www.3iks.fora.pl

Baltazar

Dyrektor Radia Maryja który cały swój kapitał zarówno polityczny jak i finansowy zbił na oczernianiu i krytykowaniu władzy państwowej z którą mu nie po drodze, który starszym kiepsko wykształconym ludziom nieprzerwanie robi wodę z mózgu strasząc utratą suwerenności oraz Unią Europejską, zdecydował się właśnie do tej Unii wyciągnąć chciwą łapę po pieniądze.
Człowiek który przepuścił już nie do końca zgodnie z prawem wielomilionowe dotacje państwowe na odwierty poszukiwawcze źródeł geotermalnych, postanowił teraz swoją nienasyconą ssawkę zapuścić w Brukseli.
Walczy o to w dość osobliwy sposób, bo żąda krytykując jednocześnie.
"Nie wiem gdzie ja żyję powiada, bo w czasach komunizmu nie mieliśmy takich problemów jak teraz."
- MY?
- Bezczelny klecha który ostentacyjnie olewa prawo gdy mu ono nie jest na rękę, który podnosi lament wniebogłosy i krytykuje sądy bo ma zapłacić 3500 zł grzywny za świadome zlekceważenie zakazu zbiórki pieniędzy mówi, że jest dyskryminowany i wykluczony a o władzy że jest totalitarna?
Doprawdy chciałoby się aby arogancki redemptorysta poczuł choć raz w życiu na własnej skórze, co mogła takiemu jak on uczynić władza w czasach, gdy rzeczywiście była totalitarna.
Na razie nie tylko niczego podobnego nigdy nie doświadczył, ale niestety nawet tego co i obecna władza potrafi, gdy obywatel nie chce się jej podporządkować, ale nie jest sługą bożym, a zwłaszcza ojcem Rydzykiem.
[link widoczny dla zalogowanych]

Ekor

Rydzyk to słabość a także kunktatorstwo naszych elit rządowych. Wszystkich, niezależnie od barwy. Pozwolono wyrosnąć ponad miarę ks.Rydzykowi który przestał się liczyć z państwem, jego prawem. Rozbudował swoje "imperium" medialne, jak również aktywnie działa na na innych płaszczyznach choćby w biznesie.Wie doskonale że jest ważnym graczem politycznym z którym należy się liczyć. W Brukseli powiedział to co mówi, głosi od dawna przez "swoje radio". Nie jest to żadna nowość.
Słabością polskiego rządu (PO) jest brak umiejętności i zdecydowanego działania wobec ks.Rydzyka. I to wcale nie mam na myśli tego co Rydzyk "chlapnął" w Brukseli. Ta kwestia jest oczywiście naganna , ale mieści się w kategoriach "niewłaściwego zachowania", kroki prawne byłby trochę "naciąganiem paragrafu". Rydzyka można było postawić przed sądem za wiele innych naruszeń polskiego prawa, były na to mocne dowody. Nie uczyniono tego. A dzisiaj moim zdaniem MSZ i Sikorski ośmiesza siebie i Polskę wysyłając notę do Watykanu. A gdzie jest Episkopat Polski?

Panesz

Słusznie. Gdzie jest Episkopat? Ale do wróbli się nie strzela, w dodatku z ....MSZ, nie powinno się, to Episkopat, że odezwie się w tej sprawie. - nie wierzę. Albo wierzę że zajmie podobne stanowisko, co w sprawie krzyża harcerskiego na Krakowskim Przedmieściu.

Bardziej mnie zastanawiają głosy zwłaszcza związane z PiSem (Kawa na ławę i Cymański, jak też i inna audycja, gdzie się umniejsza wyczyn kochanego ojca Radia Maryja (/ew. kochanego Radia Maryja ojca), że on sobie może mówić, a Sikorski ma siedzieć cicho, bo robi niepotrzebnie szum przynoszący wstyd, że .... władze polskie aż tak reagują na jakiegoś tam księdza itd. Jest przecież demo... coś tam i jest wolność słowa. Pi razy oko odpowiedzialność za własne słowa i nawet niewiążące opinie.

Już takie traktowanie sprawy przeciw przysłowiu "co wolno wojewodzie", że demokracja, że "co wolno ojcowi Rydzykowi, to ...... i mi będzie wolno" jest traktowaniem siebie i/lub swoje ego ponad władzę, nie uważanie nie tylko władz państwowych, ale też ogólnie społeczeństwa, ludzi i narodu za równych sobie. jest zrównywaniem się z o.Rydzykiem. Czyli jest w Polsce pokaźna klika zgodnie z prawem ewolucji, że "przyjdzie walec i wyrówna", ostatnio strawersowane do "przyjdzie chińczyk i wyrówna", na ..., że nikt nie musi przychodzić. Sami to sobie zrobimy.