www.3iks.fora.pl

Panesz · Wysłany: Nie 7:57, 15 Mar 2015 Temat postu:

I drugi zarazem dzisiejszy i raniejszy post. Że cyba już więcej dzisiaj nie będę pisał.....
oto

i tyle by wystarczyło, gdyby tego nie czytać!!!!

Ale darujcie, że tylko poczytam. Oto treść:
РИА Новости: В субботу, 14 марта, скоропостижно скончался президент России Владимир Путин
[link widoczny dla zalogowanych]

Jest też artykuł [link widoczny dla zalogowanych], w którym rozpatrywany jest Kreml. Co na Kremlu się dzieje? Zwróciłem uwagę, że autor kładzie nacisk, że Putin żyje i jest tylko aresztowany!!!!!!

Panesz · Wysłany: Nie 9:28, 15 Mar 2015 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Prosto. Bez problemów. Przetłumaczyłem, znaczy prawie przepisałem (z rosyjskiego)

[link widoczny dla zalogowanych]
Warto zauważyć - tak długo, jak strony internetowe i blogi rozpatrują nowinę o kryzysie władzy na Kremlu, możliwy jest scenariusz agresji Federacji Rosyjskiej nowego porządku, którym się podzielił [link widoczny dla zalogowanych].
Bo warto przeanalizować przyczyny rozwoju negatywnego scenariusza i okoliczności, które przyczyniają się do tego rozwoju.
W ten sposób, warunki:
Zniknięcie Putina i waga rodzenia się plotek na temat zamachu stanu stwarza możliwość dalszej agresji nowej siły, przy realizacji przedstawicieli społeczności międzynarodowej, nie będzie jasne, z kim będzie wiódł dialog Kreml.
Będzie jasne, kto stoi za atakiem militarnym, kto dał rozkaz, czy Putin żyje, a jeśli żyje czy będzie aresztowany tylko on czy jkierujący tym w rzeczywistości.
Podstawy do zamachu:
- zatwierdzona makrofinansowa pomoc MFW Ukrainie w rozmiarze ratującym ekonomiczną sytuację;
- nowa pomoc w zbrojeniu Ukrainy przzez USA i UE;
- przedłużenie sankcji na wszystkich poziomach dla osób fizycznych i firm, sankcje niszczące rosyjską gospodarkę.
Na szeroką skalę udział wojskowych w tych okolicznościach może doprowadzić do chaosu, umożliwia rozpoczęcie ataku na ważniejsze stolice świata.

Zobacz także: [link widoczny dla zalogowanych]

Wróćmy teraz do założeń.
Czy Putin i jego kompania myśleli o opracowaniu i wdrożenia takiego planu?
Są na to na pewno w stanie, bo to wielokrotnie udowodniono.
Spektakle z udarem, śmiercią, rewolucjąi, usunięciem i inne nieprawdopodobne plotki mogą być tylko show, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.

W każdym przypadku będzie to ostatni akt tragedii, który rozegrał Putina dla całego świata, aby wyjść, trzaskając gromka drzwiami przy pożegnaniu.
Wersja ta rodzi wiele pytań.
Czy będzie na przykład użycie broni nuklearnej?
Czy będzie atak na kraje nadbałtyckie?
Czybędą ataki na europejskie stolice?
Albo może naprawdę Putin nie żyje? Kto wie na pewno? Jak dużo ludzi.
Zbyt wiele plotek.
Za dużo dymu bez ognia. Zbyt wiele spekulacji o zatrzymaniu podejrzanych w sprawie zabójstwa Niemcowa.
Zbyt głośny spektakl, aby mu wierzyć.

Za dużo jako oszustwo, abyśmy uwierzyli w brak możliwości kontroli sytuacji w Moskwie.

Przeciwnie, wydaje się, że całkowicie stracił i zdając sobie sprawę z kompletną klęskę swoich pozycjach, Kreml postanowił na „grandfinal” (ostateczną rozgrywkę)..
Może być dla niego jest ważne zobaczyć, jakie my mu śmierci życzymy.
Może po prostu ważne jest, abyśmy uwierzyli, że jego już nie ma.
Skoro uwidim.

Tymczasem, jak donosi moskwiczanie na ulicach Moskwy jest ruch sprzętu wojskowego ...
Według świadków, czołgi chronią białe ciężarówki, które zostały podstawione pod Kreml wcześniej ... APC naprawdę nie ukrywa. Liczba sprzętu wojskowego - znacząca.

Panesz · Wysłany: Pon 5:57, 16 Mar 2015 Temat postu:

Prawdopodobnie mój kierunek i moje chęci się nie spełniają. Ale nic to, jak mawiał pan Wołodyjowski, tak czy tak, można świętować. Tak zrobi, a właściwie zrobiłoby większość Rosjan.
- A co u was tak huczno?
- Świętujemy śmierć Putina.
- A on umarł?
- Tego nie wiemy. Jedni mówią, że tak, drudzy, że nie.
- To jakże to?
- Jak umarł, to dobrze, a jak żyje, to na jego cześć.

Wczoraj śmierci Putina nie rozpatrywałem, a właściwie pucz i to kremlowski. Że pozostawię kolumny wojskowe pod Moskwą, że to o niczym nie świadczy, że to jest na razie przewrażliwienie.
Najprawdopodobnie Putin jest chory. I doniesienie ukraińskie ; [link widoczny dla zalogowanych].
Czy polskie, już bardziej prawdziwe, aby się nie pokazywał..... [link widoczny dla zalogowanych]. Tu już być może nie może stać i dobrze chodzić. Wiem coś o tym.....
Może też ma problemy z botoksem lub opuchnięciami, że nie chce się pokazywać, a jedynie słucha i czyta wypociny swoich wrogów?

Jednak obstaję ciut przy swoim. Mianowicie przy kremlowskim zamachu stanu. Ale faktycznie nie uważam, że był to zamach z grubej rury. Weszło kilku, zamknęło buzię Putinowi i wydali jakieś tam rozkazy. Tak już nie jest, bo .... trzeba by było od razu zająć radiostacje, telewizje, a także mieć już opanowane wojsko. Przecież wojskowi czy oligarchowie rosyjscy, nawet babcie cerkiewne, byli, były, są i będą podzieleni jak dzisiaj wszyscy, nawet historycy na świecie co do wydarzeń historycznych oprócz, oczywiście zrzeszenia IPN, które wie wszystko najlepiej!

Ale jakiś zamach był na Kremlu? I tu doniosę jedne, jedyne, które mi wpadło:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kreml rozumie, że obalenie Putina może doprowadzić do chaosu w Rosji i jej ostatecznego rozpadu, ale zdaje sobie sprawę, że jeśli Putin pozostanie, to będzie jeszcze większy mroczny scenariusz.
Jest jeszcze inna wersja tego, co dzieje się teraz na Kremlu, którą udało się zdobyć ze swoich źródeł.
Ta informacja nie została zweryfikowana, więc proszę myśleć o tym jako tylko jedna z wersji tego, co tam się dzieje.
Ze zrozumieniem powagi sytuacji, rosyjski rząd zmuszony jest do rozpoczęcia rozwoju możliwości wyjścia z tego impasu.

Nikt poważnie nie rozważa scenariusza przewrotu pałacowego, który jest prawdopodobny jako informacja dla laika.

Każdy rozumie niebezpieczeństwa takiej awantury, nawet wsparcie Stanów Zjednoczonych.
Dlatego opracowany jest scenariusz "miękkiego" i dobrowolnego wycofania się Putina jako prezydenta Rosji.
„Imienno - ugoda”, a nie rewolucja.
Putin odejdzie, ale nie od razy, ale w jesieni. Najprawdopodobniej nastąpi to we wrześniu, a zapasowy wariant - styczeń 2016 r.
Pozornie osiągnięto to w porozumieniu i ze Stanami Zjednoczonymi.
Potrzebne jest odejście Putina, aby ustabilizować sytuację z Zachodem i na Ukrainie.
Wojna z Ukrainą – to patowa sytuacja dla Kremla.
Kreml nie może wygrać tej wojny i nie może wycofać się z wojny.
Wyjazd Putina ułatwi rozwiązanie tego problemu.

Pytania o powrocie Krym Ukrainie ani Putina, ani jego i ewentualnych następców Kreml nie będzie nawet dyskusji.
Najbardziej prawdopodobnymi kandydatami do zastąpienia Putina - Dmitrij Miedwiediew i mer Moskwy Siergiej Sobianin.
Omówiono możliwość powrotu do Rosji, Michaiła Chodorkowskiego, ale bez włączenia do rządu.
Dla ludności będą symulowane choroby Putina i niezdolności do wykonywania dalej swoich obowiązków.
Gdy Putin pójdzie do szpitala, to jego urząd będzie tymczasowo sprawował Dmitrij Miedwiediew.
Plan ten wspiera sam Putin, który doskonale zdaje sobie sprawę, że upadek gospodarki rosyjskiej jest spowodowany przez niego osobiście.
Jeśli tak odejdzie, to będzie można powiedzieć, że jeśli przez spadkobierców i jeśli Putin byłby zdrowy, nic takiego by się nie wydarzyło.
Gwarancję bezpieczeństwa Putinowi podobno są gotowi dać Stany Zjednoczone i Niemcy.

A moja opinia.... jest to do niezrealizowania......., sam Putin by się na to nie zgodził, a także szybko by nastąpiły przemiany na Kremlu właczając w to ARESZTOWANIA i "wewnętrznych wrogów Rosji.
Pozostańmy na tym, że Putina jakoś zawiozą dzisiaj do Petersburga.... i pokażą go i dość krótko. A wnioski o jego zdrowiu wyciągniemy z przekazu, co da asumpt do dalszych kombinacji o konflikcie na Ukrainie.

Panesz · Wysłany: Pon 18:37, 16 Mar 2015 Temat postu:

ŚLEDŹCIE NOGI: OBSERWATORZY SOCJETY NIE MOGĄ UWIERZYĆ W ŻYWEGO PUTINA.

Wielu obserwatorów jawnie są rozczarowani pojawieniem się prezydenta Rosji Władimira Putina publicznie w Sankt=Peterburgu i nie może ustać w szukaniu nowych dowodów jego choroby.
Na jednym z opublikowanych 16 marca wideo uważni blogerzy zauważyli, co u Putina "cztoto nie to z nogami".

Są i tacy, którzy sugerują, że "siedzieć przez 2 minuty na krześle dla Putina - to tortura.

... poniektórym przetłumaczę, ale w skrócie, bo to dla mnie jest niewidoczny na ekranie - obrazek
Operatror pokazał ogólny plan, wedle którego przesiedzieć 2 minuty dla Putina to tortura. To było wiadome, żeprzebiera nogami, kiedy siedzi. Tutaj tego nie ma. Poprzednie dni były po to, aby doporowadzić Putina do czucia i prezentacji na kilka minut przed kamerami. Wedle onkologów, aby wygoądał na siebie. Cyrk wokół Putina wygląda na zdesperowane próby ucięcia z umierającej owcy ostatni kłebek sierści. Interesująco, ile tego ciała ująć. Kolejno Putina będą wozić do Astany, aby zobaczyć się z Nazarbajewem i Łokaszenką. 20 marca. Dożyje?

Inni blogerzy publikują zdjęcia rzekomo ujawniające, że spotkanie w Sankt Petersburgu - jest fałszywy.

- poprawiłem napisy

W samej rzeczy sala na spotkaniu z prezydentem Kirgistanu wyglądała tak.

Ps. A aaaa aa aaa aaaaaa dlaczego Putin nie ma, albo nie używa sobowtóra?

Panesz · Wysłany: Wto 6:46, 17 Mar 2015 Temat postu:

AAAAAAAAA! No nie
Który tu jest soboWTór, a który soboTWór?

I nie takie to oczywiste. Wystarczy porównać. Jakby ktoś się uparł i tłumaczył, dlaczego Putin zmienił krawat, to sprawa jest prosta. Widać, dostał go od Ałmazbeka Atambajewa i od razu go założył(-li).

Panesz · Wysłany: Sob 7:33, 28 Mar 2015 Temat postu:

A więc przypomina mi się zdaje się Asnyk, i jego "bezsilne zlo-rze/ży-czenia". Putin zyje A nieżyje Borys Niemcow. I tu przytoczę cały artykuł, bo ma zniknąć z GW

[link widoczny dla zalogowanych]
- Każdy, kto zna historię Rosji, wie, że tam jest bardzo silna tradycja wolnościowa. Za Putina, nie tak dawno, wielotysięczne tłumy były na ulicach Moskwy i Petersburga z transparentami "Rosja bez Putina" - mówił Adam Michnik. - Oni się boją Majdanu. To, co jest obsesją Putina, to, co mu się śni po nocach, to kijowski Majdan na placu Czerwonym. Słyszałem, że jak on w telewizji zobaczył Mubaraka na ławie oskarżonych, to wpadł w histerię.

Redaktor naczelny "Wyborczej" przyznał, że choć widzi możliwość Majdanu w Rosji, to się go boi. - Putin zna to sformułowanie Puszkina, który mówił, że straszny jest rosyjski bunt bezmyślny i bezlitosny. Wszystko jest możliwe w Rosji, także zmiany na gorsze. Jeżeli tam jest silny potencjał buntu, to jest też silny potencjał faszystowski - mówił Michnik.

Jego zdaniem Ukrainie udało się zatrzymać inwazję Rosji. - To drugi taki przypadek. Weszli do Czechosłowacji, na Węgry, to im zajęło parę dni. Połamali sobie zęby w Afganistanie, teraz łamią sobie zęby na Ukrainie. Ukraina już jest drugim Afganistanem. Putin wpadł w pułapkę, jaką sam na siebie zastawił - mówił Adam Michnik.

Opowiadając o pozycji prezydenta Rosji, redaktor naczelny "Wyborczej" przypomniał, że w Moskwie ma on pseudonim "LiliPutin". - To człowiek o charyzmie liliputa, a nie Stalina. Ma pieniądze, potęgę, ale zobaczmy, co stało się z zamordowaniem Niemcowa. Jemu ktoś pokazał - Władimirze Władimirowiczu, my go zabijamy na twoich oczach. Ty już tu nie jesteś gospodarzem - mówił Michnik. Jego zdaniem zabójstwo opozycjonisty nie było pomysłem prezydenta Rosji.

- Gdyby to był jego palec, to byłoby nie pod murami Kremla i nie przed kamerami. Widziałbym tu analogię ze sprawą Gongadzego w Kijowie i z księdzem Popiełuszko. Jak zamordowano księdza Jerzego, byłem przekonany, że była to robota Kiszczaka. Ale okazało się w procesie, że zostało to zrobione, by wymusić bardziej radykalną politykę - mówił Adam Michnik.

I nic tu już nie ma do dodania..... Jest sprawa, o czym piszę na "Ukrainie", że ewentualnie Putin szykuje się do ....zwiększenia konfliktu i stąd jego praca agencyjna i zamachowa w Charkowei i Odessie. Ale też na "UP jest artykuł: [link widoczny dla zalogowanych], w którego wynika, że Rosji do obchodów DNia Zwycięstwa potrzebny jest mały,malutki, maluteńki, prawie nikłe ale zwycięstwo i to wojskowe. Charków i Odessa odpadają. Z tymi miastami i obwodami byłoby gorzej niż z Donieckiem i Łuhańskiem. To może Mariupol? Sam. Bez dojścia do Krymu, bo to też jest niemożliwe, a przynajmniej nie patrząc na koszty i zaangażowanie, to jeden miesiąc nie wystarczy, a zwycięstwo byoby pyrrusowe. Już na terenach separatystów baby i emeryci wychodzą z plakatami o powrocie do Ukrainy, do chrywn, bo rubli jakoś niedowidzą. Z na Ukrainie w dwu(kilku) ratach i być może nawet nie wszystkim ale coś tam płacą!

A z kolei wczoraj było 26 ataków separatystów, w tym 2 na posterunek OBWE! I nic. nikt nie reaguje. Nawet zarządzający ONZ Ban Ki-moon nie drze gęby! Chociaż ważne są obserwacje i komunikaty z miejsca działania obserwatorów OBWE, to po kają cholerę one są i dlaczego nikt tego nie wykorzystuje, nie broni znaczenia tej organizacji ?

Panesz · Wysłany: Nie 7:49, 29 Mar 2015 Temat postu:

Już niczym nie podeprę, ale denerwuje mnie określenie "Krym nasz - Krymnasz" używane po stronie rosyjskiej. Właśnie rosyjska strona jest bardzo zainteresowana, że Krym jest tak ich, że może konkurować z całą resztą Rosji, a nawet jest droższy niż cała reszta Federacji Rosji, ale za to Krym może konkurować z terenami moskiewskimi, z centrum Rosji, a nawet jest bardziej rosyjski niż tereny Moskwy i wokół Moskwy.

I toto było udowadniane w obchodach rocznicy zagarnięcia Krymu przez Rosję. Głównie Putin toto podkreślał. Ale głupio mu wyszło, bo wyraził się, że dopiero na olimpiadzie zimowej w Soczi uświadomił sobie, że "Krymnasz" i muszą go mieć. Nie, wcale nie, że toto będzie to robić na złość Ukraińcom i tym się sprzeciwstawi rewolucji majdanowskiej!

Też podstawę aneksji Krymu i robienie z niego kolonii rosyjskiej, izolowania Krymu od innych krajów nie może stanowić, że w części zamieszkany jest Krym prze Rosjan,. No bo jakie tereny w ten sposób zasiedlone, o ile nie są etniczne są na tyle rosyjskie, aby musiały być obowiązkowo częscią Rosji? I drugie pytanie. Nawet jak są zamieszkałe przez ludność rosyjską w procentach nawet dużo ponad połowę, to nie mogą być pod inną jurysdykcją? I co to by przeszkadzało mieszkańcom i łączności z rodzinnym krajem o ile żadnych przeszkód by nie było w tej łączności? Bo przecież Krym dopiero ma swoje problemy, Krym się stał zakładnikiem Rosji i basenu Morza Czarnego. Przede wszystkim gospodarczo jest izolowany. Jak do tej pory nie było z tym problemów, łączności z Krymem ludności różnej maści, rozwiązywane były problemy gospodarcze, to to zostało wszystko popsute i niemożliwe do rozwiązania w tym nowym układzie.

I z tego Rosjanie chyba sobie zdają sprawę, że takie rozwiązywanie spraw z Ukrainą na nic im się zdało. Ale jak się idzie w uparte, to określenie "Krym nasz", że Krym to ich drugie rodzinne miejsce. Albo popraw mnie czytelniku: "Krym to ich miejsce pochodzenia", bo jak to by inaczej odczytywać? Stosunek do Krymu w rozmowach z Rosjanami, tymi putinowsko zorientowanymi Rosjanami, jest taki, żeprzywitanie rosyjskie wygląda tak "Krym nasz", tak samo jak na Ukrainie przywitanie "Sława Ukrainie" , albo w w Polsce: "Cześć!". Innej rozmowy nie ma, że aż ongiś dziwiłem się, że Gorbaczow tak sądzi..... vide -> http://www.3iks.fora.pl/swiat,9/gorbaczow-jest-jaki-jest,1081.html . To raczej nieprawda. Sądzę, że do tego był zmuszony, jak też wielu innych, o których czytałem, lecz o tym nie pisałem.

I takiego samego zdania o Krymie jest Schroeder, który też porusza inną obawę: [link widoczny dla zalogowanych]. Aż się dziwię, że w Polsce jest tyle szumu o powoływaniu rezerwistów, bo co.... Wojna nam grozi z powodu za dużo Rosjan jest w Warszawie czy ogólnie - w Polsce? Czy Rosja może na nas napaść? Nie sądzę, aby Polska była rdzennym terenem rosyjskim tak jak Krym! Ale dziwię się, że chcemy się bardziej bronić niż atakować, a bronić się aż tak, aż nas nie ma w obronie, nie widać. Przecież nawet nie są potrzebne szkolenia rezerwistów, a wystarczy zwiększyć pobór. A młodzi szybciej, lub pół na pół z rezerwistami, opanują nowoczesny sprzęt bojowy, bez którego nie mamy nawet powodu powoływać jakiś rezerwistów.

Ale niech zaczną najpierw Polskę bronić politycy. Oni muszą walczyć, oni muszą wykazać błędność poczynań Putina i Rosji. Oni muszą zacząć walczyc o pokój. Oni muszą wykazać, że Krym nie jest rosyjski, chociaż Schroederowi przyznam rację, że już ten sam status Kryum nie będzie miał. I nie czekać aż Rosja nas zaatakuje, bo to już będzie za późno. :neutral:

"Русский мир" превратил Крым в национальное гетто!

Panesz · Wysłany: Pon 8:52, 30 Mar 2015 Temat postu:

Artykuł pochodzi sprzed trzech lat. W dodatku mówi o katastrofie smoleńskiej. Ale jak widać..... od tych trzech lat [link widoczny dla zalogowanych] i końca nie widać!

Chociaż Kolonkę nie lubię, bo szuka ciągle dziury w całym, krytykuje za często i to niesłusznie władze i politykę polską, to dziś ten artykuł przedstawiam jako dowód złej polityki polskiej wobec Rosji i że Polska daje się wodzić Rosji za nos. A obawiać się Rosji nie mamy potrzeby i nie mamu ku temu powodów. Przecież są takie państwa i to z naszego obozu postsocjalistycznego, które zabierają głos i prowadzą własną na współ zgodną z polityką Unii Europejskiej w sprawie Rosji i nie tylko. Dlaczego tego nie robimy?

Przecież to by dało asumpt nie tylko dla Tuska jako przewodniczącego UE, ale też wpływałoby na stanowiska USA, jak także znaczniejsze kraje w Europie! Bardziej by obnażało Rosję czy to z kłamstw historycznych i obecnych, jej polityki, jak także przyśpieszałoby wydarzenia i obnażałoby Rosję też gospodarczo i ekonomicznie.

Obnażałoby wielką dziejową politykę Putina, o czympodaje na temat wywiadu Adama Michnika "UKROP" ("Ukrop" znaczy tyle co "koper", ale też nazwa bojowników o niezależną Ukrainę) [link widoczny dla zalogowanych]
Wedle eksperta, jego pierwszym błędem było zmuszenie Janukowycza do nie podpisywania stowarzyszenie z UE, drugim - to wiara, że Ukraińców można złamać siła, trzecią - uważać, że NATO i UE nie są zbyt wrażliwe na lokalne konflikty i może równie dobrze mieć wschód Ukrainy jak Krym.
A o tym trzecim świadczyło by, że Janukowycz najpierw uciekł na Krym, ale ponieważ tak jak uważali Putin i Janukowycz, nie było możliwości, bądź nie spróbowano od razu zająć Krym po ucieczce Janukowycza z Ukrainy, Janukowycza ewakuowano do Rostowa n.D.
Polski artykuł o MIchniku jest 2 posty wyżej http://www.3iks.fora.pl/swiat,9/rosja,95-50.html

USA i Obama muszą zachowywać się jednak dość spokojnie. Wiedzą i widzą, co robi Rosja, jak się dozbraja, jak manewruje swoimi wojskami, jak dozbraja separatystów i zbroi się na Krymie. Więc są ostrożni, aby nie wywołać wojny w EUropie i poza nią nawet jak wszędzie mają przewagę. To też by nie służyło samej USA jako państwo przewodnie na świecie. I też to ma na uwadze i wykorzystuje Rosja. A jednak o ile w Europie, w tym w Polsce nic czy prawie nic się nie robi, nie walczy się, nie stosuje się właściwej polityki wobec Rosji, to jednak [link widoczny dla zalogowanych]. A my co?

Panesz · Wysłany: Wto 8:28, 31 Mar 2015 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Już pisałem, że Rosji potrzebny jest kolejny sukces. Musi się czymś wykazać, wykazać, że myśli o naprawieniu świata, bo też tak jest, a tu nic się nie dzieje. A jeżeli nic się nie dzieje, to zastój, to obawy, że Rosja siada, już nie jest do niczego zdolna, nie idzie po swoje. I tak zszedłem z tematu, a wpadłem na temat Korwina Mikkego, który mówi, że rząd i tak dalej, a tym bardziej ustrój jest de, trzeba go zmienić, bo pozwala na kradzieże, na korupcję i dalej "tak dalej". Że się zapytam, a jest ci że taki co nie pozwala, jeżeli jest to główna zasada ewolucji, a nawet fizyki, że nic z niczego nie da się zrobić. Jest jedynie coś za coś!

A ponadto o ile Rosja szykuje się do obrony, czyli zmacnia się w ataku. A aby mieć jeszcze lepsze pozycje, to te pozycje zdobywa. I już pisałem, że Rosji i Putinowi potrzebny jest bylesukces, a nawet w tym przypadku omawianym w artykule, to .. potrzebne jest, bo wystarcza, głównie na Dzień Zwycięstwa - działanie. Już nie sukces w tym bezprecedensowy.
Tak więc artykuł trzeba przeczytać.

Też powinno się przeczytać [link widoczny dla zalogowanych].
Nawet jak Stolberg powiedział: Stoltenberg zapewniał, że w tej chwili nie ma bezpośredniego zagrożenia dla jakiegokolwiek państwa należącego do NATO. Przyznał jednak, że "zachodzi zmiana uwarunkowań", jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Jego zdaniem "nowe środowisko bezpieczeństwa" stanowi wyzwanie zarówno dla NATO, jak i UE., to znaczy, że powiedział. Przecież nie w tym, że mamy, musimy wypełniać polecenia, zalecenia, zachciewajki i życzenia sobie sekretarza generalnego NATO, chociaż ostrzega, TO JEDNAK MÓWI!, że jeżeli nie dziś to jutro będzie za późno.

I chodzi mi o współpracę państw. a właściwie, że wytyczne NATO powinny stanowić ponadunijne obowiązki, jeżeli Europa nie zachowa się jednolicie, nie stworzy zapory przed agresją rosyjską, to pal licho Europę wchodnią, konflikty przeniosą się dalej. I powiedzmy sobie, jaką siłę by stanowili muzułmanie wsparci przez ruskich? Tak więc o tym już należy myśleć i działać, bo tak powoli jak się myśli w Europie i Unii, zanim się przekona "niewiernych" i cokolwiek nawet wstępnego ustali - to już będzie po kluskach! Przecież nawet jak czytam o grupie wyszechradzkiej, to co oni są w stanie ustalić i jakie to ma dla nich samych znaczenie? I wcale toto, co Schetyna tam ważnego powiedział ostatnio, to nawet nie są wytyczne dla naszego rządu. Nikt nie wypowie najmniejszego słowa w sprawie kiepskości nieorganizacji się Unii Europejskiej i o przyśpieszeniu działań, ni o wspieraniu Tuska, który cały czas się zaznajamia ze swoimi obowiązkami i powinnościami.

Ani złego słowa o Rosji. No! Chyba że Wałęsa, co też jest aż na stronach ukraińskich, bo na polskich???? A było gdzieś coś tam....
[link widoczny dla zalogowanych], ale i na to nie możemy liczyć! Jak też nie możemy liczyć, że [link widoczny dla zalogowanych] Ya winkles

Panesz

Ni c nowego prócz tego, że z sensacją przeczytałem z polskiej prasie [link widoczny dla zalogowanych]. I na koniec się doczytałem "na kolejny kwartał".
A sukces był taki, że Gazprom wyjaśnił Putinowi o co chodzi i wcale nie Miedwied i wcale nie Putin aż tacy są.

To Miller zabiegał, aby Ukraina nie odwórciła się od rosyjskiego gazu, bo miałaby gaz tańszy z rewersu, a mogłaby zamknąć czy utrudnić Gazpromowi drogę na zachód Europy...., a ten ma zobowiązania i to sam sobie czy przez władze rosyjskie tak ustawione, że powiązania międzynarodowe są aż takie, że nii jest sposób ... stracić rynki europejskie dla Rosji. A umowa jest tylko przedłużona na kolejne 3 miesiące. I to tyle. A sprawa jest nadal zagmatwanaa i rozwiązania nie może być, bo .... czy Rosja szykuje się do dalszej wojenki i ... sobie toto odbije, więc nie musi się aż tak unosić i gnębić Ukrainę. Czy w końcu zachód i Polska pomoże Ukrainie? Da jej sprzęt bojowy? Czy Polska i inne kraje wyślą w końcu wojska do ... zabezpieczenia strefy rozejmu i wykurzenie tam ukrytego sprzętu terrorystów? Ukraina zwróciła się do USA o pomoc w celu zbombardowania gradów strzelających do nich mimo rozejmu? I Hameryka, sądzę, im pomoże! Przecież żadne umowy, uzgodnienia tego nie zabraniają. A nawet jest to konieczność utrzymania rozejmu. Jest też w dobrym guście pomóc sąsiadowi i ogólnie sprzeciwić się każdej zaborczej agresji, w tym dla nas, dla sąsiada!!!!!

I wcale nie ma aż tak, że Rosja i Putin wyrazili tą zgodą (ha, ha, HA!) miłosierdzie dla nękanej przez niewiadomo kogo Ukrainy....

Panesz

No i widziałem w wiadomościach jeden tylko raz, w jednym tylko dzienniku i to nie głównym! I Putina i Miedwiedia razem! Aż dziw, że aż osobiście toto tłumaczyli i to w ten sposób, o którym ja napisałem. Powtórzę, że ze względu na kopoty Ukrainy i prośbę Gazpromu oni miłosiernie się zgodzili pozostawić na dotychczasowej cenie za gaz. Nie, nie. Oni to zrobili z miłosierdzia! i jeżeli ktoś pomyślał, że z konieczności, by nie załamać rosyjskiej gospodarki, ten jest głupi. A żeby tak nikt czasami nie pomyślał, to specjalnie wystąpili na wizji, rak oświadczyli i podali przyczynę tego postanowienia. Chociaż jest i drugie dno. Że to wystąpienie, o swoim miosierdziu, które wizyjnie też ogłaszają, to jest to, co cały czas robi Rosja i Rosja nie jest żadnym rozbójnikiem i agresorem na tym świecie, o co ją wszyscy posądzają.

Aż też dziwne, że tak mało o tym "przedwielkanocnym" miłosierdziu zajmują się polskie media. Bo posłuchajcie, warto to oglądnąć, w dodatku zrozumieć
Время Подонков #13 - 70-летию Дня Победы Посвящается
Czas szumowin # 13 - 70. rocznica Dnia Zwycięstwa ??? - trwa 20 minut, - j. rosyjski.

I o ile na "#ukrainie znalazłem, że Mołdowa nie życzy sobie rosyjskich sił pokojowych na Naddniestrzu, a ewentualnie międzynarodowe, to Rosja tego nie chce i nie ustępuje z ratowania Mołdowy przed ...... (ja nie wiem przed kim czy czym). [link widoczny dla zalogowanych].

I o ile o problemach obchodów "dni zwyciestw" po IIWŚ jak coś gdzieś napiszę, to w innym aspekcie, też o wspólnym potępieniu (Rosja i Polska) OUN i UPA na Ukrainie, to tu poruszę jescze sprawę pomników [link widoczny dla zalogowanych].

I o ile było to pismo, należy to upublicznić, a zwłaszcza odpowiedź. " A sobie postawcie ten swój pomnik. Załatwcie sobie administracyjnie miejsce i jego postawienie. Stronie polskiej nic do tego, a nawet postara się ułatwić te sprawy.
Strona polska powinna podziękować za chęci i że Polska rezygnuje z postawienia swojego pomnika w Smoleńsku z powodu powyższego SZANTAŻU. "

I za wcześnie post zakończyłem, więc dopisuję, że dużo wcześniej Polska powinna prowadzić ostrzejszy dialog z Rosją włączając w toto sprawy Ukrainy o ile nie więcej, jak na przykład o wspominianej tu specjalnie Mołdowie. Powinna być pierwsza na froncie agresji i uzurpacji rosyjskiej o ile jest na pierwszym froncie. I nie udawać, że nas tu gdzie jesteśmy, wcale nie ma.

Panesz

O tym, o czym tu nie napiszę, że są gromadzone wojska wewnętrzne pod Moskwą, bo chodzi o ewentualny majdan, który niby grozi Moskwie. Nic na ten temat nie wiem i nie sądzę, że chodzi o bunt przeciw władzy chociażby z powodu drożyzny itp. Nawet śmierć Niemcowa do tego raczej się nie przyczyni. I nie widzę innych przyczyn....., więc będę pisał. O Borysie Niemcowie wspomniałem dzisiaj w http://www.3iks.fora.pl/muzyka-ukrainska,43/okean-elzy,1029-11.html .

A napiszę o... wizycie greckiego premiera Grecji Aleksisa Tsiprasa w Moskwie. Toż ci on najpradopodobnie nie chciał od Rosji pożyczki, bo byłłoby, to co było, co jest właściwie nagminne, że pożyczkę się przejada, a tworzenie dochodów do jej spłacenia, jak nie było, tak nie ma lub są tak mizerne, że bez następnej pożyczki dalej szans nie ma. Więc najnowszy rząd grecki, kóry chce remontować swoją gospodarkę w ten sposób, aby raczej żyć na dotychczasowej stopie, a jednak jakimś tm kosztem poprawić swoją gospodarkę, aby dało się tak dalej bez dużych ustępstw, tak jak nam ciągle to proponuje PiS. Bo i Niemcy przegrały wojnę, i Japonia i CHiny, im się udaje wychodzić przed szereg i to jak nie nadzwyczajną dyscypliną, to podwójnym zaangażowaniem, to to samo widzą PiSowcy i zapewne popierają Greków w ich chęci do niechęci spłacania pożyczki. Więc Premier Grecji Aleksis Tsipras w Moskwie nic nie osiągnął prócz tego, że będzie musiałświętować rok 2016 jako rok Rosji w Grecji, a ROsja coś tam na odwrót odwali, czyli to samo. Nic nie wyszło z embargiem na owoce, bo Grecja nadal uznaje sankcję europejskie wobec Rosji. Czyli Grecja wije się, a właściwie o jej nowym rządzie można już powiedzieć, że zaagitował się i przechwalił, jaki on będzie dobry, co on nie zrobi, jak dojdzie do władzy, na co się ludzie łapią i ci naiwni i ci co chcą takiego rozgardziaszu.

Ale też przy tym warto się zastanowić, dlaczego ROsja, a właściwie Putin nie poszedł na gmatwanie polityki wobec Europy. I tak uważam, że jest to właściwa i stała polityka Rosji od niepamiętnych czasów. Od Stalina napewno, że Rosja robi swoje i na tym wygrywa. Z tym, że mimo tego, że politryka ta jest sztywna, to o dziwo ciągle wygrywa. A spojrzenie z drugiej strony, to wcale nie chodzi, że sytuacja Grecji komplikuje sytuację w Europie, komplikuje tylko w Grecji, ale tu chodzi o ewentualne pogorszenie się sytuacji w samej Rosji. Bo te "manewry" wojenne z Ukrainą dobrze Rosję koszrują, spadek ceny za gaz, utrzymanie Krymu i walka o wpływy w południowej Europie też kosztuje i już dość dobrze udokumentowane obniżenie poziomu życia w Rosji z ewnetualnymi rozruchami, o czm nie wspomniałem od początku postu, powoduje, że Rosja minimalizuje koszty i wydatki. I wydaje mi się, że odmowa "pomocy" Grecji wynika najbardziej z kosztów ekonomicznych Rosji. A to ostatnie - tylko pochwalić!

Panesz

Jest uspokojenie. Ale mimo tego, nic nie można przewidzieć. Właściwie, że oficjalne wojska rosyjskie weja, znaczy zaatakują Ukrainę, że zajmą jej południe, chociaż "reżim kijowski" też im leży na sumieniu, to nie widzę przyczyn. Ataki w strefie rozjemczej są ot takie sobie, nie liczące się, a jedynie, aby przeszkadzać przeciwnikowi w koncentracji. Właściwie granicę pomiędzy separatystami, któzy jednak mają mało terenu, mają właściwie około połowy obwodów donieckiego i ługańskiego, to po obowiązkowym zajęciu Debalcewa, mają łączność nawet kolejową pomiędzy stolicami obwodów i można by wyznaczyć granicę pomiędzy Ukrainą i "noworosją", to rosja do tego się nie zagarnie, bo w ten sposób przychołubiłba sztuczny twór z jeszcze większymi problemami administracji zarządzania i .... czego? odbudowy wyliczanej na [link widoczny dla zalogowanych]

Po co Rosja brałaby na siebie wszystkie bandy rzezimieszków i to werbowanych, zachęcanych, mających być opłacanych, a to ani Rosji, ani separatystom się nie śni. A siedzą w Ługańsku ochotnicy z Uralu nie mających ani zapłaty, ani sposobów powrotu do siebie, nikt ich nie chce.... A czeczeńców, o których tu wspominałem, od Kadyrowa, raczej nie wierzę, aby Kadyrow był synem Putina lub jego przybranym synem, przywódca samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandr Zacharczenko powiedział o nim, że jak by go dopadł, to by go .... powiesił.

Ale nie o tym. Więc eks ambasador amerykański uważa ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Sobota, 11 kwietnia 2015 10:56

Prezydent Rosji Władimir Putin nie jest zainteresowany w rozwiązywaniem kryzysu ukraińskiego.
Taką opinię w wywiadzie dla rosyjskiego serwisu "Głos Ameryki" wyraził były ambasador USA w Moskwie Michael McFaul.
Według niego, Putin próbuje zdestabilizować rząd w Kijowie i Rosja nie zmieni swojego kursu dotąd, póki Putin pozostaje przy władzy.
"Myślę, że nie jest konieczne, aby rozszerzać kryzys. Myślę, że Putin uważa, że w jego interesach - otwarta konfrontacja ... on prowadzi walkę ze złem. Myślę, że Putin jest zainteresowany utrzymaniem się tlącego konfliktu - nie za gorącego, nie za chłodnego, ale przedłużającego się. Jest to zgodne z jego interesami, a w pierwszej kolejności, z osłabianiem reżimu w Kijowie"- powiedział McFaul.
Jednak zasugerował, że Putin nie ma ambitne plany przywrócenia imperium sowieckiego lub aneksji innych terytoriów państw sąsiednich i aneksji Krymu był "w znacznej mierze sytuacyjne i emocjonalne reakcje na zmiany Putina rządu w Kijowie."
Według McFaul Putin uważa, że za wszystkimi problemami świata jstoi CIA.
"To przekonanie sprawia, że nieudane są próby dalszej współpracy z Putinem. Myślę, że w interesie Putina przedstawiani jesteśmy jako wróg I żadna dyplomacja tego nie zmieni,.." - powiedział były ambasador USA.

I co tu robić? CIA i USA milczą, nie wtrącają się, dziennie conajwyżej 20 ataków, znaczy obstrzałów separatystycznych, jeden jedyny konflikt, że ukraińcy siedzą w Piskach w strefie rozjemczej...., ale komo, że wszystko co najgorsze już tam jest, to ....

[link widoczny dla zalogowanych]
Sobota, 11 kwietnia 2015 23:18 - wideo

Rząd Federacji Rosyjskiej zdecydował się znacznie zwiększyć potencjał bojowy wojsk FR - w pobliżu granicy państwowej Ukrainy oraz z tymczasowo terytorium okupowanych obwodów Doniecka i Ługańska.
O czym powiedział zastępca dowódcy ATO Walentyn Fedyczew.
"Zaplanowano zwiększenie liczby rosyjskich
"najemników-ochotników”, zwiększenia do 500 jednostek czołgów, wozów bojowych, opancerzonych, artylerii, a także systemy artyleryjskie. Również zaplanowano wprowadzenia „brygad pokojowych” - powiedział Fedychev.
Według niego, ukrywanie wprowadzenia przez Rosję "antymirotworcew(przeciwników pokoju)" długo było przechowywane.
"15-sta zmechanizowana brygada piechoty SZFR (miejsce stacjonowania – smt. Roszczinska Samarska obłaść FR). Brygada nazywa się "pokojowa ", w składzie 2 Armii Centralnego WO. Jej pododdział dawno znajduje się na terytorium Ukrainy w rejonie Ługańska" - powiedział Fedyczew.
Fedychev powiedział również, że w Gorliwce znajduje się około 150 bojowych wozów pancernych i 2000-2500 bojowników, w Debalcewe - 60 bojowych wozów opancerzonych i ponad 800 "najemników-ochotników", w Wuhłehirsku - 80 B.W.O. i ponad 1500 profesjonalistów-bandytów, w Jenakijewie - 80 BWO 400-600 bojowników rosjan-terrorystów.
"Naruszanie pokóju na Doniecczynie trwa" - powiedział.
"Na terytoriu, Stachańskiego wydobywczego zakładu przebywa zmechanizowany pododdział SZFR w składzie blisko 30 czołgów T-72. W Stachanowie w kompleksie budynków na ulicy Chmielnickiego 70-b. stworzono duży skład amunicji, pociski do 122-mm 152-mm art.-systemu, reaktywne pociski dla "Grad"ów a tkże „PZRK”( przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych) - dodaje Fedyczew.
Również w pobliżu m.Miusyńska między Toresem i Krasnym Łuczem bojowniki 2-go AK „ŁNR” stworzyli poligon dla odpalania z artylerii rakietowej, a w Uspience Łutuńskiego Regionu na Ługańszczynie na terytorium następnego pionierskiego taboru przybył chałbiczny dywizjon 4-tej brygady 2-go AK „ŁNR.
Według niego, powodem jest początkowa ukryta faza zbrojnej agresji FR, czego może się stać „niedotrzymanie umów mińskich.
"Dla sztucznej organizacji takich faktów pracuje wojskowy-propagandowy aparat Rosji, któremu pomagają bojownicy DNR i ŁNR."- powiedział Fedyczew.
Według niego, 11 kwietnia (czyli dane z wczoraj) we wschodnich i północno-wschodnich okolicach miejscowości Mykołajiwka (południowy zachód od Telmanowa pod kontrolą (bojowników) wyjechały trzy zestawy "Grad".
"O 12:02 i 12:05 dwa zestawy wystrzeliły po jednej rakiecie 122 mm na wschód - bojownicy strzelali na terytorium, które oni kontrolują. Potem trzy samochody szybko przejechały do wsi Łukowo, które jest również kontrolowane przez bojowników" - on dodał.

Panesz

W Rosji odbyły się mistrzostwa świata, tak, świata w siłowaniu się na ręce - hand to hand. W tych mistrzostwach nie startowała reprezentacja Ukrainy.
Jednak drugie miejsce zdobyłą Ukrainka. Wywołując ją na podzium spiker podał wyraźnie kraj, który reprezentuje jako "Ukraina". Nie podał DNR, którego to zakamarka Ukrainy reprezentuje zawodniczka.

[link widoczny dla zalogowanych]

Panesz

Co dzieje się w Rosji?
Zacznę z ukrytej kamery w Sewastopolu, gdzie szykują się do obchodów pierwszomajowych.
В Севастополе ряженные кизяки разгоняют "ватную" демонстрацию!
Niet zakona - brak zezwolenia itp.

W Mariupolu (Ukraina) ludzie demonstrują przeciw władzon wojskowym, które chcą wyprowadzić ich oddziały samoobrony z Szyrokino, które jest ciągle atakowane, a głównie obstrzeliwane przez separatystów. Szyrokino jest to sioło na północ od Mariupola. Prosta droga dla separatystów na Donieck i do oblężenia Mariupola z trzech strn lądowych.

I anegdotycznie dodam, że o ile II Wojna Światowa zakończyła się w 1945 roku, to dla Ukrainy dopiero w 1991 roku. Wtedy dopiero Ukraina wyszła spod okupacji rosyjskiej!

A w Rosji: patrz wideo w [link widoczny dla zalogowanych]