www.3iks.fora.pl

Panesz · Wysłany: Wto 7:42, 06 Mar 2012 Temat postu: Opanowani obłędem

Błąd wynikły z niedopatrzenia, nawet z rutynowego postępowania, z 5 minut rozkojarzenia...... najprawdopodobnie. Lub przyczyny sprzętowej. Zawsze się może zdarzyć! A są politycy, i to opozycyjni, którzy tego nie widzą, a widzą rząd i premiera i gdyby oni byli w tym cfzasie na ich miejscu, chociaż dzisiaj nie przedstawiają żadnego programu gospodarczewgo, rozwojowego, a tym bardziej w dziedzinie infrastruktury kolejowej....., za nich katastrofa .... by się nie przydarzyła. No i nie przydarzy się, ewentualnie zapewne, gdyby byli, gdy będą może w przyszłości, coś podobnego co nazywa się już katastrofą, byłaby winna poprzednia ekipa rządowa, mimo tego, że oni nawet by nic nie zrobili, nic nawet by nie pomyśleli o zapobieżeniu, a przynajmniej o zmniejszeniu niebezpieczeństwa w dziedzinie katastrofy.

Ale osądzać rząd, osądzać innych od czci, wiary i rozsądku, posądzać nawet że specjalnie do katastrofy doprowadzili, że gdyby nie oni, katastrofy by nie było.

Już mieć taki obłęd w oczach, w wypowiedziach, jakie słyszałem i to z wierchuszki obu niby partii opozycyjnych, zdaje się partii już niereformowalnych, obłędnych partii typu masonistycznego, ludzi, którzy nie potrafią spojrzeć inaczej, odwrotnie spojrzeć z drugiej strony i toto porównać, urealnić, a jedyne co wiedzą, to to co wiedzą i więcej nic..., to na tym daleko nie zajedziemy.

Druga sprawa, to są "nowi", który na katastrofie chcą zrobić majątek. Ale czy zrobią? Związki zawodowe i członkowie komisji biorących pieniądze za komisję, a teraz chcący się wybić, Gdzie!?, co one zdziałały? Pisały protokóły, wyciągali wnioski do .... szczególnych przypadków lub ogólnie, w których mieści się nawet ten wypadek kolejowy.
Może i z nich coś wyrośnie, jeżeli powiedzą, znaczy wywnioskują i przekonają swoich i rządzących do ekonomicznego, w tym oszczędnego, i całościowego i rozwojowego zwiększenia beazpieczeństwa na torach kolejowych.

Na przyszłość jest dużo do zrobienia, a przeszkadzanie, nawet dokuczanie, już gdy się nie zna lub nie chce - nie pomaganie jest do przyjęcia.
Nie rozumiem, że tych ludzi nie obchodzi śmierć czy wypadek bliźniego. Co z tego? Ich to nie dotyczy. A nie daj Boże ich miałoby, albo ich rodziny.....

Baltazar · Wysłany: Wto 11:35, 06 Mar 2012 Temat postu:

Jak tak dalej pójdzie to możemy ze strony opozycji doczekać wniosków, że tak naprawdę to dróżnikami na osobiste polecenie premiera Tuska, byli ministrowie Nowak i Grabarczyk.
Przecież to jest dokładnie ten sam tok rozumowania, co w przypadku katastrofy smoleńskiej.

kalina · Wysłany: Wto 20:10, 06 Mar 2012 Temat postu:

To jest Smoleńsk bis tak ze strony mediów jak i polityków opozycji i mam tu na myśli sposób komentowania i zachowania .
Najrozsądniej zachowali się mieszkańcy i służby ratunkowe i muszę przyznac że bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła akcja ratownicza pełen profesjonalizm .
Natomiast mam trochę żalu do mediów tych komercyjnych za sposób przekazywania informacji taki nachalny , katastrofa rozkładana na czynniki pierwsze to chyba nie tak powinno wyglądac .
A co do polityków no cóż tego chyba można było oczekiwac znając ich , tylko to takie nie smaczne jak były minister Polaczek mówił o Nowaku coś o sporcie i transporcie a sam nic nie zrobił .
A tak naprawdę za kolej i ten bałagan który tam panuje odpowiadają wszystkie partie polityczne bo każda przyłożyła swoje trzy grosze do podziału łupów na spółki i spółeczki jak była przy władzy ,a zapomniała o inwestycjach .
I w ogóle jak może przyjśc do głowy komuś obciążanie rządu ,ministra za błąd człowieka gdzieś tam na małej stacyjce w głębi kraju .
Zbijanie kapitału politycznego na takiej katastrofie może tylko świadczyc o bardzo złej woli .

Panesz · Wysłany: Śro 6:18, 07 Mar 2012 Temat postu:

Media, TVN, zainteresowały się, przeprowadziły wywiady z łopozycyjnymi, też na łulicy z belekim, z przechodniami i zdaje się, że z okazji zbliżającego Dnia Kobie, tylko z nimi, a też z poważnym politykiem, jakim jest Leszszek Miller.

Pytanie było, czy prezydent, premier i przynajmniej minister transportu i innych rzeczy, jak i inni politycy, którym zależało na pokazaniu się, musieli być na miejscu katastrofy. Leszek Miller odpowiedział, że jego wizyty na miejscach katastrof narodowych kompletnie nic nie dawały, a jeździł aby pokazać, że władza interesuje się katastrofą, ale przy okazji co jest oczywiste, się promował, pokazywał się nie tylko na miejscu, ale też na wizji.

Też wszyscy, jak po sznurku opowiedzieli się, że te osobistości najwyższo-państwowe na miejscu katastrofy były i będą w każdej przyszłości niepotrzebne. Że jest to swojego rodzaju promocja siebie i patrz, co powiedział Miller.

I się mylą.A co może na temat katastrofy, powiedzmy tej ostatniej powiedzieć ktoś z rządu nie widząc nie będąc na miejscu? Gdt jest pytany o szczegóły? A ponadto, jeżeli pojechał na miejsce katastrofy, to.... po kiego tam pojechał - zastanawiają się media, a jeżeli by nie pojechał? Nawet nie wyobrażam sobie, co by na to łopatoopozycja powiedziała, co by powiedział Kaczor-ek Naczelny, spikier Błaszczak i inni? Czyli i tak źle, i tak źle.

Nieprawda.Są potrzebni i to im szybciej tam są, tym lepiej. Po pierwsze muszą wiedzieć, co jak i po co jest tam potrzebne, mają do tego możliwości o wiele większe niż kierujący każdym odcinkiem akcji, mogą koordynować, mają dyspozycje na cały kraj, a i one też mogłyby się okazać i potrzebne i pomocne. Czyli mogliby nie mieć nic do roboty, do pomocy, ale też by mogli, a to się liczy w takich akcjach. I przyśpiesza i pomaga i mają oko, jak w takich konkretnych przypadkach przebiega akcja ratownicza, widzą, a nie wierzą, albo jak się znają, to tylko teoretycznie lub na tyle, ile im się wydaje...... A nawet tak nowa ekipa rządowa, niech się dociera, na własny sposób, ale też niech się dociera na wypadek znacznych katastrof w Polsce. Niech "nowi" w rządzie się uczą. niech widzą, czym rządzą, jak to wygląda, a z teorię i wróżenie z fusów, jak to opozycja robi i ciągle teoretycznie, ciągle jest najmędrzejsza.

Jako temat nie mam nic do TVN, że tak to pokazał, przeinaczył obraz, nie był obiektywny, no i mam do tej stacji trochę podobnych zastrzeżeń, ale w tej sprawie są głupi i ogłupiają widzów, źle świadczą o rządzie, i co najważniejsze .... pomagają też tytułowym obłąkanym