Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna www.3iks.fora.pl
Polityka i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Żanna Biczewska i Michaił Szufutinski (w HTML-u)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Muzyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:26, 09 Lip 2015    Temat postu: Żanna Biczewska i Michaił Szufutinski (w HTML-u)

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Жанна Бичевская - Любо братцы, любо
Żanna Biczewska -Miło bracia, miło
<iframe width="640" height="480" src="https://www.youtube.com/embed/SMb7De39wQQ" frameborder="0"></iframe>/td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Как на грозный Терек да на высокий берег,
Выгнали казаки сорок тысяч лошадей.
И покрылось поле, и покрылся берег
Сотнями порубаных, постреляных людей.

Припев (x2):
Любо, братцы, любо,
Любо, братцы, жить!
С нашим атаманом не приходится тужить!

Атаман узнает, кого не хватает —
Сотенку пополнит, да забудет про меня.
Жалко только волюшку да во широком полюшке,
Солнышка горячего да верного коня.

Припев (x2):

А первая пуля, а первая пуля,
А первая пуля в ногу ранила коня.
А вторая пуля, а вторая пуля,
А вторая пуля в сердце ранила меня.

Припев (x2).

Жинка погорюет, выйдет за другого,
За мово товарища, забудет про меня.
Жалко только волю во широком поле,
Жалко мать-старушку да буланого коня.

Припев (x2).
Припев (x2).
</td><td>Jak na groźny Terek, wygnali kozacy,
Wygnali kozacy czterdzieści tysięcy koni.
A pokryło się pole i pokrył się brzeg
Setkami porąbanych i postrzelanych ludzi.

Refren(x2):
Miło bracia miło
Miło bracia żyć!
Z naszym atamanem nie ma się co martwić!

Ataman wybiera, kogo nie zabierać -
Soteńkę wypełni, nie zapomni o mnie.
Szkoda tylko woltyżerki po szerokim poletku,
Słońca gorącego i wiernego konia.

Refren (x2).

A pierwsza kula, a pierwsza kula,
A pierwsza kula w nogę raniła konia.
A druga kula, a druga kula,
A druga kula w serce raniła mnie.

Refren (x2).

Żona pożałuje, wyjdzie za drugiego,
Za namową przyjaciela zapomni o mnie
Szkoda tylko gonitw po szerokim polu,
Szkoda starej mamy i bułanego konia.

Refren (x2).
Refren (x2).
</td></tr><tr><td colspan="3" align="center">
Żanna śpiewała w różnych wersjach tą piosenkę i o różnej długości.
Dodaję inne z innej wersji

----------------------------------------------------------------------------------</td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Будет дождь холодный, будет дождь холодный,
Будет дождь холодный мои кости обмывать.
Будет ворон чёрный, будет ворон чёрный,
Будет ворон чёрный мои волосы клевать.

Припев (x2).

Как на вольный Терек, как на грозный Терек
Выгнали казаки сорок тысяч лошадей.
И покрылось поле, и покрылся берег
Сотнями порубаных, постреляных людей.

Припев (x2).
</td><td>Spadnie chłodny deszcz, spadnie deszcz chłodny,
Spadnie deszcz chłodny i obmyje moje kości
Będzie gawron czarny, będzie gawron czarny,
Będzie gawron czarny dziobać moje włosy.

Refren (x2).

Jak na wolny Terek, jak na groźny Terek
Wygnali kozacy czrdzieści tysięcy koni.
A pokryło się pole i pokrył się brzeg
Setkami porąbanych i postrzelanych ludzi.

Refren (x2).
</td></tr></table>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Pon 4:39, 13 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 4:50, 13 Lip 2015    Temat postu:

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">"Миллион алых роз" Михаил Шуфутинский
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/HH72xkE2p2c" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Жил был художник один,
Домик имел и холсты,
Но он актрису любил,
Ту, что любила цветы.
Он тогда продал свой дом,
Продал картины и кров,
И на все деньги купил
Целое море цветов.

Припев:
Миллион, миллион, миллион алых роз
Из окна, из окна, из окна видишь ты,
Кто влюблен, кто влюблен, кто влюблен и всерьез,
Свою жизнь для тебя превратил в цветы.

Утром ты встанешь у окна,
Может сошла ты с ума?
Как продолжение сна,
Площадь цветами полна.
Похолодеет душа,
Что за богач здесь чудит?
А под окном чуть дыша,
Бедный художник стоит.

Припев:
Миллион, миллион, миллион алых роз
Из окна, из окна, из окна видишь ты,
Кто влюблен, кто влюблен, кто влюблен и всерьез,
Свою жизнь для тебя превратил в цветы.

Встреча была коротка,
В ночь ее поезд увез,
Но в её жизни была
Песня безумная роз.
Прожил художник один,
Много он бед перенес,
Но в его жизни была
Целая площадь цветов!

Припев:
Миллион, миллион, миллион алых роз
Из окна, из окна, из окна видишь ты,
Кто влюблен, кто влюблен, кто влюблен и всерьез,
Свою жизнь для тебя превратил в цветы.
</td><td>Dawno, dawno temu żył sobie malarz
miał on dom i płótna
i pokochał pewną aktorkę
która lubiła kwiaty.
Sprzedał więc swój dom,
sprzedał obrazy i swój schron.
A za wszystkie pieniądze kupił
całe morze kwiatów.

Refren.
Milion, milion, milion ałych (purpurowych) róż
widzisz ze swego okna.
Ten, kto zakochał się na zabój
swoje życie przemienił w kwiaty.

Stań rano u swego okna
Może po prostu zwariowałaś?
To jest jak sen-
podwórko zalane kwiatami.
Ostudzi się jednak serce
Cóż to za bogacz tak cuduje?
A pod oknem ledwo dyszy
biedny artysta malarz.

Refren.
Milion, milion, milion ałych (purpurowych) róż
widzisz ze swego okna.
Ten, kto zakochał się na zabój
swoje życie przemienił w kwiaty.

Spotkanie było krótkie
Nocą aktorka odjechała pociągiem,
lecz w jej życiu pozostała
szalona pieśń róż.
Wiele nieszczęść przeżył
ów artysta malarz,
lecz w jego życiu pozostało
ogromne morze kwiatów.

Refren.
Milion, milion, milion ałych (purpurowych) róż
widzisz ze swego okna.
Ten, kto zakochał się na zabój
swoje życie przemienił w kwiaty.
</td></tr></table>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 5:06, 13 Lip 2015    Temat postu:

Jest także DUET: МИХАИЛ ШУФУТИНСКИЙ И ТАМАРА ГВЕРДЦИТЕЛИ ★ ДУША БОЛИТ ★ LIVE ★ - https://youtu.be/zkGfWAIcSy0

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Михаил Шуфутинский - Душа болит
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/dvSfHM5c3Ig" frameborder="0" allow="autoplay; encrypted-media"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Потемнеет серебро, померкнет золото,
Поизносятся и вещи и слова,
Из альбомов улыбнётся нежно молодость,
Из-под плит проглянет тихая трава.
Всё на свете перемелется, век сменится,
Пронесутся годы, словно с горки вниз,
Только ты, душа, суровой жизни пленница
Из меня, как из темницы, смотришь ввысь.

Душа болит, а сердце плачет,
А путь земной ещё пылит,
А тот, кто любит, слёз не прячет,
Ведь не напрасно душа болит.
А тот, кто любит, слёз не прячет,
Ведь не напрасно душа болит.

То ли цвет черёмух, то ли снег посыплется
На каштановые волосы твои,
Скоро время, зверь невидимый, насытится
И уйдет, оставив сердце без любви.
Потемнеет серебро, померкнет золото,
Поизносятся и вещи и слова,
Из альбомов улыбнётся нежно молодость
И окажется, душа ещё жива.

Душа болит, а сердце плачет,
А путь земной ещё пылит,
А тот, кто любит, слёз не прячет,
Ведь не напрасно душа болит.
А тот, кто любит, слёз не прячет,
Ведь не напрасно душа болит.

Душа болит, а сердце плачет,
А путь земной ещё пылит,
А тот, кто любит, слёз не прячет,
Ведь не напрасно душа болит.
А тот, кто любит, слёз не прячет,
Ведь не напрасно душа болит.
Ведь не напрасно душа болит.
</td><td>Pociemnieje srebro,przygaśnie złoto,
Zużyją się rzeczy i słowa,
Uśmiechnie się z albumów delikatnie młodość,
Spod płyt wyjrzy cicho trawa.
Wszystko na świecie się wymiesza,zmieni się wiek,
Przelecą lata,dosłownie z góry na dół,
Tylko ty ,dusza,surowego życia niewolnica
Ze mnie jak z ciemnicy,patrzysz w dal.

Dusza boli,a serce płacze,
A ziemska droga jeszcze kurzy,
A ten,kto kocha,nie skrywa łez,
Bo nie na darmo dusza boli.
A ten,kto kocha,nie skrywa łez,
Bo nie na darmo dusza boli.

Czy to kwiat czeremchy,czy to śnieg posypie się
Na kasztanowe włosy twoje,
Szybko czas,niewidoczny zwierz,nasyci się
I pójdzie,zostawiając serce bez miłości.
Pociemnieje srebro,przygaśnie złoto,
Zużyją się rzeczy i słowa,
Uśmiechnie się z albumów delikatnie młodość
I okaże się,że dusza jeszcze żyje.

Dusza boli,a serce płacze,
A ziemska droga jeszcze kurzy,
A ten,kto kocha,nie skrywa łez,
Bo nie na darmo dusza boli.
A ten,kto kocha,nie skrywa łez,
Bo nie na darmo dusza boli.

Dusza boli,a serce płacze,
A ziemska droga jeszcze kurzy,
A ten,kto kocha,nie skrywa łez,
Bo nie na darmo dusza boli.
A ten,kto kocha,nie skrywa łez,
Bo nie na darmo dusza boli.
Bo nie na darmo dusza boli.
</td></tr></table>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Nie 6:38, 24 Lut 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 5:09, 23 Sie 2016    Temat postu:

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Михаил Шуфутинский - Марджанджа ("Ээхх, Разгуляй!" 2015)
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/GUqQwRqkNI8" frameborder="0"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Солнце тонуло в море,
Шли облака на юг,
Пальмы над головою
Веяли, как в раю.
Женщина без остатка,
Женщина для любви,
Таяла, словно воск в руках моих.

Припев:
Марджанджа, Марджанджа,
Где же ты, где?
Волны ласкают усталые скалы.
Марджанджа, Марджанджа,
Где же ты, где?
Только блики на воде.

Переплетались тени
Женщин и их мужчин,
Пахло, как орхидея,
Тело твоё в ночи.
И в темноте сказал я -
Завтра я улечу,
Чтобы понять, как я тебя хочу.

Припев.

Тело в лучах заката,
Бронзовой кожи цвет,
Воздух любви смешался
С запахом сигарет.
Бёдра в объятьях крепких,
Кружева белый цвет,
Вкус поцелуев терпких,
Южной любви ответ.

Припев. (x2)
</td><td>Słońce tonęło w morzu,
Szły obłoki na południe,
Palmy nad głową
Kołysały się jak w raju.
Kobieta bez przeszłości,
Kobieta na miłość
Topiła się dosłownie jak wosk w rękach moich.

Refren:
Mardżandża, Mardżandża,
Gdzie jesteś ty?
Fale pieszczą zmęczone skały.
Mardżandża, Mardżandża,
Gdzie jesteś ty?
Tylko odblaski na wodzie.

Splenione cienie
Kobiet i mężczyzn
Pachniało jak orchidea,
Ciało twoje w nocy.
I w ciemności powiedziałem -
Jutro ja odejdę,
Aby zrozumieć, jak pragnę ciebie.

Refren.

Ciało w promieniach zachodu,
Brązowy kolor skóry,
Powietrze miłości się miesza
Z zapachem papierosów.
Biodra w silnych ramionach,
Koronek biały kwiat,
Smak pocałunków cierpki,
Południowej miłości odpowiedź.

Refren. (x2)
</td></tr></table>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Wto 5:13, 23 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:17, 20 Paź 2016    Temat postu:

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Жанна Бичевская - Виновата ли я
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/PUz1WmecpvE" frameborder="0" allow="autoplay; encrypted-media"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Виновата-ли я, виновата-ли я, 
Виновата-ли я что люблю, 
Виновата-ли я, что мой голос дрожал, 
Когда пела я песню ему. 
Виновата-ли я, что мой голос дрожал, 
Когда пела я песню ему. 

Виновата сама, виновата во всём, 
И не стану его упрекать, 
Ах зачем-же, зачем в эту лунную ночь 
Позволяла себя обнимать 
Ах зачем-же, зачем в эту лунную ночь 
Позволяла себя обнимать. 

Обнимал он меня и глядел мне в глаза, 
Не боялась я с ним ничего. 
Ему верила я и как роза цвела,
Потому что любила его. 
Ему верила я и как роза цвела,
Потому что любила его. 

Ах, ты мама моя, ты родная моя 
Отпусти меня в сад погулять 
Ночью глазки горят, ночью звёзды дарят, 
Ночью все о любви говорят. 
Ночью глазки горят, ночью звёзды дарят, 
Ночью все о любви говорят. 

Догорает заря, быстро время течёт, 
А я всё поджидаю его. 
Он меня позабыл, он ко мне не придёт, 
Ведь его уж другая влечет. 
Он меня позабыл, он ко мне не придёт, 
Ведь его уж другая влечет. 

Виновата-ли я, виновата-ли я, 
Виновата-ли я что люблю, 
Виновата-ли я, что мой голос дрожал, 
Когда пела я песню ему.
Виновата-ли я, что мой голос дрожал, 
Когда пела я песню ему.
</td><td>Czy winna jestem ja, czy winna jestem ja,
Czy winna jestem ja, że kocham
Czy winna jestem ja, że mój głos drżał,
Kiedy śpiewałam ja piosenkę jemu.
Czy winna jestem ja, że mój głos drżał,
Kiedy śpiewałam ja piosenkę jemu.

Winna jestem sama, winna we wszystkim,
I nie będę go za to winić,
Och za czym że, dlaczego, w księżycową noc
Pozwalałam siebie obejmować
Och za czym że, dlaczego, w księżycową noc
Pozwalałam siebie obejmować

On przytulał mnie, patrzył w oczy,
Nie bałam się z nim niczego.
Wierzyłam mu i jak róża kwitłam,
Dlatego, że lubiłam go
Wierzyłam mu i jak róża kwitłam,
Dlatego, że lubiłam go

Oh, ty mamo moja, ty rodzona moja
Pozwól mi po ogrodzie spacerować
W nocy oczy pieką, w nocy gwiazdy widać,
W nocy, wszyscy o miłości mówią.
W nocy oczy pieką, w nocy gwiazdy widać,
W nocy, wszyscy o miłości mówią.

Gaśnie zorza, płynie czas szybko,
A ja wciąż oczekuję jego.
On zapomniał o mnie, on do mnie nie przyszedł,
Już go inna posiada.
On zapomniał o mnie, on do mnie nie przyszedł,
Już go inna posiada.

Czy winna jestem ja, czy winna jestem ja,
Czy winna jestem ja, że kocham
Czy winna jestem ja, że mój głos drżał,
Kiedy śpiewałam piosenkę jemu.
Czy winna jestem ja, że mój głos drżał,
Kiedy śpiewałam piosenkę jemu.
</td></tr></table>

Dla porównania ta piosenka w wykonaniu Nadieżdy Kadyszewej
http://www.3iks.fora.pl/muzyka,17/jeszcze-troche-na-rosyjska-nute,125-155.html


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Nie 6:37, 19 Sie 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:16, 08 Lip 2017    Temat postu:

Михаил Шуфутинский - Как же быть с любовью. Юбилейный концерт Дениса Майданова «Полжизни в пути»

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Sob 9:18, 08 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 6:48, 27 Maj 2018    Temat postu:

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">МИХАИЛ ШУФУТИНСКИЙЗАХОДИТЕ К НАМ НА ОГОНЁК ★ ЛУЧШИЕ РЕСТОРАННЫЕ ХИТЫ
MICHAIŁ SzufutinskijChodźcie z nami na kominek - Lepsze restauracyjne życie

<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/imyNihwMLVY" frameborder="0" allow="autoplay; encrypted-media"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Заходите к нам на огонек,
Пела скрипка ласково и так нежно,
В этот вечер я так одинок,
Я так промок, налей сынок.
Дома ждет холодная постель,
Пьяная соседка, а в глазах - похоть.
Здравствуй старый друг метрдотель.
Мадемуазель, привет, Рошель.

Сегодня болен я душой.
Так выпьем же друзья со мной.

Сядем у тапера за спиной.
Посмотрите, люди на его руки.
Ну давай, сыграй, мой золотой,
Ты что ж такой, совсем седой.
Спой мне песню, девочка, ну спой
Про мою любовь, которой нет больше.
Как шумит за окнами прибой
Пойдем со мной, ко мне домой.

Возьмем конфеты, ананас
И две бутылочки для нас.

Заходите к нам на огонек,
Пела скрипка ласково и так нежно,
В этот вечер я так одинок,
Я так промок, налей сынок.
</td><td>Chodźcie z nami na kominek,
Grają skrzypce delikatnie,
Dziś wieczorem jestem samotny,
Taki smutny, polej synu.
W domu czeka zimne łóżko,
Pijana sąsiadka, a w oczach - pożądanie.
Witaj stary przyjacielu maître d'hôtel.
Mademoiselle, cześć, Rochelle.

Dziś ja chory na duszy.
Więc napijmy się przyjaciele razem.

Usiądziemy u tapera za ścianą.
Spójrzcie ludzie są na jego ręce.
Chodź no, zagraj mój złoty,
Czemu ty tak jakoś szary.
Zaśpiewaj mi piosenkę dziewczyno, śpiewaj
O mojej miłości, której już nie ma.
Jak szumi za oknami wiatr
Chodź ze mną, do mojego domu.

Weź słodycze, ananas
I dwie buteleczki dla nas.

Chodźcie z nami na kominek,
Grają skrzypce delikatnie,
Dziś wieczorem jestem taki samotny,
Taki smutny, polej synu.
</td></tr></table>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:44, 10 Cze 2018    Temat postu:

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">МИХАИЛ ШУФУТИНСКИЙНОЧНОЙ ГОСТЬ ★ ЛУЧШИЕ РЕСТОРАННЫЕ ХИТЫ ★ ЗВЕЗДА КАРАОКЕ ★
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/x4gJUap8hHk?rel=0" frameborder="0" allow="autoplay; encrypted-media"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Снова гость к моей соседке,
Дочка спит, торшер горит,
Радость на лице.
По стеклу скребутся ветки,
В рюмочке коньяк налит,
Со свиданьицем.
Вроде бы откуда
Новая посуда,
Но соседка этим
Гостем дорожит.
То поправит скатерть,
То вздохнёт не кстати,
То смутится,
Что не острые ножи.

Он мужчина разведённый
И она разведена,
Что тут говорить.
Правит нами век казённый
И не их это вина,
Некого винить.
Тот был, первый, гордый,
Правильный был, твёрдый,
Ну да Бог ему судья,
Да был бы жив.
Сквер листву меняет,
Дочка подрастает
И пустяк,
Что не наточены ножи.

Пахнет наволочка снегом,
Где-то капает вода,
Плащ в углу висит.
На проспект спустилось небо
И зелёная звезда
Позднего такси.
Далеко до сходни,
Не уйти сегодня,
Он бы мог совсем остаться,
Да и жить.
Всё не так досадно,
Может, жили б складно.
Ах, дались мне эти
Чёртовы ножи.

Ах, как спится утром зимним,
На ветру фонарь скрипит,
Жёлтая дыра.
Фонарю приснились ливни,
Вот теперь он и не спит,
Всё скрипит - пора, пора.
Свет сольётся в щёлку,
Дверь тихонько щёлкнет,
Лифт послушно
Отсчитает этажи.
Снег под утро ляжет
И не плохо даже
То, что в доме
Не наточены ножи.

Снег под утро ляжет
И не плохо даже
То, что в доме
Не наточены ножи.
</td><td>Znowu gość u mojej sąsiadki,
Córka śpi, lampka(torszer) włączona,
Radość na twarzy.
Na oknie zarysowują się gałęzie,
W karafce koniak nalany,
Na spotkanie.
Wygląda, że skąd
Nowe potrawy,
Ale sąsiad
Gościem jest.
To poprawi obrus,
To wzdychnie przy okazji,
To zasmuci się,
Że nie ostre noże.

On mężczyzna rozwiedziony
I ona rozwiedziona,
Co tu powiedzieć.
Rządzi nami wiek starczy
I to nie ich wina,
Nie ma kogo winić.
To był pierwszy, dumny,
Praworządny był, stanowczy,
Cóż, Bóg jego sędzią,
Tak byłby żył.
Drzewa liście zmieniają,
Córka dorasta
I drobiazg,
Nienaostrzone noże.

Pachnie poszewka śniegiem,
Gdzieś woda kapie,
Płaszcz w rogu wisi.
Na prospekt zeszło niebo
I zielona gwiazda
Spóźniona taksówka.
Daleko do schodów,
Nie wychodź dzisiaj,
Mógłby pozostać
I żyć.
Wszystko irytujące,
Może żyłoby się wygodniej.
Ach, dostałem te
Pieprzone noże.

Ach, jak śpi się rano w zimnie,
Na wietrze latarnia skrzypi,
Żółta dziura.
Latarni śni się prysznic,
Teraz ona nie śpi,
Wszystko trzeszczy - czas, czas.
Światło zlewa się w zatrzask,
Drzwi cichutko skrzypią,
Winda posłuszna
Odczytuje piętra.
Śnieg pada na rano
I wcale nie jest źle
Tylko że w domu
Nienaostrzone noże.

Śnieg pada na rano
I wcale nie jest źle
Tylko że w domu
Nienaostrzone noże.
</td></tr></table>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Nie 7:49, 10 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:33, 01 Lip 2018    Temat postu:

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">МИХАИЛ ШУФУТИНСКИЙЕВРЕЙСКИЙ ПОРТНОЙ ★ ЛУЧШИЕ РЕСТОРАННЫЕ ХИТЫ
ŻYDOWSKI KRAWIEC

<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/wad9cS_EXzk" frameborder="0" allow="autoplay; encrypted-media"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Тихо, как в раю...
Звёзды над местечком
Высоки и ярки.
Я себе пою, я себе крою.
Опустилась, ночь.
Отдохните, дети,
День был очень жарким.
За стежком стежок,
Грошик стал тяжел,
Ой, вэй!

Было время, были силы,
Да уже не то.
Годы волосы скосили,
Вытерли моё пальто.
Жил один еврей, так он сказал,
Что всё проходит.
Солнце тоже, вэй,
Садится на закате дня.
Но оно ещё родится,
Жаль, что не в пример меня...
Кто же будет одевать их всех
Потом по моде?..

Девочка моя,
Завтра утром ты
Опять ко мне вернёшься,
Милая моя, фэйгелэ моя,
Грустноглазая,
Папа в ушко майсу скажет,
Засмеёшься.
Люди разные, и песни разные...
Ой, вэй!

Будет день, и будет пища,
Жить не торопись.
Иногда богаче нищий,
Тот, кто не успел скопить.
Тот, кого уже никто нигде
Ничем не держит.
Нитки, бархат да иголки -
Вот и все дела.
Да ещё талмуд на полке, -
Так бы жизнь шла да шла...
Только солнце вижу я
Всё реже, реже…

Было время, были силы,
Да уже не то.
Годы волосы скосили,
Вытерли моё пальто.
Жил один еврей, так он сказал,
Что всё проходит.

Тихо, как в раю...
Звёзды над местечком
Высоки и ярки,
Я себе пою, я себе крою...
Я себе пою...
</td><td>Cicho, jak w raju ...
Gwiazdy nad miasteczkiem
Wysoko i jasne.
Ja śpiewam sobie, ja sobie szyje.
Sił brakuje, noc.
Odpocznijcie, dzieci,
Dzień był dość gorący.
Za ściegiem jest ścieg,
Pieniądz stał się ciężki,
Aj, wei!

Były czasy, były siły,
Ale to już nie to.
Lata włosy skosiły,
Wytarły moje palto.
Był jeden żyd, co powiedział,
Że wszystko przemija.
Słońce też, wei,
Zachodzi pod koniec dnia.
Ale wciąż się rodzi,
Szkoda, że na przykład nie ja ...
Któż że będzie ubierać wszystkich
Potem w modzie? ..

Moja mała dziewczynka,
Jutro rano ty
Ponownie do mnie wrócisz,
Moja droga, fejgele moja,
Smutno oka,
Tata w uszko myszce powie,
Zaśmiejesz się.
Ludzie są różni, i piosenki różne ...
Och, wei!

Nastanie dzień i będzie jedzenie,
Żyj, nie martw się.
Czasem żebrak jest bogatszy,
Ten, który nie zdążył się uratować.
Tego, którego nigdzie nie ma
Nic nie otrzyma.
Nici, aksamit i igły -
To wszystko.
A nawet talmud na półce, -
Tak by życie trwało i trwało ...
Tylko słońce widzę ja
Coraz rzadziej, rzadziej ...

Były czasy, były siły,
Ale to już nie to.
Lata włosy skosiły,
Wytarły moje palto.
Był jeden żyd, co powiedział,
Że wszystko przemija.

Cicho, jak w raju ...
Gwiazdy nad miasteczkiem
Wysoko i jasne.
Ja sobie śpiewam, ja sobie szyję.
Ja sobie śpiewam...
</td></tr></table>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Nie 8:35, 01 Lip 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 6:45, 19 Sie 2018    Temat postu:

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">МИХАИЛ ШУФУТИНСКИЙОБОЖАЮ
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/4QScQEOk0n0" frameborder="0" allow="autoplay; encrypted-media"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Я тебя в прихожей обниму - 
Ты прошепчешь, фартук теребя.
"Любишь?" - "Нет, конечно" - "Почему?" -
"Просто обожаю я тебя!"

Припев:
Обожаю я тебя, обожаю,
Даже если я тебя обижаю.
Жить на свете не любя - ни то ни се.
Обожаю я тебя - вот и все.

Знаю, что не сносен я порой,
И бываю трезвым не вполне.
Ты глаза усталые закрой
И прости за все, иди ко мне.

Припев.

Ты бываешь тоже не права.
Думаешь, бог ведает, о чем.
Но моя шальная голова
Над твоим склоняется плечом.

Припев.
</td><td> Przytulę cię na korytarzu -
Szepczesz, ciągniesz swój fartuch.
"Czy kochasz?" - "Nie, oczywiście" - "Dlaczego?" -
"Po prostu uwielbiam cię!"

Refren:
Uwielbiam cię, uwielbiam,
Nawet jeśli czuję urazę.
Żyć w świecie bez miłości - ani to, ani tamto.
Uwielbiam Cię - to wszystko.

Wiem, że czasami mnie nie znoszą,
I bywam trzeźwy niecałkowicie.
Zamknij oczy zmęczone
I przebacz wszystko, chodź do mnie.

Refren.

Ty bywasz też nie zawsze prawa.
Myślisz, że Bóg wie o tym.
Ale moja szalona głowa
Jest nad twymi ramionami.

Refren.
</td></tr></table>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Nie 6:53, 19 Sie 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 2:09, 02 Paź 2018    Temat postu:

РЕТРО ХИТ ❂ ЖАННА БИЧЕВСКАЯОЙ, ДА НЕ ВЕЧЕР ❂ КАЗАЧЬЯ ПРИТЧА ❂ ЗОЛОТЫЕ ХИТЫ МИНУВШЕГО ВРЕМЕНИ

<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/fesYLQfF2rM" frameborder="0" allow="autoplay; encrypted-media"></iframe>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:53, 13 Sty 2019    Temat postu:

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">МИХАИЛ ШУФУТИНСКИЙ СГОРАЯ, ПЛАЧУТ СВЕЧИ ★ LIVE ★
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/Sa1d_SW5fu0" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Осенней ночью за окном
Туман поссорился с дождём
И беспробудный вечер
И беспробудный вечер
О чём то дальнем неземном
О чём то близком и родном
Сгорая плачут свечи
Сгорая плачут свечи
О чём то дальнем неземном
О чём то близком и родном
Сгорая плачут свечи
Плачут свечи

Казалось плакать им о чём
Мы в общем праведно живем
Но иногда под вечер
Но иногда под вечер
Мы вдруг садимся за рояль
Снимаем с клавишей вуаль
И зажигаем свечи
И зажигаем свечи
Мы вдруг садимся за рояль
Снимаем с клавишей вуаль
И зажигаем свечи свечи
Мы зажигаем свечи

А свечи плачут для людей
То тише плачут то сильней
И позабыть волшебных дней
Они не могут свечи
И очень важно для меня
Что не боится воск огня
И за тебя и за меня
Сгорая плачут свечи
И очень важно для меня
Что не боится воск огня
И за тебя и за меня
Сгорая плачут свечи
</td><td>Jesienią nocą za oknem
Mgła rozwaliła się z deszczem
I niekończący się wieczór
I niekończący się wieczór
Co w tym jest nieziemskie
Co w tym jest bliskie i drogie
Płonąc płaczą świece
Płonąc płaczą świece
Co w tym jest nieziemskie
Co w tym jest bliskie i drogie
Płonąc płaczą świece
Płaczą świece

Wydawało się, że płaczą za czymś
Zasadniczo my żyjemy właściwie
Ale czasami wieczorem
Ale czasami wieczorem
Nagle siadamy przy fortepianie
Zdejmujemy z klawiszy pokrywę
I zapalamy świece
I zapalamy świece
Nagle siadamy przy fortepianie
Zdejmujemy z klawiszy pokrywę
I zapalamy świece
My zapalamy świece

A świece płaczą nad ludźmi
Raz ciszej płaczą, raz silniej
I poza tymi magicznymi dniami
Nie mogą świecić
A bardzo ważne dla mnie
Że nie boi się wosk ognia
Zarówno za ciebie, jak i za mnie
Płonąc płaczą świece
I bardzo ważne dla mnie
Że nie boi się wosk ognia
Zarówno za ciebie, jak i za mnie
Płonąc płaczą świece
</td></tr></table>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Nie 8:00, 13 Sty 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:37, 17 Mar 2019    Temat postu:

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">МИХАИЛ ШУФУТИНСКИЙ И ЛЮБОВЬ УСПЕНСКАЯЛЮБА-ЛЮБОНЬКА ★ LIVE ★
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/rtwTx-Ce5Ak" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Когда то с маменькой по Киеву гуляла
Манюня, девочка небесной красоты.
Она прохожих красотою удивляла
И незнакомые дарили ей цветы.
И вот теперь она в любимом ресторане
Поет и радует веселый наш народ.
Как только доллар обнаружится в кармане,
Бегу туда, где эта девочка поет.

Припев:
Люба-любонька, целую тебя в губаньки
За то, что ты поешь как соловей.
Сегодня ты на Брайтоне сияешь,
А завтра может выйдешь на Бродвей.
Сегодня ты на Брайтоне сияешь,
А завтра может выйдешь на Бродвей.

Мои родные, иммигранты дорогие,
И заграничные любимые друзья,
За столько лет ко мне не стали вы чужими.
Нужна вам также песня звонкая моя.
Я буду баловать и радовать вас песней.
Без песни жить, как без воды совсем нельзя
Пока в груди не перестанет биться сердце,
Я буду петь для вас мои друзья.

Припев x2.
</td><td>Kiedy to z mamą po Kijowie spacerowała
Maniunia, dziewczyna niebiańskiej urody.
Zaskoczyła przechodniów pięknem
I nieznajomi dawali jej kwiaty.
A teraz ona w ulubionej restauracji
Śpiewa i cieszy naszych wesołych ludzi.
Jak tylko dolar znajdzie się w kieszeni,
Biegnę tam, gdzie śpiewa ta dziewczyna.

Refren:
Luba-lubońka, całuję cię w usteczka
Za to śpiewanie, że śpiewasz jak słowik.
Dzisiaj ty na Brightonie świecisz,
A jutro może wyjdziesz na Broadway.
Dzisiaj ty na Brightonie świecisz,
A jutro może wyjdziesz na Broadway.

Moi krewni, imigranci kochani,
I zagraniczni kochani przyjaciele,
Przez tyle lat nie staliście się obcymi.
Potrzebna wam także moja dźwięczna piosenka.
Będę rozpieszczać i zachwycać was piosenką.
Bez piosenki żyć jak bez wody nie można żyć
Dopóki w piersi nie przestanie bić serce,
Ja będę śpiewać dla was moi przyjaciele.

Refren x2.
</td></tr></table>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Nie 7:46, 17 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:05, 31 Mar 2019    Temat postu:

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">МИХАИЛ ШУФУТИНСКИЙ И ЕЛЕНА ВОРОБЕЙБЕСПРИЗОРНИК ★ LIVE ★
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/PCPxIqcMcjM" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Я мальчишка беспризорный, голь-сирота,
Революционный сын своей страны босой.
Дайте медный грошик,
Господин хороший,
Вам вернётся рубль золотой, ой-ой.
Ну, дайте медный грошик,
Господин хороший,
Вам вернётся рубль золотой.

На грошик этот леденцов вразвес
Барышне своей куплю любимой.
Мимо, не проходите мимо -
Она ворованных не ест.

Гражданин, товарищ, барин! Ну, дай закурить!
Табачка дымок щекочет ноздри босякам.
А за папироску
Тётка очень просто
Мне насыпет семечек стакан-кан-кан.
А за папироску
Тетка очень просто
Мне насыпет семечек стакан.
Коммунистический вам шлю привет,
Жулики мои, разрухи дети.
Ветер, всю ночь гуляет ветер,
А в ГубЧеКа не гаснет свет.

Стало холодать под вечер на чердаке.
Грех сказать, но только было при царе теплей.
Лужи ночь сковала,
Крыша - одеяло,
А перина - шкаф без стенок и дверей.

И снится мне, что все наоборот:
Я богат и сыт, живу в Париже.
Ближе...
Открыл глаза и вижу,
Что рядом спит облезлый кот.

Я мальчишка беспризорный, голь-сирота,
Революционный сын своей страны босой.
Дайте медный грошик,
Ну, господин хороший,
Вам вернётся рубль золотой, ой-ой.
Дайте медный грошик,
Господин хороший,
Вам вернётся рубль золотой.

Я - депутат советской улицы,
Выдали мандат на чердаке мне.
Дремлет старик на лавке древний...
Кто был ничем, тот стал никем.
Дремлет старик на лавке древний...
Кто был ничем, тот стал никем.
</td><td>Ja uliczny chłopiec, sierota,
Rewolucyjny syn swojego kraju bosy.
Dajcie miedziany grosik,
Dobry gospodarzu
Wam się zwróci rubel rubel złoty, oj-oj.
Dajcie groszek miedziany,
Dobry gospodarzu
Wam się zwróci rubel złoty.

Za ten grosik te lizaki są na wagę
Dziewczynie swojej kupię ulubionej.
Dajcie, nie przechodźcie obok -
To kradzione nie jest.

Obywatelu, towarzyszu, panie! Dajcie zapalić!
Dym tytoniowy łaskocze nozdrza.
A za papierosa
Ciotka bardzo prosto
Mi nasypie groszku kubek.
A za papierosa
Ciotka bardzo prosto
Mi nasypie groszku kubek.
Komunistyczne wam wysyłam cześć,
Łotrzyki moi, niszczące dzieci.
Wiatr, całą noc wieje wiatr,
A w GubCzeKa (Miejsca Nadzwyczajna Komisja) światło nie gaśnie.

Zrobiło się chłodno pod wieczór na strychu.
Grzech powiedzieć, że tylko przy piecyku cieplej.
Kałuże noc związała,
Przykrycie - koc,
A łóżko - to szafa bez ścian i drzwi.

A śni mi się, że jest odwrotnie:
Jestem bogaty i dobrze odżywiony, mieszkam w Paryżu.
Bliżej ...
Otworzyłem oczy i zobaczyłem
Że ze mną sfatygowany kot śpi.

Ja uliczny chłopiec, sierota,
Rewolucyjny syn swojego kraju bosy.
Dajcie miedziany grosik,
Dobry gospodarzu
Wam się zwróci rubel rubel złoty, oj-oj.
Dajcie groszek miedziany,
Dobry gospodarzu
Wam się zwróci rubel złoty.

Jestem deputowany z sowieckiej ulicy,
Dali mi mandat na strychu.
Drzemie stary człowiek na drewnianej ławce ...
Kto był niczym, staje się nikim.
Drzemie stary człowiek na drewnianej ławce ...
Kto był niczym, staje się nikim.
</td></tr></table>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Nie 8:09, 31 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panesz
Administrator



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 8605
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Leżajsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:49, 20 Lis 2019    Temat postu:

<table width="950"><tr><td colspan="3" align="center">Новый Хит 2019 ★ МИХАИЛ ШУФУТИНСКИЙПОЗДНЯЯ ЛЮБОВЬ ★ НОВЫЙ ХИТ ★
<iframe width="640" height="360" src="https://www.youtube.com/embed/r5qcAjS9tR0" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture"></iframe></td></tr><tr><td width="150"></td><td width="400">Я не думал, не гадал, что будет сложно так
В сердце ты ко мне вошла и растревожила
Если б мне бы воротить десяток лет назад
Увел бы я тебя с собою в любовный звездопад

Между нами многих лет расстояние
Но не могу я обмануть свои желания
Хочу любить, хочу летать в любви с тобой одной
Но, видно, поздно уносить твою любовь с собой

Слишком поздняя любовь, слишком поздняя
Ты же сделала со мной невозможное
И опять я от тебя теряю голову
Я люблю тебя, люблю, это здорово

Что мне делать, как мне быть, как сердцу приказать
Забыть тебя совсем забыть, из головы убрать
А я в ответ на твой обман опять лечу к тебе
И не жалею я о том, что ты в моей судьбе

Слишком поздняя любовь, слишком поздняя
Ты же сделала со мной невозможное
И опять я от тебя теряю голову
Я люблю тебя, люблю, это здорово

И пусть болею я тобой, но все же пора забыть
Ведь знаешь ты и знаю я, что вместе нам не быть
Сотру из памяти мечту, уеду, сокрою боль
И долго буду вспоминать ту позднюю любовь

Слишком поздняя любовь, слишком поздняя
Ты же сделала со мной невозможное
И опять я от тебя теряю голову
Я люблю тебя, люблю, это здорово

И опять я от тебя теряю голову
Я люблю тебя, люблю, это здорово
</td><td>Nie myślałem, nie mówiłem, że będzie trudne tak
W moje serce weszła i zaniepokoiła
Gdyby mi wróciło kilkanaście lat
Poprowadziłbym ciebie ze sobą w swój miłosny gwiazdozbiór

Między nami sporo lat rozłąki
I nie mogę oszukiwać swoich pragnień
Chcę kochać, chcę zakochać się w tobie sam jeden
Ale najwyraźniej jest za późno, zabrać dla siebie twoją miłość

Ciut za późno, ciut za późno jest na miłość
Ty zrobiłaś ze mną niemożliwe
I znów dla ciebie tracę głowę
Kocham ciebie, kocham, to jest zdrowe

Co mam robić, jaki mam być, co sercu przekazać
Zapomnieć cię całkowicie, pozbyć się z głowy
A w odpowiedzi na twój zawrót znów lecę do ciebie
I nie żałuję, że jesteś moim przeznaczeniem

Ciut za późno, ciut za późno jest na miłość
Ty zrobiłaś ze mną niemożliwe
I znów dla ciebie tracę głowę
Kocham ciebie, kocham, to jest zdrowe

I jeśli mam cię dość, jest pora zapomnieć
W końcu wiesz i ja wiem, że nie możemy być razem
Wymażę sen z pamięci, odejdę, ukryję ból
I długo będę wspominać tę spóźnioną miłość

Ciut za późno, ciut za późno jest na miłość
Ty zrobiłaś ze mną niemożliwe
I znów dla ciebie tracę głowę
Kocham ciebie, kocham, to jest zdrowe

I znów dla ciebie tracę głowę
Kocham ciebie, kocham, to jest zdrowe
</td></tr></table>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panesz dnia Śro 6:52, 20 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.3iks.fora.pl Strona Główna -> Muzyka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin