www.3iks.fora.pl

Baltazar

- I swoim nielojalnym postępowaniem wobec Jarosława Kaczyńskiego ściągnęła na siebie gniew boży, czyli utratę cierpliwości przez panią poseł Annę Sobecką, co jest równoznaczne.
Teraz dopiero będzie tam płacz i zgrzytanie zębów...

[link widoczny dla zalogowanych]

Ekor

Brakuje mi do kompletu byłego posła M. Jurka. Jak oni pięknie uzupełniali się.

Baltazar

Gość jest tak mdły, że gdybym z nim uchowaj Boże wypił kiedy brudzia, to do końca życia nie wiedziałbym czy mu mówić po nazwisku czy po imieniu...

Ekor

Pamiętam jak na sali sejmowej odmawiał z grupą bliskich mu posłów różniec , czy też inną modlitwę. Napewno była w tej grupie posłanka Sobecka.
No cóż... są też tacy posłowie . Być może to jedyna forma wyrazu uzasadniająca ich zaistnienie w parlamencie lub mediach.Posłanki Sobeckiej napewno.

Baltazar

Myślę że to o czym piszesz, to sławetna modlitwa o deszcz odmówiona w sierpniu 2006 roku, której bodajże ten właśnie bogobojny mąż stanu przewodniczył.
Nie wiem czy Pan Bóg aby na pewno dobrze jego błagania zrozumiał, bo na dobrą sprawę każdego niemal lata mamy teraz powódź...

Ekor

Nie pamiętam intencji ale zapewne o te fakt chodziło. Wiara wiarą ale racjonalizm nie jest posłance Sobeckiej obcy. Zbliżają się wybory.."plankton sejmowy" dąży ku dużym partiom, trzeba załapać się na jakąś znaną listę. Dorn , Ujazdowski i im podobni byli nieco bardziej szybcy.

Pro Rock

Ekor

Tak ...PJN doigrała się.
Było to do przewidzenia. Brak struktur w terenie , BRAK PIENIĘDZY, no i wybory za pasem. Okręt tonie, szczury uciekają.
Dziś już w tak krótkim czasie partii się nie zbuduje.Potrzebny jest program, charyzmatyczny przywódca , pieniądze, czas.Oczywiście kadrowy zespół ludzi do ciężkiej pracy. Tego wszystkiego zabrakło. Kluzik-Rostkowska dała się uwieść mediom. Naiwna sądziła że sama obecność na wizji TVN 24 będzie nobilitować PJN w oczach społeczeństwa.

Baltazar

Tu się nikomu nic złego stać nie może.
Kowal stanie na czele "synów marnotrawnych" wracających pokornie na pisowskie łono, zaś frechowna Joanna wystarczy tylko że zgłosi akces, a może się znaleźć na liście PO i to na pierwszym miejscu na dodatek, podobnie jak Arłukowicz.
- A więc będzie i wilk cały i owca syta...

Pro Rock

A mnie to sie wydaje ze tam brakuje ludzi w kierownictwie. Kluzik, Kowal, Bielan, Migalski, Poncyliusz, to osoby dobre ale w dalszychh szeregach a nie na czele ruchu.
Ja spodziewam sie ze Kluzikowa i Poncyliusz zostana zwerbowani do PO, a co sie stanie z reszta to niewazne. Strata tych osob dla PiSu to drobiazg. Likwidacja PJN to wielka korzysc dla PiSu, Zasadniczo wszystkie glosy ktore oni zebrali naturalna koleja przejda na PiS.

A to wyjasnia niejedno.

Panesz

I jest coraz gorzej. Głównie z PO. Przecież mają 4 lata i sukcesy, coś zrobili, coś ukierunkowali i jedynie pozostało im na to zwracać uwagę, tym się chwalić, o tym mówić jak najwięcej, a ludzie by to docenili. I tu się zastanawiam, ile to ludzie myślą innymi częściami ciała niż mózg, że głosują za czymś innym, byle było inne, a nie nie za jak najlepszym, a tym bardziej nie za tym co jest obecnie najlepsze, ale do ideału, jak to jest zawsze - brakuje. Takie coś - byle na złość, byle popsuć, bo coś działa i tak dalej. PO nauczone na przykładzie SLD już wie, że na tej czy innej zasadzie przegra wybory i dlatego schodzi na psy. Ratuje się namawianiem, ściąganiem popularności? Nawet się obrzydzaniem i wymyślaniem niepoprawności, aby co? Aby się urealnić? Brzydko się bawicie Panowie z PO!

Powitałem partię PJN jako nowy objaw w polityce polegający na robieniu tego co się myśli, co się wie, jest proste i potrzebne. A przede wszystkim, jak było na początku przynajmniej prostujące fałszywki Jarosława Kaczyńskiego! I dziś mi się podoba, że jedyną strategią i tragedią PJN jest wchodzenie do Sejmu! I byłoby to prostsze, gdyby PJN miała taki program, jaki sobie założyła, czyli antyfałszywy kaczyzm. Ale nic z tego nie widziałem, nadal panie założycielki nadal za bardzo kochały się w swoim pupilku, który je nie tylko zlekceważył, ale też wyrzucił. A więc nic innego PJN nie pokazał, nawet chłopy, które za tymi paniami tam poszli.!!!! Więc P. Kowalowi ciężko będzie wprowadzić partię o nieznanym obliczu, o ryzykownym obliczu, co im nowego wpadnie do głowy, kto im uwierzy nawet w to, co wykreują w ciszy wakacyjno-przedwyoborczej?

W dodatku dokładają im media. To już gęby nie wolno im otworzyć, spojrzeć na kogoś, zamienić kilku zdań z nikim? Bo już jest to spisek i odejście z partii. Przecież można zakładać, że PJN przeszłaby dla swej wygody i niewygody ze względu na wybory do innej partii jako frakcja czy koalicja i obie partie startowałyby ze wspólnych list wyborczych! To, oprócz, kto jaką kawę pije, jest do uzgodnienia, do obgadywania. A nie, że od razu , każda taka rozmowa i wszystko co się w PJN dzieje, jest nawiewaniem z tej jeszcze nie powstałej i chwiejnej partyjki, której należy się sympatia, a przynajmniej nie przeszkadzanie jej w organizacji niż od razu śmiech i szydzenie z tego, że cokolwiek ktoś nowego, innego zakłada.