www.3iks.fora.pl

Baltazar

Najpierw nabiera wody w usta tak jakby smoleńską katastrofę spowodowała pozaziemska cywilizacja, potem pod narastającą presją społeczną daje popisy krasomówstwa pokazując jak można na konferencji prasowej przez ponad godzinę mówić o niczym, wreszcie wydaje oświadczenie że żadnych nacisków na załogę Tu-154 nie było.
W jakim świetle postawiła się w takim razie prokuratura, jeżeli dopiero po tym swoim oświadczeniu przesłuchuje szefa BOR i skoro z tego co generał Janicki twierdzi wynika coś dokładnie odwrotnego?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ekor

Baltazarze..nie ważne czym w piecu palą . Ważne aby się dymiło, bo przecież o to chodzi. Tumany najlepiej czują się w "tumanie".

Panesz

Dziś dzień mi upływa na dopisywaniu postów, ale nie zgadzam się tu z Wami. Przecież nie można odmówić prokuraturze myślenia.

Przecież zbierają dowody. Przecież w końcu do czegoś muszą się przekonać i już mogą nawet zdjąć klauzulę tajności, i w końcu coś konkretniejszego zarzucić. Właściwy tok rozumowania i dochodzenia. Zdarza się, że będąc nie do końca pewny i nieprzekonany - zaprzecza się faktom, a tym bardziej i pół faktom. Stąd też się zdanie zmienia. Doszli też do zdania, że coś już można upublicznić nawet z tego powodu, że teorie spiskowe trochę się przejadły i uspokoiły.

W śledztwie, co też było zapowiadane, po rozwikłaniu technicznych przyczyn katastrofy, ich ważności, i prawdopodobnej odpowiedzi komisji Millera - śledztwo wkracza w stadium odpowiedzialności cywilnej poszczególnych osób za doprowadzenie do powstania przyczyn technicznych. Normalny przebieg dochodzenia.....