www.3iks.fora.pl

Panesz

Uważam, że nie ma na świecie człowieka, który by się nie spotkał w swoim życiu z taką sytuacją, któa by nie odcisnęła się na jego dalszym życiu, na dalszym postępowaniu. Czy to wypadek, czy własna głupota, jak przedwczorajsze i wczorajsze wchodzenie na lód na rzece, z tym, że niektózy się też z tego powodu kąpali i obecność innych w okolicy ich uratowała. Bywa że zdarza się to i przez własną głupotę, własną niewiedzę, ale też poprzez nieprzewidzenie sytuacji, zaskoczenie itp. Tak więc czy człowiek się nie uczy, nie poprawia czy też wybiera sobie drogę przestępstwa. I tu nie chodzi o ofiary molestowania, które znalazły się w sytuacji dla nich z reguły i wedle nich samych, bez wyjścia, ale chodzi o tych, którzy świadomie wybierają taką drogę życiową, aby zapewnić sobie niemoralne życie, czy też nieświadomie mają okazję i toto wykorzystują.

I tu chodzi mi o księży i to jak na razie i głupio, bo widać zawiść, na księży katolickich, na Watykan.[link widoczny dla zalogowanych]. Jest to zawód, który daje dość wolny, bo pozaadministracyjny dostęp do dzieci, do straszenia łaskawością boską i tym podobnie. Ale z drugiej strony nie ma coś takiego, przynajmniej w Polsce, aby ilość molestowań w kościele była znacznie większa czy woróżniczająca się od ogólnej średniej ilości molestowań. Tak więc upatruję, że tworzy się grupa wysoko postawionych działaczy, którzy już nie zwaracają uwagi na molestowanie, ale oskarżają Watykan. A jak donosiła prasa, na co się zgodził Watykan, co robi w tej sprawie, to co? Wywalać każdego księdza z kościało, którego by można było podejrzewać? O ile ktoś powiedział coś, to ważniejszy będzie tu dalszy postęp rozmów. I na to liczę. Bo w Polsce z prawa powszechnego jest to ganione, ale w sprawy kościelne, przynajmniej stanowiska i zakres ich święceń, to sprawa już nie administracji państwowej.
Tak samo uważa [link widoczny dla zalogowanych], bo tu jest konflikt, jk widać powyżej pomiędzy dostępem i świadopoglądami pomiędzy kościołem i świeckimi.

A dla naprawy sytuacji, dla rozwiązania problemu, dla krzywdzenia dzieci czy duchownych należy wybrać rrozwiązanie jednakowo tyczących wszystkich. A też problem byłby o wiele mniej "fascynujący". Jak na przykład [link widoczny dla zalogowanych]. I wszystko jasne. Że ktoś potrafi......