże ustawy. Nie jest możliwa sytuacja, w której TK miałby związane ręce i wypowiadał się procedując na mocy tej ustawy, tzw. naprawczej, i jednocześnie orzekał o jej niekonstytucyjności. Oczywistym jest wtedy, że gdyby stwierdził niekonstytucyjność tej ustawy, to w istocie podważałby swoje posiedzenie, na którym wypowiadał się na temat tej niezgodności ustawy z konstytucją.
Mamy tu do czynienia z typową antynomią czyli cytując wikipedię „logiczną sprzecznością, paradoksem, zdaniem logicznym bądź rozumowaniem dedukcyjnym, prowadzącym do sprzeczności”. sprzeczności można oczywiscie mnożyć.
Zgodnie z ustawą o kolejności rozpatrywania ustaw decyduje kolejność ich wpływu do trybunału, w kolejce czeka wiele innych wcześniej złożonych ustaw coś ponad 170.
W tej sytuacji zanim TK orzekłby o niekonstytucyjności ustawy „naprawczej” , a teraz wiemy, że taka niekonstytucyjność zostałaby orzeczona, powstałby problem co z tymi wcześniejszymi orzeczeniami wydanymi na podstawie tejże niekonstytucyjnej ustawy. Trzeba byłoby wszystko rozpatrywać ponownie ale na podstawie ustawy o trybunale przed nowelizacją, tylko że napotykamy się na sprzeczność. Orzeczenia, także te wcześniejsze, są ostateczne i nieodwołalne, nie można się nimi zajmować jeszcze raz.
A co z postępowaniami sądowymi, które rozstrzygnięto w międzyczasie na podstawie tych zakwestionowanych orzeczeń trybunału, wliczając te, które się już uprawomocniły?
Poza tym zgodnie ze znowelizowaną ustawą w posiedzeniu trybunału powinno uczestniczyć minimum 13 sędziów trybunału. Tymczasem trybunał składa się obecnie z 12 członków trybunału. Zgodnie z wcześniejszym orzeczeniem trybunału konstytucyjnego trzech sędziów wybranych przez sejm poprzedniej kadencji zostało wybranych w sposób prawidłowy i powinni być niezwłocznie zaprzysiężeni przez prezydenta Dudę. Ale że ich nie zaprzysiągł z formalnego punktu widzenia nie są więc sędziami trybunału: Liczba sędziów trybunału wynosi 12 -> 12+0 = 12. Z kolei trzech sędziów trybunału wybranych w miejsce tych trzech niezaprzysiężonych sędziów zostało wybranych i zaprzysiężonych ale niezgodnie z konstytucją! -> nadal mamy 12 + 0 = 12.
Trybunał aby procedować w składzie minimum 13 sędziów musiałby podważyć swoje własne orzeczenie z 3 grudnia 2015, które w świetle konstytucji jest ostateczne i nieodwołalne.
Powyżej opisany paradoks dopiero rozstrzyga art. 195 konstytucji, zgodnie z którym trybunał podlega tylko samej konstytucj tak więc TK jak najbardziej może wypowiadać się na temat ustawy, która dotyczy sposobu jego funkcjonowania, i orzekać z pominięciem tej ustawy.
Trybunał postępuje więc słusznie a premier Szydło nie publikując wyroku niestety łamie prawo i konstytucję.

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]

Kto nie wie, o co chodzi, jest opis w artykule. W artykule jest tylko wyjaśnienie o co chodzi. Natomiast jak postąpił Lech Wałęsa, jest mi obojętne, znaczy źle, że zamieścił, ale też dobrze, bo wiedział, dlaczego zamieścił, a i mi się tak samo wydaje, jak jemu.

A pic polega na rozmowie Lecha Kaczyńskiego z bratem Jarosławem Kaczyńskim jeszcze w czasie lotu i odlotu do Smoleńska!!!! Przecież na 100 oni obaj się zastanawiali, co robić, lecieć czy nie lecieć, wiedzieli że lot jest niebezpieczny, że nie jest uregulowany międzynarodowo. że ruscy niby jeszcze przyjacielscy dla Polski, przecież Putin potrafił sam przylecieć do Krakowa, gdy nikt z zachodu nie przyleciał......, to mimo wcześniejszego odwiedzenia Smoleńska przez Putina i Tuska, obaj Kaczyńscy postanowili ,,, na własną rękę lecieć do Smoleńska dwa dni później!

Ruscy przymknęli oko "niech sobie lecą, niech sobie robią co chcą, my im nie będziemy przeszkadzać, ale niech sobie radzą sami. I sobie sami postanowili. A wiadomo, że nawet nasze służby BOR nie były przygotowane, że nawet za tą katastrofę jeden z nich został uwięziony. Że jakaś tam dokumentacja by ła, że nawet lotnisko w Smoleńsku ani nie było skontrolowane, nawet jego obsługa nie wiedziała co ma czy co musi robić, nie miała instrukcji z niką, No nie z Warszawy od władz administracyjnych, ale też od swoich władz administracyjnych i politycznych, co było oczywiste. A Kaczyńscy w tym obecny dzisiejszy prezes PiS "kazał" powiedzmy lecieć i pokazać, co on ci że, co Predzydent Polski ci że - potrafi. Jakie najważniejsze jest to święto dla nich, czyli dla naszej ciągle partyjnie rządzonej Polski.

I tu dopisuję niby w zmianie postu! Nawet obsługa samolotu siedziała cicho, wykonywali, co do nich należąło. A dowódca załogi wiedział swoje, że jak nie wyląduje...., Albo inaczej. Nie ma innej możliwości mimo mgły i jakichkolwiek ostrzeżeń - NIE WYLĄDOWAĆ! No i obu Kaczyńskim udało siędo końca rządzić jak.... jak im się zachciało. Sprzeciwów nie było, bo nikomu nie zależało zadzierać z nimi. z panować nad lotem i nad samolotem. Polecenie lotu Lechowi przez Jarosława Kaczyńskiego było wykonane. Lech już nie zameldował panie prezesie, melduję wykonanie zadania!

I wykazali. Na 100 jestem pewny, że lecieć kazał Jarosław, napewno, gdy okazały się niewygodne i niedopełnione okoliczności, i spóźnienie w tym, on ci że kazał lecieć jednak! I napis pod trzecim zdjęciem to odzwierciedla. Więc jestem ZA. Za tym co zrobił Wałęsa.

A sprawa, jak widzę, zaczyna się rypać, kto jest winien tej katastrofy....
Powoli prawda przy głupich manipulacjach chociażby miesięcznicami i wypowiedziami Jarka Kaczyńskiego zaczyna wychodzić. Ludzie zaczynają mieć tej sprawy dość, Dość umownego milczenia, gdy ci owi ciągle rozrabiają, nawet ustawy podpisują in blanco! W końcu ktoś dokładniej powie, kto i co było przyczyną katatrofy. Nawet Macierewicz swoją drugą komisją, czyżby ona została po to powołana, aby prawda nie wydostała się przeciw Jarosławowi Kaczyńskiemu? Zdaje się zawsze coś na wierzch wyp[ływa.

Łukasz

Jak na razie cały impet śledztwa skierowany jest na Arabskim który skutecznie odpiera ataki i który w sposób przekonywujący twierdzi ze organizatorem wycieczki była kancelaria pre4zydenta.
Drugim aspektem „ skrupulatnie” prowadzonego śledztwa jest sprawa rozdzielenia wizyt , Pomijać fakt że wizyta Tuska miała charakter spotkania premierów co w Rosyjskiej dyplomacji ma istotne znaczenie i istotną rangę pozostaje sprawa jednoczesnego wylotu prezydenta i premiera co z kolei jest niedopuszczalne ze względu na nasze procedury bezpieczeństwa państwa.
Dla samej katastrofy rozdzielenie wizyt było sprawą bez najmniejszego znaczenia zapowiadane przez Waszczykowskiego ujawnienie skrzętnie skrywanych prze poprzedni a ekipę tajnych dokumentów jest desperacją próba wyjścia z twarzą ze Smoleńskiej szopki

Panesz

Skończą się im argumenty, które nawet łącznie nie przykryją powodów zorganizowania oddzielnych obchodów zbrodni katyńskiej. Po prostu nie udało im się zaostrzyć walki politycznej z PO, zwalić wszystkie nieszczęścia, ktróree by nawet można byo wymyślać na owqe czasy na PO, nie udała się próba do obalania rządów PO, więc poszli ... w zaparte, ... do końca, do, jak to się mówi, do odmrożenia sobie uszu. I to wyjdzie o ile nie przed tegorocznym rozwaleniem budżetu i to do oporu o biedę to po nowych wyborach i rozwaleniu PiSu z jego jedynym możliwym przywódcą. Ale nie ma co się cieszyć. Tacy zaprzańcy jak PiS są i będą zawsze. Zawsze będą kombinować "aby było im gorzej, tym im lepiej" nawet bezprawnie, nawet niesprawiedliwie.

Łukasz

Niestety nie da się zagłuszyć sumienia można jednak starać się nim manipulować , często jest tak ze sprawca wczuwa się w rolę ofiary . Politycy PiS próbują drogi trzeciej czyli stawianie pomników gdzie się da ,byle jak byle dużo najlepiej wszędzie .
Nie wiem jak będą te pomniki nazwane co będą symbolizować, to że zginęli w katastrofie, bo to nie zasługa, to nieszczęście. Pomniki stawia się za to kim człowiek był i co tak wyjątkowego dla współczesnych i potomnych uczynił, by w kamieniu utrwalić realne ZASŁUGI każdego z nich. Za jakie zasługi np. pomnik gen. Błasikowi albo Kaczyńskiemu? Jakoś nikt mnie nie przekonał, nawet nie próbuje. W czym zasługi pana Szczygło? -w tym, że odmówił pilotom trenowania na trenażerach tych samolotów w Moskwie? Za co Gosiewskiemu? Za donos na pilota, który uratował już raz kilkanaście żyć, czy za dworzec we Włoszczowie? No za co pytam do cholery jak nie za to, że zginęli, co?!
Za to, że zginęli bo to niewyobrażalny dramat mają pomnik na Powązkach - to nie wystarczy? Do postawienia słusznego pomnika w miejscu katastrofy w Smoleńsku nie ma odważnych? A gdzie wrak? Może by go tam na miejscu przetopić i w bryle przywieźć, bo to nasz - też nie ma odważnych? Ale cyrk urządzać na cywilnych i reprezentacyjnych placach stolicy - odważni są, bo reszta społeczeństwa i władz z pobłażaniem przyzwala pokojowo.
Ot honor "prawdziwego Polaka".
WSTYD!