Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna www.3iks.fora.pl
Polityka i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy tego chcieli robotnicy obalajac w 1980 roku komunę?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Polska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar




Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:02, 06 Mar 2011    Temat postu: Czy tego chcieli robotnicy obalajac w 1980 roku komunę?

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ekor




Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:04, 06 Mar 2011    Temat postu:

W 1980r robotnicy stali w kolejce za mięsem zawsze z nadzieją że nie dziś to jutro uda się zrealizować karki. Dzisiaj stoją w kolejce do lekarza ..bez większej nadziei że dziś lub jutro specjalista przyjmie.A może za pół roku?
Ale dziś ma wolność umierania gdzie chce, nawet na schodach szpitalnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar




Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:14, 08 Mar 2011    Temat postu:

Jak się okazuje, zupełnie podobnymi zasadami kierują się strażacy, co pozwala myśleć że przypadek karetki pogotowia i bezmyślności dyspozytora oraz pobliskiego szpitala, nie był wcale odosobniony.
W III RP po prostu tak jest.
Są to skutki bezduszności instytucji, służb oraz znieczulicy obywateli, którzy wolą sto razy się zastanowić zanim zadzwonią na pogotowie lub po straż w obawie, by im potem koszty wyjazdu nie zostały przypisane do zwrotu.
Filozoficzne niby to zdroworozsądkowe bajanie o tym czy ważniejsza jest etyka nakazująca udzielić pomocy potrzebującemu, czy kwestia kto ma zapłacić za usługę nie ma tu żadnego sensu, bo tak czy siak prowadzi do tego że potrzebujący może sobie leżąc na ulicy pod samym szpitalem umierać w pokoju, a budynek pod nosem straży pożarnej doszczętnie spłonąć, skoro nie znalazł się odważny do wykonania telefonu i wezwania na ratunek.
Nie zaszkodzi w tym wszystkim pamiętać, że tak się właśnie usprawiedliwiają przedstawiciele państwa, które skąd inąd lekką ręką wypłaca gigantyczne zadośćuczynienia innej grupie ludzi, nie pytając "sponsorów" czyli podatników o zgodę.
- Co prawda obawiam się że to ostatnie skojarzenie może być intelektualnie zbyt odległe i nie każdemu przemówić do wyobraźni, ale niech tam...
[link widoczny dla zalogowanych]

P.S.
Ciekawe czy temu "dyżurującemu strażakowi" zbadano przynajmniej stan trzeźwości?
- Bo swoją drogą jego reakcja na wezwanie mieszkańca płonącego domu, daje mocno do myślenia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Baltazar dnia Wto 8:45, 08 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:10, 09 Mar 2011    Temat postu:

Dla mnie sprawa nie jest taka prosta.
Być może strażak postąpił niewłaściwie.
Nie miał możliwości dyspononowania, czy alarmowania, lokalnie, być może jednostka oddalona była nawet od własnego punktu dyspozycyjnego ( bo w SP zdarza się dyslokacja, a punkt dyspozycyjny dla takiej na przykład Bydgoszczy mieści się w .... jednym miejscu w Bydgoszczy, w jednym miejscu, gdzie z całego miasta są przyjmowane wszystkie telefory alarmowe i być może nie tylko SP, ale i pogotowia, a może też Policji i inne. Z takiego punktu też dysponuje się najbliższe i specjalistyczne sekcje pożarnicze. Więc z tej jednostki można było przedzwonić jedynie do takiego punktu.

W Polsce bywa tak z reguły, że punkty dyspozycyjne są jedne na cały powiat. I stamtąd uruchamia się wszystkie jednostki w powiecie, a na wsiach, gdzie znajdują się ochotnicze SP, urychamia się z tego punktu syreny strażackie w celu zwołania jednoski.

Jest jeszcze jedna sprawa, że i dziś zwłaszcza przy sieciach komórkowych, zabawa we wzywanie straży pożarnej czy pogotowia jest zabawą dla posiadaczy komórek. I dziś widzę, że w moje okolice zamieszkania po dość sugestywnym zaalarmowaniu podjeżdżają jednostki ratownicze (SP i pogotowia medycznego), kręcą się szukają i spokojnie odjeżdzają. A nawet jeżeli numer komórki się wyświetla, to sprawa jest rozwojowa w czym jednostki muszą takie coś zgłosić do prokuratur, a i tak centrale telefoniów komórkowych niechętnie dochodzą i każą takich dowcipnisiów. A jak takie dzwonienie szkodzi, to chyba każdy zdaje sobie sprawę, a w tym przypadku nawet szkody.
Sprawa bydgoska jest rozwojowa, ale na miejscu. A pismaki, a cywile, a media robią najpierw sprawę, w tym przedstawiają ją najpierw jak najtendencyjniej i też nie ponoszą za to odpowiedzialności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar




Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 681
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Pomorze
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:19, 09 Mar 2011    Temat postu:

Panesz - obawiam się że nie zwróciłeś uwagi na pierwsze zdanie tego artykułu.
Pożar wybuchł w budynku naprzeciwko jednostki strażackiej, co zapewne strażacy dojrzeli sami nawet bez powiadamiania.
A więc w tym wypadku wniosek może być tylko jeden:
Głupie przepisy nakazujące interwencję tylko na sprawdzony telefon oraz debil na stanowisku dowodzenia, który widząc że się pali oraz słuchając alarmującego mieszkańca tego domu, wciąż czekał na telefon...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:10, 10 Mar 2011    Temat postu:

Wcale nie chcę tu cokolwiek wybielać, chociaż będąc z branży miałem "drobne" nieprzyjemności, że przeszkadzającej babie odpowiedziałem na uwagę, że "tu (też) się pali" odpowiedziałem "niech się pali" zajęty ważniejszymi rzeczami niż palące się śmiecie! Czyli po co tam byłem? I tak dalejhwyt nawet jeżeli nie chodzi o odszkodowania, nie tylko na odszkodowaniByć może wartownik, tak podejrzewam o tej godzinie, to był wartownik, bo też różnie dzieje się z rzeczami nawet dobrze zabezpieczonymi, ale nie pilnowalnymi, też z tego miejsca nie miał możliwości zaalarmowania nawet własnej jednostki, a przynajmniej by to trochę trwało i wtrącenie o tym, i rozmowa o tym i ... w międzyczasie było wtrącenie o telefowaniu, gdy w międzyczasie....ktoś inny zadzwonił. I tak dalej. A teraz sensacja. Ile to się w międzyczasie spaliło i jak nie działa, a nawet wogóle w Polsce działa straż pożarna.

Przecież nie tak dawno czytałem o tym, że pod szpitalem ktoś zasłabł czy miał padaczkę, a personel szpitalny.... kazał wezwać ... pogotowie. Tu mnie się wydaje, że zerwanie pracowników ze szpitala, organizowanie ekipy ratunkowej ad hoc i to do niepewnego incydentu, bo wedle mniemania przechodniów czy przechodnia, nawet wiedząc o padaczce, każdy może podać lekarstwo i nie jest to przypadek utraty życia, że ilęz byłoby kłopotów i finansowaniem i w jaki inny sposób pacjent dostałby się do szpitala, NFZ mógłby nie uwzględnić przypadku, szpital musiałby w tył wprowadzać w swoje kartoteki pacjenta, a to już są przynajmiej podejrzenia, jeżeli nie "fałszowanie: dokumentacji..... jest to uzasadnienie dla szpitala, a tym bardziej im nzagaduje się jakąś pielęgniarkę czy salowa czy tylko sprzątającą w szpitalu. A jak pisałem cywile i media są od tego, aby tropić i wynajdywać sensacje.

A nawet weźmy katastrofę smoleńską. Ileż jest tu dywagacji i przemądrzałych i wiedzących lepiej od specjalistów. A nawet specjalnie robionych przez osoby nieupoważnione, tym bardziej że są one też niepoważne, sensacji i opinii o ....... i tak dalej.

Nie chcę nic wybielać, bo wszędzie zdarzają się niedociągnięcia i przypadki niedopełniania obowiązków, trudności, nawet zwykłego pecha, ale też takich zwłaszcza niesprawdzalnych przypadków i ich opisów nawet nie na gorąco, ale z rozmysłem sterowanych aby się wykazać, aby się obronić(dotyczy to poszkodowanego, że wziął w tym udział), aby nawet coś popsuć, napisać pokazać coś w złym świetle jest tego conajmniej pół na pół. Być może strażak, źle zainterweniował. To też jest możliwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Polska Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin