www.3iks.fora.pl

Panesz · Wysłany: Sob 16:45, 29 Mar 2014 Temat postu:

Kto w prezydenty Ukrainy, jeżeli dojdzie do ich wyborów 25 maja?

[link widoczny dla zalogowanych]
Sobota, 29 marca , 2014, 15:16

Partia "Batkiwszczyna” nominowała na kandydata byłą premier Julię Tymoszenko na prezydenta Ukrainy .
Decyzja została podjęta na zjeździe "Batkiwszczyny” w sobotę w Kijowie .
Przed głosowaniem delegatów Tymoszenko wygłosiła przemówienie, w którym podtrzymała „europragnienie” Ukrainy i zgłosiła konieczność opublikowania roszczeń materialnych wobec Rosji w związku z zabraniem Krymu do Rosji .

Tymoszenko powiedziała również , że zamierza "prowadzić osobistą wojnę przeciw oligarchom”.
Powiedziała , że jednym z głównych priorytetów nowego rządu powinna być wychowanie i edukacja , "nowego człowieka”.
" Wykształcenie daje powody i możliwości , aby zapobiec błędnym decyzjom, osobę XXI wieku, dla której niemożliwa jest korupcja i upokorzenie" - powiedział Tymoszenko .
Tymoszenko zapowiedziała także, tworzenie klasy średniej - " jedną z gwarancji niezależności i dobrobytu . "
" Jesteśmy zobowiązani wszyscy, aby pojawiła się średnia klasa, dać jej szansę, otworzyć drogę , usunąć przeszkody”. - powiedziała Tymoszenko .

Z kolei , na jej kongresie "Swobody" nominację na kandydata na prezydenta partia wysunęła lidera partii Olega Tiahnyboka - jednomyślnie popartego przez wszystkich delegatów.

Na zjeździe Partii Regionów kandydatem na prezydenta wybranego przez PR, został Michaił Dobkin.
Jednocześnie na innych kandydatów oddano głosy: Jurij Bojko - 8 głosów "za" Sierhej Tihipko - 35 "za". Na Dobkina - 12 "przeciw" wstrzymujących się – 8 głosów, przeważająca większość delegatów podtrzymała jego kandydaturę.
W swoim wystąpieniu Dobkin powiedział, że jakkolwiek zakończy się prezydencka kampania, on nie porzuci wyborców PR. Według Dobkina pierwsza uchwała, jaka ma być przyjęta, to zabronienie siłowych struktur i "politycznych represji na całej Ukrainie".
Zauważył również, że będąc w PR miał szczęście kierować najładniejszym miastem w kraju (pt. Charków) i idzie do władzy, aby władzę przenieść do regionów.

Serhij Tihipko powiedział , że mimo decyzji Kongresu , nie ma zamiaru wycofać się z wyborów, a w swoim wystąpieniu powiedział, że " wybraliśmy nieprawidłową radę polityczną”, jest to prywatna kampania, a nie partia".
Tihipko również zaznaczył, że opowiada się za decentralizacją władzy i językiem rosyjskim jako drugi narodowy, że w rządzie nie powinni być nacjonaliści.
Jurij Bojko powiedział w swoim wystąpieniu, że "PR – to zamknięte akcyjne towarzystwo” i stwarza to ZAT z Partii Regionów Donieckiej Regionalnej Organizacji. Też Bojko powiedział, że nigdy nie wyjeżdżał z kraju i nie boi się prześladowań kryminalnych i nie ma planów „porzucić organizację”.

Kandydat na posadę prezydenta Oleg Carow na zjazd nie przyjechał. Jak powiadomiły Nowości Donbasu podczas głosowania nad Carowem delegaci zapytali „ A Putin go popiera?” „Za” Carow otrzymał 1 głos.

Podczas zjazdu PR z krytyką pod adresem kierownictwa partii, wystąpił Jurij Joffe: „ W jaki sposób doszliśmy do takiego stanu? Dlatego że my wszyscy w Radzie patrzyliśmy jak zniszczyć średni i mały biznes. Ja nie zrzucam z siebie odpowiedzialności. My byliśmy tchórzami i pozwoliliśmy się zastraszyć " powiedział Joffe.
W tym miejscu transmisja ze zjazdu PR została przerwana i wznowiona, gdy zakończył wypowiedź.
Ukraińska Prawda

A więc jest już 4-ch kandydatów.
Tymoszenko, Tiahnybok i Dobkin - jak wyżej
Poroszczenko - SDPUu albo indywidualnie.

Kliczko zrezygnował dla Poroszenki i będzie kandydował na mera Kijowa.

Panesz · Wysłany: Nie 16:30, 30 Mar 2014 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Sobota 29 marca , 2014, 20:29

Na Kongresie Partii Regionów sekretarzem prezydium PR został jednogłośnie wybrany Borys Kolesnikow.
Statut PR został zmieniony, w szczególności – zlikwidowano stanowisko honorowego przewodniczącego partii, pierwszego zastępcy i wszystkich zastępców przewodniczącego partii, donosi służba prasowa Partii Regionów .
Między kongresami partią kierować będzie rada polityczna partii i Prezydium Rady Politycznej. Do nowego składu weszli Ołeksandr Wiłkuł, Wołodymyr Rybak, Michajło Dobkin, Ołeksandr Jefremow, Borys Kolesnikow, Wadim Nowinski, Mykoła Lewczenko, Ołeksandr Ledyda.
Jak stwierdziła deputowana Hanna Herman, faktycznie kierownikiem PR będzie Borys Kolesnikow.
"Borys Kołesnikow , w rzeczywistości, będzie liderem Partii Regionów. Został wybrany jako sekretarz wykonawczy Rady Polityczne. Jego działalnością będzie zabezpieczanie działalności i życia partyjnego partii." - powiedziała Herman.

Delegaci też wykluczyli z partii Wiktora Janukowycza , Mykołę Azarowa , byłego przewodniczącego Donieckiej Obwodowej Administracji Państwowej Andrija Szyszackiego, byłego deputowanego Walerego Konowaliuka , były ministra dochodów i opłat Aleksandra Klimenkę i byłego wicepremiera Serhija Arbuzowa.

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]
Piątek, 04 kwietnia 2014 , 15:59

Lider Prawego Sektora, kandydat na prezydenta Dmitrij Jarosz powiedział, że on naprawdę nie miał legalnego dochodu i żył z pomocy ludzi, którzy o niego dbali.
Powiedział odpowiadając na pytania dziennikarzy, "dlaczego jego oświadczenie jako roczny dochód z gospodarstwa domowego określony jest kwotą 800 hrywien.
"Jakieś 800 hrywien – to stypendium mojej najstarszej córki , które zapisałem jako dochód rodzinny. Jak nie patrzeć, to innego naszego legalnego dochodu nie było." - powiedział.
Jarosz powiedział, że nie jest bogaty. " Wiem, co to jest przetrwać za 2000, 3000 na miesiąc i tak dalej" - zaznaczył.
"Pomagali mi przyjaciele, w tym materialnie z małych i średnich firm, ale to tylko była pomoc... Pomagali i mówili:" Dmitri, idź w to, co robisz". Jestem bardzo im wdzięczny" - powiedział szef Prawego Sektora.
Jarosz również wyznał, że w braku legalnego dochodu był jeden plus. "Nie chciałem płacić obszczak (общак) Janukowyczowi i wspierać jego reżim." - powiedział.

Panesz

Jakie są możliwe podziały Ukrainy na części - video
<iframe width="640" height="360" src="//www.youtube.com/embed/qCSf34tu-mM" frameborder="0"></iframe>

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]
Ołeksandr Demczenko, dla UP
Wtorek, 22 kwietnia , 2014, 15:11

Może dziesięć lat od 2004 r. do 2014 w ukraińskiej historii nazwie się między rewolucyjnym okresem - jak okres między wojnami światowymi jest zwany międzywojniem. Ostatnie dane socjologiczne wskazują , że Ukraina zmieniła się i zwykły podział kraju jest już przeszłością.

W ciągu ostatniego dziesięciolecia przyzwyczailiśmy się do podziału Ukrainy na Zachód-Centrum i Południe-Wschód, jak nie zapominać, że granice Winnickiego, Kirowohradzkiego, Połtawskiego i Sumskiego regionu nie zawsze istniały.
Do roku 2004 , narodowi demokraci , którzy w końcu stali się pomarańczowymi, stopniowo przesuwali się na wschód , biorąc sobie po kilka obszarów, w każdych następnych wyborach. W 1991 Czornowił wygrał tylko w Galicji, a Krawczuk, zmagając się z Kuczmą w 1994 roku, dotarł do Dniepru. Wybory prezydenckie 1998 były niezwykłe , bo wtedy na walkę Wschodu i Zachodu nakładały się również konfrontacje między wielkim biznesem z jednej strony - a komunistami i socjalistami, z drugiej.

Po raz pierwszy widzieliśmy podział na Północny Wschód na mapie [link widoczny dla zalogowanych] . Wtedy komuniści wygrali w większości na południu i wschodzie, a blok „Za Jedyną Ukrainę", który zawierał Partię Regionów zwyciężył w regionie Doniecka.
I wreszcie, [link widoczny dla zalogowanych]. Została podzielona na trzy części, głosowanie – na dwa makroregiony, socjologicznie , jeśli odrzucić pewne eksperymenty, zawsze dzieliły się na Zachód, Centr, Południe i Wschód.

Następnie , przed 2002-2004 zmieniło się społeczeństwo: oligarchowie ostatecznie pokonali czerwonych dyktatorów.
Te partie polityczne z prawdziwego członkostwa - chociaż postsowieccy socjaliści i komuniści, chociaż narodowi demokraci - ostatecznie rozpadli się, a ich szczątki przeniesione zostały w projektach finansowanych do wielkiego biznesu. Ostatnią walkę stare organizacje polityczne przegrały w 2002 roku "Ukraina bez Kuczmy" i między rewolucyjna dekada to okres rozczarowań w organizacjach politycznych i społecznych.

I , na szczęście, ostatnia kontrrewolucja dała progres, który nie przekładał się na starych polityków .
Przez kilka lat po mapie wyborczej po 2002 znikał różowy pas – strefa podtrzymania socjalistów w Winnicy, Czerkasach, Połtawie i Sumach, a komunistów z południa i wschodu wyniszczyła Partia Regionów.
Od 2004 r. do dzisiaj podział Zachód-Centrum i Południe-Wschód pozostał bez zmian. W wyborach przelatują tylko wojny w Kirowohradzie , Chersoniu i Zakarpaciu, na stanowiskach burmistrza - w dużych miastach Ukrainy "Bliskiego Wschodu" - Charkowa , Dniepropetrowska , Odessy.
Postęp endecji na Wschodzie był zaskakujący, co wyznaczały historyczne granice.

W roku 1991, [link widoczny dla zalogowanych] ze zlekceważoną Bukowiną, w 19 wieku. [link widoczny dla zalogowanych]
Między rewolucyjne głosowania to również granica z 16-17 wieków .
To nie jest zabawne , ciągle wracamy do przeszłości . I kolejne granice wyborczych będzie blisko granic Wielkiego Księstwa Litewskiego - nastąpiły zmiany w Przymorzu Czarnego i południowego Dniepru. W trosce o rzetelność , jednak muszę powiedzieć, że w tym przypadku będzie to przypadkowy zbieg.

Najnowsze badanie kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii na zamówienie „Zwierciadła Tygodnia” mówi: [link widoczny dla zalogowanych]
Różnica ta może być dostrzeżona w ankiecie: na początku marca strona statistika.in.ua opublikowała mapę wspierającej Majdan (strona jest niedostępna) w sieci społecznej.

Mapa pokazuje stosunek liczby przychylnych dla Euromajdanu do Antymajdanu. Jest oczywiste, że Zachód i Centrum było przychylne Majdanowi całkowicie, a na Średnim Wschodzie – od Charkowa do Odessy przychylność umiarkowana. Tylko trzy regiony podtrzymywały Antymajdan - Krym , Donieck i Ługańsk.

Audytorium вКонтакті jest młode, a Antymajdan nie tak popularny jak Euromajdan. W związku z tym , można by oczekiwać , że karta jest tylko częściowo prawdziwa i profesjonalne sondaże potwierdziły te wyniki.
Według sondażu KMISu tylko Donieck i Ługańsk nie akceptuje Euromajdanu, biorąc pod uwagę fakt, że nie badano Krymu. W tych obszarach , 71 % i 60% wierzy, że wydarzenia zimowe to zbrojny zamach zorganizowany przez opozycję i Zachód. We wszystkich innych obwodach na południu i wschodzie dominują ci, którzy wierzą Majdan za "protest przeciwko korupcji publicznej i tyranii dyktatury Janukowycza".
Maksymalnie - w Chersoniu i Mikołajowie 62 i 60 procent.
W innych sprawach, w Chersoniu i Mikołajowie jest więcej zwolenników Majdanu , ale Mikołajów – spolaryzowany, a Chersoń jest mniej skłonny myśleć radykalnie. Za nimi Odessa i Dnipropetrowsk , a w Charkowie i Zaporożu przewaga sympatyków Majdanu jest już mininalna.
W Zaporożu zgodnie z mapą i ostatnimi wydarzeniami wynika w pierwszym rzędzie wpływ Antymajdanu południa obwodu, a centrum obwodu w tym czasie była za Majdanem.

Ale Charków, który było niegdyś liderem całego ukraińskiego południowo - wschodu , zaczął pozostawać w tyle.
Para Charków - Zaporoże solidaryzowała się z Donbasem do Unii Celnej i nieuznawania nowego rządu. Jednak między nimi jest istotna różnica :w Donbasie jest 70-80% w Zaporożu i Charkowie - tylko 40-50 proc.
Tylko Donbas chciał, aby Janukowycza siłą rozproszył Majdan, a jednocześnie nie wierzył, że jest winny śmierci majdańców. Tylko w Donbasie uwierzą, że Rosja właściwie zabezpiecza interesy po rosyjsku mówiących na Ukrainie, a jednocześnie nie wierzy organizatorom okupujących budynki. Tylko w Donbasie zachodzię mniej-więcej przyzwolenie, uznaje Janukowycza i chce przejść do Rosji - - 25-30% .
Być może nie bez powodu sabotażyści działający tylko w Donbasie , a budynek w Charkowie odbito.

Putin mówił o tajnej ankiecie przed referendum na Krymie . Raczej , sabotażyści i dywersanci działają w tych regionach, w których istnieje poparcie od miejscowej ludności .
Donbas jest nadal stały. 70-80% jego mieszkańców solidarnie nie uznaje Majdanu i partii w obecnym rządzie. W tym samym czasie reszta Południowego-Wschodu stworzyła warunki do mniej lub bardziej równej konkurencji między kilkoma siłami politycznymi.
Różnice między Donbasem i resztą południowo-wschodu są porównywalne do różnic innych obwodów południowo-wschodnich i centrum .
Co ciekawe , Dniepropetrowsk jest najbardziej postępowym miastem w południowo-wschodnim rejonie Dniepropetrowszczyzny, według sondażu KMIS wysokie wskaźniki poparcia kandydatów z kontrelit, amnestii kapitałów, działania zbrojnego. Wreszcie tam po równo wysokie odsetki tych co uważa Prawy Sektor za mit. Dnipropetrowcy też uważają siebie za bardziej bezpiecznych; oni są mniej zaniepokojeni pilnymi problemami niż mieszkańcy na sąsiednich obszarach.

Donbas zmienił też: tam po raz pierwszy od lat 90-tych odbył się masowy protest – tak samo majdański, jak i antymajdański.
Ale w każdym przypadku , Donbas silnie różni się od reszty Ukrainy , w tym z resztą południowego wschodu.
Więc między rewolucyjna dekada - era rozdzielenia Ukrainy na pół - zakończona. Czas na nowo pomalować Mapę Ukrainy : Dniepropetrowsk nie może być w tym samym regionie co Donieck.
Południe-Wschód już nie istnieje.
Jest Wschód – to Donbas. Możliwe, że z Charkowem.
I jest Południe z dużo zmienionymi granicami, z centrum w Dnipropetrowsku i Odessie. W obu regionach w przybliżeniu po 10 milionów mieszkańców. Polityka w nich będzie różna.

Alexander Demczenko , specjalnie dla UP.

Panesz

Komu wierzyć?
Polskie doniesienie na dziś.
[link widoczny dla zalogowanych]
I ukraińskie doniesienie też na dziś.
[link widoczny dla zalogowanych]
A prawda jest taka, o czym informuje ukraińska prasa, że zorganizowanej manifestacji w centrum Symferopola nie będzie. Będą jedynie lokalne zebrania i manifestacje, po wsiach, po mniejszych ośrodkach miejskich i dzielnicach tatarskich. Do centrum Symferopola mogą się udać tatarzy na własną odpowiedzialność. A czy będzie manifestacja w Symferopolu, czy dojdzie do niej i ogólnie, co będzie dzisiaj w Symferopolu, a będzie się działo, dowiemy się dziś z mediów, o czym, mam nadzieję, napiszę dopiero jutro.

Też mam nadzieję, że o sytuacji krymskich tatarów nie muszę pisać, każdy jest zorientowany. Chociaż wspomnę, żę wskutek powstania głównego portu marynarki wojennej Rosji i będącej za Ukrainy we władaniu Federacji Rosyjskiej, napływ wojskowych wraz z rodzinami, napływ też letników i bogatych Rosjan wykupujących ziemie i stawianie dacz, Rosjan na Krymie jest zatrzęsienie, uważają, że są u siebie, że Krym to terytorium nie tylko rosyjskie, ale im się należy władza. Ongiś Krym główna siedziba Tatarów, od dawna i dziś jest uważany przez rosyjską napływową ludność za ich, im przynależne ziemie, że oni są u siebie. Stąd te manifestacje tatarskie upominające się o swoje prawa. Tatarzy są na Krymie dyskryminowani.

Żart ukraiński. Ale dobry: MOSKIEWSKA LOGIKA. Jeśli Rosjanin lub Rosję, to on jest patriotą. Jeżeli Ukrainiec lubi Ukrainę, to on jest faszystą, banderowcem OTO ONA.

Panesz

I co było na Krymie. Obeszło się bez rozruchów. Wiece tatarskie na Krymie się odbyły. Był też wiec w Kijowie. A co działo się w Symferopolu. Zdjęć nie przedrukowuję. Również w Symferopolu znikł dziennikarz. Jest podejrzenie, że został tylko aresztowany
[link widoczny dla zalogowanych]
Неділя, 18 травня 2014, 11:15

Prokremlowska władza w rocznicę deportacji krymskich tatarów ustawiła w centrum Symferopola na Placu Lenina i przyległych ulicach samochody policyjne i OMON ruch wstrzymano i zakazano przechodzenia.
O czym donoszą naoczni świadkowie z miejsca wydarzeń.
Również nad centrum Symferopola latały śmigłowce.
Przedstawiciele sił milicyjnych na pytania, do kiedy centrum będzie blokowane, odpowiadali " zwróćcie się do naczalstwa".
W tym przypadku miejscowi mieszkańcy na pytania dziennikarzy , czy oni pochwalają takie postanowienia "bezpieki" w centrum, odpowiadali wymijająco twierdząc, że tatarzy, jako spokojny naród by im nie przeszkadzali".
Jak było w pierwszych przekazach z Symferopola, na razie do Ak-Meczetu w Symferopolu, gdzie zaplanowano na 13:00 mszę żałobną, zbierają się ludzie. Nie zważając na deszcz, ludzie przychodzą na piechotę do tego miejsca. Drogi były obstawione oddziałami OMONu. Skandowano "Milet! Watan! Krym!".
Na drogach do Ak-Meczetu stały autobusy i wozy milicyjne i OMONu.

Według niepotwierdzonych informacji ,kolumna Tatarów krymskich z flagami nie została wpuszczona na ulicę Worowskiego

<Zdj>

Jak wiadomo 18 maja o 8:00 ranonad Bachczysarajem, Symferopolem i przyległymi wioskami , gdzie mieszkają tatarzy latały wojskowe śmigłowceримські.
16 maja samozwańczy premier Krymu Sergij Aksonow zabronił na Krymie masowych spotkań do 6 czerwca - przyczyna - "niebezpieczna sytuacja na południowym wschodzie Ukrainy".
Był to powód, że w dniach 17 i 18 maja masowe obchody 70 rocznicy deportacji tatarów z Krymu zastały skasowaneі, jednak one mogą się odbywać w miejscach uzgodnionych z władzami lokalnymi, w miejscach ich zamieszkania.
Centrum Symferopola od 17 maja został zablokowany przez rosyjski OMON, który pojawił się na placu Lenina zawczasu.

Na ukrainie zauważono zbyt dużo wycieczek rosyjskich akurat odwiedzających Ługańsk i głównie Słowiańsk. Kilka ich zatrzymano! Jest to spowodowane wyborami 25 maja. W ługańsku powstają bandy, które mają siłowo przeszkadzać w nich. I to byłoby na tyle....

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]
20.05.2014
Przemieszczenia Ukraińców z jednego regionu do drugiego zaczęło się przed marcowym referendum na Krymie i od tego czasu stabilnie wzrasta. Ilość wewnętrznie przesiedlonych osób już osiągnęła 10 tysięcy.
O czym powiadamia Agentura ONZ w sprawach uchodźców
Statystyka o przemieszczeniach pochodzi z danych otrzymanych przez Agencje ONZ z organów miejscowych władz.

Jak zaznacza się, wśród ludności są ludzie, którzy byli wysiedleni z Krymu, a potem - ze wschodu Ukrainy.

Większość wysiedlonych to krymscy Tatarzy, jednak miejscowa władza nie tak dawno powiadomiła o wzroście ilości etnicznych Ukraińców, Rosjan i zmieszanych rodzin.

Przynajmniej trzecia częśc przesiedleńców, to dzieci.
Większość rodzin przenosi się do centralnej (45%) i zachodniej Ukrainy (26%), chociaż część osób pojechała na północ i wschód.

Liczba osób ubiegających się o azyl z Ukrainy do innych krajów jest nadal niska.

Wśród przyczyn, które powodują przemieszczanie się: osobiste groźby, strach przed prześladowaniami lub ogólnie niebezpieczna sytuacja.

Również pogróżki telefoniczne i internetowe lub w formie powiadomień, które znajdują pod drzwiami swoich mieszkań.

Ludzie mówią o strachu przed prześladowaniami ze względu na pochodzenie etniczne lub przekonania religijne.

Dziennikarze, działacze i intelektualiści wśród przyczyn prześladowania wspominają swoją karierę. Inni mówią, że nie mogą kontynuować działalności.

Główne wyzwania stojące przed osobami przesiedlanymi, to - dostęp do usług socjalnych, dostępność stałego mieszkania i rejestracji. Inne wymagane do uzyskania dostępu do praw ekonomicznych i społecznych i źródła utrzymania.

Pomoc tym osobom w pierwszej kolejności organizowana jest przez obwodowe organizacje, gromadzkie і dobrowolne wnioski indywidualne.

Przesiedleńcy otrzymują przytułki miejscowych organów włądzy, lub oni zatrzymują się w prywatnych sanatoriach i hotelach. Inni zatrzymują się w prywatnych domach. Jednak możliwości szybko się wyczerpują.

Pilnie potrzebne są miejsca stałego mieszkania, rozbudowę możliwości zatrudnienia oraz wspiarcie organizacji publicznych i lokalnych w tworzeniu długoterminowych rozwiązań dla osób, które zostały wewnętrznie przesiedlone.

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]
Wtorek, 10 czerwca, 2014, 14:52

Mieszkańcy Lwowa i obwodu przenieśli w rękach przez Ukraińsko-polską granicę 700 hełmów dla wojska i pograniczników, którzy biorą udział w antyterrorystycznych operacjach na wschodzie Ukrainy.
Wedle korespondenta "rRadia Swoboda", doszło do tego poprzez przepisy prawe Unii Europejskiej, które zabraniają wywożenia zza granicę Unii wojskowego sprzętu.
To też hełmy zakupione na terytorium Europy, przez Ukraińców można jedynie przenieść.
Na apel ogłoszony w publicznych mediach na granicę przyjechało ponad 300 osób.Oni pieszo przeszli punkt graniczny w Szegini i powrócili z hełmami w rękach jako ze swoją własnością.

Mieszkańcy Lwowszczyny przenieśli przez granicę z Polską blisko 700 hyełmów dla wojska (Courtesy Image)
ОJeden z koordynatorów akcji "samoobroniec" Adrian Kliszcz powiedział "Radiu Swoboda", że we wtorek wszystkie 694 hełmy przekażą żołnierzom, którzy pojadą na wschód.
Cena jednego hełmu za granicą - 60 euro i są tańsze niż na Ukrainie.
Adrian Kliszcz powiedział też, że 6 hełmów podczas przenoszenia przez granicę ukradli ci, którzy je przenosili, bo po zakończeniu akcji ich nie oddali.
Pieniądze na zakup hełmów uzyskali od mecenasów, lwowianie opłacili samochody, którymi ludzie jechali na granicę i przejście przez granicęw Szegini.
Podobnie, wedle źródeł "Ukraińskiej Prawdy" Ukraińcy przenieśli przez granicę na sobie kamizelki kuloodporne, aby potem przekazać je wojskowym.
Planowane są kolejne wyjazdowe zakupy i kamizelek kuloodpornych przez mieszkańców Lwowszczyny, którzy mają polskie karty szegen, polskie wizy lub karty uczestnika ruchu przygranicznego, Znowu będą poproszeni do udziału w akcji. podaje "Rado Swoboda".

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]
Понеділок, 16 червня 2014, 12:25

Rosja przerwała dostawę gazu na Ukrainę.

O czym za posiedzeniu Gabinetu Ministrów powiedział minister Energetyki i i przemysłu węglowego Jurij Prodan, powiedziły "Ukraińskie Nowiny".

"Dzisiaj dostajemy powiadomienia o zmniejszaniu dostaw na Ukrainędo nula" powiedział.

Wedle Prodana pozostawiono przepływ gazu tylko do tranzytu gazu, do krajów europejskich.

Jak wiadomo Gazprom pozwał do Arbitrażowego Instytutu Handlowego w Sztokholmie o ściągnięcie z NAK "Naftohaz Ukrainy" 4,5 mld dolarów w związku z niezapłaconym kontreaktem.

Z kolei Naftohaz pozwał Gazprom do Sztokolmskiego Arbitrażu z wymaganiem ściągnięcia z Gazpromu, jaki rosyjski monopolista dostarczał w 2010 roku.

Wedle Naftohazu, taka przedpłara staowi a 6 mld dolarów.

16 czerwca Gazprom wprowadził dla Ukrainy przedpłaty za dostawy gazu

Panesz

Awakow - minister Spraw Wewnętrznych Ukrainy, ten, co ostatnio na niego był nieudany zamach....
[link widoczny dla zalogowanych]
Sobota, 19 lipca 2014, 22:05

Przedmiot możliwych czterostronnych rozmów z udziałem Ukrainy RF, UE i USA tylko wtedy - po tym jak Rosja przestanie zasilać Ukrainę bojownikami i uzbrojeniem i Przestanie strącać samoloty i podtrzymywać terroryzm.
O tym powiedział Arsen Awakow.
"Doprawdy - Ławrow-"peacemaker" radzi: "Głowa MSW Rosji Sergij Ławrow powiedział, że do uregulowania sytuacji w Donbasie władza Ukrainy nie ma wystawiać terrorystom ultimatum, a nawpaki ma zacząć z nimi rozpocząć "bezpośrednie rozmowy" .... Jakie do diabła(bisa) bezpośrednie rozmowy z terrorystami!? Z Ławrowem to trzeba przemyśleć i uzgodnić .. Tylko format czterech - Ukraina, USA, Eurosojuz i Rosja", - powiedział.
Wedla Awakowa przedmiotem rozmów - tylko wtedy "po tym, jak Rosja przestanie wysyłać do nas bojowników i uzbrojenie. Po tym, jak przestanie strącać samoloty i podtrzymywać terroryzm. Po tym, jak przestanie zapychać naszą ziemię minami, i wysadzać mosty. Po tym, jak jak usunie swoich wojskowych z kraju".
"Z kim prowadzić "bezpośrednie" rozmowy? Czy z tymi, którzy uważają siebie za "buntowników ukraińskiego narodu" - fsbszcznikami-grusznikami obywatelami RF Girkinem i Boradajem? Może z rostowskim autoprawnikiem-dwużeńcem Motoroli, jaki ssiebie azwał "ludowym merem", może z mieszkańcem RF Bezlerem-Biesem, który strąca cywilne samoloty?!", - powiedział Awakow.
"A może prosto im pójść do е*єні matki, i sami się rozłożymy?! I będzie wszystko ładnie i dobrze, bez tych szumowin - tak jak obecnie w Słowiańsku. Myślę, realnie o tym porozmawiać na czterostronnym spotkaniu. Nie inaczej!", - dodał.
Do tego Awakow dodał - "Uważam, że kontekst rozmów z Rosjanami, strzelających do samolotów, użyję idiomu, "wielkimi i potężnymi."- zakończył swój wykład".

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]
Poniedziałek, 4 sierpnia, 2014, 21:33

Prezydent Poroszenko zlikwidował dyrektywy prezydenckie z lat 1992-2010 roku z finansowego wspierania i ochrony wyższych urzędników państwowych - zarówno z przeszłości jak i obecnie działające.
Dekret z dnia 4 sierpnia jest publikowany na oficjalnej stronie internetowej prezydenta, wycofanie znaczeń "nie do publikacji" i anulowanie zawiadomienia z dnia 7 czerwca 1996 r. "w sprawie służby bezpieczeństwa i byłej premier-ministra Ukrainy Jewheni Marczuk," z 11 lipca 1997 "na utrzymanie i bezpieczeństwa byłego premiera-ministra Ukrainy Pawła Lazarenko," z dnia 18 czerwca 2001 r. "w sprawie utrzymania i bezpieczeństwa byłego premiera Ukrainy Wiktora Juszczenko."
Także anulował zawiadomienie z dnia 10 czerwca 2002 r. "O życiu materialnym i opiece medycznej Mykoły Azarowa" (w tym czasie Azarow był na przewodniczącym administracji podatkowej państwa) oraz postanowienie z dnia 12 stycznia 2005 r. "w sprawie służby bezpieczeństwa i byłego premiera Ukrainy Wiktora Janukowycza."
Anulował zlecenia z dnia 17 maja 2006 № 82 "Dodatki na całe życie, medyczne, konsumentów, transport i inne usługi byłego przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Wołodymyra Łytwyna."
Ponadto korzyści podatkowych odmawia dziesiątkom innym byłym urzędnikom.
Poroszenko wcześniej [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych], Ukraińska Prawda

Panesz

KOLEJNE WYBORY PARLAMENTARNE NA UKRAINIE MAJĄ BYĆ OGŁOSZONE DO DNIA 24 SIERPNIA 2014 R.
Następne wybory parlamentarne na Ukrainie
- [link widoczny dla zalogowanych]

Wybory parlamentarne na Ukrainie 2014 (data nie potwierdzona) - (na zewnątrz) następne wybory parlamentarne do Rady Najwyższej Ukrainy, które, zgodnie z prawem, mają się odbyć w 2017 roku na podstawie Ustawy Ukrainy "O wyborach deputowanych ludowych Ukrainy" z dnia 17 listopada 2011 [1], ale z powodu upadku koalicji Parlamentu 24 lipca 2014, data aktualna, powinny odbyć się nie wcześniej niż 24 sierpnia 2014 roku.

Станом на липень 2014 року, опісля парламентських виборів 2012 року, зміни до виборчого законодавства не вносилися, але було прийнято Конституцію 22 лютого 2014 року за редакцією 2004 року, і таким чином після розпаду коаліції 24 липня 2014 року через місяць (24 серпня) має бути визначена нова дата проведення виборів.

Podczas narady Prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki, Spikera Rady Najwyższej Ołeksandra Turczynowa i Premiera-ministra Arsenija Jaceniuka z przedstawicielami frakcji i grup deputowanych 31 lipca 2014 zostało omówione przedterminowych parlamentarnych wyborów w 2014 roku. Biorąc pod uwagę, przyjęcie ustawy w sprawie zmian do budżetu państwa na rok bieżący, znaczne zmniejszenie wydatków uczestników zgodziła się co do potrzeby obniżenia kosztów procedur wyborczych i zmniejszenie w związku z kampanii wyborczej w okresie od 60 do 45 dni. Zgodzono się na przygotowanie uzgodnionych projekt zmian w prawie wyborczym. Uzgodniono również konsultacje w sprawie proporcjonalnego systemu wyborczego z otwartych list, bloków uczestników procesu wyborczego oraz inne procedury wyborcze.

Jeśli wybory odbędą się wedle systemu proporcjonalnego wyborczego z progiem 3% oraz zakazu startu Partii Komunistycznej, jak powiedział Poroszenko, to wedle społecznej sondy z dnia 10.07.2014, klasyfikacja rozmieszczenia partyjnego jest następująca:

Nr- Partia - przewodniczący -Procenty -ilośc miejsc na 450
1. - Solidarność - P. Petroszenko - 32,0% - 144 / 450
2.- Partia Radykalna -O.W. Liakow - 17,8% - 80 / 450
3.- Batkiwszczya - J. Tymoszenko - 15,2% - 68 / 450
4.- UDAR - W. Kliczko - 10,0% - 45 / 450
5. - Gromadzka Pozycja - А.Grycenko - 6,7% - 30 / 450
6. - Swoboda - O. Tiahnybok - 5,5% - 25 / 450
7. - Silna Ukraina - S. Tihipko - 4,6% - 21 / 450
8. - Partia Regionów - M. Dobkin - 4,4% - 20 / 450
9. - Front Zmian - A. Jaceniuk - 3,8% - 17 / 450

Razem koalicja - 409 / 450
Opozycja (Partia Regionów, Silna Ukraina) - 41 / 450

Kolejno w/g Nr w prawo:

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]

Zależy nam na podtrzymaniu przekonania, że jednym z istotnych problemów świata jest fakt, że na wschód od naszych granic, granic NATO, granic UE toczy się wojna - powiedział na antenie TVP Info prezydent Bronisław Komorowski.
Komorowski przebywa w Nowym Jorku. Dziś wziął udział w konferencji "Polsko-Amerykański Dialog Inwestycyjny". Ma także wygłosić przemówienie w ONZ.

Prezydent podkreślił, że Polska musi podtrzymywać przekonanie, że na wschód od granic NATO i UE toczy się wojna. - Dzisiaj lekko przyciszona, ale która w każdej chwili może się ożywić, a która jest wywołana przez agresywne zachowanie jednego z mocarstw - mówił.

- To jest zjawisko groźne m.in. dlatego, że świat, także ONZ, nie znalazł odpowiedzi na to, jak poskromić aspiracje do łamania praw człowieka i praw międzynarodowych - dodał prezydent Polski.
Komorowski stwierdził także, że nie ma takiej możliwości, by Polska wspierała Ukrainę niczego nie ryzykując. Zaznaczył jednak, że Polakom powinno zależeć na praworządnej i niezależnej Ukrainie. - Jaki będzie nasz ukraiński sąsiad, ma kapitalne znaczenie dla naszego poczucia bezpieczeństwa, ale także zawężenia albo poszerzenia świata żyjącego w oparciu o podobne wartości co nasz kraj - mówił.
- W sytuacjach najtrudniejszych ONZ nie potrafi zachować się w sposób zdecydowany. Jest kilka koncepcji reformowania ONZ. Polska chce stać po stronie tych, którzy mówią zreformujmy ONZ, łącznie z mechanizmem, który pozwala najważniejszym krajom zablokować ONZ, jeśli jakaś sprawa ich dotyczy - powiedział Komorowski.

I tu jest najważniejsze, że Polska zwłaszcza bez wsparcia byle jakiego, nawet nie byle jakiego, nie może przewodniczyć w pomocy Ukrainie, bo nas na to nie stać, a na wsparcie chociażby przez ONZ, patrz ostatnie pogrubienie w tekście, bo też nie wierzę, że jakieś tam reformy zreformują ten ostatek "lubwi" się wzajemnej w resztkach IIWŚ!, to już jest przeżytek!

[link widoczny dla zalogowanych]
Czyli Ukraina zdaje sobie sprawę z sytuacji międzynarodowej.

Ale czy to się uda Ukrainie? (Nie skomentuję)
[link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatni przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow w wywiadzie dla włoskiego dziennika "La Repubblica" stwierdził, że społeczność międzynarodowa powinna uznać Krym za część Rosji.
W opublikowanej w niedzielę rozmowie były radziecki prezydent powiedział: "Wiecie dobrze, ile razy krytykowałem Putina w sprawach dotyczących swobód demokratycznych. Ale nie mogę krytykować go za kwestię ukraińską".
Odnosząc się do sprawy Krymu anektowanego przez Rosję Gorbaczow ocenił: "Problemu Krymu nie można było długo unikać. Zamieszkany jest on w zdecydowanej większości przez Rosjan, nie przez rusofili, jak wy mówicie, ale właśnie przez Rosjan. I to jest duża różnica".
- Błąd popełniono w momencie rozpadu ZSRR; należało precyzyjnie ustalić los Krymu. Sprawy poszły inaczej, a historii nie można naprawić - oświadczył b. prezydent ZSRR na łamach rzymskiej gazety.

Następnie podkreślił: "Dzisiaj punktem wyjścia powinno być referendum na Krymie, którego rezultaty nie pozostawiają wątpliwości, a każdy, kto był świadkiem tego głosowania, włącznie z międzynarodowymi obserwatorami, może to potwierdzić".

- Choć jest to trudne, nie pozostaje nic innego, jak przyjąć do wiadomości realną sytuację i powitać Krym we wspólnocie międzynarodowej jako część Rosji - dodał Gorbaczow.
"Nie demonizujcie Rosji"
Pytany o to, czy sankcje Zachodu wobec Moskwy rozwiążą obecne problemy, odparł: "Jak można myśleć o tym, by ukarać sankcjami kraj, z którym jest się zmuszonym potem negocjować na równych prawach?". - Czy myślicie naprawdę, że demonizowanie Rosji dobrze się przysłuży wspólnej sprawie? Pokój należy do wszystkich i możemy go uratować tylko wszyscy razem - powiedział Gorbaczow w rozmowie z włoskim dziennikiem.

Nie można tak myśleć. Jest to wypowiedź jak najbardziej polityczna, bo by nie miał inaczej możliwości wrócić do Rosji. "Błąd popełniono w momencie rozpadu ZSRR"..... Tak, chociaż wcześniej Krym przydzielono do ukraińskiej republiki radzieckiej... Więc wtedy, przy rozpadzie ZSRR należało Krym oddzielić od Ukrainy! Ponadto Gorbaczow nie zauważa, bo też nic nie mówi na temat zamieszkałych tam Tatarów i to bardziej "rdzennych" mieszkańców niż tamtejsi Rosjanie i Ukraińcy! Inaczej by było, gdyby krymscy Rosjanie nie poczuli się rządzący sytuacją i opanowaniem Krymu przy pomocy swoich zielonych ludzików w dodatku uzbrojonych.

I o ile wtedy nie było nie dokonano oddzielenia Krymu od Ukrainy, to tylko interwencja zbrojna, która też wypaczyła referendum, na które powołuje się Gorbaczow, dzięki czemu Krym nadal jest podzielony i są tam niesnaski, to problem byłby nadal nierozwiązany, mimo że nikt tam nie zagrażał wojskowym bazom rosyjskim. A dalej to już była głupota Putina, że sprokurował wojnę na wschodzie Ukrainy. Czy mu chodziło o to, jak twierdzi Gorbaczow, bronienie ludności rosyjskiej na Ukrainie, chociaż jak mówi, krytykował Putina "w sprawach dotyczących swobód demokratycznych". "Ale nie mogę krytykować go za kwestię ukraińską". I tu ma zeza. Broni Osetyńców, Gruzinów, Mołdawian, Czeczenów i jeszcze, ale ludność rosyjska na Ukrainie cierpi w powodu prześladowań ukraińskich i ich trzeba ją bronić, wręcz oswobadzać! Ponadto o ile chodzi o te ich wojskowe referenda i wybory na terenach "rosyjskich" z góry założonych na Ukrainie, są na tyle ważne, że do wyborów tzw. demokratycznych tam by nie doszło. Tu jest więc problem.
Ale Gorbaczow na to przystaje.....