www.3iks.fora.pl

Pro Rock

Reprezentacja Polski byla ponoc budowana na zawodnikach Bundesligi.
Sam trener Smuda ktory nie wyroznil sie niczym szczegolnym ani jako pilkarz, byl przeciez przez nas 50-latkow plus prawie niezauwazony. Jako trener tez dal sie poznac tylko tym co maja okularki o szklach grubosci dna butelki. Oczywiscie w Polsce mial sukcesy, ale to wszystko, ani w Bundeslidze ani na arenie miedzynarodowej nie osiagnal niczego godnego sredniej nawet uwagi.
W Kadrze znalöazlo sie tez paru zawodnikow z Bundesligi. Boenisch, ktory w ostatnich dwoch latach zagral cale 5 meczow, bo poza tym byl kontuzjowany. Matuschyk, ktory nawet w beznadziejnie dennym w tym sezonie FC Kölle nie zdolal sie zalapac do szerszego skladu i zostal oddany do Rywala, z ktorego prawdziwy Kolonczyk kpi i wyszydza ile tylko mozna. Düsseldorf......, hehe, po awanturach na rok znowu w Bundeslidze, spadek niemalö gwarantowany. Polanski i Sobiech, Polanski z beznadziejnej przed rokiem Borusii MG do Moguncji, Sobiech daleko za Murzynami i innymi Arabami, bez szans w druzynie w ktorej kiedys gral Andrzej Palasz. I Hannover w tym roku znowu pozytywnie zaskoczyl. Trio z Zaglebia Ruhry, Lewandowski, Kuba i Piszczek jakos zdobyli miejsce w druzynie Mistrza Niemiec, ponownego zreszta, co na Borsig Rondzie w Dortmundzie nie tak czesto swietowano. Ale Mistrz Niemiec na arenie miedzynarodowej to raczej niewypal. Odpadli z kretesem w Champions League. Rownie optymistycznie widze ich w przyszlym sezonie. Do tego dwoch Francuzikow. Obraniak i Perquis, Chlopaki bez najmniejszych szans na gre w reprezentacji Francji chcieli sie popisac, nie udalo sie, wielce prawdopodobne ze odpuszcza sobie to w przyszlosci.

Bramkarzy mamy wspanialych, mozna by pare dobrych druzyn uzbroic. Przemek, ktorego osobiscie najwyzej cenie, do tego Szczesny, Fabianski. Borubar tez chyba jeszcze gra. W Polsce tez jest pare dobrych talentow.
Ale poza tym ani w obronie ani w ataku, nie mowiac o drugiej linii nie widze niczego ciekawego.

a najslabsi sa niestety Kibole. Z takim czyms to nawet w regionalnej lidze nie masz co szukac.

Obawiam sie ze zaszczytne czwarte miejsce w grupie oczywiscie bedzie w nastepnym dziesiecioleciu najwiekszym sukcesem polskich pilkarzy. Smutne to niestety

kalina

Pisałem kilka dni temu, że jeśli nie awansujemy z grupy, to będziemy największymi frajerami. Pisałem o sabotażu, o trenerze-idiocie bez matury, o jego fatalnych pomysłach i jeszcze gorszych decyzjach. W tym momencie powiem jedno: takiej kompromitacji w historii polskiej piłki jeszcze nie widziałem! Mam nadzieję, że już nigdy, ale to NIGDY 40-milionowy naród nie będzie reprezentowany przez farbowanych lisów i ludzi skazanych za korupcję. Od roku czasu mówiłem: Smudę trzeba wypier… dyscyplinarnie! Nie słuchaliście, spijaliście jego słodkie pierdzenie, a teraz macie. Pijcie to piwo, które wam naważył
Hmm Tomaszewski jak zwykle kontrowersyjny ja natomiast ponieważ
absolutnie nie jestem eskpertem od pilki powiedziała bym tak .
Mam dosyć marudzenia i użalania sie, a także szukania winnego. Przegraliśmy ale , nie po raz pierwszy i zapewne nie ostatni. Tylko to byla inna drużyna niż przez ostatnie lata właściwie nic szczególnego ale wreszcie probująca coś zrobic na boisku .Piłkarze grali słabo ale były momenty bardzo dobrej gry ,a to nie wzieło się z nikąt to jednak zasługa Smudy i dobrze by było przestać obrzucać błotem człowieka którego sami chcieliśmy
Czas na rozliczenia jeszcze nadejdzie ,a teraz to przede wszystkim powinniśmy być dumni ze swojego kraju i ludzi dzięki którym w Polsce odbywa sie taka impreza na wysokim poziomie która jednak rozsławia masz kraj .
Mamy więc mnustwo powodów do dumy i może to jest ważniejsze niż ten awans .

Łukasz

I to jest to i też tak to widzę ,przegraliśmy no cóż wygrywa tylko jeden na tym świat się nie kończy najważniejsze (też tak sądzę) że wygraliśmy jako kraj ,na pewno awans by cieszył niestety wyszło jak wyszło słońce świeci nadal i to jest ważne. Żurnaliści zrzesza nie tylko ono wracają do czasów Kazimierze Górskiego zapominając albo inaczej nie wspominając że Kazimierz Górski działał w innej rzeczywistości ,wtedy kadra narodowa kompletowana była z zawodników krajowej ligi czyli trenowanych w podobnym stylu łatwiej dostępna więcej spędzająca ze sobą czasu a teraz? kadra narodowa kompletowana jest z zawodników grających w zagranicznych klubach często stojących w sprzecznych interesach do naszej kadry, obecnie selekcjoner ma bardzo mało czasu aby zgrać ich wszystkich gdyż kalendarze występów zagranicznych zawodników dopuszczają tylko wolne oczka nic więcej, poza tym trochę winy ma też nasz PZPN nie dbający o wyłapywanie młodych talentów a Orliki? W moim mieście też jest taki obiekt bardzo piękny zresztą ale co z tego kto na nim gra? ćwiczy, kto z niego korzysta? domyślam się ze miasto nie ma kasy aby zatrudnić na stałe trenera ,i tu wkroczyć powinien PZPN i po prostu pomóc aby wyłapać i stworzyć młodego zdolnego piłkarza który??? No właśnie jak obrośnie w pióra wyląduje w Bundeslidze i koło się zamyka ,dla prawdziwego fana piłki nożne ważny jest sam fakt że ktoś ją kopie, a my ?? no cóż sami się nakręciliśmy i podnieśliśmy poprzeczkę na samą górę.

Panesz

Naczytałem się, że aż tak napiszę, i odpowiadam zarzutom, że obniżyłem loty.... Tak pisuję co chcę, jak chcę, a czasami nawet tak głupio, że się sam przed sobą wstydzę. Nie wszystko się udaje i jest trafione tak jak nasze EURO. Ale nikt nie zauważy, że obniżyłem poziom na tyle, że nie jestem kontrowersyjny, toleruję wsio prócz ... jakoś to się nazywa .... co miało miejsce w stosunku do pewnej osoby z wysyłaniem jej .... za co oponowała znacząca częśc forum....

Pro Rock

Zostawmy Kosciol we wsi......,
Kazimierz Gorski na MS 1974 mial do dyspozycji fantastyczna gromade naprawde dobrych kopaczy. Legia Warszawa i Gornik Zabrze w poprzednich latach osiagaly sukcesy jakich do dzisiaj nie bylo w polskiej pilce. Final Pucharu Europy Zdobywcow Pucharow Krajowych (dzisiaj juz nie istniejace) Polfinaly Ligi Mistrzow, dzisiaj zadna polska druzyna nawet do eliminacji zakwalifikowac sie nie moze. Oprocz Legii i Gornika byla jeszcze Stal Mielec, Wisla Krakow, Gwardia Warszawa. Ruch Chorzow i jeszcze pare innych druzyn stalo tuz za nimi. W 1972 roku tez Kazmierz wygral Olimpiade. Kazmierz mial grupe jakiej nie mial zaden polski trener ani przed nim ani po nim.

Znacznie wyzej oceniam sukces Entliczka Pentliczka Piechniczka. On juz musial z Matysikiem i Buncolem.....,

A Smuda mial jeszcze gorzej. Ani jednego zawodnika (pomijajac bramkarzy) ktory odgrywa wazna role w dobrym klubie.

Mistrzostwa Europy byly mistrzostwami niespodzianek. Dania, Grecja..., kto by sie spodziewal....., a jednak

A moje Oranje mialy tylko slawy a pokazaly jeszcze mniej jak moja Polska, Ale na tez moje Niemcy zawsze moge liczyc

Panesz

Wczorajszy dzień był ciekawy. Skończyło się na zwycięstwach typowanmych i lepszych nie za bardzo. Jak już wiem, Hiszpanie mogli też odpaść, gdyby przegrali z Chorwatami. Chorwacja wcale nie ustępowała, a o ile ich znam Chorwatów, to jak mogą to nie grają fair-play, to tym razem to nie zachodziło. Za bardzo im i słusznie zależało na wygraniu zwłaszcza, że Włosi wygrywali z Irlandczykami. Z kolei Chorwaci nie chcieli się zgodzić na polewanie boiska przed meczem i w czasie przerwy. Skończyło się, że podlano je tylko godzinę przed meczem i to w o krótszym czasie, niż mają to w zwyczaju Dlatego Hiszpanie byli tak ospali zwłaszcza w pierwszej połowie. Ponadto na to wskazywała taktyka, aby się nie przemęczać. Wedle mnie powinien być pierwszy remis null-null.

Ale ale! Lato zapiera się, że nie powiedział, że jak nasi nie awansują do ćwierćfinału, to zrezygnuje ze stołka w PZPN. Jak się zapiera, to pokażcie mu dowody.... a tu nic. Coś tam mówił na ten temat, czego dokładnie nie znam, więc potrzebne są dowody.

Ponadto PiS i inne partie zniknęły z platformy informacyjnej. I naprawdę oprócz tego że Natalia Lesz pokazała się na dwu imprezach w jednej, tej samej sukience, jest na tyle słuszne, że lato!, że odwrotnie, w dwu sukienkach na jednej imprezie .....? Nie o takie czy takie sensacje chodzi.

Baltazar

Mówiąc o tym że możemy być zadowoleni z gry polskich piłkarzy, sami sobie wystawiamy kiepskie świadectwo pokazując, jak niewielkie mamy w gruncie rzeczy ambicje i jak bardzo zadowala nas bylejakość.
A przecież Polacy okazują się gospodarzami i kibicami godnymi uznania i sukcesów na światowym poziomie.
Potrafimy się jako społeczeństwo sprężyć, wydać ogromne miliardy na budowę nowych stadionów, autostrad i całej infrastruktury za co nas cały świat podziwia i chwali, zapewnić swojej kadrze wszystko co jej się tylko zamarzy, natomiast pomimo tych wszystkich wyrzeczeń po zajęciu w mistrzostwach ostatniego miejsca zadowalamy się byle czym śpiewając na dodatek głupowate "Polacy nic się nie stało"?
To co się w takim razie musi stać byśmy stracili cierpliwość i przestali dawać się wodzić za nos przeróżnym cwaniakom i geszefciarzom?
Mamy teraz ocierać łzy naszym "orłom" i trenerowi po pięciu latach intensywnych i wyczerpujących przygotowań, mimo iż zgodnie z tradycją rozegraliśmy jedynie 3 mecze które nam się należały nie z racji gry tylko że jesteśmy gospodarzami EURO 2012?
Wielki w Polsce musi być zapas naiwnej tolerancji, skoro po tak ewidentnej porażce prezes Lato dalej nie czuje się niczemu winny - człowiek który powołał na trenera chłopka-roztropka nie potrafiącego się nawet poprawnie po polsku wypowiadać, który domorosłymi metodami szkoli kadrę od której mamy prawo oczekiwać światowego poziomu.
W tej sytuacji można byłoby się spytać Smudy: - Człowieku jak ci się to udało, aby mając do dyspozycji całkiem niezłych piłkarzy przegrać wszystko na własnym terenie, twierdząc na dodatek bezczelnie, że nic więcej nie szło zrobić?
Taka wypowiedź sugeruje niedwuznacznie że trener podobnie jak ten cały PZPN czuje się dobry i nie ma sobie nic do zarzucenia, zaś winni są wszyscy tylko nie oni.
Warto wreszcie na to dziadostwo spojrzeć trzeźwym wzrokiem, spojrzeć prawdzie w oczy i przestać się wzajemnie tumanić, że nic się znowu takiego nie stało.
- Bo stało się i to dużo.
Na tyle dużo by się zastanowić czy nie warto przypadkiem tego wszystkiego zaorać i zacząć budować na nowo...

kalina

Jest taka stara maksyma jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze i być może w tym przypadku również tak było .
I nie odsądzała bym od czci i wiary tylko trenera ale może należało by się przyjżeć zmanierowanym piłkarzom .
W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Grzegorz Lato wyjaśnił również sprawę premii dla piłkarzy. Za zwycięstwo w fazie grupowej mieli otrzymywać po 500 tysięcy euro do podziału, a za remis 250. Za ćwierćfinał miał być milion euro. - Jedyna sprawa, która nie została sprecyzowana, to tak zwane startowe. Chodzi o zryczałtowaną kwotę dla zawodnika za udział w turnieju. Proponowaliśmy piłkarzom po 15 tysięcy euro, ale oni chcieli 20 tysięcy. Zgodziłem się, ale pod warunkiem, że wyjdą z grupy. Kwotą bazową miało by jednak 15, a nie 20. Piłkarze woleli jednak od razu 20 tysięcy i tu rzeczywiście był impas w rozmowach.
Jak po przegranym meczu kapitan drużyny wychodzi i nawet nie próbuje wytłumaczyć sytuacji na boisku ale przystępuje do ataku na działaczy nawet jak oni są znienawidzeni to jest to niesmaczne bo to nie ten czas i nie to miejsce i chyba nie ta klasa piłkarza .
I gołym okiem to widać że nie chodzi o godne reprezentowanie kraju, orzełek, barwy narodowe, nadzieje kibiców, tylko - kasa, kasa, kasa i nieograniczone przywileje a w przypadku naszych piłkarzy widać jak bardzo pieniądze demoralizują .
Ale nie ma co się martwić dziś Brudziński ogłosił w Polskim Radiu że :

Jarosław Kaczyński przedstawi dzisiaj "trzy kroki do uzdrowienia polskiej piłki nożnej" Poseł nie chciał jednak zdradzić więcej szczegółów .

Baltazar

Panesz

Kto co zarobił na Euro? Zastanawiają się Ukraińcy. Przy pewnym poziomie korupcji i zamożności poniektórych, jedni się dokładali, inni pomagali, ale nawet jeżeli ktoś tracił, to w imię układów na przyszłość. Myśmy wykosztowaliśmy się na autostrady, które ...., na których zakończenie zabraknie pieniędzy, zmniejszą zatem jakość czy wykończenie, może zostaną zamienione na ekspresowe, albo będą się ślimaczyć i psuć jeszcze zakończeniem budowy i przed rozpoczęciem jej remontu.

A kto na tym straci? Na pewno budżety miast stadionowych, budżet państwowy z zakresu angażowania sił i ludzi na ochronę imprezy i dodatkowych wydatków. Prawdopodobnie budżet tegoroczny jest wykorzystany w ponad 70 %, czemu bym się nawet nie zdziwił, ale też ucierpią wszystkie powiaty i gminy w tym, że nikt w nich na EURO nie zarobił, a na następny rok będą wyrównywane straty budżetowe i opóźnienia z wydatków i inwestycji tegorocznych i wszyscy dostaną odpowiednio mniej i priorytetem nie będzie dokładanie do służby zdrowia.

Ale kto co zarobił to zarobił, to wyjdzie mu na plus, nasze pieniądze przejdą do niego. Powinna ożywić się branża gastronomiczna, browarnicza, hotelarska, albo przy okazji wszystko co może być prywatne, z tym, że cały czas się zastanawiam, czy stadiony zarobią już nie na koszty ich budowy i przebudowy, ale czy na swoje utrzymanie.........

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]
Piątek, 22 czerwca 2012, 19:43

Łamy niemieckiej gazety Bild am Sonntag w dniu 17 czerwca, w którym nazwano Ukrainę "krajem prostytutek" wzbudził oburzenie wśród ludności ukraińskiej w Niemczech.
To było w piątek powiedział szef Centralnego Związku Ukraińców w Niemczech (TSSUN) Ludmila Mlosh, informuje UKRINFORM.
"Nie mogę sobie wyobrazić, jak korespondent Bild am Sonntag może taką podać komunikując się z tylko jedną ukraińską prostytutką" - powiedziała.
Powiedziała, że niemieckie wydanie obraziło cały naród ukraiński.
"Po przeczytaniu tej strasznej historii, człowiek, który nigdy nie był na Ukrainie, może wierzyć, że tylko tak mogą przeżyć ukrainki" - dodała.
Artykuł zatytułowany "Żle się dzieje teraz z prostytutkami: ukraińskie prostytutki skarżą się na konkurencję w strefach kibica" został opublikowany na stronie internetowej Bild 16 czerwca.

Artykuł na podstawie rzekomej rozmowy reportera z prostytutka i mówi, że na U kraina jest 100 000 kobiet sprzedających swoje ciała za pieniądze.
Ambasada Ukrainy w Niemczech wyraziła "oburzenie" i "głębokie zaniepokojenie" dla publikacji Bild.

"Na tle tych pozytywnych wrażeń setki tysięcy europejskich fanów, w tym dziesiątki tysięcy niemieckich gości z wysokiego poziomu organizacji Euro 2012 w Polsce i Ukrainie powoduje tendencyjne oskarżenia i obraźliwe publikacje, które wykraczają daleko poza etykę dziennikarką i normy cywilizacji europejskiej" - powiedział w oświadczeniu.
Ambasada Ukrainy uważa za "obraźliwe" uwagi dokonane przez niemieckie wydanie pod adresem naszego państwa.
"Żądamy od redaktorów" Bild "przeprosin i podjęcia odpowiednich środkiów w celu zapobieżenia w przyszłości podobne błędnych sformułowań, które powodują niezgodę w przyjaznych stosunkach między naszymi krajami i narodami" - powiedziała w komentarzu.

Jeszcze Euro się nie skończyło, a już zazdroszczą nam i Ukrainie sukcesu organizacyjnego. Przecież zachód Europy takiego wypasu jeszcze nie miał i to w czasie ich, bo nie naszego czy ukraińskiego, kryzysu.

Pro Rock

Mysle ze Wiecle szanownemu Panu Ambasadorowi, tudziez calej Ambasadzie nic do tego co niektorzy Niemcy pisza i niektorych krajach.
Ambasador powolany jest do nieco wyzszych intencji jak prywatna opinia jakiegos pisma w Germany

Panesz

Ja to odWÓrcę.
A więc, pomijając podobne polskie zdarzenie, polskie trumny z kibicami angielskimi, co wolno "szmatławcowi" (szmatławcowi?)na zachodzie, to nie wolno o tym pisać i wypowiadać się pytanemu przez rodaka dziennikarzowi i drukować we własnym kraju. Co kogo obchodzi w Niemczech jjak jest na Ukrainie, a co Ukraińców obchodzi, jak ich przedstawiają? Wszystko na równi. Jednym i drugim wolno, a dodatkowo prostytucji jest tyle w każdym dowolnym kraju tyle ilu jest zainteresowanych tym z jednej i z drugiej strony płciowej i i związanej z tym turystyki!
Otóż co stwierdzam u siebie. Nie tyle brakło handelku przygranicznego, ale padła kontrabanda! Papierosy czy wódki Co się z tym stało? Kto to wykupił czy kupuje drożej, zawyża ceny i naturalny handel w okolicy? Gdzie on się przeniósł? Czy nie turyści z zachodnich krajów Europy znalazł-wszy się w ramach turystyki Euro na Ukrainie?

Ale mniejsza z tym. Mi nie o to chodzi, może jestem złośliwy. Ale dlaczego to robią? Odpowiadam sobie, bo pokazaliśmy my i Ukraina, co potrafimy......, a centrum Europy wędruje, bo constans nie jest!

Dodam, dopiszę, że na Ukrainie, jak i w Polsce, a przynajmniej nie za bardzo się opłaca porywać i więzić kobiety i .... udawać, że nie tylko prostytucji nie ma, ale takich obiektów...... Wczoraj był skandal, jak się amerykanie temu dziwili, że u nich to zjawisko występuje .......

kalina

Leo Beenhakker kpi z PZPN

Macie tu mnóstwo talentów, tylko nie umiecie ich wykorzystać, odpowiednio wykształcić. I co, nadal śpicie! Takie są konsekwencje kierowania PZPN przez ludzi, którzy do dziś napawają się sukcesami z 1974 i 1982 roku - ocenił w wywiadzie dla sport.pl.
[link widoczny dla zalogowanych]
I trudno się z nim nie zgodzić my zawsze żyjemy historią .

Panesz

Już w pierwszym spotkaniu Polski ( z Grecją) zauważyłem

a) ścisłe wykonywanie taktyki. W tym bieganie bez powodu, uciekanie od piłki i brak pomocy koledze walczącemu o piłkę, bo taktyka karze mu, że jak atakujemy, biegniemy do przodu.
b) ścisłe wykonywanie taktyki. Do utraty tchu. Bez rozłożenia sił na cały mecz i to nie przez pojedynczych zawodników, ale przez większość!
c) kiepska, bo sztywna taktyka, jeden sposób poruszania się na boisku albo jedno zadanie dla jednego zawodnika.
d) co to za zawodnik, jeżeli przy przyjmowaniu piłki piłka mu odskakuje 1,5 metra i że już jej nie dogoni albo przeciwnik podziękuje....., patrzy tylko na piłkę, aby jej nie zgubić i ewentualnie kiwa ze spuszczoną głową, i nie wie co się dzieje na boisku, gdzie są koledzy, co ewentualnie mogą zrobić.

Wczorajszy mecz Niemcy Włochy, to ...
- idealne przyjmowanie piłki na klatę i do ogi (Włochy) czy trafne podania z woleja (Niemcy)
- taktyka Niemców polegała na (stopniowym) zagęszczaniu okolic pola bramkowego przeciwnika, co im się udawało do tej pory.
1. Włosi, ten Andrea Pirlo! (jak kiedyś Dejna!), opanował (plus jego koledzy) środek boiska, zagęszczali tą część boiska gezie była piłka zmuszając Niemców do większych przerzutów na stronę słabszą i nieobstawioną, ponadto z przodu Włosi mieli zawodnika, którego Niemcy nie potraktowali poważnie, no bo raz mu mecz wychodzi, raz nie.......
Zespół włoski więc, jak widać składał się z całego zespołu i indywidualności.

Abyśmy my mieli zespół reprezentacyjny, to po pierwsze musi on być zgrany, każdy zawodnik wie jak gra kolega, jak mu można pomóc, gdzie wychodzić na wolną pozycję, i nie biegać byle taktycznie bez względu od sytuacji na boisku. Czyli nie złożenie reprezentacji jest sukcesem, ale zabrakło zgrania i wybiegania.
A zacząć by trzeba od szkolenia w szkołach podstawowych i od szkolenia tych chłopców w klubie, w tym nie że będą tylko biegać za piłką, ale ten zakres szkoleniowy powinien być trochę większy!!!!!
No i koniec Euro. Finał przewiduję dla Włochów, bo Hiszpanie nie potrafią strzelać z dalszej odległości, a do bramki włoskiej nie wjadą.